strajker

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    3774
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O strajker

  • Ranga
    Wróg ludu

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Dalej brniesz w swoich kłamstwach i bezczelnie popisujesz się brakiem wiedzy, zarzucajac mi jednocześnie kłamliwie że to ja kłamię! Niemcy nie wprowadzili podobnych regulacji (aborcji) wobec innych nacji uznanych przez Niemców za "podludzi", bo np. Niemcy nie zajmowali się tematem aborcji wśród Żydówek "tylko" je unicestwiali i nie było dla nich problemu czy Żydówka urodzi dziecko czy nie. Natomiast dla nich była problemem (ich zdaniem) nadmierna populacja ludności polskiej, bo Polacy nie byli przewidywani do całkowitego unicestwienia, gdyż miała to być ludności o statusie robotniczym/niewolniczym, bez wykształcenia i z liczebnością ograniczaną aborcją a przesiedloną na Wschód. Nie było żadnego aktu prawnego wydanego przez Niemców w sprawie aborcji wobec np. Żydówek, Ukrainek, Rosjanek, Cyganek (Roma) czy Serbek. Ale skoro kłamco głosisz że były takie akty prawne dot. legalizacji aborcji a wydane przez Niemcy to podaj daty tych aktów prawnych i jakie to były akty prawne? Niemcy zalegalizowali aborcję tylko i wyłącznie wobec Polek (ludności polskiej)! I ta legalizacja aborcji na ziemiach polskich miała miejsce po raz pierwszy w historii Polski i POlaków z woli okupacyjnych władz niemieckich (III Rzeszy) rozporzadzeniem GG z 9 marca 1943 r. Na marginesie na ziemiach ruskich (Rosja, Białoruś, Ukraina) zalegalizowano po raz pierwszy w historii tych ziem aborcją w 1921 r. z woli bolszewików, ona póżniej była anulowana (bodajże w 1936 r.), tym niemniej bolszewicy byli pierwszymi którzy zalegalizowali aborcję na ziemiach ruskich. No, proszę bardzo a sięgniej do tych linków:P Drugi raz w tym swoim poście bezczelnie kłamiesz: To Twój cyt.: "A pamiętasz, to Ci pisałem? Ci "wahhabici", to nie są żadne bandy. To termin wymyślony przez rosyjską prokuraturę. To są muzułmanie, ale zasadniczo nieagresywni. Termin został wymyślony i stosowany tylko przez Rosjan. Poza Rosją nikt z tymi grupami nigdzie nie walczy. Oni jedynie nie uznają Putina i Miedwiediewa za swoich zwierzchników, a Rosji za ich państwo. No, ale to już dla spadkobierców KGB wystarczający powód do ich eksterminacji." http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=146&pid=29268 Jesteś oszustem który teraz nawet bezczelnie zaprzecza swoim własnym słowom. Bo wedlug Twoich słów termin Wahhabici został stworzenie przez.... Rosjan! Każdy kto ma wiedzę i wypowiada się w tym temacie wie, że Wahhabici zostali stworzeni przez teologa Muhammada Ibn Abd al-Wahhaba (1703-1792) na ternach dzisiejszej Arabii Saudyjskiej w XVIII w. A z twoich słów kłamco nie wynika, że pisałeś iż Wahhabici (jako terroryści zostali) stworzeni przez Rosjan. Twierdziłeś że muzułmanie nazywani przez przez Rosjan Wahhabitami jedynie toczą walkę z Putinem i Miedwiediewem bo nie chcą zwierzchności Rosji. I twierdziłeś że poza Rosją nikt z tymi grupami nigdzie nie walczy! Po Ci te kłamstwa i teraz zapieranie się własnych wcześniejszych słów? Ośmieszasz tym nie tylko swoją osobę ale całe forum! Jesteś całowitym ignoratem twierdząc że cyt.: "To są muzułmanie, ale zasadniczo nieagresywni. Termin został wymyślony i stosowany tylko przez Rosjan. Poza Rosją nikt z tymi grupami nigdzie nie walczy" bo każdy kto ma wiedzę wie, że Wahhabizm uznaje wyższość Islamu nad wszystkimi religiami, oraz potrzebę uzyskania dominacji nad nimi każdym środkiem. I nie tylko na ziemiach ludów muzułamańskich ale także na ziemiach które spodobaja się Wahhabitom. Dlatego np. czeczeńscy Wahhabici dążą dio islamizacji Kaukazu istworzenia Emiratu kaukaskiego obejmujacego... wszystkich mieszkańców