Geeko

Ale jakie pieniądze płacą? Ty mówisz o Aution House czy Item Shopie? Za prawdziwe pieniądze kupuje się itemy w Item Shopach, na AHu wystawiasz itemy za gold i płacisz drobną kaucję za możliwość wystawienia. Tyle. Gdzie tu jest zysk dla devsów i gdzie tu wykorzystywanie graczy?

Najpierw piszesz "Poaz kolejny się przekonuje żeby tej gry nie kupić... Patrzyłem na YT i to kolejna gra z tzw Auction House i wyciąganiem kasy, więc podziękuje." Potem "a developerzy pewnie też pobierają opłaty jak w D3 (nie wiem, ale podejrzewam) i z tego powodu tylko to istnieje, nie żeby pomóc graczom, tylko trzepać kasę" można uznać za narzekania na developerów GW2... tym bardziej, że piszesz w temacie związanym z tą grą. Ale różnica jest niewielka, zamiast widzieć chorą teorię spiskową u A.Net, ty widzisz ją u każdego twórcy MMO z AHem... genialne :P.

Chryste, to brzmi już jak teoria spiskowa... Auction House pobiera drobne opłaty w goldzie, żeby Arena.net mogła zarabiać na jego sprzedaży za prawdziwą kasę? Słyszysz ty siebie? Opłaty za wystawianie itemów są w każdym MMO posiadającym AH, opłaty te są zawsze symboliczne. Ta gra, mówię dla pewności bo nie mam bladego pojęcia gdzie ty widzisz problem, nie posiada AH za prawdziwe pieniądze, my nie możemy zarobić na sprzedawaniu itemów i A.Net też nie zarabia na tym, że my wystawiamy itemy. Opłaty, moim zdaniem, są też dlatego, żeby na początku gry nie spamować AH totalnymi pierdołami, bo nie będzie cię na to stać. Ale nie, lepiej jest wpaść na pomysł, że to wielki spisek i tak naprawdę AH są wielkimi farmerami golda...

Powiem szczerze, gdyby twórcy, robiąc swoje gry, mieli się kierować głosami graczy takich jak wy, już dawno by wszyscy splajtowali. Pokazują filmiki nastawione na strzelanie - blablabla to już nie SC blablabla. Pokazują, że misję da się przejść pozostając niezauważonym - blablabla za mało tego, to już nie SC blablabla. Zawsze jest źle, zawsze będą narzekać. Wam serio jeszcze ta branża daje jakąkolwiek frajdę? Bo u co niektórych ja widzę tendencje do odpalania gier z myślą "ciekawe co tym razem mi się nie spodoba".

Ja już jakiś czas temu zauważyłem, że dla niektórych gramowiczów tworzenie gry to proces nie wymagający większego myślenia. Programiści przychodzą o 8 do pracy, przez 8 godzin stukają losowo w klawisze a kod magicznie się tworzy. Łatki też powinny wychodzić w godzinę po wykryciu błędów, bo przecież ten błąd jest TAKI oczywisty. Szkoda, że większość ludzi z takim podejściem nie napisała pewnie w swoim życiu nawet "Hello World". Nie rozumieją, że po pierwsze, mówimy tu o naprawdę milionach linii kodu. Po drugie, kiedy 3-4 lata siedzi się nad jakimś projektem, czasami ma się tak zlasowany mózg, że nie widać niektórych błędów (wtedy przydaje się oddzielny team, który wychwyci przynajmniej ten największe). Po trzecie, właśnie, dzisiejsze produkcje to gry BARDZO złożone. Szczególnie MMO. Jeżeli jedyny większy błąd jaki na razie wychwycono to niska cena kilku itemów... myślę, że testy i tak mieli niezłe.

