Soamid

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    555
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Soamid

  1. Soamid

    GITARA!

    Ja od siebie polecam kanał tego pana: https://www.youtube.com/channel/UCBEDPM7erBw1ZkJ1KWha-vw Bardzo szczegółowo wszystko pokazuje, a seria "Niezbędna teoria" to chyba najbardziej łopatologiczne i zrozumiałe dla laika podejście do teorii muzyki, jakie widziałem. A ta teoria prędzej czy później się przydaje :) Ofc, każdy uczy się po swojemu, nawet niektórzy znani muzycy nie potrafią czytać nut czy nazywać składanych przez siebie akordów. Ale na początkowych etapach najlepiej popróbować po trochę teorii i praktyki żeby zobaczyć, jaki tryb nauki najbardziej do Ciebie przemawia. No i jak rozglądniesz się w temacie to nie wyrobisz sobie na początku złych nawyków.
  2. Soamid

    Rocksmith 2014 - recenzja

    Kwestia stroika jest cały czas dogrywana - gram w Rocksmith od momentu premiery i obecnie stroik działa już znacznie lepiej (mniej się waha i ma znacznie większą tolerancję). Zresztą nie tylko stroik : gdy gra wyszła, była niesamowicie zabugowana i niejednokrotnie odbierało to przyjemność grania. Trzeba jednak przyznać, że twórcy bardzo troszczą się od swój produkt i regularnie łatają co się da. W tym momencie jest już właściwie idealnie i również mogę polecić każdemu, kto posiada (lub chce posiadać) gitarę elektryczną/bas. Ta produkcja to taki Ojciec Chrzestny II wśród gier muzycznych: genialna, kompletna, oryginalna, lepsza niż poprzednik i na tyle obszerna, że nie zdołacie jej ogarnąć przy jednym podejściu ;) Swoją drogą, DLC są strasznie drogie, ale czasem warto zainwestować. Ostatnio wyszła paczka Muse i moim zdaniem te 5 kawałków to jedne z najlepszych rzeczy do ogrywania w Rocksmith ever (nawet jak ktoś nie przepada za zespołem). Są bardzo zróżnicowane i przy małym nakładzie pracy dają satysfakcjonujące efekty i dużo zabawy).
  3. Soamid