Kaukazu (gdzie muzułmanie nie stanowia nawet 1/3 mieszkańców Kaukazu) a opornych zarżnąc lub wygnać z Kaukazu! Duchowni wahhabiccy, korzystając z hojności władców Arabii Saudyjskiej, nauczają tych idei w innych krajach muzułmańskich (Bośnia i Hercegowina, Albania, kraje Azji Środkowej, Malezja, Turcja) oraz w Rosji i Chinach. Władcy Arabii Saudyjskiej to najbliżsi sojusznicy USA, i dzieki opiece USA Saudowie mogą utrzymywać swoje rządy i stąd wielu politologów jest zdania: niemozlkiwe aby nie odbywało się to bez wiedzy i zgody USA i tajnych służb USA (któreoficjalnie twierdzą: wahhabizm jest antyamerykanizmem i jest "bee", dodajac do tego Osama bin Laden jest związany z... wahhaizmem). A kończy sie na tym że Wahhabici mają... od saudów pieniądze i ochronę. PS Nie rób sobie jaja i daruj sobie dalsze zabieranie głosu w tematach w których kompletnie nie masz wiedzy i zostraje Ci nadrabiać to... kłamstwami. Nie jest Ci wstyd, że zostałeś teraz przyłapany za tym że nawet zaprzeczasz kłamliwie... własnym słowom? Myślisz że jak jesteś "moderatorem" to nikt nie będzie miał odwagi i wiedzy by zdemaskować twoje infantylne kłamstwa?
  2. O masonach jest bardzo dużo publikacji, niektóre pisane przez byłych masonów, odsłaniające kulisy tej sekty spiskowej. Tam można znaleźć ogrom informacji czym naprawdę jest masoneria. Jak masz ew. problem to podam ci póżniej liniki. Natomiast teraz (nieco ograniczony w czasie) napisałem (po części w oparciu o publikację dr A. Solaka "Cristeros" i "Cesarz") coś o dziele masonów w Meksyku. Krwawe wydarzenia które rozegrały się dwudziestym wieku w Meksyku (jako realizacja wizji meksykańskiej masonerii) mają swoje żródla w wydarzeniach z początku XIX w., kiedy północnoamerykańska masoneria (Wielka Loża Luizjany) rozpoczęła aktywną infiltrację środowisk politycznych Meksyku, wówczas jeszcze hiszpańskiej kolonii. To m.in. amerykańscy masoni prowokowali potomków hiszpańskich kolonizatorów do secesji w hiszpańskich koloniach w Ameryce Środkowej i Południowej . Od czasu uzyskania niepodlegości w 1821 r. Meksykiem wstrząsały liczne wojny, przewroty i rewolucje. Kraj pustoszyły armie obcych państw oraz rodzimych, skłóconych ze sobą stronnictw. Wkrótec do tego doszedł bunt osadników i nielegalnych północnoamerykańskich imigrantów w Teksasie, którzy postanowili oderwać Teksas od Meksyku (wyrzucić Meksykanów z ich ziemi) a po krótkiej niepodlegóści Teksasu włączyć go do USA. Pisałem o tym poprzednio jak i o tym, że USA najechały Meksyk w 1846 r. gdy odmówił "dobrowolnej" sprzedaży USA swoich północnych ziem - 2 lutego 1848 r. w Guadelupe Hidalgo USA zmusiły Meksyk do podpisania "traktatu pokojowego". Wówczas USA skradły Meksykowi obszary o powierzchni 1,5 mln km2 (przyszłe stany Arizona, Nowy Meksyk, Kalifornia, Nevada, Utah, częściowo też Colorado, Kansas, Oklahoma i Wyoming), to jest... 51 proc. terytorium ówczesnego Meksyku! Kraj pozbawiony tylu ziem, zniszczony przez Amerykanów (stolica Meksyku miasto Meksyk obrócone w ruinę przez Amerykanów - na marginesie: Amerykanie masowo rozstrzeliwali wziętych do niewoli żołnierzy meksykańskich, powiesili również pojmanych irlandzkich ochotników walczacych po stronie Meksyku) pogrążał się w wojnach domowych. Wyjściem miał być Maksymilian Ferdynand Habsburg, Cesarz Meksyku. Maksymilian mimo poparcia konserwatystów, indiańskiego chłopstwa ostał obalony przez stronnictwo liberalnych republikanów, pod wodzą (Metysa) Benito Juareza. Juarez,był wysokiego stopnia masonem. Adeptów tego tajnego stowarzyszenia obowiązuje „braterstwo” i zasada „wspierania się”. Do Juareza dotarła pogłoska, iż Maksymilian również jest „bratem” wolnomularskiej loży. Wysłał tedy do więzionego Cesarza swego adiutanta, barona Gagerna. Ten zaoferował więźniowi możność ucieczki, drogą