zawcia

A zgadzam się. Nikt nikomu za nic płacić nie każe. Można grać i nie płacić (nawet jeżeli niejednokrotnie wiąże się to z dużo wolniejszym lub wręcz uniemożliwionym rozwojem itd.), albo jeśli gra się podoba to wyrzucić parę groszy i zafundować sobie coś fajnego. Jak nazewnictwo się nie podoba, to całkowicie płatnych (przy których ludzie narzekają że nie są F2P...) gier nie brakuje.

Nie ma się co przejmować - do tej bety to chyba już w czipsach dają klucze :D

Podpisuję się pod tym wszystkim w czym mogę utrzymać długopis, ale...ALE jeżeli idzie o samego TES''a i większość wydawanych ostatnimi laty MMO to odmawiam - nie tyle płacenia, co grania po prostu. Beznadziejne, wtórne, nudne. Jest dosłownie parę MMO w które aktualnie warto grać, a z tych "wielkich" to chyba i tak najlepszy jest leciwy WoW.

Ech, a mimo uporczywego zgłaszania problemów z wydajnością w HoNie AMD nie potrafi naprawić sterowników zbabranych już niemal rok temu (ostatnia wersja na której wyżej wymieniona gra chodzi dobrze to 13.4). A program AMD Gaming Evolved jest póki co do bani xD

Tak bardzo to ;3

Smuteczek, miejmy nadzieję że jednak wszystko pójdzie zgodnie z planem i nikt nic nie zepsuje :X

Masakra :D Mnie by było wstyd w ogóle się w tej sytuacji odzywać, oszukiwałeś, psułeś innym zabawę, to weź to na klatę i MILCZ. Jedyny słuszny ban dla cziterów to permaban. Czasowe mogą być za jakieś exploity albo inne względnie "niewielkie" przewinienia.

wygląda genialnie, grałbym <3

Od dłuższego czasu jest to najpopularniejszy FPS na PCtach oraz DRUGA pod względem popularności gra na Steamie (pierwsza jest Dota 2).

Ostatnio często to muszę powtarzać w komentarzach przy różnych tytułach - akurat nie gram w TSW :D Miałem okazję chwilę się pobawić i bronię dla zasady, podobało mi się, doceniam pomysł na grę i doceniam że ktoś jeszcze próbuje zrobić coś oryginalnego w gatunku.

AoC działa do dziś i jest świetny. Gram od premiery (teraz już raczej sporadycznie), ale ciężko znaleźć lepsze, bogatsze i ciekawsze MMO. @One_of_the_Many Lepiej byś zrobił wchodząc na forum/stronę TSW i po prostu przeglądnął newsy/patch notes''y zamiast opowiadać głupoty. Gra jak gra, jest wspierana, jest rozwijana, ale stosunkowo powoli bo i Funcom duży nie jest. Agonia? Wolne żarty. Wszystkie MMO od FC mogą się poszczycić bardzo długą żywotnością - nie sądzę że TSW będzie sie w tej kwestii różnić (chyba że firma splajtuje jak okaże się że Lego MMO również nie jest maszynką do robienia pieniędzy...) @Afro69 Bo to niszowe MMO, jak każde Funcomu zresztą. Wybija się ponad utarty schemat, oferuję "ambitną" rozgrywkę. A tego większość graczy nie lubi. @Zaix_91 TSW okazał się finansową klapą i FC musiało się ratować zmianą systemu płatnośc, zapewnei zdecydowanie szybciej niż było zakładane. Gra jest dobra, problem w tym że to nie jest gra dla milionów. Choć jakieś statystyki ostatnio widziałem które szacowały bazę graczy TSW na 300k, a AoC na 150k. Bez szału ale i bez tragedii.

Tyle razy śmiałem się z WoWa pod artykułami na jego temat, ale w brew pozorom bardzo lubię to universum i od czasu do czasu kusi by wrócić choć na chwilę, powspominać, pozwiedzać "stare śmieci".

Widzisz, bo tu nie chodzi o rewolucję a o postęp. Dota zbiera swoich graczy, jako że (o dwójce mowa oczywiście) jest sporo młodsza od LoLa to i musi to trochę trwać. Nie od razu Rzym zbudowano. Gra Blizzarda zapowiada się dobrze i wielu ludzi takich jak ja - znudzonych setkami godzin spędzonych w grach typu MOBA czeka na coś NOWEGO. Rynek jest duży, miejsca starczy dla każdego.

Akurat nie gram w Minecrafta :D Parę lat temu jak się pojawił spróbowałem, podobało mi się, ale jakoś nigdy specjalnie dużo czasu nie poświęciłem - zawsze było coś co mnie bardziej kręciło. W zamierzeniu była to taka luźna uwaga, że są takie gry w których to sam gracz musi sobie wymyślić jakiś cel i do niego dążyć. Tak jak teraz, olbrzymią popularnością cieszy się DayZ i Rust, a obydwie gry wcale nie oferują jakiejś porażającej liczby contentu, a bazują właśnie na tym że gracze są skłonni spróbować swoich sił w otwartym świecie z bliżej niesprecyzowanym celem.

Widzisz, bo to trzeba mieć odrobinę wyobraźni żeby dobrze się bawić w sandboxie. Ten komu jej brak nigdy nie zrozumie tych którym się podoba.

