A-cis
Gramowicz(ka)-
Zawartość
6956 -
Dołączył
-
Ostatnio
Posty napisane przez A-cis
-
-
Dnia 12.02.2015 o 18:47, Alexei_Kaumanavardze napisał:Pamiętam prawie całą fabułę ale uciekł mi autor i tytuł. Przyrzekłbym
że to Lem, ale internet twierdzi że jednak nie.
Nie kojarzę czegoś takiego ale to zdecydowanie IMHO nie Lem.
-
Dnia 12.02.2015 o 08:09, KrzysztofMarek napisał:A diament, który się rozprysnął, to już nie? Toż przecież to on był najważniejszy, bo
wokół niego wszystko się toczyło. Noooo, chyba, ze mnie już pamięć kompletnie zawodzi...
Widzisz. A to już mi wywietrzało z pamięci. :-)
Ale ja to czytałem w średniej szkole, a potem już niestety do tego nie wracałem.
Ponownie, to przeczytałem tylko z 6 - 7 jego najlepszych IMHO powieści. -
Dnia 11.02.2015 o 22:54, kerkas napisał:Jestem hardkorowym fanem twórczości Juliusza Verne-a
Moim subiektywnym zdaniem książki Verne-a które mi się podobały i warto je przeczytać:
A "Z Ziemi na Księżyc" i "Wokół Księżyca" nie zrobiły na Tobie żadnego wrażenia?
Na tamte czasy taka próba lotu (i to nie na kogucie) to nie było byle co.
Pamiętam, że mnie się jeszcze podobała "Gwiazda Południa", a zwłaszcza jazda na strusiu została mi w pamięci :-) -
Dnia 11.02.2015 o 07:25, KrzysztofMarek napisał:A TO: ↑ Jan Alfred Reguła: Historia Komunistycznej Partii Polski w świetle faktów i dokumentów.
Warszawa: (brak wydawcy), 1934, s. 256. ISBN 83-901295-0-7 (edycja z 1994). widziałeś?
Nie widziałem. Ale np. kupowałem w taniej księgarni książkę, która nominalnie kosztowała 37,90 i płaciłem za nią 28 zł. Byłem w zwiąku z tym b. zadowolony.
Tymczasem tu mógłbym ją kupić za 8 zł :-) -
Kurcze, patrzę że przepłacałem czterokrotnie za niektóre ostatnio kupowane książki :-)
-
Dnia 30.01.2015 o 11:39, kerkas napisał:Jestem w stanie ocenić który film to tylko efekty specjalne i nic więcej.
Ja mam wrażenie, że obecnie przy każdym nowym (głośniejszym) filmie producenci i reżyserzy koncentrują się na efektach specjalnych.
Takie zachłyśnięcie się nowymi możliwościami technicznymi.
Podobnie zresztą przy grach komputerowych. Bajery i wodotryski, a grywalość - to już mniej ważna sprawa. -
Kamil Stoch znóww wygrał konkurs skoków w Willingen.
Oddał 2 skoki ponad 140 m i klasyfikacji generalnej awansował o 1 miejsce tj. na 11 pozycję (ale wobec nieobecności Ammana jest to równoznaczne z 10 miejscem tzn. nie musi się kwalifikować). -
W opisie HoM&M IV autor ograniczył się jedynie do minusów (chociaż dla mnie możliwość sterowania samym bohaterem lub armią bez bohatera wcale nie była minusem) a nic nie wspomniał o plusach. Tymczasem warto by wspomnieć przynajmniej o karawanach, które likwidowały konieczność permanentnego i nużącego odwiedzania na mapie różnych stanowisk generujących wojska. To samo dotyczy możliwości oflagowania innych miejsc generujących surowce bądź pieniądze i tym samym nie zmuszało do stałych odwiedzin.
-
Dnia 18.01.2015 o 06:01, KrzysztofMarek napisał:Czy to my zrobiliśmy się tacy delikatni, czy też narzucono nam strach przed
"mową nienawiści", pod którą można podciągnąć wszystko?