morską, do Europy. Wystarczyło jedynie potwierdzić, słowem honoru, członkostwo w masonerii. Tu wyjaśnię: od 1738 r. wstąpienie w szeregi wolnomularstwa (masonerii), tajnej sekty intrygującej przeciw Kościołowi i cywilizacji chrześcijańskiej, nakłada automatycznie na katolika karę ekskomuniki. Stanowisko to Kościół konsekwentnie podtrzymuje od blisko trzech stuleci. W tym czasie ideologia oraz zbrodnicze działania masonów doczekały się ponad… 400 oficjalnych potępień ze strony Watykanu. Maksymilian Ferdynand Habsburg nie był wolnomularzem. Kiedyś usilnie namawiano go do wstąpienia w szeregi tajnego bractwa; nagabywali go o to nawet niektórzy członkowie rodziny... Stanowczo odmówił. Cesarz Maksymilian mógł być niefortunnym władcą, kiepskim politykiem, pechowym wodzem. Z całą pewnością był jednak prawym katolikiem, człowiekiem honoru. Nie chciał ratować życia za cenę wyrzeczenia się Wiary. Wysłannik Juareza odjechał z niczym. Cesarz i najwierniesji z jego geneałow zostali rozstrzelani. W 1917 r. w popadającym coraz bardziej w ręce masonów i socjalistów Meksyku uchwalono konstytucję. Nie było łatwe wprowadzenie jej postanowiwenia w kraju, w którym katolicy stanowili i stanowią do dziś większość społeczeństwa. Dopiero w 1926 roku odważył się na to prezydent P. E. Calles, mason i fanatyczny antyklerykał. Wobec opornych zastosował represje z powodzeniem konkurujące z represjami Bolszewików po 1917 r. w Rosji Sowieckiej/ZSRS. Meksykański Kościół zszedł do podziemia, nabożeństwa mogły być odprawiane tylko potajemnie w domach. Wśród czterech tysięcy kapłanów zanotowano tylko jedno odstępstwo. Dwa miliony katolików podpisało petycję do władz, żądając uchylenia konstytucji. Gdy wyczerpały się pokojowe metody walki - pojawili się cristeros, powstańcy w większości złożeni z chłopów. Meksykański rząd, dysponując niezbyt sprawną armia w boju, nadrabiał jej braki brutalnością wobec ludności cywilnej, sprzyjającej insurekcji. Wojsko paliło całe wsie, masowo rozstrzeliwano jej mieszkańców. W 1929 roku (nowy meksykański rząd) rząd zawarł ugodę z Episkopatem, ogłaszając amnestię dla cristeros i zwrot części zagrabionego majątku kościelnego. Na krótko zapanował pokój. Władze nie dotrzymały jednak warunków porozumienia. Rychło zamknięto większość świątyń. W Meksyku rozszalał się terror lewicowych bojówek - "czerwonych koszul". Do szkół wprowadzono "wychowanie socjalistyczne", w ramach którego m. in. upaństwowiono w Meksyku… wszystkie dzieci powyżej pięciu lat (!). Na wzór rewolucji francuskiej ogłoszono koniec ery chrześcijańskiej, wprowadzając pogański kalendarz, Boga zaś, mocą urzędowych postanowień, skazano na nieistnienie. Przyjmując prawo, które okreslało, że Boga nie ma Odpowiedzią katolików były masowe demonstracje i reaktywowanie partyzantki cristeros. Ciekawa sprawa że rząd USA pomagał socjalistyczno-masońskiemu rządowi meksykańskiemu w pacyfikacji Meksyku - amerykańskie bommbowece w 1929 r. bombardowały pozycje powstańców oraz miasta przez nich opanowane. W 1935 roku senator W. Borah z Idaho zażądał śledztwa w związku z sytuacją w Meksyku. Poparła go ponad połowa członków Izby Reprezentantów. Inicjatywy te zablokował ówczesny prezydent Stanów Zjednoczonych - F. D. Roosevelt. Ów członek Masonerii Rytu Szkockiego (dostąpił… 32-giego stopnia wtajemniczenia!) czuł widać silną więź z meksykańskim reżimem. Konflikt w Meksyku rozładował dopiero L. Cardenas, stosunkowo umiarkowany polityk meksykański, który dokonał przewrotu w1935 roku i obalił rządy fanatyków Callesa. Natychmiast rozwiązano organizację "czerwonych koszul", podjęto rozmowy z Episkopatem. I chociaż trzeba było jeszcze przełamywać opory władz stanowych, choć dopiero w 1937 roku zakazano prześladowań katolików, to jednak normalizacja stała się faktem.