    Zwiastun premierowy Rocksmith 2014

    Znaczek na pudełku jest zwodniczy, jedynie instrukcja i pudełko są po polsku, sama gra jest w angielskiej wersji językowej ;)
  4. Ja czekam zdecydowanie! Sama koncepcja tej gry jest rewelacyjna, jeśli rzeczywiście poprawili jej wykonanie (a wiele na to wskazuje) to może być naprawdę narzędzie na długie miesiące zabawy/uczenia. Zresztą już pierwsza część była bardzo ok, sam się zdziwiłem że to naprawdę działa i przekłada się na postępy szlifowaniu gitary (choć to żadna magia właściwie - Rocksmith w przyjemny sposób wymusza regularny trening po prostu). Bolał tylko fatalny interfejs i niezbyt powalająca tracklista. Jeśli chodzi o to drugie, to widać, że w nowym wydaniu będzie o niebo lepiej. Nawet wśród tych ujawnionych na koniec utworów jest sporo perełek - SOAD, The Police, Satriani, Foo Fighters. Niezdecydowanym, czy gra jest warta świeczki bardzo polecam, bierzcie w ciemno ;)
  5. Zdecydowanie SettlersIII, jedna z pierwszych gier w moim życiu, które kupiłem tuż po premierze :)
  6. Nekropolis, od zawsze i aż po grób ;]
  7. Niestety, zabawy z fanfixem nie pomogły. Przedwczoraj czyściłem komputer i co ciekawe problem przestał występować (cały następny dzień wszystko było ok), niestety dziś wrócił :/ Natomiast co zauważyłem, podczas uruchamiania komputera (gdy ekran jest od samego początku czarny) nie trzeba nawet ponownego rozruchu- wystarczy wyłączyć i włączyć monitor i obraz od razu się pojawia. Monitor mam podłączony pod wyjście cyfrowe, w ustawieniach monitora mam również zaznaczone Digital (domyślna opcja to szukanie sygnału Digital / Analog, ale już dawno przestawiłem to na "manualne" określanie sygnału).
  8. Dzięki za odpowiedź :) Jeśli chodzi o OC, to raczej odpada, bo nigdy nie bawiłem się podkręcanie (no... raz, ale to było wiele lat temu, na sprzęcie z innej epoki). No, chyba że za OC uznać fanfixa :P (ustawienie odpowiednich wartości w plikach konfiguracyjnych profilu wymaga zaznaczenia w CC opcji "enable ATI overdrive", ale nic poza tym). Nawet jeśli to nic groźnego, to jednak zastanawiające dlaczego tak się dzieje i to wyraźnie od niedawna (w końcu nic nie dzieje się bez przyczyny).
  9. Mój problem jest nie tyle dokuczliwy, co niepokojący i boję się do czego może doprowadzić. Otóż, od kilku tygodni (mniej więcej wtedy gdy zaczęły się upały, może bez związku, ale zaznaczam na wszelki wypadek) sporadycznie mam problemy z uruchomieniem komputera. Dzieje się to wyłącznie gdy próbuję uruchomić komputer po dłuższej przerwie (np. rano, po całonocnym odpoczynku) i objawia następująco: po włączeniu zasilania wiatraki się kręcą, wszystko niby odbywa się tak jak zawsze, ale... nie ma obrazu. Od samego początku. Co ciekawe, po resecie wszystko wraca do normy i nie ma najmniejszych problemów. Sprawdzałem w podglądzie zdarzeń Windows7 i wygląda na to, że wówczas gdy ekran jest ciemny, Windows normalnie wstaje (jedyny raport o błędzie to ten związany z nieoczekiwanym resetem, spowodowanym przeze mnie). W trakcie używania komputera wszystko ok, w ciągu dnia czasem wyłączam go na chwilę i później też nie ma problemów z uruchomieniem... Jeśli ktoś pomógłby mi zdiagnozować problem i poradzić co powinienem zrobić, byłbym wdzięczny :) Aha, jeśli chodzi o konfigurację- komputer ma 2,5 roku, od 2 lat posiadam kartę graficzną Radeon HD 4850, od roku zasilacz BeQuiet! Straight Power 500W i do tej pory nie było problemów (oprócz tego, że karta lubi się nagrzewać- ten model ma tak z natury, ale po starcie systemu kontroluję temperatury z pomocą GPU-Z i odpowiednio ustawiam wiatraczek, podczas upałów zwykle na 60%, by w spoczynku temperatura nie przekraczała 60 stopni).
  10. Soamid

    Jakie studia?

