
Pawcio_M
Gramowicz(ka)-
Zawartość
673 -
Dołączył
-
Ostatnio
Reputacja
0 NeutralnaO Pawcio_M
-
Ranga
Delegat
-
Pytanie odnośnie wersji językowych. Czy jak dajmy na to w polskiej wersji Heavy Rain (lub innej gry wydawanej przez Sony) są dostępne inne wersje językowe oprócz polskiej, to czy w wersjach zagranicznych również jest wersja polska?
-
To ja się chyba wybijam, bo nigdy na to nie narzekałem:P Po prostu było mi to obojętne, a ten konkretny DRM ma taką zaletę, że można grać bez płyty:) Więc proszę, nie uogólniaj.
-
Tak powinien wyglądać każdy DRM:)
-
Ruszyła oficjalna strona Test Drive Unlimited 2
Pawcio_M odpisał Gram.pl na temat w Archiwum tekstów
Jak tylko pojawi się gdziekolwiek możliwość kupna, to zamawiam pre-order:) Jedynka to IMO najlepsza samochodówka wszechczasów. Żadne GRID-y, NFS-y, czy Burnouty się nie umywają.Zresztą to, że spędziłem przy niej grubo ponad 500h mówi samo za siebie:P -
Jak to dobrze zrobią...pierwszy Bioshock też nie miał multi, a w drugiej części podobno wyszło całkiem niezłe. Najlepiej, żeby było, wzorem najnowszego Splinter Cella, , czy właśnie Bioshocka 2, fabularyzowane. >No popatrz, ale jednak tez istnieja ludzie ktorzy np. lubia filmy okreslonego gatunku, albo rezyserow, lubia ksiazki >okreslonego gatunku albo okreslonych autorow i nie inaczej jest z grami. Jasne, że większość ludzi ma swoje ulubione gatunki gier, ja również(cRPG). Ale nie rozumiem, jak można na przykład nie lubić FPS-ów. Ja i praktycznie wszyscy moi znajomi po prostu gramy w dobre gry, nie omijając żadnego gatunku. Dzięki temu można mieć pełny obraz sytuacji jaki panuje na rynku:)
-
Bo większość ludzi już tak ma, że musi wszystko klasyfikować i wkładać do szufladek zamiast po prostu cieszyć się genialną grą/narzekać na kiepską grę. I nawet co do skomplikowania gier nie do końca bym się zgodził, bo w tym przypadku też zależy, co się konkretnie ma na myśli. Np. zdecydowanie bardziej wolę produkcje na 30h niż takie FF7, przy którym po 10h zabawy okazało się, że jestem mniej więcej w 1/27 gry:) Podobnie jest z fabułą - jasne że jest gorsza niż w wielu książkach i filmach, tyle że mam na myśli wszystko, co do tej pory wyszło. O ile wiem, pierwsze filmy jakie teraz wspominamy są z lat 50., więc my też powinniśmy się spodziewać wysypu genialnych produkcji w 50 rocznicę powstania Ponga;) Jedyne z czym byłbym się skłonny zgodzić, to trudność rozgrywki. Z tym, że banalność niektórych gier mi kompletnie nie przeszkadza; dobrym przykładem jest tu AC2. A, i jeszcze jedno. Przypisywanie chęci grania w banalne gry tylko debilom jest największą głupotą jaką rozpowiadają doświadczeni gracze. Znam wiele dorosłych, wykształconych i inteligentnych ludzi, którzy naprawdę chcą po prostu się odprężyć korzystając z tej formy rozgrywki lub po prostu bardziej do nich przemawia przybliżenie gry do filmu (ME2, HR), niż do książki(P:T).
-
Jeśli będą nadal wydawać to w tym tempie to niby masz rację, ale ta bardziej szlachetna część idei DLC zakłada, że robi się je po to, by podtrzymać zainteresowanie grą, co jest szczególnie ważne przy takiej grze jak ME2, bo nie ma ona multi. I jak na razie spełnia swoją rolę. A gdyby cena miała być proporcjonalna do długości rozgrywki (porównując do podstawki), to musiałaby wynosić ok. 2zł:)
-
Trzeba czekać aż dolar znowu stanieje do 2zł i wtedy kupić jak najwięcej punktów bioware na zapas:) IMO cena do 20zł złotych za takie coś jest znośna. BTW, skoro nawet w naszym kraju większość osób mówi, że zakup Kasumi się opłacał, to nie liczyłbym na obniżkę ze strony BioWare:P
-
>Misja na jakieś 30 minut. Ciekawe, bo mi przejście dlc zajęło prawie 2h:) Ale ogólnie jest bardzo dobrze, bo jedyne na co można narzekać to mimo wszystko długość rozrywki. Historia bardzo ciekawa, a sama Kasumi wygląda na jedną z ciekawszych postaci. A przy przeliczaniu wydanych pieniędzy naprawdę warto pamiętać, że 100zł wydane przez cały rok(jakby takie DLC ukazywało się co 2-3 miesiące) mniej boli niż pójście do empiku i kupienie nowej gry za taką samą kwotę:P Dla mnie 8/10.
-
http://www.youtube.com/watch?v=BqAtABSF0sM&feature=related Same screeny jeszcze nie zapowiadają takiej tragedii jak ten filmik:(
-
Sam tekst, że "hardkorowe gry hamują naszą branżę" miałby sens, gdyby była ich przeważająca ilość, ale fakty są takie, że nie ma takich tytułów prawie w ogóle. Z drugiej strony nie powinno nam to przeszkadzać. W większości tytułów i tak jest w miarę trudno, a jeśli trafi się coś typu ACII, to też np. ja nie będę miał pretensji, bo mimo, że ani razu w niej nie zginąłem, to bawiłem się świetnie, poznając fabułę i eksplorując renesansowe miasta:) Pamiętajcie, że prawdziwe casualowe gry, to większość gier ukazujących się na Wii, czy niektóre na DS-a. Dla ludzi zagrywających się w nie ACII nadal byłby za trudny:) Ogólnie rzecz biorąc pan Beland ma rację, ale spóźnił się ze swoją wypowiedzią o 5-10 lat:)
-
Nawet są szkice koncepcyjne w artbooku. >Pięć misji, każda na 5 minut, opłacało się w ogóle robić coś takiego? No nie wiem, mi to zajęło razem coś około godziny. Dodatek raczej mało ma wspólnego z RPG, ale sama akcja bardzo fajna. Gdyby to było znowu zwykłe strzelanie Shepardem, to bym się zgodził, że kiepsko, ale jednak to jest, jakby nie patrzeć, coś nowego. No i swoją drogą dziwi mnie, że nagle wszyscy, choć prawdopodobnie obejrzeli przed premierą dwuminutowy gameplay, piszą, że oczekiwali czegoś innego:)
-
>jakoś nie mam już siły To podobnie jak ja, choć niby przeszedłem 2 razy i stało się tak za trzecim. Ale ja nigdy żadnej gry nie przechodzę nawet dwa razy, więc to i tak jest sukces:) Po prostu, co za dużo, to niezdrowo. No i czeka na mnie 50 innych gier do przejścia - dosłownie xD
-
Przecież Garrus wygląda dobrze. Co innego to coś, co Jack ma na oczach:P BTW, posłuchali głosu fanów. Ludzie chcieli mieć naprawioną zbroję Garrusa, to mają... za drobną opłatą;)
-
Z tego co ludzie piszą na forach to zwykle jest to 30-50h, choć np. ja przeszedłem w 60:)