Nymite

"Photoshop, Illustrator, InDesign, Flash" - czyli "projektant" ma jednoczesnie bardzo dobrze znac sie na obrobce zdjec, animacji, kodowaniu w AS3, lamaniu tekstow/skladzie i tworzeniu grafiki wektorowej? Mozna obdzielic tym przynajmniej dwie osoby (grafik "internetowy" i grafik "klasyczny") :) i tak wlasnie sie na ogol robi:).

A wracajac do tematu - czy u was rowniez informacja o wpisie do dziennika na ekranie glownym wyswietla sie z bledami? Np. "DODANO NOWY WPIS DO DZIENNIKA: śMIERTELNY ZAKłAD" zamiast "DODANO NOWY WPIS DO DZIENNIKA: ŚMIERTELNY ZAKŁAD"?

Porownanie z grami mocno chybione moim skromnym zdaniem. Interfejsy, zgodnie z zasadami sztuki, projektuje sie NA KONCU. Jest wiele powodow (i duzo literatury na ten temat), ale robi sie to glownie po to, zeby nie wpasc w pulapke projektowa np. w trakcie wprowadzania zaawansowanych rozwiazan technicznych. Wystarczy, ze projektant czegos tam nie przewidzial, a nagle okazuje sie, ze przez bledne zalozenia poczatkowe nie mozna czegos tam wprowadzic i interfejs trzeba albo robic od nowa, albo zrobic wyjatek od reguly i... no wlasnie, wtedy zaczynaja sie schody :).

EEE to nie jest zwykly laptop - chodzi tutaj o stosunek rozmiarow (bardzo niewielkich) i mozliwosci do ceny.

Malo kto o tym pisze, ale RROD moze pojawic sie rowniez np. w przypadku niestabilnego napiecia - wtedy wystarczy np. mocniej wepchnac kabel do kontaktu, zmienic miejsce podlaczenia albo podlaczyc do rozdzielacza i problem znika (nie trzeba od razu wysylac do serwisu).

Roznica jest taka, ze w przypadku konsoli "ciecie" gier mozna wyeliminowac za pomoca zwyklego patcha, bo problemy nie wynikaja ze zbyt slabego sprzetu, tylko optymalizacji kodu (i takie patche wbrew pozorom wychodza bardzo czesto). W przypadku PC jest oczywiscie podobnie, tyle ze w tym przypadku malo kto sie taka optymalizacja przejmuje - wlasnie ze wzgledu na to, ze zawsze mozna dokupic mocniejsza karte itd.

Czy KOTOR byl zlym cRPG tylko dlatego, ze najpierw ukazal sie w wersji na konsole XBOX? Czasy, w ktorych mianem "gra konsolowa" okreslano produkcje z uproszczonym sterowaniem, grafika i fabula naleza do przeszlosci juz od wielu lat. Ponadto jakos dziwnym trafem nikt nie narzeka, ze "Mass Effect" rowniez powstawal z mysla o konsolach. Swoja droga - pograjcie np. w "Obliviona" na PC, a potem na X360 - zapewniam, ze na tej drugiej platformie gra sie o wiele przyjemniej.

W dzisiejszych czasach za recenzje uznaje sie przetykane ogolnymi informacjami streszczenie fabuly gry. Osobiscie jestem wlasnie na poczatku Episode Two i ten tekst zdradzil pare istotnych informacji dotyczacych fabuly. Moze mimo wszystko przydalaby sie jakas redakcja tekstow przed ich opublikowaniem...?

Mam wrazenie, ze spora czesc komentujacych ma problemy z tzw. "czytaniem ze zrozumieniem". Nigdzie nie jest napisane, ze znikniecie konsol bedzie oznaczalo dominacje PC. Wrecz przeciwnie - to, co rozpoczelo sie razem z masowa produkcja konsoli przez roznych producentow, znajdzie swoj final w jednej, zunifikowanej "hiper-konsoli", ktora bedzie jednoczesnie systemem do grania i kombajnem mutlimedialnym (zakladajac oczywiscie, ze przewidywania sie sprawdza). Poza tym przylacze sie tutaj do kolegi krytykujacego tworzenie idiotycznych podzialow typu "pecetowiec dobry, konsolowiec zly". To przeciez smiechu warte - mozna bowiem bezpiecznie zalozyc, ze KAZDY posiadacz konsoli ma w domu rowniez komputer. Inna sprawa, ze w druga strone jest juz inaczej i stad dziwaczne frustracje.

To nie do konca tak - firma nie zwracala 100 dolarow, tylko oferowala czesci "wczesnych nabywcow" 100 dolarow tzw. "store credit", czyli mozliwosc wydania tych pieniedzy w sklepie Apple.

Hm, popatrzmy. W tej chwili na swoim Maku mam zainstalowane: Neverwinter Nights, Prey, Quake 4, Doom, Baldur''s Gate 2, Unreal Tournament 2004, Civilization IV, Knights of The Old Republic i Jedi Academy. Autor artykulu jak widac ma co najwyzej blade pojecie o tym, o czym pisze, zas uwaga o "nudnych" programach moze budzic jedynie usmiech politowania. Przypomne tylko, ze to wlasnie Maki sa narzedziem pracy dla wielu (jesli nie wiekszosci) grafikow, filmowcow i muzykow, czyli ludzi kojarzonych raczej z kreatywnym podejsciem do zycia. Z jednym za to sie zgodze - jesli ktos chce miec system do grania, powinien zaopatrzyc sie w konsole.

News troche przestarzaly, biorac pod uwage, ze juz pare dni temu pojawila sie informacja, ze zapasy PS3 w wersji 60GB zostaly jednak odnowione.

Po lekturze tych wszystkich postow (nawet jesli czesc z nich jest napisana z przymruzeniem oka) mozna w zasadzie tylko zlapac sie za glowe, a nastepnie spakowac wszystko i wynosic sie z tego kraju pierwszym pociagiem/samolotem. Pomijajac juz to, ze dla wiekszosci szczytem realizacji osobistej wydaje sie byc wydanie takich kwot na "gierki, sprzet, zabawe", to po prostu wlos sie jezy na glowie z przerazenia. Jesli tacy jak wy maja byc "przyszloscia" tego narodu, to ja dziekuje bardzo. Swoja droga ciekawe, co by bylo, gdyby to WAM zdarzylo sie przez przypadek wyslac taka ilosc gotowki obcej osobie. Rozumiem, ze wiekszosc machnelaby reka - w koncu takie mamy realia.

Nie powinno byc przypadkiem "to znaczy grę o ZŁU"...?

Microsoft nie mialby za co pozywac Apple, poniewaz Apple nie ma nic wspolnego z produktami, ktore daja takie mozliwosci.