Amistan

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    611
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Amistan

  1. Przez kilka jeszcze lat Polska będzie miała większą siłę głosu w Unii i będzie mogła przeforsowywać korzystne dla nas rozwiązania. Potem może już będziemy mieli ze dwie autostrady więcej... Na pewno będzie przez tych kilka lat więcej dopłat do buraków.
  2. Amistan

    Baldur's Gate 2 - Temat ogólny

    Chyba że zainstaluje mod Easy of Use. Niektóre komponenty polecam.
  3. Na koniec roku? Już od dawna koniec roku przypada dla mnie 31 grudnia. Matura dawno minęła, studia też, stypendium już nie tylko przepite ale i imprezy toną powoli w mrokach przeszłości...
  4. Mały zarobek? Dniówki wyrabiasz? Ja dostaję pieniążki dwa razy w miesiącu. Ale na Wiedźmina i tak sobie raczej nie będę mógł pozwolić...
  5. To już by było świństwo i znęcanie się nad zwierzętami. fuj, jak Ci nie wstyd w ogóle opisać takie rzeczy... :-P Mój szczur piszczał jak go kąpałem pod kranem, kiedy w czymś się uświnił w czasie jednej z wypraw do akademikowego śmietnika. Ale ostre było bydlę, raz zaatakował psa, który zajrzał mu do akwarium. Biedny pies... choć ofiar w ludziach (choć na szczęście zwykle niegroźnie rannych) trudno policzyć; no i od tego czasu czuję prawdziwy respekt przed dzikimi szczurami. Może to od karmienia surowym mięsem? Ale wyrósł ogromny na takiej urozmaiconej diecie. Z ogonem ~51 cm. W każdym razie chyba szczur wędrowny - te są większe i mają tułów sporo dłuższy niż ogon - tak jak mój Bolek. Zresztą - bezczel to był straszny - potrafił porwać z talerza kanapkę, którą akurat się jadło. Zwykle w podobnych przypadkach potrzebny był co najmniej porządny prztyczek w głowę, albo ostre zrzucenie ze stołu, bo inaczej się nie odczepił od wybranego posiłku. ojej... miłe wspomnienia... można się rozczulić...
  6. Amistan

    Fallout 2 - temat ogólny

    A rozmiawiałeś z szeryfem (na ulicy naprzeciwko posterunku) czy z jego zastępcą (w samym posterunku)? Ja popełniłem ten błąd i przez długi czas nie mogłem się dostać na rancho Westina. W końcu znalazłem tego właściwego policjanta i problem się skończył.
  7. Ale i tak rewelacyjnie jest na początku gry zainwestować w czar, który na raz przyzywa wszystkie elementy zbroi i broń. Początkowo przewyższa to wszystko co można zdobyć. No, chyba że wykorzystuje się wiedzę "tajemną" i idzie się od razu tam gdzie można znaleźć jakieś cuda.
  8. Albo jakiś paladyn. Niełatwo będzie grać takim świętym - bez zabójstw, kradzieży i łotrostw...
  9. To już mam za sobą. Mam na myśli walki zbiorowe, o których pisał El Cascador. Jakaś bitwa, oblężenie czy coś takiego. Na szczęście są mody :-))
  10. Może, ale tam nie ma żadnej taktyki, zorganizowanej walki kilku oddziałów, tylko bijatyka, w której czystym przypadkiem bohater sie znalazł. Zresztą - zauważyłem że nawet bez jakiejkolwiek pomocy Skaalowie tłuką wilkołaków jak robactwo. Tak więc cała ta walka to i tak ciąg pojedynków, tyle że może w towarzystwie.
  11. Amistan

    Fallout 2 - temat ogólny

    A jaka jest lepsza? I gdzie jest? Bo ja jakoś nie kojarzę...
  12. Amistan

    Kwasy by Jasió, James & SiniS

    Czemu piszesz o dzieciach tylko? Twój opis pasuje do ogromnej rzeszy kierowców, zwłaszcza młodocianych ;-) Z wyłączeniem niestety rodziców. No i tego że to nie tylko samobójcy ale i zabójcy potencjalni... :-/
  13. Amistan

    Fallout 2 - temat ogólny

    W San Francisco można często kupić zarówno karabin plazmowy jak i laserowy. Tylko trzeba wyczaić moment.
  14. Ale jak już używać dusz do zaklinania to warto brać te najlepsze - złotych świętych i lunatyków, pozostałe u mnie idą tylko na handel.
  15. Amistan

    Kwasy by Jasió, James & SiniS

    Zgadza się, ale ja się odwołuję do czarno-białego świata moralności. Myslę że to lepszy wzór niż gówniano - błotny świat polityki. Co sądzę na temat Żydów - nazistów - pisałem już wcześniej. Chyba nie bardzo wiesz co się w tych obozach działo. Nie mam na myśli "technicznej" strony zagadnienia. Ciekawe co by na temat tych kawałów powiedziała Twoja prababcia? Ja czytałem opinie ludzi, którzy przeżyli Oświęcim. Opinie na temat autorów kawałów takie jak "zezwierzęcenie", "zbydlęcenie" były jednymi z łagodniejszych. Zresztą - cóż może wiedzieć o cierpieniu, strachu i głodzie człowiek przezwyczajony do codziennego papu i którego zajwiększym zmartwieniem jest zła ocena w szkole albo kłótnia z dziewczyną czy chłopakiem? eeech... nie będę poruszał tego tematu już więcej - mam wrażenie że nie przegadam towarzystwa i tak, a nie mam zamiaru zaśmiecać tematu. Zwrócę się jednak do moderatorów o opinię na temat tych kawałów, w końcu oni tu rządzą.
  16. Amistan