Ale ja cię błagam odnoś się jeszcze w swoich postach do innych odpowiedzi na to co wcześniej napisałeś. To nie był błąd w stylu item kosztował 10k zamiast 21k. Nie, tutaj u wysoko poziomowego vendora gdzie wszystko stoi już za grubą kasę, obok itemów za kilka(naście) tysięcy, można było znaleźć itemy równie wartościowe, a kosztujące grosze. Dodatkowo info, że to exploit poszło dość szybko, sami twórcy też o tym informowali w czasie kiedy naprawiali błąd, więc naprawdę bardzo mało prawdopodobnym jest, żeby ktoś dostał bana bo nie wiedział, że oszukuje. Oczywiście najlepiej by było gdyby taki błąd w ogóle nie wypłynął, ale uwierz mi, po moich aktualnych doświadczeniach mogę powiedzieć, że GW2 ma jeden z lepszych startów wśród ostatnich MMO. Serwery są stabilne, jak jest kolejka to gra przenosi cię na serwer zapasowy i nie spotkałem się, póki co, jeszcze z żadnym zabugowanym questem. Nie wiem jak wygląda sprawa end gameu ale to mnie na razie nie interesuje. Naprawdę jest dobrze. Co więcej, kiedy A.Net uznała, że serwery powoli zaczynają pękać w szwach, zablokowała sprzedaż gry na swojej stronie.

Ale oni złamali regulamin gry. W regulaminie stoi punkt, że takie exploity należy zglaszać, nie wykorzystywać. Poza tym A.net umożliwia im powrót po 72 godzinnym banie, jeżeli tylko pozwolą na wywalenie itemów i złota.

> Ale jednak tutaj różnica była tak widoczna, że ciężko się było nie połapać, że to exploit. Zresztą nawet gdyby ktoś się na początku nie połapał, bardzo szybko poszło info, że jest to błąd, a ci gracze, którzy korzystali z tego częściej dostawali ostrzeżenia. Więc ja nadal uważam, że są sami sobie winni.

Ja tam itemów z craftingu używam od samego początku bo są idealnie (póki co) dopasowane do poziomu. Widzę, że wychodzisz z założenia "ja już wszystko wiem" mimo, że w grę nie grałeś w ogóle... ale przecież po co, ty już masz ją całą ewidentnie rozpracowaną.

Pierdoły? Goście na tym zarabiali, zdobyli wpip ciężko dostępnych materiałów i zarobili kupę golda. To JEST wykorzystanie exploita i należał się ban bo wykorzystując ten błąd, łamali regulamin. Jak ciemnym trzeba być, żeby nie zrozumieć tego prostego faktu? Jest punkt w regulaminie? Jest. Złamali punkt regulaminu? Złamali. Trzeba coś więcej tłumaczyć?

Wszyscy wiemy, że twoje podejście do PvP jest dużo bliższe Dark Ages of Camelot :P

Przed potwierdzeniem regulaminu należy go przeczytać. Jeżeli w regulaminie jest wzmianka, że exploitów nie wolno wykorzystywać i należy je raportować to tak, nawet mimo, że jesteś graczem twoim zakichanym obowiązkiem jest wysłac info, że odkryłeś exploit i iść dalej. Jeżeli go wykorzystujesz to sam sobie jesteś winien. Oh ależ ci developerzy nieudolni i leniwi. Wydali wielkie MMO, na całą grę wyłapano JEDEN błąd i to dość ciężko widoczny bo nie było tak, że te itemy były tanie cały czas. Poza tym gra bangla jak zegarek, questy działają, serwery stoją bez problemów, jak jesteś w kolejce to i tak grasz, bo ci bezczelni twórcy wpadli na pomysł ustawienia serwerów zapasowych. Tak, mnie też dobija ich bezczelność, ktoś złamał regulamin a oni śmią wlepiać 72 godzinne bany... na stos z nimi. Serio do was nie dociera? ZŁAMANO REGULAMIN, wykorzystywali exploita mimo wiedzy, że jest to zabronione i dostawali w związku z tym ostrzeżenia. Nie ma MMO, które by było wolne od takich błędów pomimo tego, że każdy miało wiele betatestów. Po prostu napisanie takiej gry powoduje zbyt wiele możliwości, żeby coś się wysypało. Ja bym wszystkich wlepił perm bany. Zamiana na 72 godzinne to i tak spora łaska twórców.