    Jako student pierwszego roku mogę tylko potwierdzić to, co już pewnie wielokrotnie słyszałeś (i co mówi rob006)- jeśli nie czujesz się dobrze w matematyce, albo co gorsza jej nie lubisz, to nie ma co nawet się zastanawiać nad informatyką. Natomiast w przeciwnym przypadku musisz zdawać sobie sprawę, że czeka Cię ogrom pracy. Wygląda to tak: każdy myśli sobie "ee, z matematyki miałem zawsze 5 lub 6, matura na ponad 90% to co tu się martwić". A gdy mijają pierwsze dwa miesiące studiów, nie ma nikogo, kto byłby na bieżąco z materiałem wykładu we wszystkich matematycznych przedmiotach, a na egzaminie z analizy matematycznej polega spory odsetek ludzi (w tej chwili są osoby, które znajdują się na czwartym roku i do tej pory jadą na warunku z tego przedmiotu- tj. nie zaliczyły go). Wiem, że wygląda to może jak straszenie, sam rok temu wściekałem się, gdy czytałem takie odpowiedzi starszych kolegów, ale teraz widzę, że wszystko, co mówili to prawda i nie ma w tym ani trochę przesady. Obecnie wypruwam z siebie flaki, uczę się po nocach (w tym tygodniu jechałem trzy dni bez spania pod rząd, a to przecież dopiero przedsmak sesji), a mimo to nie mam pewności, czy uda mi się przejść na drugi rok. To nie są łatwe studia, ale też zależy gdzie trafisz :) Od uczelni, a nawet wydziału może zależeć też Twoja sytuacja po ukończeniu studiów. Oczywiście nie ma co naiwnie liczyć, że studia techniczne zapewnią Ci pracę, ale też absolutnie nie jest tak, że mamy "przesyt informatyków" na rynku. Żyjemy w czasach technologicznego progresu, a [rozległe] dziedziny takie jak informatyka czy automatyka są niezbędne do dalszego rozwoju. Inaczej jednak traktuje się informatyka po uczelni X, a inaczej "informatyka" po uczelni Y. Sam rozmawiałem z kolegami, którzy wybrali inne uczelnie i wychodzi na to, że w samym toku studiów różnica może być ogromna (np. uczą się tylko na sesję, projekty semestralne, które oni wykonują my musimy wymyślać na 20-minutowych kartkówkach). A to nie wszystko- trzeba jeszcze brać pod uwagę wyposażenie i jednak niestety renomę uczelni. Wiadomo, że co innego Uniwersytet Warszawski, a co innego np. prywatna uczelnia (choć nie tylko, ale może nie będę sypał nazwami żeby nikogo nie urazić :P). Ja studiuję na krakowskim AGH i z relacji starszych kolegów i znajomych, a także władz wydziału (ha, ci to uwielbiają się chwalić) mogę powiedzieć, że wygląda to tak: Wydział EAIE jest obiektem zainteresowania dużych firm (takich jak Motorola, Google, IBM), które chętnie współpracują, biorą studentów na staże i praktyki i często zostawiają sobie wybranych (wiem też o swego rodzaju "paktach z diabłem"- firma załatwia studentowi stypendium, pod warunkiem, że po ukończeniu studiów będzie u nich pracował). Syn mojej dawnej nauczycielki kilka lat temu skończył ten kierunek, napisał pracę magisterską, biorąc na warsztat technologię, którą nie zajmuje się w Polsce prawie nikt. I to "prawie" spowodowało, że pewna warszawska firma go odnalazła, wciągnęła w swe szeregi, a obecnie (po trzech latach!) jest szefem tego projektu, ma za sobą prezentacje w Paryżu i zarabia 15 tys. zł miesięcznie. I to nie jest jedyny przypadek jaki znam. Gdzie tkwi haczyk? Na pewno trzeba mieć szczęście, ale prawda jest taka, że liczy się przede wszystkim ciężka praca i/ lub zdolności. Człowiek, który nie jest pewien tego co chce robić lub trafił tu przypadkiem, nie przejdzie żywy przez te 5 lat :P Gdy ktoś nie jest w stanie oddać się w 100% swojej pasji (jest leniwy?) to nie ma co potem narzekać, że nie znalazł pracy. Trzeba też trochę pokory- nie muszą od razu przyjmować na stanowisko za 5000zł (taka jest chyba średnia zarobków informatyka?), a każde doświadczenie jest istotne. Na dniach otwartych i później też co chwila padało określenie "żeby tu studiować musicie lubić się uczyć i chcieć coś osiągnąć". I to jest formuła, która od lat się na infie sprawdza i mam nadzieję, że nadal będzie :)
  11. Hmm, strumień informacji może jeszcze nie płynie, ale szum już słychać ;) Sam fakt, że pojawia się news, w którym zapowiada się zapowiedź gry jest znamienny :P Zresztą nie wierzę też w "przypadkowe" przecieki, zwłaszcza że umiejętny przeciek potrafi skutecznie przykuć uwagę ludzi. Ale nie mówię że to źle. Co jak co, ale promować swoją grę (przynajmniej na rodzimym rynku) to CDP potrafi. Jak tylko nie przesadzą to będzie ok. Z wypowiedzi Majaka wynika, że premiera raczej nie prędko, ale nie spodziewałem się, że będzie inaczej (nie wiem skąd pewność u wielu osób, że to będzie w tym roku?). Trzeba będzie poczekać, ale jeśli tylko nowy Wiedźmin chociaż dorówna pierwszej części to niech pracują nad nim do skutku. Zresztą w tym roku i tak mam już kilka upatrzonych gier z Mass Effect 2 i Starcraft 2 na czele i boję się, że nie wyrobię się finansowo.
  12. Hmm, wymagania rzeczywiście dość niskie. Jak tak spoglądam na pudełko pierwszej części, to wiele się nie zmieniły. Co ciekawe pierwsza część zajmowała 8GB na dysku, nowa odsłona ma być dwa razy mniejsza? Zobaczymy jak będzie w rzeczywistości z tą optymalizacją, pamiętam że gdy kupowałem pierwszą część miałem trochę słabszy komputer, który jednak spokojnie spełniał zalecane wymagania, a gra cięła się niemiłosiernie.
  13. No proszę, tego bym się w życiu nie spodziewał :P Maleńczukowi najwyraźniej spodobało się gwiazdorzenie, ostatnimi czasy wszędzie go słychać... W każdym razie może być ciekawie, Maciek ma jedyny w swoim rodzaju głos i potrafi go wykorzystać. Na nowej płycie Behemotha jego recytacja w utworze Lucifer wypadła naprawdę fajnie. Inna sprawa, że do Maleńczuka bardziej pasowałaby mi jakaś negatywna rola, niekoniecznie człowieka. Mógłby np. dubbingować Kroganina- jakby się spił to improwizowałby takie wiązanki, że nie trzeba by było nawet pisać dialogów :P
  14. Sklep gram.pl rozwija się w dobrym kierunku :) Miałem już okazję zamówić gry z opcją odbioru w krakowskim Sferis- poszło szybko (dzień po złożeniu zamówienia gry były do odbioru) i bezproblemowo. Polecam, można sporo zaoszczędzić w ten sposób.
  15. Oo, świetnie. Na taką wiadomość czekałem :P Wreszcie będzie się w pełni opłacało kupować gry na gram.pl. Ciekaw jestem, ile średnio czasu zajmie dostarczenie takiej przesyłki z Warszawy do np. Krakowa. W przypadku empików i ich systemu działa to [zwykle] sprawnie, mam nadzieję że tu też się sprawdzi :)
  16. Normalnie gdybym ujrzał zapowiedź szóstej części jakiejś gry, to zacząłbym narzekać "ileż można", ale w tym przypadku sam nie mogę się doczekać ;) Niby od lat podobna formuła (a gdy zaczęli eksperymentować w IV to mało komu się to spodobało), a mimo wszystko wciąga niesamowicie i po ukończeniu każdej z kampanii pojawia się natrętna myśl "ja chcę jeszcze!". Heroes to jedna z tych gier, które ciężko podrobić (a i nie ma po co), unikalna i... wieczna :P Rosjanom z Nival część V się udała. Ciekawe, co od siebie dodadzą panowie (i panie) z Szanghaju do tej serii.
  17. Soamid