Nie sądzę, żebyśmy byli tacy delikatni. W aucie nieraz muszę rzucić mięsem (ale gdy jestem sam), jednak nie widzę najmniejszego powodu aby tu, na forum, używać wobec kogokolwiek słów z pod budki z piwem.
Jeżeli uznałbym, że towarzystwo z którym tu rozmawiam, jest na takim właśnie poziomie, to raczej zmieniłbym forum. -
Dnia 17.01.2015 o 17:59, KrzysztofMarek napisał:"Gówno" weszło do literatury, a wprowadził je tam Victor Hugo.
W literaturze znajdziesz już teraz wszystkie "słowa". Co nie oznacza, że należy je używać w każdym towarzystwie i w każdych okolicznościach.
To co doskonale może się sprawdzić na polu bitwy, nie musi się sprawdzać również w salonie.
Ja osobiście jestem zwolennikiem zwracania uwagi na to, co i do kogo się mówi. -
Dnia 22.12.2014 o 00:44, rob006 napisał:mając po jednej stronie opinie osób interesujących się techniką i SF, które mówią że film jest OK i nie ma znaczących dziur w fabule
Ja się interesuję techniką i SF i dlatego dla mnie końcówka filmu jest kompletnie bez sensu i skopana.
-
Dnia 17.12.2014 o 20:50, necron1501 napisał:Okej, reaktywacja sezonowa. Ktoś tu jeszcze bywa, żebym nie rozpisywał się nad problemem skoro i tak mi nikt nie odpowie? :D
Ja bywam regularnie (tzn przynajmniej raz dziennie). Skoki również oglądam regularnie.
Od czasu do czasu będzie można pogadać -
-
Dnia 06.12.2014 o 19:41, kerkas napisał:Oglądałeś :)
Rzeczywiście, oglądałem :-)
Ale o ile "Kod nieśmiertelności" i "Opowieść podręcznej" podobały mi się (chociaż bez szału), to - zwłaszcza - "I uderzył grom" odbieram jako straszną cieniznę.
BTW. Co do "Vikingów". Proponuję facetom jednak nie sugerować się zbytnio przy ocenie zdaniem dziewczyny :-)
Wiadomo - sceny walk ich nie zachwycą, a brak wątków romantycznych (choć w Vikingach akurat takie są, ale to trzeba obejrzeć więcej niż tylko jeden odcinek) zupełnie może serial zdyskredytować. -
Dnia 06.12.2014 o 23:10, zerohunter napisał:A co to te ceny tak spadają?
Ropa tanieje od paru miesięcy. I jakby patrzeć o ile procent staniała, to ceny na sstacjach powinny być jeszcze niższe.
-
Dnia 05.12.2014 o 22:01, kerkas napisał:Czekaj, czekaj
http://www.kinoteka.pl/repertuar/movie,1820,studnia
Source Code (2011)
Europa Report (2013) minus końcówka
A Sound of Thunder
The Handmaid''s Tale
12 Monkeys
Gattaca
Dark City
i wiele innych to pies ?
Poza Gattacą pozostałych pozycji chyba (te tytuły nic mi nie mówią) nie oglądałem. A Gattaca niespecjalnie mi się podobała.
I chyba się trochę pogubiłem: swoim postem [34640] chciałeś zasygnalizować, że nie ma dobrych filmów SF? Czy że wręcz przeciwnie - jest ich wiele? -
Dnia 05.12.2014 o 19:36, kerkas napisał:2001 odyseja kosmiczna więc jednak się da.
Jak dla mnie, to jest wyjątek potwierdzający generalną regułę :-)
Bo przecież materiały na dobry scenariusz są (chociażby "Solaris" Lema). Jednak jak już się ktoś bierze za realizację, to musi skręcić w stronę "oglądalności". -
Dnia 04.12.2014 o 21:18, kerkas napisał:Czy naprawdę zrobienie dobrego filmu SF przekracza zdolności współczesnych scenarzystów i reżyserów ?