Bo takie rzeczy się raportuje? Bo jest o tym wzmianka w regulaminie, na który wszyscy się zgadzają? Ponownie, bany są 72 godzinne dla 1000 już teraz. Pozostałym 3000 też zmienia na 72 jeżeli pozwolą na wywalenie zdobytych nieuczciwie itemów.

Tutaj nie chodzi o kasę. Goście albo łączyli te itemy w lepsze albo rozkładali na bardzo cenne i ciężko dostępne materiały, ludzie, którzy po zobaczeniu tego buga, ticketowali go, nie dostali banów. Banda debili, która postanowiła sobie wykorzystać exploita, bana oberwała. I tak Arena.net pozwoli im wrócić do gry więc wiele krzyku nie ma. Usuną im zdobytą kasę i przedmioty, za 72 godziny będą mogli wrócić do gry. MMO to gry ogromne, błędy się znajdą ZAWSZE choćby nie wiem jaka banda betatesterów nad tym siedziała. Gracze przy pierwszym wejściu do gry akceptowali umowę w której było jasno powiedziane, że się exploitów nie wykorzystuje, jeżeli ktoś się nie dostosował, jego problem.

Napisałeś w swoim życiu jakikolwiek program? Napisz chociaż cokolwiek ponad Hello World a zrozumiesz, że, nawet z narzędziami nie zrobi tego każdy programista. Właśnie dlatego część gier ma wymagania z kosmosu, a część rusza na kilkuletnich kompach. Część gier możesz w 2 sekundy alt tabować, a inne potrafią się wywalić w dowolnym momencie na pulpit. Programowanie to sztuka polegająca na znajomości języka w jak najwyższym stopniu, wykorzystywania funkcji, o których inni nie słyszeli, czy szukania metod na jak najmniejsze wykorzystanie zasobów komputera. Co innego jak robi to modder siedzący w PCtowym temacie ileś już czasu, a co innego ludzie, którzy największe doświadczenie mają w pisaniu gier na PS3 gdzie jest zupełnie inna technologia.

Co od razu sprawia, że jest to tak słaba konwersja? Nie ważna jest płynność, nie ważna stabilność, ważne, że gra nie ma opcji graficznej? Ehh, niektórym przydała by się seria konwersji ala GTA IV, wtedy przypomnieliby sobie czym były naprawdę słabe porty

> Po pierwsze dziecko drogie naucz się pisać jak człowiek. Na forum jesteś, nie gadasz z kumplami pod blokiem. Po drugie... wciągająca historia w dzisiejszych FPSach? Good luck with that, nie ten gatunek. Ale dobrze jest wiedzieć, że panowie się zabrali za siebie i wprowadzają trochę zmian. Nigdy w Multi CoDa nie grałem więc o jakości się nie wypowiem, ale dobrze, że to multi jakoś rozwijają.

Ale to ty właśnie rozpoczynasz znowu wojnę przez jeden post, który słowem o konsolach nie wspominał. Chcesz wiedzieć dlaczego ta wersja może być uważana za najlepszą? Cały ten news jest przykładem. Gra wyszła dziś i już mamy pierwszego moda, jak się ludzie zbiorą to takich modów może być dużo więcej. Nikt tu na razie nie mówił, że konsole to złomy a PCty królują. Co do nazywania tego portu "najgorszym jaki powstał". Czy gra się tnie? Czy gra wywala do systemu? Czy gra ma masę błędów, wpadanie w tekstury, wymagania z kosmosu? Jeśli na te pytania odpowiedź będzie brzmiała TAK, to owszem, wtedy, po doliczeniu ubogich opcji będzie można uznać konwersję za jedną z gorszych. Pewnie na dniach zobaczymy recenzje, zresztą pewnie znajdą się zaraz na gram.pl ludzie którzy grę kupili, od nich się dowiemy jak to działa. Jeśli płynnie, to good luck, narzekajcie dalej marudy.