  3. ? ! Nie rozumiem Twojego wywodu bo ja nie poruszałem tematu czy masoneria dąży do władzy nad Światem. Napisałem że masoneria ma wpływ na politykę USA i fakty są takie że ma (dodając póżniej, wpływ od samego początku istnienia USA). W większości biografii dot. tzw. Ojców Założycieli USA na poczesnym miejscu widnieje, że byli wysko postawieni w hierarchii masonami. Każdy kto zna biografię np. F.D. Roosevelta wie, że on także daleko zaszedł w masonerii. >Cały negatywny ?!Nie rób z nich takie ofermy czy nieszkodliwych dziwaków! Masoneria nie jest towarzystwem dobroczynnym czy bezcelowych spotkań - to konkretna struktura, konkretnych ludzi, funkcjonująca od wieków pod różnymi nazwami w różnych krajach (czasami wzajemnie wrogich między sobą a czasami bardzo solidarnych). Mają swoje cele, swoje tajemnice i nie są biedakami więc mogacych wiele. I niejedna rewolucja, bunt, zamach, awans/nominacja czy "niezrozumiały" akt prawny uchwalony z szkoda dla jakiegoś intewresu państwowego czy ogólu to ich rola i dla nich. Historia Włoch, Francji i Meksyku etc. aż kipi od działań wolnomularzy. Dużo! Bo np. mam pytanie: czy USA realizują własna politykę czy tez realizują cudza politykę? Jak daleko to sie może posunąć i czy może zaistnieć sytuacja, że taka polityka szkodzi USA a słuzy Izraelowi? I bardzo ważne pytanie - jaki to ma wpływ na stanowisko USA wobec Polski? Czy np. spełnienie postulatów organizacji zydowskich by Polska wypłaciła 65 miliardów US organizacjom żydowskim jako rekomensatę za przejecie przez Polskę majątku po Żydach zamordowanych przez Niemców a nie posiadających spadkobierców jest warunkiem poprawnych stosunków polsko-amerykańskich i zaliczania Polski do grona sojuszników USA? To przykładowe (i wazne) pytanie a jest jeszcze wiele innych! No dobra a czy USA w imię obrony tych np. producentów płatków śniadaniowych wysyła wojsko i toczy wojny tak jak to czynią USA w imię polityki: każdy wróg Izraela wrogiem USA? Zastanwiałeś się nad tym co na to mówią podatnicy amerykańscy? Rozmawiałeś kiedykolwiek z Amerykanami na ten temat - i co myśla na temat nianczenia Izraela kosztem USA? Mówią "zero" zysków, za to same rachunki do płacenia? Długo tak można to ciągnąć? Jakie będa ew. skutki gdy nastąpi tzw. przegięcie? Hasbara? PS O masonerii ew. możemy porozmawiać - fajny temat.
  4. Ktoś kto cynicznie łamie prawo w innym kraju i okrada ten kraj nie jest bohaterem tylko hochsztaplerem. Pytanie jakie powinno być zadawane w Warszawie brzmi: co Soros złego uczynił polskiej gospodarce i kto z obywateli Polski mu pomagał. Bo jest wiele tematów w których przewija się nazwisko Sorosa a tyczących Polski. Ale też należy zadać sobie pytanie: dlaczego Soros okradł Brytyjczyków? I są tacy co twierdzą, iż jego celem nie była prymitywna kradzież (bo Soros nie jest zwykłym złodziejem) ale czyjeś wyrafinowanie i zamówienie polityczne. Majace na celu doprowadzenia funta brytyjskiego do upadku i "zachęcenia" Brytyjczyków do przejścia na "euro". I jest wiele poszlak przemawiających za tą tezą. Jakby nie było Soros jest złodziejem według prawa brytyjskiego. A gdyby szkodził nie UK ale kilku innym krajom (np. Izraelowi) byłby celem dla ich służb specjalnych: żywym lub martwym. Była zbrodnia i powinna być kara! Niezależnie kim jest i gdzie jest! To sprawiedliwe moim zdaniem.
