frogfoot25

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    27
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O frogfoot25

  • Ranga
    Robotnik
  1. >> Kadaj:-) Święta RACJA. Myślałem o RE (ostatnio przeszedłem "5" na wszystkich poziomach oraz "4" w ramach retrospekcji własnych wspomnień ) a namazałem SH:-(... Późna jesień tej wiosny chyba na mnie tak działa. Sorry.
  2. Świetna decyzja. Mam nadzieję, że dzięki jej podjęciu nastąpi "powrót do źródel" przy tworzeniu kolejnej odsłony "Silent Hill". O innych tytułach nawet nie wspominam... Zostaje nadzieja a ta jak wiadomo umiera ostatnia.
  3. >>>shadowman22 Zamiast grać postudiuj gramatykę języka ojczystego, gdyż to, czego używasz do artykułowania myśli z trudem go przypomina. Spostrzeżenia poczynione przez Ciebie też miażdżą... żuchwy z powodu niekontrolowanych wybuchów śmiechu. Przykład? Proszę bardzo: cyt. "...Jak na dzisiejsze czasy gra ma bardzo niskie wymagania sprzetowe..." Czyżby?! Zapewne minimalne, gdyż zalecane wymagania sprzętowe mają się do tych poprzednich jak wartburg do audi.Zapewne nie doczytałeś się tych parametrów w instrukcji? Zakładam, że posiadasz legala..., wiadomo powszechnie, iż chałupnicy nie dołączają do wyrobów takich drobiazgów, jak instrukcja lub też przewodnik. Napisałeś kilka zdań ale efekt ich jest piorunujący. Przykładzik numer 2: cyt. "...Rózne komórki typu Delta czy F.e.a.r ..." Jakie komórki? Jakiej sieci? Może drewniane lub też życiowe? Itd... Gratulacje dla Twojej polonistki -:)!
  4. frogfoot25

    Produkty za wPLN w sklepie gram.pl!

    >Morał z twojej wypowiedzi taki że jeśli się komuś nie podoba niech nie kupuje na gram. I problem z głowy :) No chyba że chce się coś wymóc na wydawcy... No ale skuteczniejsza metoda bylaby zwyczajna petycja. Wymóc na Wydawcy? Owszem, przyzwoite i poważne traktowanie swoich Klientów, bo bez nich produkcja gierek traci sens. Szczególnie tych Klientów, którzy odwiedzają Sklepik. I nie robią tego za darmo. Internet, energia elektryczna i sprzęt w końcu, czyli poczciwy pc także kosztują bez względu na to kto płaci. Tatuś, Mamusia, Babcia, czy też sam zainteresowany.Tyle i aż tyle. Petycja? A w jakiej sprawie i do kogo? Szanowny Kolego! Ja Mam z czego żyć i to żyć dobrze. Mnie generalnie wkurzają takie wirtualne projekty jak ta kasa bez zastosowania, czy pewien Klub Gracza, który jest bardziej martwy od zdechłego Azorka! Nie lubię być cięty przez cwaniaków i tyle. Ma rację Melchah, że - >Morał z twojej wypowiedzi taki że jeśli się komuś nie podoba niech nie kupuje na gram. Dokładnie i posiadane vPLN traktuję tak, jak fragment działki na Marsie. Niby osiągalne, ale niekoniecznie. Do napisania posta popchnęły mnie "superoferty", które służą jedynie celowemu wyciąganiu kasy z ludzi. Pomyślcie - zamawiacie plakat za 20 vPLN. Ok. To nie boli, gdyż i tak, nigdy tych pieniędzy i nigdzie byście nie zobaczyli. Za przesyłkę zapłacicie jednak "prawdziwą" kasą. Pożytek z tej akcji jest podwójny dla pomysłodawcy. Czyści się magazyny z niechcianych przedmiotów i uwalnia powierzchnię magazynową, a dodatkowo lekci kasa z przesyłek. Tak trudno to zrozumieć? To prościzna przecież. Nawiasem mówiąc gdzieś na liście widziasłem album do Gothica 3. Ten album ZA DARMO mili Ludkowie rozdawano w M1 w Czeladzi (woj. śląskie) bodaj na początku roku! Wiem co mówię, gdyż jestem w jego posiadaniu. Taka to prawda o łaskawcach. Nie będę tego tematu rozwijał, gdyż jest po prostu żenujący.
  5. frogfoot25

    Produkty za wPLN w sklepie gram.pl!