O i widzisz, tutaj nastąpiło nieporozumienie :P. Ja za to zrozumiałem, że jesteś kolejnym dla którego gra to będzie niegrywalny chłam bo np. nie ma rozdzielczości itp. mea culpa :P. Żeby było jasne, ja też nie jestem zwolennikiem łykania wszystkiego jak pelikan rybkę. Po prostu nie lubię też przesady w drugą stronę i narzekania na wszystko co ostatnio wychodzi :P.

Coś gorszego? A niby jakim sposobem gorszego? Nie przesadzasz trochę? Community sobie poradziło bo community to prawdopodobnie modderzy z pewnym już doświadczeniem. Poza tym ja nie mówię, że mamy im współczuć, nie mówię też, że cała PCtowa brać ma lecieć na złamanie karku i wykupować cały nakład gry. Ja tylko mówię, że nie jest łatwym przerzucić się na zupełnie inną platformę, z zupełnie innym podejściem (na PS3 mieli tylko PS3, tutaj musza brać pod uwagę pierdyliard konfiguracji), więc, jeżeli gra nie będzie klaktować, nie będzie miała kosmicznych wymagań itp. to większość narzekań jest mocno przesadzona. Ale proszę bardzo, tylko potem nie dziwcie się, że firmy znowu będą się odwracać w stronę konsol.

Tak wysoko? Gra kosdztuje 84zł na gram.pl a to, o ile pamiętam, najtańszy sklep nie jest. Nie przesadzajmy. Gra jest wciąż dość świeża, konwersja nie zapowiada się na tragiczną a rozdzielczości dodali już modderzy więc naprawdę, nie widzę sensu do narzekania... ale PCtowcy czasami wymagają traktowania siebie jak święte krowy.

Mówimy o firmie, która NIGDY wcześniej nic na PCty nie robiła i sami już wcześniej przyznali, bez PRu, bez mydlenia oczu, że po prostu ta konwersja jest bardziej skomplikowana niż im się wydawało. Więc jeżeli gra będzie działać płynnie, grafika nie będzie 16 bitowa i sterowanie będzie sensowne (a ktoś już wyżej napisał, że jest) to tak, moim zdaniem należy im się kredyt zaufania. Takie rzeczy jak rozdzielczość spokojnie załatwi community.

Po ostatnich tekstach typu "95% egzemplarzy gier na PC to piraty" i po aktualnym newsie, zaczynam wierzyć, że ludzie w Ubisofcie mają rozdwojenie jaźni... to jedyne logiczne wyjaśnienie :P.

> Chyba trochę za daleko z pojęciem dyskryminacji wychodzisz. Na tej zasadzie każdy dodatek do jakiejkolwiek gry to od razu dyskryminacja... moim zdaniem jednak są to prawa kapitalizmu i czysto logiczne założenie. O dyskryminacji można by mówić gdyby, po wydaniu każdego dodatku, firma blokowała możliwość grania każdemu, kto dodatku nie posiada. Tak, wtedy byłaby to dyskryminacja (i byłoby to też pewnie nielegalne ale to swoją drogą).

Hehehe, Boże ale niektórymi się łatwo manipuluje. Czy ci, którzy krzyczą o wyciętym contencie chociaż przeczytali newsa? Wycięty content, to kiedy Bioware wycina całą przygodę z Dragon Age i wsadza, w obozie, NPCa przenoszącego do sklepu. WTEDY gra jest okradana z contentu. Tutaj są PIERDÓŁKI. DLC z jakimiś ciuszkami, ale ludzie jak zawsze widząc słowo DLC od razu wpadają w ryk...