  5. My tu gadu gadu a w mediach dudni - Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz zapowiedział, że unieważni podjętą przez jego poprzednika (Juszczenkę, przyjaciela Polaków) decyzję o przyznaniu tytułu Bohatera Ukrainy Stepanowi Banderze i Romanowi Szuchewyczowi (rzeźnikom "za biurka" polskiej, rosyjskiej i żydowskiej ludności). A generalnie na Ukrainie jest cieżko - wyrzucona premier Ukrainy (votum nieufności) J. Tymoszenko powiększyła dług Ukrainy o prawie 120 miliardów dolarów (w przeliczeniu).
  6. No ale o co Ci chodzi skoro (z tego co wiem) Soros nie pojawia sie w UK bo czeka tam na niego nakaz aresztowania? Przecież Brytyjczycy zastosowali mechanizm obronny i Soros & Company co prawda obłowili się ale nie osiagnęli swojego głównego celu.
  7. A czy penalizacja (uznanie za czyn niezgodny z prawem) morderstw, gwałtów, rozbojów etc. powstrzymało przed dokonywaniem morderstw, gwałtów i rozbojów? Nie! Więc o co Ci chodzi?
  8. Wolnego! W UK (Wlk. Brytanii) takie operacje finansowe, które przeprowadził Soros, są.... zakazane z mocy prawa i to od wielu lat.
  9. W "okrutnej" monarchii Ludwika XVI przed 1789 r, czyli daty wybuchu rewolucji (anty)francuskiej była wolność slowa i "encyklopedyści" pisali w swoich publikacjach... monarchia jest złem - nikt ich za to nie szykanował i nie dał do Bastylii (w Bastyli 14 lipca 1789 r. było... 7 więzniów, jeden oszust, dwóch fałszerzy pieniędzy, jakiś utracjusz zamkniety przez sąd na wniosek rodziny i kilku złodziei). Jak widać wolnośc słowa nie jest przymiotem tylko tzw. demokracji.
  10. Nie pchaj się na afisz jak nie potrafisz i nie kłam zarzucając innym że kłamią. Po co Ci taka stara stalinowska zabawa w oskarżanie przeciwników o własne występki? 9 marca 1943 r. okupacyjne władze niemieckie (III Rzeszy) wydały w okupowanej Polsce (Generalnej Guberni) akt prawny.... legalizujący aborcje dla ludności polskiej (sensu stricte Polek). Czy wyjaśniłeś już innym co stalinowska prokuratura robiła w XVIII w. skoro według Ciebie Wahhabici zosatali stworzeni przez stalinowską prokuratuę?
  11. Prwadziwy obraz Unii Europeskiej i jej liderów: http://www.youtube.com/watch?v=nHGm_o6xpiI&feature http://www.youtube.com/watch?v=O3d9fe5xCFc&feature=related
  12. A konkretnie o co Tobie chodzi? Zaprzeczasz że USA to kraj WASP (White Anglo-Saxon Protestant)? Zaprzeczasz że masoneria miała i ma ogromny wpływ na politykę USA (od samego początku istnienia USA). Na ten temat istnieje multum publikacji - taki przykład: to "przypadek" lub nic nie znaczy fakt, że... Pieczęć Iluminatów 20 czerwca 1782 roku Kongres zatwierdził jako odwrotną strone Wielkiej Pieczęci Stanów Zjednoczonych. W wyniku decyzji podjetej przez prezydenta F.D. Roosevelta począwszy od 1935 roku pojawiła się ona także na banknocie jednodolarowym? (ilustracja poniżej) Jeśli znasz angielski polecam: http://www.greatseal.com/ Uważasz że lobby żydowskie nie ma wpływu na politykę USA - no to jak to sie dzieje że każdy wróg Izraela staje sie... wrogiem USA a nie każdy wróg USA jest wrogiem Izraela?
