neo_dodger

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    49
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O neo_dodger

  • Ranga
    lineage2.gram.pl
  1. Nikt nie odbiera Sapkowi, że jest autorem i stwórcą Wiedźmina. Ale tam gdzie p. Andrzej wzgardził rynkiem gier - mówiąc wprost że tylko dolina społeczna / proletariat jest odbiorcą takiej rozrywki, CDP stworzyło symbol rozpoznawalny na całym świecie. Masowo. I to nie jako kicz w postaci Beavis and Butthead'a tylko dojrzały i wartościowy produkt. Jako element pop-kultury, porównywalny z Solid Snake czy Jacksonem.  To jest wartość, o której pisze autor. A z punktu widzenia naszego kraju to dużo więcej niż wszyscy wspaniali poniekąd polscy autorzy fantasy razem wzięci mogą osiągnąć. Dlatego w chwili obecnej pracę CDP stawiałbym wręcz ponad dorobek p. Sapkowskiego - szczególnie że scenariusz do gier nie jest "egranizacją" książek a jedynie jest nimi inspirowany. Także nie umniejszając Sapkowi, REDsi zapracowali sobie na swój sukces. To właśnie takie firmy jak CDP i marki jak Wiedźmina nasz rząd powinien inwestować i promować je za granicą kraju. To jest nasze dobro narodowe.
  2. Koncepcja F2P Cię przeraża? A co powiesz na koncepcję pola walki 3x8 heksów? Czyt. dostaniemy popierdółkę dla casualli a nie PG.
  3. I bardzo dobrze, że tak się stało. Taki iPad to idealne środowisko dla strategii turowych jak choćby wspomniane Battle Isle, to raz. Dwa umówmy się, że dinzaurów, którzy pamiętają ten tytuł i kupią taką grę na PC jest stosunkowo mało. Co innego na np iOS gdzie masa casualowych userów odkrywa gry (często stare remake''i) na nowo. Lepiej się sprzeda i będą wieksze szanse na kolejną.
  4. Cud będzie jak to w ogóle ujrzy światło dzienne... Niezależne studio nie mające żadnej produkcji na swoim koncie... chyba nie będę wstrzymywał oddechu.
  5. "Licencja na Warhammera 40,000 pozostała w rękach THQ." Kamień z serca mi spadł :)
  6. 7-8 zobaczymy na ile zdrowie pozwoli ;)
  7. Wszystko super, uwielbiam uniwersum Tolkienowskie... ale czy naprawdę potrzebujemy kolejnego nic nie wnoszącego MOBA?
  8. Szczerze mówiąc to jest jakaś kolejny chory pomysł jak wydoić klientów. Najpierw branża gier wypaczyła pomysł DLC - w chwili obecnej już w dniu premiery często mamy gotowy DLC, który a jakże jest oczywiście płatny (za co? za to co powinno być w podstawowej wersji gry ale developerzy byli za leniwi, żeby zrobić to na czas czy może po prostu sztucznie podnosimy cenę produktu)? Teraz widzę kolejny mega pomysł - płacimy kasę, żeby ktoś zrobił na nas kasę i wydał grę/gniota za którą musimy znowu zapłacić. Sorry ale z tego pociągu logika wysiadła już dawno temu...
  9. neo_dodger

    Rozdajemy 100 kluczy do bety Diablo III

    Mój wpis odnośnie początków z serią: - http://ja.gram.pl/blog_wpis.asp?id=15618&n=4
  10. Pierwsza część Command & Conquer była moim zdaniem zdecydowanie najlepsza. Na tamte czasy to była nowa jakość.
  11. Oczywiście, że ciemna strona mocy ]:> Parafrazując pewien znany cytat "in the name of the emperor we shall prevail"
  12. neo_dodger

    Zagraj w Brink za darmo w ten weekend

    "Całe wydarzenie można potraktować, jako miły ukłon w stronę graczy, ale bardziej skłaniałbym się do stwierdzenia, że to próba podratowania umierającej gry." Oczywiście, że tak co nie oznacza, że my gracze też na tym nie zyskujemy. Prawda jest taka, że żyjemy z wydawcami w pewnej symbiozie. Dzięki temu że kupujemy gry oni zarabiają, ale również muszą wydawać gry, które nam się będą podobać inaczej ich nie kupimy. Tak samo tu, co z tego, że chodzi o promocję? Jeśli po 2 dniach gry uznam, że grami mimo słabych ocen jest warta moich pieniędzy to obie strony zyskują. Ja fajną grę, oni pieniądze z jej sprzedaży. Czasem mam wrażenie, że redaktorzy/recenzenci zapominają z czego sami żyją. Gdyby nie te złe korporacje dbające "tylko i wyłącznie o kasę" nie byłoby o czym pisać... nie byłoby pracy ;)
  13. Brak możliwości gry offline (nawet toonem typowo offline''owaym) jest dyskusyjna, choć mnie osobiście nie przeszkadza rozumiem, że niektórzy moga być niezadowoleni. Odności braku wsparcia modów - to chyba jest to całkowicie zrozumiałe. Blizzard w D3 stawia na rozgrywke stricte sieciową na dedykowanych serwerach - więc niby jak wyobraża sobie autor wsparcie dla modów tak aby zagwarantować, że wszyscy mają równe szanse? D2 również nie posiadało wsparcia dla modów i zdecydowanie nie im zawdzięcza popularnośc. W zasadzie mody zaczęły byc popularne gdy powoli D2 kończyło swój okres żywotności, co więcej dostępne były tylko na pirackich serwerach... Wsparcie dla modów może być rozpartywane tylko na plus danego tytułu. Inaczej przy 99% gier należało by teraz im wytknać, że przecież nie mają wsparcia dla modderów. Bezsens.