zawcia

BF2 = genialna gierka BFBC2 = przyjemny come back znanej serii na PC BF3 = wszystko spoko, gra się przyjemnie ale nie czasem coś za często i za dużo? i po co tyle dlc? BF4 = znowu to samo? BF Hardline = jak dla mnie kompletny gniot ;___;

A po co t2+? Najważniejsze jest poznanie mechaniki wypadania tychże legendarnych składników. Składniki najszybciej farmi się samemu i to na poziomie gdzie zabijasz mobki szyciutko (czyli nawet poniżej tormentów). Już na masterze masz 25% szansy na drop składnika do legendy z odpowiednich mobków. http://www.diablofans.com/forums/diablo-iii-general-forums/diablo-iii-general-discussion/83094-guide-legendary-crafting-materials-drop-locations#c1 Zebranie składników nawet na cały set to jakieś ~2h farmienia.

Aaaaa, musi być do kolekcji! Pre-order złożony :D

Bez przesady, gierka jest całkiem dobre i całkiem przyjemna. Osobiście od dawna już nie gram, ale "całkowite odradzanie" wydaje się być nie na miejscu.

No i na tym to polega - jak masz nową postać to wszystko co znajdziesz jest super, a potem im dłużej człowiek gra tym mniej "apgrejdów" znajduje. Jak cię to nie bawi, to chyba jedyne rozsądne rozwiązanie. Gry mają przede wszystkim bawić. Nie sądzę by ktoś chciał - nikomu tego RACZEJ nie brakuje. Nie zapominaj na jakiej zasadzie działał AH i nie zapominaj że jego brak wpłynął pozytywnie na doświadczenia płynące z gry dla większości (nie waham się użyć takiego stwierdzenia) graczy.

BF3 nie był sam w sobie zły, a cheaterzy są w każdym fpsie (NIESTETY). Może ich populacja się zwiększy, ale na pewno i "normalnych" graczy przybędzie, co w sytuacji tego jak bardzo się podzieliło community BFa w ostatnich latach (BF2,BFBC2, BF3, BF4, niedługo Hardline) na pewno wpłynie korzystnie na odczucia z rozgrywki a może i przysporzy nowych fanów serii.

o matko, o matko, nie mogę się doczekać!

Ohoho, zwiększony drop legendarek zostaje na zawsze, fajnie. http://us.battle.net/d3/en/forum/topic/12926172697

2x nie

Jedyna gra z tej listy w którą ludzie jeszcze grają to chyba BF2. Z drugiej strony tytuł ten doczekał się już szeregu następców - BFBC2, BF3, BF4. Z sentymentalnego punktu widzenia decyzja ta nie podoba mi się, ale nad pozostałymi tytułami płakać zamiaru nie mam. Hm...chyba pogram chwilę w BF2, kojarzy mi się z dobrymi czasami :D

No ze mnie świeżak na HC to w sumie nie wiedziałem o tym procederze zbytnio, a dopóki grałem T1 to raczej wszyscy normalnie grali, dopiero na T2 i T3 gdzie gier publicznych już malutko zaczęły się takie zabawy. No ale jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz :D Inna sprawa że też wydawało mi się że jestem nieśmiertelny, bo 20kk toughness, 500k dpsu crusaderem i w sumie nigdy nie byłem nawet blisko tego żeby zginąć. Drugi raz się złapać nie dam - T1 to i owszem może pofarmię na publicznych grach, ale cokolwiek wyżej to już tylko ze znajomymi. @Eternal101 Tyle że w mobach taki proceder (jeśli rzeczywiście jest celowy) jest jak najbardziej karalny, a support nie ma żadnych oporów żeby takich delikwentów banować.

Zastanawiam się co się dzieje z community HC, coraz więcej "trolli" - zgarniają milion elit w riftach i czekają aż ktoś dołączy do gry i się tepnie ;3 Wczoraj i przedwczoraj udało mi się przeżyć, dzisiaj padłem, co prawda mój błąd bo trzeba było od razu dać leave game, a próbowałem nacisnąć z powrotem na wyjście do miasta, oczywiście przy takiej ilości mobów nie było to możliwe ;__;

W "wytrzymałości" są jeszcze wliczane wszystkie odporności itd. Czyli jest to przybliżona liczba faktycznych obrażeń które możesz otrzymać a nie tylko ilość punktów życia.