Och wcale nie jest słaby, zwłaszcza po ostatnim patchu zrobił się znowu popularny. @maniekk po prostu nie ogarnąłeś gry :D

Mi nikt za nic nie kazał płacić, pochwal się tym mailami o których napisałeś w poprzednim poście. Jedyna promocyjna karta o której wiem to ta którą się otrzymuje za wejście na arenę opłacone prawdziwymi pieniędzmi, bądź zakup paczki kart opłacony w ten sam sposób. @Essau Chciałbym spotykać tylko magów i kapłanów... @Festin "Otwarta beta" to coś innego niż "zamknięta beta".

Takie było moje pierwsze odczucie po paru partiach - gierka fajna, ale może pogram jak wyjdzie na urządzenia przenośne bo szkoda czasu. A potem zacząłem grać ze znajomymi i się wkręciłem. Łyknąłem trochę teorii jak grać żeby wygrać no i poszło, rankingowe, areny itd. Wbrew pozorom Hearthstone (jak i zresztą każda inna gra Blizzarda) jest niesamowicie prosty i przystępny ale przy tym bardzo ciekawy i wciągający.

Używam odkąd była tylko dostępna i uważam że jest bardzo wygodna i przyjemna w użytkowaniu - niczego więcej mi nie trzeba. Launcher taki jak wcześniej, tyle że działa dla wszystkich gier Blizza od razu.

Kupować można, lecz nie jest to konieczne - równie dobrze można zdobyć wszystkie legendarne/epickie (i co sobie jeszcze tam człowiek wymarzy) karty bez płacenia ani złotówki. Na arenę nie jest tak trudno uzbierać, a jak na arenie wygrywasz to złotem się już nie musisz martwić, a i karty się trafią. Inna sprawa że w niedawno zakończonym pierwszym sezonie testowym dało się dojść stosunkowo wysoko grając talią złożoną tylko z podstawowych kart. @Ichibanboshi-kun Zapominasz o jednym, nikt nikomu nie każe testować, a większość graczy zapisuje się na bety tylko po to żeby pograć wcześniej i jest z tego powodu zadowolona. Ja lubię testować - cieszę się że mogę zagrać wcześniej, lubię zgłosić jakieś bugi, zaproponować sugestie odnośnie balansu czy nowych rozwiązań.

To jest biznes, tu nie ma miejsca na "osobiste" utarczki. Ostatnim razem coś nie do końca zagrało w umowach, nie do końca się dogadali - bywa, tym razem powinni to poprawić i obejdzie się bez krzyku. Jak widać nie każdy rozumie, że czasem warto się dogadać zamiast eskalować problemy.

Zaintrygowałeś mnie, jak tylko pojawi się okazja żeby zakupić cały sezon na jakiejś promocji to łykam grę w ciemno - przy TWD bawiłem się wybitnie i po prostu podoba mi się ten rodzaj gier "przepakowanych" emocjami i dobrą historią.

Tak jak napisał @meryphillia, nie wydaje mi się by coś takiego stało się powszechną praktyką z tego prostego powodu że granie w gry "trudne" jest przyjemnością dla stosunkowo niewielkiego odsetka graczy. Oczywiście, że wolę gotowe produkty (choć nawet drobne przyczynienie się do poprawienia/tworzenia gry w fazie alpha/beta jest dla mnie niezwykle satysfakcjonujące), ale skoro najwięksi producenci nie są skorzy (bo sprawdzone, casualowe i popularne gry są gwarancją dużych pieniędzy) do inwestowania w "nowe" gatunki to jestem gotów pomóc tym którzy mają wizję czegoś innego. Zupełnie jak z grami z gatunku MOBA. Najpierw był mod, potem parę mniej lub bardziej znanych tytułów od niewielkich firm, a dopiero po spektakularnym sukcesie LoL''a (notabene casualowego jak na ten gatunek) pojawiły się tytuły od dużych developerów (Valve, niebawem MOBA od Blizzarda). Tak to już działa, ktoś przeciera szlak żeby inni mogli spokojnie zarabiać miliony.

Mnie natomiast dziwi, że tak wiele osób narzeka czemu ludzie to kupują, czemu wydają pieniądze na nieskończony produkt, snują teorie (spiskowe!) że twórcy DayZ porzucą pracę nad projektem itd. Nie kupiłeś, nie grasz, zostaw temat - nie twoja sprawa. A jak ktoś tak bardzo lubi wtykać w nos w cudze sprawy to powinien przemyśleć wstąpienie (bądź założenie) do jakiejś lewicowej partii xD Każdy kto kupił, zgodził się na warunki (zresztą gra przecież też jakiegoś majątku nie kosztuje żeby zastanawiać się nad tym co będzie za X lat) i cieszy się tym co jest. Nie znam osoby która kupiła przez "przypadek" i jest niezadowolona.

Niegroźny hejter wykryty :D Jestem szczęśliwym posiadaczem Lumii 820 i dawno nie byłem tak zadowolony z żadnego telefonu. Android w płynności i wygodzie użytkowania nie ma startu do WP8. I z tego co obserwuję, to większość znanych mi ludzi reaguje na Nokie i WP8 z dystansem, ale po chwili użytkowania orientuje się że to jedna z najlepszych rzeczy które mogły się wydarzyć na rynku urządzeń mobilnych.