    Mam na koncie ponad 330 vPLN. Nie ma ich na co wydać. Jedynie co skutecznie robię to kupuję "legale" i je rejestruję. Pożytek z tej wirtualnej kasy jest równie writualny jak i ona. Czysta fikcja. Ceny w sklepie Gram.pl nie sa konkurencyjne w żaden sposób z sieciami hipermarketów, a powinno być dokładnie odwrotnie. Odjęcie od ceny zasadniczej w drodze "łaski" głupiej dychy złotówek mnie śmieszy, tym bardziej, że w realnej kasie trzeba zapłacić za przesyłkę. Można co prawda przesyłkę opłacić także wirtualną kasą, ale i tak pożytek z tej operacji to iluzja. Przykład? Proszę bardzo - Piraci z Karaibów: Na krańcu świata przy zastosowaniu wszystkich "udogodnień" i bonusów kosztuje mnie w Sklepie Gram.pl prawie 80 PLN (prawdziwych!), a w hipermarkecie zapłaciłem za nią 69,90 PLN. Czyżby handlowcy wydawali gry, że u nich jest taniej niż u ŹRÓDŁA?!! Prawda jest smutna i żałosna, jak mina faceta na kacu - CD Projekt za pośrednictwem Gram.pl skutecznie strzyże z kasy swoich fanów. Oferta sklepiku z rzeczami z gruntu niepotrzebnymi (plakat za dwie dychy, czy koszulka za 5 dych) jesty Żadna! Cena na czapeczkę ToCa3 za 70 vPLN mogła urodzić się tylko we łbie przykrytym moherowym beretem! Bez obrazy - to tylko moja opinia na temat aktualnej sytuacji. Swoją drogą to wstyd dla Was Szanowna Dyrekcjo inicjatywy gospodarczej zwanej Sklepem Gram.pl. Ukłony z odrobiną ironii ...
  6. frogfoot25

    Grałeś? Nie jedź!

    Snake GMC! Wszystko soę zgadza, mnie chodziło tylko o logiczną wymowę wspomnnianego zdania. Nic wielkiego się nie stało, wystarczyło to tylko doprecyzować. I teraz Was zaskoczę - całkowicie podzielam pogląd, że granie w gry komputerowe, czy też na innych platformach z użyciem padów wybitnie wzmacnia refleks i szybkość reakcji, a te cechy generalnie przydatne są w wielu dziedzinach życia, w tym także do prowadzenia samochodu. W czasach zamierzchłych grywałem zajadle na konsolce PSX "szaraczek" w grę niby logiczną, ale wymagają małpiej zręczności "KURUSHI". Dobry Boże, lata całe minęły, a ja mam nieusuwalny odcisk od pada ma wskazującym palcu lewej ręki. Jestem przeciwnikiem dorabiania głupiej i aktualnej na czasie ideologii na zamówienie świata polityki, lub niechętnych konkurencyjnych mediów do badań na temat zjawisk związanych ze światem wirtualnej rozrywki, nie lekceważe jednak faktów, które w rzeczywistości występują, a szczególnie tych, które swiadczą na korzyść pożytków płynących z grania. A więc ... Przyjemnego giercowania i Dzięki Autorowi za zajęcie stanowiska w tej sprawie.
  7. frogfoot25

    Grałeś? Nie jedź!