    Problemy techniczne z gramsajtami [M]

    Ja chciałem zgłosić problem podobny do tego, który pojawił się stronę temu. Bardzo podobają mi się nowe opcje, zwłaszcza podział wpisów, bo... no powiedzmy że nie potrafię się streszczać z pisaniem, a takie taśmociągi źle się przegląda gdy są wyświetlone jeden pod drugim. Chciałem więc porozdzielać sobie starsze wpisy, zostawiając z każdego "na widoku" tylko wstęp i byłoby to bardzo przejrzyste. Tyle że gdy podzieliłem najnowszy wpis, układ gramsajta okropnie się pokaszanił (wszystkie bloki poukładały się w jednej kolumnie po prawej, na górze pojawił się napis, że gram.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści, który normalnie jest na dole itp). Myślałem, że to tylko pojedynczy błąd, ale niestety nie. Co więcej, gdy spróbowałem podzielić jeden ze starszych wpisów, wydarzyła się totalna katastrofa. Nie dość że układ znów się wymieszał, to w dodatku zniknęło całe pole "mój blog" (w układaczu strony cały czas widoczne), a na jego miejsce pojawiło się jedynie szare tło. Mogłem tylko ręcznie wchodzić w starsze wpisy z poziomu archiwum i dzięki temu wykombinowałem sobie linka do edycji tego podzielonego wpisu (bo zamiast tego wpisu też widziałem jedynie szare tło... mimo że w źródle strony wyglądało to całkiem normalnie :P) i usunąłem podział... wtedy wszystko wróciło do normy. Niby nie muszę z tego korzystać, ale może jednak da się tą opcję jakoś poprawić?
  18. Soamid

