Strange101

Jak w końcu wygląda na PC sprawa importu save''ów? Grę już mam, ale rozpakuję dopiero w niedzielę i chciałbym od razu zacząć i jeśli jest np. potrzeba zainstalowania W2, żeby go wykryło, to chcę się przygotować zawczasu.

OK, w końcu udało mi się znaleźć parę godzin, aby przejść ostatni akt i mogę ocenić grę. Jak dla mnie lekkie rozczarowanie, fabuła i klimat OK, ale ta mechanika mnie zaczęła denerwować, dużo fajnych pomysłów przeplecionych kompletnie nietrafionymi oraz często kuriozalne sytuacje wynikające z niektórych buildów/taktyk. Na plus zdecydowanie zakończenie, trochę podniosło mnie na duchu i sprawiło, że czekam na dodatek (jeżeli pozmienia trochę w mechanice to pewnie wrócę też do podstawki). Nie zrozumcie mnie źle, gra jest bardzo fajna, ale nie wiem czemu, sam się sobie dziwię, lepiej oceniam Wastelanda 2, który miał swoje wady, ale pozostawił jakieś lepsze wrażenie ogólne - może dla tego, że niezbyt wiele się po nim spodziewałem i mnie pozytywnie zaskoczył. Po PoE oczekiwałem bardzo wiele, dostałem jedynie grę, która na razie dobrze rokuje na przyszłość marki.

Popchnąć troszkę do przodu główny wątek - to zadanie z przeczekaniem na decyzję w sprawie osiedlenia.

Z tego co czytałem, Obsidian, który dotąd robił głównie gry w światach na licencji, chciał mieć w końcu jakiś własny setting, by nikt ich nie ograniczał i mieli pełną dowolność w jego rozwoju, podobnie było z mechaniką.

Niektóre dialogi wymagają do aktywacji zajścia pewnych wydarzeń w głównym wątku, więc te zadania są do ukończenia dopiero w 3 akcie. Nie trzeba ich mieć ciągle w drużynie, można wpaść do twierdzy, przyłączyć ich, odpocząć 2-3 razy i jeśli jest coś nowego, to się to odpali.

Nie, ale są HB dla graczy z urządzeniami działającymi na Androidzie.

Jest to całkowicie opcjonalne, podobnie jak czytanie książek, jakie możemy napotkać podczas gry - więc dla mnie jest OK, nie widzę w tym żadnego problemu, po paru sam odpuściłem. Jednak samo to, że postać ma możliwość czytania w duszy i rzeczywiście możemy z tego skorzystać na wielu osobach dla mnie buduje klimat - w starych grach z cRPG złodziej mógł okradać prawie każdego, często nie miało to sensu, bo nie każdy przechodzień miał coś interesującego, no ale możliwość była - po to ta umiejętność. Rozwiązanie w którym moglibyśmy okradać tylko parę postaci w całej grze, ale mieć pewność, że będą miały w kieszeni coś ważnego dla fabuły, trochę psułaby odgrywanie roli.

To chyba była nagroda dla backerów, którzy dali odpowiednio dużo - mogli napisać taką historyjkę. Ja to traktuję jako część klimatu - jakbyśmy w naszym świecie mogli czytać w myślach innym ludziom to też nie zawsze byłoby to porywające ;) Przynajmniej zarysowano, że mamy ciągle taką umiejętność, nie tylko w misternie napisanych punktach kluczowych dla fabuły.

Przejrzałem różne materiały o grze, ale widać nie ma określonego zasięgu poszczególnych pieśni. Eksperymentalnie doszedłem jednak do czegoś takiego - chanter ma taki talent Ancient Memory (Pradawne Wspomnienie), on ma określony promień (bazowo 4 m + modyfikator od inteligencji) i zdaje się, że pieśni również działają w takim zasięgu (przynajmniej ten okrąg jaki mi się pokazuje zdaje się z taką odległością pokrywać + próbowałem to mierzyć ustawiając w walce postacie w różnej odległości od chantera i bonus łapały też na taki dystans), choć głowy za to nie daję.

Jak najedziesz myszką na wybór pieśni (na lewo od wyboru inwokacji) pokaże się wokół postaci krąg z zasięgiem. Co do walki - u każdej postaci mam pod ręką zestaw do zwarcia i dystansowy, specjalizacje w broni są tak fajnie zrobione, że pokrywają parę typów naraz i łatwo dostosować się do sytuacji na polu bitwy. Podobnie można mieć gotowych kilka pieśni i dostosowywać aktualną do warunków. U mnie chanter jest przede wszystkim strzelcemi ma pieśni buffujące moje postacie dystansowe, ale bez problemu można zrobić też build na pierwszą linię. Co do biawac to .

Mówię o atutach/zdolnościach specjalnych, nie o zaklęciach. Te dostępne magowi (czyli ten atak obszarowy, cios księgą zaklęć itd.) wydają mi się najmniej ciekawe ze wszystkich, jakie mają postacie czarujące. Nie twierdzę, ża mag jest słaby, ale dość nudny w porównaniu do innych spellcasterów. I bardzo łatwo obejść się bez niego (gdyby to nie była moja główna postać, pewnie nie miałbym maga w drużynie).