    Do Domka! Z reguły wiem, co, gdzie i na jaki temat piszę. Nie zmogła mnie do tego stopnia jeszcze demencja starcza. Nie męczy mnie tez potrzeba snucia pseudonaukowych dociekań. Może łaskawie wskażesz mi Kolego Szanowny, gdzie zanurzyłem się w szczegółową analizę wspomnanych badań? W moim poście znajduje się tylko moje spostrzeżenie, że nie można brać poważnie i bezkrytycznie okazjonalnie wykonywanych badań sondażowych na aktualnie nośne tematy (piractwo, przemoc w grach, dostęp młodzieży, itd). Tyle i aż tyle. Spostrzeżenie dotyczyło generalnie sytuacji na drodze i zachowań kierowców niekoniecznie związanych z graniem, lub też nie w gry komputerowe, oraz wzajemnych relacji tych zjawisk. Pozwoliłem sobie przy okazji posłużyć się cytatem, z którego wynikało, że Autor chcąc przekazać informację o odczuciach osobistych graczy na temat własnych zwiększonych możliwości uzyskanych na drodze "treningu growego" uczynił to w sposób nielogiczny i niespójny. A jest! Ty Szanowny Kolego w zapale pomaszerowałeś dalej pisząc "...Ale tu nie jest napisane, że to jest szczęście dla innych kierowców, tylko że jest to jedyny wniosek z tego badania, który można uznać za pozytywny. Za taki uznał go przynajmniej autor tekstu." Problem w tym, że Autor pisze o pozytywnej informacji wynikającej z przeprowadzonych badań, a nie o wniosku, a jak powszechnie wiadomo WNIOSEK i INFORMACJA to dalece odrębne byty. Mało tego, z początku zdania bije oczywistość, że nie zrozumiałeś sensu mojej wypowiedzi. I na tym poprzestańmy. Proponuję w myśl modnego dzisiaj hasła starać się czytać ze zrozumieniem. Pozdr.
  8. frogfoot25

    Runaway: The Dream of the Turtle w złocie

    Jakoś brakło informacji o polskim wydawcy gry, a jest. Data premiery też z grubsza okreslona. A ja myślałem, że wszyscy Nasi Wydawcy grają w jednym klubie ... . Cóż, widocznie ważna tylka własna chata z kraja. Trochę to nieelegancko.
  9. frogfoot25

    Grałeś? Nie jedź!

    Mętnawy artykulik, czy raczej notatka. Kilka zdań dla udwowodnienia tezy. Do tego stwierdzenie, które poraża nieporadnością piszącego - "... Na szczęście jest chociaż jedna pozytywna informacja - około 40% badanych jest przekonanych o tym, że granie zwiększa ich refleks i skraca czas reakcji w niebezpiecznych sytuacjach. " Jakie szczęście niesie dla innych współużytkowników fakt, że 40% badanych ma bardzo dobre, ale mocno subiektywne zdanie o własnych zdolnościach, refleksie i czasie reakcji? Znam takich, którzy wierzą wręcz w swoje posłannictwo dziejowe ( jak chociażby Minister Oświaty), ale jakoś niewiele z tego wynika. Prawda jest prozaiczna i szara, jak codzienne płacenie podatków. I dawniej (kiedy nie było gier komputerowych) i dzisiaj (gdy są różne komputerowe "ścigałki") młodzi ludzie od zawsze mieli ciąg do szybkiej i lekko ryzykownej jazdy. Z wiekiem dopiero przychodzi rozwaga i jest to cecha wybitnie indywidualna. Jedni jeżdżą dojrzale i bezpiecznie (co nie oznacza, że wloka się przepisową "40") w wieku lat 18-21, inni nawet w wieku lat 60 są debilami na drodze. Wiem co piszę, jako, że mija moje 32 lata jazdy za kierownicą i widziałem na drodze wszystko. Prawda jest taka: najsłabszym elementem każdego samochodu jest Człowiek. Wyraźnie podnosi szansę przeżycia na polskich drogach: rozsądek i rozwaga, niezła technika, sprawny technicznie samochód, oraz WYOBRAŹNIA!!! Ten ostatni element jest kluczowy, gdyz pozwala unikać i przewidywać różnego typu wydarzenia na drodze i rozwijania tej zdolności Wam Wszyscy Forumowicze życzę. Pamiętajcie, że na drodze nie jesteście sami, a ten obok niekoniecznie jest mistrzem kierownicy Waszego pokroju! A gry komputerowe? Gramy w nie, bo cóż może być sympatyczniejszego i nie mieszamy ich z życiem w "realu", gdyż to po prostu niepoważne. Pozdr.
  10. frogfoot25

    S.T.A.L.K.E.R. 16 marca!