    Windows 7 trafił do sklepów

    Ja twardo stałem przy starym, dobrym XP i zgodnie z zasadą wydawania przez Microsoft na przemian mniej i bardziej skopanych systemów, czekałem na ten mniej skopany czyli 7 ;) Można powiedzieć, że XP był dla mnie wystarczający (poza tym, że nie mogłem wykorzystać w pełni karty graficznej), ale postanowiłem ostatecznie skorzystać z okazji, jaką dała mi moja uczelnia i pobrać Windows7 Professional z msdn aa za darmo i co najważniejsze- legalnie. Obecnie mam zainstalowane dwa systemy równolegle, ale myślę, że będę powoli "przeprowadzać się" w całości na nowy twór Microsoftu. Na razie mogę powiedzieć, że nie jest źle- zużycie pamięci nie jest aż tak tragiczne, jak (słusznie bądź nie) straszyli użytkownicy Visty, system wygląda świetnie i ma naprawdę wygodny interfejs (choć szkoda że właściwie głównie na ten element stawia ostatnimi czasy M$), a przy tym jest bardzo stabilny, jak na "świeżą" wersję bez tysiąca aktualizacji i service packów. Do tej pory bardzo dobrze poradził sobie ze wszystkimi zwiechami różnych aplikacji i chyba tylko raz musiałem interweniować magiczną trójką klawiszy. Inna sprawa, że wykorzystuję go głównie do nauki, programowania, korzystania z internetu, słuchania muzyki... słowem wszystkiego, tylko nie do grania. A to jednak istotny element, na który po prostu nie mam czasu odkąd zacząłem studiować... ale jak tylko znajdę wolną chwilę to przepuszczę system przez jakiegoś 3D Marka, porównam wyniki i może zainstaluję jakieś brutalnie wykańczające sprzętowo demo gry typu Crysis ;) Do teraz znalazłem jeden poważny mankament- może mam po prostu pecha, ale niestety nie doświadczyłem tej szumnie zapowiadanej zgodności ze starymi aplikacjami. Ok, sporo programów z XP działa bez zarzutów, ale są też takie, które totalnie wariują, w tym niestety program obsługujący tuner telewizyjny (Windows sugeruje używać do tego celu Media Center, ale tam też coś nie gra, wygląda to tak, jakby nie działały żadne znane mi kodeki), Centrum obsługi HP (czy jakoś tak- program obsługujący moją drukarkę, niby nie tak ważne, ale jednak wygodne) czy np. mój ulubiony programik do optymalizacji systemu, czyszczenia rejestru itp, czyli Easy Cleaner. W żadnym z powyższych przypadków nie działa Tryb Zgodności, z którego tak dumni byli ludzie z Microsoftu. W dużym uproszczeniu: jeśli coś działa- to bez problemu, jeśli nie- to nic nie da się z tym zrobić. Ale ogólnie rzecz biorąc: jest dobrze i mam nadzieję że tak pozostanie :)
  19. Nietypowy temat... ale w sumie wielokrotnie sam się nad tym zastanawiałem (czasem jak jadę rano tramwajem na uczelnię i stoimy w korku nachodzą mnie myśli o sensie życia i śmierci :P). Właściwie to na myśl przychodzą mi tylko dwa utwory. Pierwszy słucham niemal zawsze gdy jadę w dłuższą podróż.. sam nie wiem czemu, ale po prostu tak jest i już: Bruce Dickinson- Navigate The Seas Of The Sun http://www.youtube.com/watch?v=PVwF_fv_a0U Natomiast z pogrzebem zawsze kojarzyło mi się to (utwór piękny, choć jak się pozna genezę jego tekstu to czar pryska :P): Dream Theater- Space-Dye Vest: http://www.youtube.com/watch?v=cYINsc2QKiY No i zapewne coś z dyskografii Opeth, ale to właściwie obojętne co (polecam ogólnie na jesienne klimaty). @Mohair: Wspaniały utwór :D I tak jak ktoś pisał w komentarzach, brzmieniowo bardzo przypomina zespół Pendulum :P