Obawiam się że autor tego artykułu już w podtytule zawarł odpowiedź na to pytanie.
Główny tytuł ja bym tylko lekko zmodyfikował na: "Albo Science, albo Hollywood". Film bez akcji, akcji i jeszcze raz akkcji (albo ckliwych, romantycznych scen), nie miałby widowni i nie opłacało by się go robić. -
Dnia 03.12.2014 o 23:36, kerkas napisał:Ciekawy artykuł
Rzeczywiście ciekawy. Ja również wyszedłem z tego filmu lekko rozczarowany (coć nie wołałem "Pocałuj ją!" :-)
-
Dnia 01.12.2014 o 20:20, Braveheart napisał:Ahhh... Stary poczciwy Kevin wygrał. Wynik wcale nie dziwi :D
Nic dziwnego w takim razie, że telewizja nadaje go regularnie w każde Święta :-)
Dziwi tylko w tym kontekście, że ludzie marudzą: "Znowu Kevin". -
Dnia 23.11.2014 o 20:10, kerkas napisał:PLEBISCYT 90 FILMÓW Z GATUNKU KOMEDIA, ANIMACJA I SERIAL SF WSZECHCZASÓW
ETAP IX lata 1990 - 1999
Moje typy z okresu:
Komedie:
1. Ptaszek na uwięzi (1990)
2. Pretty woman (1990)
3. Oskar (1991) - USA
4. Rozmowy kontrolowane (1991)
5. Dzień świstaka (1993)
6. Dwaj zgryźliwi tetrycy (1993)
7. Cztery wesela i pogrzeb (1994)
8. Obywatele prezydenci (1996)
9. Dzień ojca (1997)
10. Notting Hill (1999)
Na poprzedni etap nie miałem możliwości zagłosować ale na "Seksmisję" i "Vabank" na pewno oddałbym głos, więc to by umocniło te filmy w czołówce. -
Dnia 18.11.2014 o 23:09, Hommicide napisał:widać ogromny progres. Oby tylko powrót Błaszczykowskiego czegoś nie zepsuł.
Nie sądzę, że zepsuje. Lewandowski będzie miał prawdopodobnie więcej podań i może wreszcie zacznie strzelać.
Jeżeli powrót Błaszczykowskiego może coś zepsuć, to tylko obawiam się kłótni i niesnasek w zespole o to kto ma być kapitanem :-) -
Lata 1970 - 1979
Komedie:
1. Złoto dla zuchwałych (1970)
2. Zawieszeni na drzewie (1971)
3. Nie lubię poniedziałku (1971)
4. Żądło (1973) - nie traktowałem tego filmu jako komedii, ale skoro można, to jest to moje numero uno :-)
5. Płonące siodła (1974)
6. Nie ma mocnych (1974)
7. Kochaj albo rzuć (1977)
8. Lęk wysokości (1977)
9. Lody na patyku (1978)
10. 1941 (1979) -
Dnia 12.11.2014 o 17:13, meryphillia napisał:Wszystko wskazuje na to, że się udało bezpiecznie wylądować. ;)
Sądząc po radości w Centrum - to tak :-)
Teraz czekamy na zdjęcia i dane.
BTW. Oficjalną stronę oglądałem w ciągu dnia ale:
- miałem opóźnienia obrazu a nawet wieszanie się,
- nie znam angielskiego :-D
Szukam filmu, nie znam (nie pamiętam) tytułu ani aktorów . Proszę o pomoc! =)
w Na każdy temat
Napisano · Report reply
Pragnę zauważyć, że film oglądany 6 - 7 lat temu to nie znaczy, że jest starszy. Ja np. oglądałem wczoraj film. Czy to ma oznaczać, że jest najnowszy?
(Film był nakręcony w 1959 r. a oglądałem go na TCM).