  13. Tak jestem całkowicie pewnień, że to Adolf Hitler był pierwszym, który zalegalizował na ziemach polskich aborcję (zarówno w I Rzplicie, pod zaborami i od 1918 r.na ziemiach polskich aborcja była zakazana - wł. przestępstwem). Hitler to zmienił dając... Polkom prawo do aborcji. Czyż nie jest to coś z tragifarsy i pokazuje jak na dłoni czemu ma słuzyć aborcja skoro wrogowie Polaków (III Rzesza/Niemcy) zalegalizowali ją dla Polek? Zawsze świętuje się rocznice czegoś powstania, pierwszy raz, początku - dlaczego zwolennicy aborcji w Polsce nie świętują tej rocznicy czyli 9 marca 1943 r.? Moim zdaniem nie ma wiecznych państw i wszystko jest mozliwe. Tym bardziej nie ma wiecznych imperiów. Każde Imperium, jak daleko by nie sięgać pamięcią w głąb historii, zawsze było tak samo. Państwo osiągało szczyt możliwości na danym etapie dziejów i zaczynała Go ponosić fantazja zdominowania Świata. Przez pewien czas odnosiło sukcesy, ale zawsze dochodziło do gwałtownego załamania i upadku. Jeżeli ktoś ma ogólne pojęcie o historii Świata, to bez trudu znajdzie przykłady i jednocześnie nie ma żadnego kontrprzykładu. To jest własnie demonstracja determinizmu historycznego, który nie zna wyjątków więc USA nie będa wyjątkiem bo niby co sprawiałoby, że byłyby wyjątkiem skoro czyni identycznie jak wszystkie minione Imperia. Moim zdaniem (i wielu ludzi) los USA jest przesądzony bo nie można zbudować trwałego imperium na zgniłym fundamencie rozpasanej demokracji. Tym bardziej że Chiny Ludowe i inne państwa azjatyckiej oraz Rosja udowodniły, że nie trzeba być "liberalnym" i "demokratycznym" krajem aby stać się bogatym krajem! I tym bardziej że tzw. demokracja, gdy rodziła się jako idea polityczna, była pojmowana jako... sposób wybierania i sprawowania władzy, a dziś jest pojmowana w UE i USA (z przystawkami) jako ideologia "wolnościowa". Dając ludziom możliwość realizacji wizji świata bez wartości, gdzie jedynym absolutem staje się dla nich egoizm, konsumpcjonizm, brak moralności i "prawo" do opluwania tego co tworzyło cywilizację (a zwłaszcza cywilizację Białego Człowieka)! Bo demokracja to... choroba Białego Człowieka, która zanieśliśmy innym kulturom i cywilizacjom, na swoje i ich nieszczęście! USA jako kraj WASP (White Anglo-Saxon Protestant) i wpływów masonerii i lobby żydowskiego, odchodzi powoli na śmietnik historii i to jest wiadome już od 1990 r. gdy USA wygrały rywalizację z ZSRS a USA... nie mogą istnieć bez wroga i wojen. USA graniczą tylko z dwoma krajami (Meksykiem i Kanadą) i oba kraje doświadczyły na przestrzeni wieków jankeskiej grabieży (Kanadę USA próbowały zbrojnie przyłączyć w 1809 r. a gdy się to nie udało wycofujący się Amerykanie palili kanadyjskie miasta. Meksyk został najechany przez USA w 1846 r. gdy odmówił "dobrowolnej" sprzedaży USA swoich północnych ziem - 2 lutego 1848 w Guadelupe Hidalgo USA zmusił Meksyk dp podpisania "traktatu pokojowego". Wówczas USA skradły Meksykowi obszary o powierzchni 1,5 mln km2 (przyszłe stany Arizona, Nowy Meksyk, Kalifornia, Nevada, Utah, częściowo też Colorado, Kansas, Oklahoma i Wyoming), to jest 51 proc. terytorium ówczesnego Meksyku! A nieco wcześniej (1835 r.) nielegalni amerykańscy osadnicy osiedlający się w Teksasie meksykańskim wzniecili bunt i ogłosili swoją "niepodległość" wobec Meksyku - ta szopka z niepodległością imigrantów amerykanskich w Teksasie nie trwała długo i Teksas został wkrótce anektowany przez USA. I Amerykanie pozbawiali Meksykanów ziem na meksykańskich obszarach przyłączonych do USA. Los jednak jest złośliwy wobec USA. Za ca. 30 lat USA staną się w pełni wielorasowym ( a nie wieloeuropejskim), multikulturalnym tyglem... targanym wewnętrznymi konfliktami i odśrodkowymi aspiracjami. Siłą rzeczy USA stracą status supermocarstwa (do tego dochodzi bankructwo USA bo głównym towarem eksportowym USA to jego... inflacja, długi