Przeczesują bo jest większa szansa na legendarkę w riftach. Sam nieraz tak miałem że nic, nic, a po zabiciu bossa 2 jedna po drugiej.

Mnie się udało przeżyć dc na T1 jak ostatnio były te ataki ddos na serwery blizza. Crusader mam moc :D Ale właśnie tak obstawiam że prędzej zginę jak mi net padnie/albo komp/albo serwery blizza niż w trakcie "normalnego" grania.

Jak najbardziej - polecam, idealnie się tak gra. Fajne bonusy do expa, a idzie to dosyć sprawnie i ryzyko śmierci nie jest duże. Niedawno tak zrobiłem crusaderem i od tamtej pory przerzuciłem się na HC.

Eee, ekonomia się podniesie. Nie pierwsza i nie ostatnia gra w której bugi zachwiały ekonomią na jakiś czas.

Są gusta i guściki, jak widać niektórzy wolą zapłacić i grać na poziomie do którego normalnie nie byliby w stanie dojść niż dobrze się bawić i powolutku doczłapać się gdzieś wyżej :D Nie potępiam, ale i nie rozumiem takiego podejścia.

Zapowiada się fajnie - cieszy że Blizz pracuje nad swoimi grami co niejako zapewnia im stały dopływ nowych graczy i gwarantuje że przynajmniej część z nich się wciągnie i zostanie na dłużej. Ostatnio gram trochę mniej niż na początku (głównie areny, z czasem odłożyło mi się tyle złota że nie mam nawet czasu na rankedy), ale gra i tak jest dla mnie chyba największym (pozytywnym) zaskoczeniem z przełomu 2013 i 2014 roku.

D3 jest grą dobrą, pomijając wygórowane oczekiwania i jeszcze bardziej wygórowane oczekiwania osób, które nie mogą się pogodzić że od premiery D1 i D2 minęło kilkanaście lat i mainstreamowe gry się nieco zmieniły. Dodatek sprawia że D3 jest grą bardzo dobrą i nadaje mu swego rodzaju szlif, którego nie udało się uzyskać przez 2 lata patchowania tytułu. Osobiście D3 z dodatkiem mogę w tym momencie polecić każdemu kto miał jakąkolwiek styczność z gatunkiem w ostatnich latach, a wiem że gra potrafi się spodobać też osobom którym idea ratowania świata i robienia w kółko właściwie tego samego żeby znaleźć NIECO lepszy sprzęt była do tego momentu obca. Samą dyskusję pod tym wątkiem oceniam jako nieco jałową :X Pojawia się pytanie o celowość argumentowania co, komu i dlaczego się podoba. Ktoś nieznający poprzednich części będzie się dobrze bawił, a i fanom D2 czy nawet D1 potrafi przypaść do gustu (bo jak wspomniałem - czasy się zmieniają i nie można oczekiwać że gry będą zawsze takie same).

Zrób parę riftów i nie ma opcji że nie wypadną (otwieraj wszystkie skrzynki/pojemniki/wazy i inne). Sam mam wszystkie białe części odłożone do craftowania, ale aktualnie przez parę dni mnie nie będzie w grze, więc podzielić się niestety nie mogę.

zapowiada się 10/10 :D

TAK Z TEGO WYNIKA ;__;

Chyba coś z battlenetem jest, bo też nie mogę się zalogować.

To jeszcze nic, ja trafiłem na rift''a w którym było MNÓSTWO pluszowych misi xD To było dopiero straszne przeżycie. TRAUMA! Z innej beczki: stwierdziłem, że póki co będę się bawił na t1, bo t2 niby fajnie idzie, ale do momentu, jak trafiłem na rift w którym same elity były i się ze 3 paczki zebrały równocześnie to myślałem że to koniec świata (dodam że wszystkie mobki w tym rifcie były z tych co domyślnie mają szarżę/stuna/knockback) :D