  20. Oo, jeżeli nie będzie wersji pudełkowej, to szanse na to, że ten dodatek zakupię drastycznie maleją... [z sentymentem spogląda na półkę, na której majestatycznie prezentują się pudełka DoWI barw wszelakich]. Do tej pory nie mam podstawki (obcowałem jedynie z wersją demo, która wywarła na mnie odpowiednie wrażenie by wstrzymać się- przynajmniej na razie- z zakupem), liczyłem na wydanie w niedalekiej przyszłości po premierze dodatku zestawu zawierającego obie gry (których to zestawów było kilka przy okazji pierwszej części). Cóż, czyżby powoli nastawał kres czasów lakierowanego kartonu, a nadchodził czas Steama, GfWL i tworów im podobnych? Może to znak, że się starzeję, ale jakoś wcale mnie to nie cieszy. Poza tym, szczerze mówiąc liczyłem jednak na dwie rasy. Niby nigdzie nie jest powiedziane, że Chaos będzie jedyny, ale na to wygląda. Bardzo lubię tą rasę i tak jak wielu uważam, że jej obecność w tej grze jest wręcz obowiązkowa, jednak po nieoficjalnych zapowiedziach ostrzyłem sobie zęby na IG albo Tau (tak jak zauważył SpecShadow tych pierwszych byłoby ciężko wprowadzić do systemu gry DoWII, ale myślę że Tau jak najbardziej by się wpasowali). Ciekawe, czy wobec tego znów będzie jedna kampania jednej rasy, czy może jednak, wzorem dodatków do pierwszej części będzie kilka mini-kampanii (autor newsa używa liczby pojedynczej, ale może jednak?)
  21. Aż dziw, że druga część Wiedźmina została właściwie zapowiedziana tak po cichu, biorąc pod uwagę to co działo się w mediach przy okazji pierwszego Wieśka. Ale pewnie i tak cała ta machina promocyjna niedługo znów ruszy (a może właśnie ruszyła?) i wszystko zacznie się od nowa. Bardzo lubię tę grę i cieszę się niezmiernie, że CDP mimo problemów z konsolowym Wiedźminem nie wstrzymało się z produkcją sequela (cała ta sytuacja była niepokojąca, zwłaszcza na tle drożejących gier, klapy wPLN, czy mrożącego krew w żyłach słowa Kryzys, unoszącego się gdzieś w powietrzu). Jeśli tylko gra będzie choćby równie udana co poprzednik, to przyjemności nie zepsuje ta nieszczęsna "promocja do obrzydzenia". Kiedyś pomyślałem sobie, że to jednak nasza narodowa cecha: gdy coś nam się uda, to piejemy nad sobą z zachwytu, hiperbolizujemy to granic możliwości. Gdy natomiast przychodzi klęska, popadamy ze skrajności w skrajność, czy to w sporcie, czy w polityce, kulturze, życiu. Oby więc wszystko się udało :P Mam nadzieję, że tak jak poprzednio marketing ostatecznie nie zastąpi grywalności, a twórcy nie będą się spieszyć z wydaniem Wiedźmina 2. To, co mamy teraz to alfa, czyli właściwie wszystko jeszcze może się zmienić. Jeśli chodzi o konkrety: fryzura Geralta będzie wzbudzać kontrowersje, mnie się nawet podoba, zresztą jak już tu sporo osób mówiło, zachowuje wierność oryginałowi. Może fajnie byłoby dodać opcję wyboru fryzury by wszyscy byli usatysfakcjonowani, ja jednak bardziej martwię się o głos Geralta, bo w tej chwili nie wyobrażam sobie nikogo innego niż Jacek Rozenek w tej roli. No ale to odległa przyszłość jeszcze. Większych zmian na razie nie widać, dobrze że zamierzają ulepszyć zachowanie NPC-ów, mam nadzieję że dialogi też będą dzięki temu nie tylko (jak do tej pory) brzmiały, ale także wyglądały dobrze. Wygląda na to, że nie zanosi się na zmiany w systemie walki, a to chyba był największy mankament pierwszej części... szkoda, ale może coś w tej kwestii jeszcze się ruszy, zresztą cała siła tej gry polegała jednak na fabule, trudnych wyborach no i genialnych dialogach więc myślę że to powinien być nadal priorytet. QTE to element typowo konsolowy (od razu nasuwa się pytanie, czy w takim razie dwójka zostanie od razu wydana także na konsolach), ale myślę że zastosowany rozsądnie i z umiarem nie będzie szpecił, a może nawet nieco uatrakcyjnić rozgrywkę :) Więcej myślę nie ma co gdybać na razie (i tak już sporo się nagdybałem :P), wszystko w rękach CDP RED :)
  22. Ok, ankietę wypełniłem i jestem ciekaw wyników (zwłaszcza że sam bardzo interesuję się zarówno muzyką, jak i jej odbiorem ;) ). Też uważam, że pierwsze pytanie powinno mieć możliwość wyboru przynajmniej dwóch odpowiedzi. A tak na marginesie: teraz dopiero zauważyłem, że sklep gram.pl doczekał się wreszcie swojej nazwy o.O Jak mogłem to wcześniej przeoczyć... gramer.pl... nawet zgrabnie, tylko strasznie długo nad tym myśleliście ;P
  23. Soamid