i zielone papierki za którymi stoją bagnety "Pax Americana" - przy obecnym tempie wzrostu zadłuzenia USA ca. 2040 r. długi USA przekroczą wartość całego majątku narodowego USA (sytuacja podobna do 1918 r. i bankructwa Imperium brytyjskiego). Już blisko 15 porocent dochodu USA jest przeznaczane na spłatę procentów od zaciągniętych długów. USA umierają - meksykańska (tzn. pisząc dokładniej latynoska) "rekonkwista" zmiania USA etnicznie, rasowo i kulturowo. Przez niemal 200 lat po tzw. amerykańskiej rewolucji USA uchodziły za kraj zamieszkany przez potomków narodów europejskich (WASP) oraz 10-12% mniejszość murzyńską (de facto są to najczęściej Mulaci). Od 20-30 lat "biali Amerykanie" są w wyraźnej defensywie. W 1990 r. stanowili 75-76% ludności kraju. Obecnie około 70%. Jeżeli współczesne trendy imigracyjne w połączeniu z wysoką stopą urodzeń wśród nowych przybyszów utrzymają się (a nic nie zapowiada zmian) , oblicza się, że w 2045 r. "biali" będą stanowić mniej niż 50% ludności Stanów Zjednoczonych, "czarni" ok. 13% (niewielki wzrost w porównaniu z 2000 r.), Azjaci ok. 10%, natomiast Latynosi (Meksykanie et consortes) 25-27 %. Dobrze ponad 100 milionów ludzi. Meksykańsko-latynoska "rekonkwista" Stanów Zjednoczonych jest nie do powstrzymania. Gdy w USA umiera biały emeryt, jego miejsce zajmuje kilka kolorowych noworodków. Mniejszościowe społeczności są bowiem znacznie młodsze od białej i kochają rodziny i własne dzieci! Bardzo trafnie opisał to profesor Jose Angel Gutierrez z University of Texas, który raczył był stwierdzić "Biała Ameryka starzeje się, umiera, nie płodzi dzieci... mówi, że jest za dużo Meksykanów w Los Angeles, że stanowimy niebezpieczeństwo dla USA. Uwielbiam to słuchać. Srają ze strachu w portki". W potocznej świadomości Polaka istnieje mityczny obraz Ameryki (USA) - wyidealizowanego kraju który w rzeczywistości jest drugą twarzą Imperium Zła. Mało kto w Polsce wie że to Wielki Kapitał z USA zbudował bolszewizm w Rosji i nazizm w Niemczech. Jest multum publikacji historycznych to udawadnbiających z podaniem nazwisk, opisów faktów, dat, firm, kwot pieniężnych... Tak więc USA "ratowały" Europę przed nazizmem i bolszewizmem których narodziny i długi czas egzystencji był finansowany przez... USA. Jeśli chodzi o Rosję - Historia Rosji to prawie XIII w., historia USA to prawie III wieki. Moim zdaniem Rosjanie mają już dojść i zrozumieli, że kontynowanie dotychczasowj ekspansywnej polityki oznacza zagładę ich kraju i należy cieszyć się tym co sie ma i myśleć o Rosjanach tam gdzie mieszkaja. Rosja może ulec zagładzie jak każdy kraj ale jak uczy historia (nie znajaca wyjątków w tej materii) Rosję można najechać, próbować zniszczyć, doprowadzić do wewnętrznego załamania ale historycznie rzecz biorac jak dotąd nikomo to na dobre nie wyszlo! Rosja/Rosjanie zwalcza terroryzm na terenie własnego kraju - Rosji ! (Nota bene terroryzm inspirowany i finansowany przez sojusznika USA czyli Arabię Saudyjską oraz finansowany przez USA-CIA, do tego dochodzą macki s pecjalisty od grabienia tzw. wschodzących gospodarek oraz "spontaniczne rewolucje" finansowane przez. ambasady USA, fundacje Rockefellera, KCFR, Trilateral Commission, Ford Foundation, American Enterprise Institute i National Endowment for Democracy którzy mają licencję na "spontaniczne rewolucje"!) Drobny przykład jak to robią USA - 22 sierpnia 1953 r. CIA i ambasada USA w Iranie przeprowadziły zamach stanu wymierzony przeciwko demokratycznie wybranemu premierowi Mohammedowi Mossadekowi, nowym premierem mianowano wówczas szwagra szacha, generała Faizollaha Zahediego, szach uzurpator Reza Pahlawi powrócił do kraju, został dyktatorem i marionetką USA a w Iranie dziesiątki tysięcy ludzi rocznie było zabijanych i torturowanych przez tajna policje szacha, wyszkoloną przez amerykańskich instruktorów). I oczywiście zachodnie media