    Wszystko jest ok. 16 marca też się zgadza, pytanie tylko, którego roku Naprawdę wyjdzie S.T.A.L.K.E.R. Jak dotąd Żaden termin nie został dotrzymany, a ja straciłem nadzieję, czy dożyję premiery tej gry.A czas sobie biegnie. Nadzieja w THQ, firmie, która wie co to prawdziwy biznes. Oby!
  11. Spełniły się moje koszmarne sny! Gothic # okazał się shitem nieopisywalnych rozmiarów. Wyrzuciłe w błoto kasę, którą spokojnie mogłem wydać na Dark Messiah of Might and Magic. Gothic 3 to pewny mój kandydat do tytuły "Chały 2006"! Przy posiadanym przezemnie sprzęcie (Athlon 3200+Burton, GF 6800 GT, 2 GB RAM) tnie się niemilosiernie! Praktycznie nie chodzi na żadnym z ustawień. Wysokie, średnie, małe i własne - tego dziadowstwa nie ruszają. Do tego wykonanie, żalosne do bólu - przenikanie się obiektów, przechodzenie przez ściany i przeciwników, toporny system ruchu. Na domiar wszystkiego co niektórzy przeciwnicy sa "nieśmiertelni", można ich zabijać kilkakrotnie! Sytuacji nawet nie ratuje łata w rozmiarze 60 MB - ta łata, by te szajs działał musiała by mieć z 1,5 Giga. Tak się kończy pogoń za kasą i śrubowanie nie wiadomo po co wymagan sprzętowych. Z "Oblivionem" nie ma żadnych szans, "Mroczny Mesjasz" kładzie to "coś" na lopatkach! Zapomnialem wspomniec, że w trakcie walki potrafi też radośnie wywalić się do systemu. Grałem godzinę i 20 minut, był to stracony bezpowrotnie czas mojego życia. Ten bubel spróbuję zwrócić sprzedawcy i podejrzewam, że nie będę sam w tym towarzystwie. Nagradzam Gothica 3 za całokształt "KNOTEM" roku!
  12. frogfoot25

    S.T.A.L.K.E.R. - co zmieniono i dlaczego

    Czarno to widzę - konkretów zer0! Ukończą grę, jak zaniknie aktywnośc promieniotwórcza w Czernobylu i okolicach. To najbardziej prawdopodobny termin.
  13. frogfoot25

    PS3 zwiastuje wielkie straty

    Mam cichą nadzieję,że start PS3 znacznie będzie różnił się od poprzednika.Problemów wynikających z pospiechu i chęci za wszelką cenę wprowadzenia na rynek było przecież bez liku.Nie wspomnę przez litośc o zdolnościach grzewczych pierwszych PS 2,które mogły uzupelniać ogrzewanie w mieszkaniu.No i jeszcze cena!.Na początku po prostu powodowała niedowierzanie,dopiepro w chwili obecnej zeszła na sensowny poziom.Od niedawna powróciłem do uzytkowania tej platformy,ale co blaszak to blaszak! Miejmy nadzieję,że PS3 spełni pokładane nadzieje!
  14. Ściąganie dema w wersji polskiej "Heroes........" to kicha totalna i dziadowstwo.Szybkość transferu jest żadna i nikogo to nie rusza.W czasie ściagania kompletne demo ściągnąłem po 11 /jedenastym!!!!!!!!!!!!!/podejściu i transferze trwającym prawie 10 godzin! To jest chore,oferowanie takich warunków dla użytkowników to ich LEKCEWAŻENIE1 Ostatni raz korzystałem w tym miejscu z tej formy pozyskania wersji demo.Bardzo mi zależalo obejrzeć materiał przed zakupieniem pełnej wersji,co niewatpliwie uczynię,niemniej droga to była historia, o bezpowrotnie straconym czasie nie wspomnę.Osoby odpowiedzialne za ten stan rzeczy powinny poszukać sobie innego zajęcia.Porażka to jedyne łagodne słowo,które przychodzi mi do głowy.
  15. frogfoot25

    PS3 za 500 - 600 euro?

    Nie ma się co denerwować.Po pierwsze do premiery jeszcze niejedna cena padnie z tzw.przecieków kontrolowanych. Po drugie: przypomnijcie sobie Szanowni Gracze, ile kosztował PSX2 po wejściu na nasz rynek. Z 3 marnych tysięcy PLN dosyć opornie schodził,ale jak zadziałał prywatny import to już pooooszło!! Skutek: dwójkę w wersji "slim" można kupić za 600 PLN i jeszcze dokładają 4 gry,lekko badziewne, ale zawsze. Tak więc zalecam spokój,media podgrzewają atmosferę,ale taka ich rola i kasa w tle.Pozdrawiam!!!!!!!!!