Kifa

Nie będzie miało, bo tabletopad jest w zestawie z konsolą, a cały zestaw powinien kosztować tyle co PS3 lub X360 w dniu premiery. A dodatkowych kontrolerów kupić nie będzie można według słów Nintendo, więc nie rozsiewaj zamętu.

Moim zdaniem gra jest po prostu straszliwie słaba graficznie, ale nie pod kątem efektów (bo te są niezłe), ale w kwestii ogólnego wyglądu i projektu. Wszystko jest jakieś takie przesadnie sterylne. Nie wiem, nie podoba mi się wizualnie. Jeśli idzie o rozgrywkę to ja zacząłem ziewać w drugiej minucie. Jakoś wcześniejsze fragmenty z rozgrywki były sporo ciekawsze i nie wiem co stało się z grą w becie, że wygląda na zwyczajnie nudną. Stworki jakoś tak porozmieszczane bez ładu i składu, i bez jakiegoś pasującego do otoczenia klucza gatunkowego też nie nastrajają optymistycznie. Na tę chwilę nie jest to gra która wywołowała by u mnie opad szczęki i na pewno nie jestem przekonany do kupna...

Ja bardzo chciałbym zobaczyć Unreal 3, zachowujące klimat i styl części pierwszej. Dla mnie pierwszy Unreal był wręcz magiczny - gdy po raz pierwszy zobaczyłem potężny zamek, z odbijającą wszystko posadzką na moście, falującą wodą w fosie, mgiełką i tlącymi się pochodniami, oniemiałem. A to było tylko tło do menu! Podczas przechodzenia naprawdę czułem się jakbym był na obcej, rządzącej się swoimi prawami planecie, z historią i mieszkańcami. Aż trudno uwierzyć że było to 14 lat temu i że do tej pory nie wróciliśmy na planetę Na''Pali... Cliffy, odstaw te tandetne Gearsy, zrób Unreala! Tylko błagam, nie kolejny Unreal Tournament - potrzebujemy SINGLOWEGO Unreala, a nie kolejnego skakania z Flak Cannon po n-tej wariacji na temat CTF-Face z pierwszego UT. Chociaż moja marzenia pewnie zostaną niespełnione - teraz młodzież umie robić tylko to ostatnie... ;/

thiefi - nie bardziej głupkowata niż w 90% innych shooterów s-f. Killzone, Halo, Gearsy... To wszystko ma taką samą głupkowatą w gruncie rzeczy fabułę, więc proszę, nie gadaj tak. Miastalman - to gratuluję wybitnej spostrzegawczości... -_-'' Co misję masz tam wstawkę wideo, na początku dlugie dość intro i wcale sporo informacji o fabule w trakcie rozgrywki. Tylko trzeba troszkę jednak ruszyć mózgownicą. ;) Ja czekam, choć przyznaję że multi interesuje mnie mniej niż single, bo Resistance pokochałem właśnie za klimat i za bardzo dobrze skonstruowane uniwersów "alternatywnej historii". Zobaczymy, co z bety wyjdzie jednakowoż, może multi będzie lepszy nawet niż ten w R2?

W miarę przekopywania się przez listę poprawek moja wściekłość rosła, aż na samym końcu znalazłem to na co czekałem, czyli poprawkę questu "W Szponach Szaleństwa"... A już się bałem że tego nie poprawią. Dobrze też że w końcu dodali obsługę innych aspektów ekranu - wnerwiały mnie już te czarne pasy na moim monitorze 16:10. Heh, może w końcu będzie sens w to grać? :|

Ja też chętnie ujrzałbym w końcu porządny powrót do klimatu pierwszego Unreala - "dwójka" była jakimś totalnym nieporozumieniem w tych kwestiach i od dawna czekam na jakiekolwiek wieści, że będzie mi dane wrócić na Na Pali, ale nikt się nie odzywa. Może w końcu?