Jeśli o postacie z fajną mechaniką chodzi to poleciłbym ciphera lub chantera. Mag średnio mi się podoba w tej grze - zaklęcia nie są za ciekawe, inne postacie czarujące mają jakieś fajne dodatkowe mechaniki i atuty (jak np. u druida przemiana), mag ma tylko (9 poziom mam i na tej podstawie się wypowiadam) atak obszarowy z 1 poziomu, który później mało robi. Przydałyby się jakieś sekwencje zaklęć, albo coś innego, bo księga zaklęć nie jest zbyt pojemna i ogranicza maga w stosunku do innych spellcasterów, a nie zauważyłem czegoś oczywistego, co by to wynagradzało.

U każdej postaci mam wymaksowaną inną umiejętność, więc to raczej nie to. Poza tym, wykrywa mi te pułapki - tylko po prostu zbyt mała odległość, bym zdążył zaregować, dobrze, że jest możliwość ustawienia autopauzy, bo inaczej ginąłbym co 10 sekund. Problem bierze się chyba z tego wiązania walką - jeśli mag musi gdzieś podejść i po drodze go ktoś zaatakuje to zaczyna z nim walczyć, podobnie robi mój tank, któremu każę się przesunąć w wybrane miejsce, ale jak go ktoś zaatakuje to nie idzie dalej - jeśli to nie bug, ale feature, to raczej słaby ;) Nie zawsze jest to możliwe - walki z bossami mają czasem ten efekt, że wygasza się ekran i odpala animacja podejścia drużyny, wtedy zwykle wywala Watchera na sam przód i cała idea mojej formacji bierze w łeb. Szkoda też, że mag wydaje się najmniej ciekawą i przydatną postacią czarującą, mam nadzieję, że na wyższych poziomach coś się odmieni.

Jak na razie najbardziej w grze wnerwia mnie wykrywanie pułapek. Idę w trybie skradania, ale postać wykrywa je dopiero jak już na nich stanie i nie można już nic zrobić. W BG przecież dało się wykryć pułapki z odległości metra, mój złodziej był łucznikiem i raczej szedł z tyłu, a widział wszystko, czemu tu nagle zdecydowali się na centymetr? Kolejne dwie rzeczy to nagłe porzucanie rozkazów (każe magowi rzucić czar, pojawia się jego ikonka mu nad głową, ale jak spuszczę go z oka to potrafi zmienić zdanie i jednak zacząć atakować innych ręcznie, WTF?) oraz blokowanie się postaci z o kolegów z drużyny, w żadnym ze starych cRPG nie pamiętam tak kuriozalnych sytuacji. Gra jest fajna, ale ktoś chyba nie przysiadł nad komfortem gry na wyższych poziomach trudności, bo kiedy trzeba mikrować każdy ruch postaci (co lubię), to mogłyby być one przynajmiej posłuszne, a nie to co powyżej.

W zamku w tym małym pokoju na prawo od tronu (naprzeciwko zejścia do lochu).

W zamku w tym małym pokoju na prawo od tronu (naprzeciwko zejścia do lochu).

Historia zaczęła żyć własnym życiem, jaka jest prawda nie za bardzo obchodzi tych, którzy krzyczą najgłośniej. Nie, można tylko stworzyć najemnika.

Niektórzy jakimś cudem dopatrzyli się (nie pytam nawet jak...) w tych paru linijkach nawoływań do mordowania traswestytów, podchwycą to jakieś media i tak dalej... Zrozumiem ich jeśli to usuną dla świętego spokoju

Sedno sprawy: https://twitter.com/jesawyer/status/582200461127634945 Jeśli szukasz flame''u to spróbuj taga #ShutUpTotalBiscuit

Patrząc na Twitterową aferę o transmizoginię Obsidianu (dla tych co nie wiedzą - rozpętała się burza o jakiś tekst z nagrobka w grze, wezwanie do ocenzurowania, groźby bojkotu gry, wypowiedzi blogerów będących za i przeciw, rozwija się jak inne tego typu zamieszania), patch do Pillarsów pewnie wyjdzie w przyspieszonym tempie.

Ja tradycyjnie zacząłem od przeczytania książeczek, szkoda że steamowa wersja z kickstartera nie ma ich w polskiej wersji, bo z ekranu tworzenia postaci widzę, że nazwy własne były tłumaczone w samej grze i trzeba się będzie przestawiać

Pojawiają się już gameplaye z polskiej wersji językowej na konkurencyjnych portalach (nie wiem jaka tu teraz polityka, więc nie będe linkował), nie ma żadnego embarga na to?

Minimum $165 http://project-eternity.tumblr.com/post/33540911246/project-eternity-reward-tiers lub cokolwiek + add-on za $20 http://project-eternity.tumblr.com/post/33543990284/project-eternity-add-on-list

Dla mnie jak wszystko inne zawiedzie, czasem pomaga odpalenie gry na maszynie wirtualnej z Windowsem XP.

Zdecydowanie NWN 2 + przynajmniej z dodatków Maska Zdrajcy (IMO ten dodatek to jedyna rzecz jaką można by porównać do Tormenta), Vampire Bloodlines, Arcanum, KOTORy. Z nowszych to Wasteland 2 (wg mnie najlepszy erpeg zeszłego roku), Alpha Protocol, New Vegas.