    Baldur's Gate 2 - Temat ogólny

    10 POZ wystarczy? Bo to już zaliczyłem...
  17. Amistan

    Kwasy by Jasió, James & SiniS

    Ciekaw jestem skąd masz takie informacje. Nie zdziwi mnie to jednak jeśli to nawet prawda. Idioci są wszędzie, sami się wylęgają na przekleństwo ludzkości. A mówią że jak Bóg chce kogoś pokarać to mu najpierw rozum odbiera. Tym niemniej ci, którzy tak twierdzą nie są w niczym lepsi od tych, którzy zabijali w tych obozach. I cóż z tego że Żydzi? To bynajmniej nie rozgrzesza i daje im racji. Jeżeli tak jest rzeczywiście, to uważam że tak - nie masz według mnie szacunku dla ludzkiego życia i tragedii w takim wymiarze. Albo nie starcza Ci wyobraźni lub intelektu aby choć część z tego objąć rozumem. Ja się czuję urażony tymi żartami i to bardzo. I nie zależy to od narodowości, zresztą tam ginęli nie tylko Żydzi, też Polacy i wielu innych, powinieneś to wiedzieć, zwłaszcza jeśli tam - jak twierdzisz - byłeś. Ja dostrzegam te treści. Może niekoniecznie propagujące, ale przez ten tak zwany "humor" stawiają na równi oprawców i ofiary poniżając tych ostatnich. Zresztą - gdyby np. Twoja siostra albo matka została w okrutny sposób zgwałcona i zamordowana to chyba nie za bardzo śmieszyłyby Cię kawały na ten temat? do Jeśli jest tak jak piszesz to współczuję Ci. Jeśli nie dostrzegasz różnicy pomiędzy kawałami o mordowaniu ludzi w obozach koncentracyjnych a kawałami o blondynkach to też Ci współczuję.
  18. Amistan

    Kwasy by Jasió, James & SiniS

    Z całym szacunkiem - moglibyście sobie odpuścić takie żarty? Wciąż żyją ludzie, którzy spędzili trochę czasu w tym piekle na ziemi. I ich rodziny. Jeśli kogoś bawią te "oświęcimskie" kawały to powinien odwiedzić jednak Oświęcim albo np. Majdanek, w którym był więziony mój dziadek. Może to nie pasuje do tego wesołego tematu forum, ale według mnie nie tylko pornografia i wulgaryzmy są niedopuszczalne. Zresztą - jeśli nie wolno szydzić z innych forumowiczów, to chyba to też jakoś nieszczególnie pasuje? Chodzi mi chyba o jakiś poziom człowieczeństwa.
  19. A czy przypadkiem obok barmana na wyższym poziomie nie ma drugiego zejścia na dół do innego pomieszczenia? Poszukaj tam.
  20. Chemia, Biologia... Skądinąd znany zestaw... ;-) A co zamierzasz robić potem? Jakie studia?
  21. Amistan

    Baldur's Gate 2 - Temat ogólny

    A ja nie lubię mieszania kilku języków w grze. Jak już gram to albo po polsku albo po angielsku. Dlatego zresztą nie bardzo pasował mi Solaufein, którego wypowiedzi były tylko w małej części przetłumaczone.
  22. Amistan

    Baldur's Gate 2 - Temat ogólny

    Spolonizowany jest?
  23. Amistan

    Fallout 2 - temat ogólny

    Ten awans NPC jest trochę przypadkowy. Kiedyś kilka razy z ciekawości wczytywałem grę w chwili awansu i awansował to Marcus, to Sulik, to Cassidy lub Cyberpies, albo też nikt nie awansował. Zdaje się że do kolejnych awansów NPC trzeba osiagnąć samemu jakiś minimalny poziom, ale czasem warto popróbować i wczytać kilka razy grę w chwilę przed zdobyciem levelu.
  24. Mój mały osobisty rekord - 200 stron nowego tekstu w ciągu nocy i zdane z tego zaliczenie nazajutrz. Co prawda na 3, ale zdane :-) Acha - egzamin z końca marca zdałem na 219 punktów. Linia cut off na większość dobrych programów uniwersyteckich specjalizacyjnych wynosi ponoć 220 pkt więc jestem bardzo z siebie zadowolony. :-)
  25. Amistan

    Fallout 2 - temat ogólny

    Limit doświadczenia? Nie przypominam sobie... prawdopodobnie w ogóle do niego nie doszedłem ;-))) Ale pod koniec nigdy nie narzekałem na mały "power". Może to kwestia zbalansowania postaci? A jeżeli chodzi o limit czasu to dowiedziałem się o nim dopiero od kolegi, bo choć ja grałem niezbyt spiesznie to jakoś nigdy go nie przekroczyłem. A jeżeli chodzi o mniej przedmiotów i mniejszy arsenał. Dla mnie to nie jest wada, zresztą w F2 zdecydowana większość broni to badziewie, nad używaniem którego nikt rozsądny nawet się nie zastanawia. No, doszły bronie na amunicję bezłuskową - te są rzeczywiście ciekawe. Podobnie jest z przedmiotami - niewiele naprawdę przydatnych rzeczy doszło w F2, większość to tylko klimatyczne ciekawostki. Nota bene - bardzo ciekawy przedmiot był w F1 - stealth boy. Pamiętacie go?