    GRAM.TV

    W tej chwili na tv4 zupełna cisza w kwestii Gram.tv, co prawda jesienna ramówka wchodzi na stałe (podobnie jak na innych kanałach) od następnego tygodnia prawdopodobnie więc przekonamy się co będzie w przyszłą sobotę. Ale nie łudziłbym się, że gram.tv zostanie nagle wskrzeszone w tej chwili, oczywiście byłoby to bardzo fajne, ale wygląda na to, że sami prowadzący znaleźli sobie nowe zajęcie ;) O ile Paweł Truszczyński od dłuższego czasu prowadził wiadomości w Radiu Zet, o tyle teraz prowadzi już całą audycję (od poniedziałku do piątku). Od września w tymże radiu pojawił się też Marcin Sońta, również w roli prowadzącego audycję, i to w każdy wieczór.
  24. Soamid

    Jakie studia?

    Ja też się sporo nadenerwowałem w zeszłym tygodniu gdy było 2 dni do zakończenia rejestracji, a potwierdzenia wpłaty brak (mimo że płacone było tydzień wcześniej). Okazało się, że uczelnia postanowiła najwyraźniej zrobić masową aktualizację bazy danych i jednego dnia pojawiły się potwierdzenia wpłaty na profilu moim i kilku moich kolegów w podobnej sytuacji ;) Myślę że u Ciebie to coś podobnego. A jak nie, to masz jakiś dowód wpłaty, prawda? Nie wiem jak to wygląda w przypadku przelewów, w dodatku z internetowego banku, ale taki przelew na pewno masz zaksięgowany. Gdyby po upływie terminu dalej coś było nie tak, możesz zadzwonić albo po prostu wybrać się do uczelni i to wyjaśnić. A korzystając z okazji też się pochwalę, dostałem się na wymarzoną Informatykę na wydziale Samogłosek (Elektrotechniki, Informatyki, Automatyki i Elektroniki) na AGH ;) Nie wiem nawet jaki był próg ani tym bardziej który jestem na liście (przypuszczam że bliżej końca :P miałem 925pkt, a próg to zwykle około 900), bo serwery uczelni ledwie zipią (a oni też nie są skorzy do udzielania informacji), ale to chyba nieistotne. Ważne że się udało, choć do samego końca nie wierzyłem, że to możliwe. No a teraz mam przerąbane, bo czeka mnie ogrom nauki ^^
  25. Ciekawe co z tego wyjdzie, z jednej strony nie wygląda to na bezpośrednią kontynuację Heroes (konsole, fantasy RPG? hmm), ale już nie takie dziwadła wychodziły. Gdzieś kiedyś przeczytałem fajny tekst, że jednym z najlepszych i najbardziej złośliwych sposobów na to by gra się sprzedała, jest wydanie pod znaną i chwytliwą marką zupełnie innej, nie mającej z serią nic wspólnego produkcji... Niedawno sprawdziło się to przy DoW2, ale z jakim skutkiem? To już kwestia do dyskusji.. Cóż, na razie jeszcze nie wiemy nic, ale tak czy inaczej trochę stęskniłem się już za tą serią, grałem w poszczególne części od dziecka i nie mam nic przeciwko by powstał HoMM6... jeśli w Szanghaju, to pewnie będziemy mieli spory powiew nowości (lepszych lub gorszych), a jeśli jednak Nival, to niemal na pewno dostaniemy konsekwentną kontynuację Piątki. Jestem ciekaw obu rozwiązań szczerze mówiąc ;)