twsierdziły wówczas że Szach w Iranie to nie są rządy reżiowe i nikt nie łamie praw w Iranie:P To są fakty które bez problemu można sprawdzić w publikacjach historycznych czy w na Necie. USA destabilizują sytuacje na całym Świecie, żeby miec pretekst do zbrojnych podbojow tysiace kilimetrow od wlasnych granic. To taka "drobna" roznica pomiędzy USA a Rosją. I dziś USA, tak jak ogniś ZSRS, proponują swoim obywatelom: chcesz zwiedzić Świat... wstąp do US Army. Dla niektórych np. w Polsce największą winą Rosji w przeszłości było to, że w 1612 r. nie dała uczynić z siebie polskiej prowincji. Teraz - to, że nie oddaje za darmo byle komu swojego gazu. I w dodatku Rosja, za namowa Prus i polskiej szlachty, dokonała rozbiorów Rzplity Obojga Narodów zabierając ziemie ruskie i litewskmie (razem z Prusami i Austią, które zabrały etniczne ziemie Polaków). PS 1.W Rosji mają świadomość że zegar tyka i bogactwa kopalne są szansą na rozwój a nie środkiem na bieżącą egzestencję - np. w Rosji ogromne pieniadze pozyskane z sprzedaży ropy i gazu idą na różne dziedziny nie związane z bogactwami mineralnymi - np. miliardy dolarów idą na rozwój nanotechnologii. 2.Wiesz o tym że w 1914 r. Rosja była w Europie... najszybciej rozwijającym sie krajem, mającym szansę w ciągu 20 lat dorównac gospodarczo Niemcom (według zachodnich prognoz)? Wielu historyków twierdzi, że te wyliczenia legły m.in. u źródeł rozpętania I w. ś. a pózniej puczu bolszedwickiego w Rosji. Swoją drogą Trocki (Bronstein) w rewanżu za finansowe wsparcie Wielkiego Kapitału z USA paktował nawet w sprawie sprzedaży USA Wsch. Syberii oraz Władywostoku. W archiwach są dokumenty to potwierdzające).
  14. Znowu czegoś nie rozumiesz - nie ja buduję zmiany i nie ja będę je budował - Zmierzch USA nadchodzi czy to się tobie (komuś) podoba czy nie. Kres tzw. demokracji również. To jest tylko kwestia czasu i ja widzę symptomy. Ponadto to jest nieuchronne bo wynika z determinizmu politycznego i ideologicznego (mającego wiele mądrości i korzeni w procesach historycznych). Erik von Kuehnelt-Leddihn (1909-1999), austriacki politolog, filozof, historyk idei moim zdaniem trafie to opisał w publikacji "Demokracja opium dla ludu?"cyt.: "W liberalnej demokracji nie ma różnicy między wiedzą a ignorancją; ani w przypadku wyborców ani wybranych. Czyni ona zatem z polityki specjalny obszar, specyficzną dziedzinę, w której obowiązują prawa inne, niż te, obowiązujące w codziennym życiu. W tym wypadku ideologia wypiera rozum, przezorność i doświadczenie. Innymi słowy, wypiera zdrowy ludzki rozsądek (…) promuje brak oryginalnego i niezależnego myślenia (…) aby utrzymać demokrację, potrzebna jest ‘głupota na ogromną skalę" Francis Fukuyama swego czasu pisał, że amerykanski model polityczny i światopoglądowy jest uniwersalny i kończący historię świata - moim zdaniem nie kończy i ten model jest umierający - a to czy nowe będzie wynikiem edwolucji (droga pokojową) czy rezultatem walk nie ode mnie to zależy.
  15. Głośno ostatnio w Polsce na temat reklam z wizerunkiem twarzy Hitlera i przypmnienie faktów (prawdy historycznej): Aborcję na terenach Polski i ziem polskich jako pierwszy zalegalizował... Adolf Hitler (konkretnie okupacyjna III Rzesza czyli władze niemieckie). Było to 9 marca 1943 r. Aborcja dla Polek legalna i zalecana - dla Niemek (w okupowanej Polsce i ziemiach włączonych do rzeszy) zagrożona bardzo surowymi karami. Są tacy co twierdzą: brzuch kobiety to ich sprawa i mają prawo do aborcji. Nie rozumiem ich wstydliwego milczenia: że pierwsza osobą która ich rozumiała to... Adolf Hitler. To prawdziwy dylamat czy zło przestaje być złem w zależności od tego kto je głosi? PS Specjalna wykładani dla "kerkasa" mającego problemy z zrozumieniem czytanych tekstów - moim zdaniem aborcja jest morderstwem, a Niemcy chcieli w ten sposób zmniejszyć liczebność narodu polskiego.