Moim zdaniem to jest jakieś przeinaczanie faktów. Stawiam, że chodzi o marketplace i jakieś proste gry, to wszystko. Emulacja XBoxa 360 na żadnym obecnie istniejącym PC nie miałaby racji bytu. GPU jeszcze jako tako dałoby się emulować, ale już Xenon? Toż to jest potężny procesor ze specjalizowanymi jednostkami, oparty o architekturę PowerPC. Nawet gdyby próbować użyć do emulacji znanej Applowcom Rosetty, to i tak wydajność byłaby marna, chyba że ktoś posiada w domu istnego potwora. Wbrew powszechnemu mniemaniu - X360 to NIE JEST "taki PeCet z padami", to zupełnie inna architektura. Więc według mnie - bullshit. ;]

Bosiaxd - Masz rację, jeśli ME3 nie wypali, to BioWare w zasadzie może pożegnać się ze swoją budowaną przez lata reputacją. Ja wierzę że uda im się zrobić godne zakończenie trylogii, chociaż będzie to trudne, biorąc pod uwagę jak bardzo "nakręcili" fabułę. Jeśli im się uda, to świetnie. Jeśli nie - być może będzie to znak że BioWare się wypala?

BioWare znów się chwali, pytanie tylko czy mają do tego jakieś podstawy. AI w poprzednich dwóch częściach (szczególnie w pierwszej) nie powalało i zdziwiłbym się gdyby w trójce zmiany były naprawdę odczuwalne. No ale zobaczymy, co z tego będzie, i czy nie wyjdzie im z tego kolejny Dragon Age 2...

O łał, Sony ma w swojej konsolce technologię, którą ma praktycznie każda kamerka internetowa Logitechu (nie wiem jak inne firmy) od kilku ładnych lat, w postaci kretyńskich i niedokładnie animowanych (podobnie jak na demonstracji z PSV) pseudoawatarów, jak dinozaur czy pies... Super, widzę że najpierw wszystkie firmy dookoła najeżdżały na Nintendo, że takie "casualowe", że kamery niepotrzebne, że sterowanie ruchem niepotrzebne, że ekran dotykowy niepotrzebny, a teraz co widzę? Dokładnie to u konkurencji. Nieźle, ciekawe, co dalej? ;)

Dared00 - Tu nie ma żadnej podmiany tekstur. Efekt wyostrzenia to kwestia wyższych mipmapów, które są rezultatem podniesienia rozdzielczości do HD. To samo dzieje się, gdy na PC podniesiesz rozdzielczość w jakiej pracuje dana gra. Co do samego silnika - olej pod kotleciki aż skwierczy. Nie pochwalałem kotletowania przez Nintendo Okaryny i StarFoxa, nie pochwalę tym bardziej i tego. Rozumiem że są ludzie którzy posiadają PS3 a nie mają PSP, ale... cóż, widać jakiś rynek na to smażenie musi być... Osobna kwestia - czy nie można po prostu powiedzieć, że ten "PSP Engine" to zwykły emulator PSP dla PS3? Jak Nintendo puszczało w usłudze Virtual Console gry z różnych systemów, to nikt się na temat jakiegośtam "Nintendo 64 Engine" czy "Sega Genesis Engine" nie rozpisywał, tylko nazywał rzecz po imieniu - emulatorem. Ale widać Sony musi być "łoryginalne". :P

Obejrzałem i... Chyba nie do końca tego oczekiwałem po "Assault Horizon". Ta gra wygląda zupełnie inaczej niż wszystkie pozostałe Ace Combaty jakie widziałem i nie jestem pewien czy na pewno "lepiej". Będzie trzeba ograć, ale na pewno trzeba stwierdzić, że praca kamery może wywołać wymioty... O.o

Nu, nareszcie coś w sprawie się ruszyło i muszę przyznać ze ostatnio dłubanie w gramsajcie już nie powoduje u mnie łysienia, siwienia i wrzodów na żołądku na raz. Chyba trzeba znów zabrać się za publikowanie. ;]

Nie jest, u mnie na PC tylko pierwsze wczytywanie jest dość długie. Kolejne nie trwają więcej niż kilka do kilkunastu sekund. To i tak sporo mniej niż to co oglądam na przykład w Killzone 2 czy 3, więc nie wiem skąd te narzekania. ;] No chyba że na konsolach trwa to znacznie dłużej - jutro się przekonam zapewne.

To NA PEWNO będzie lepsze niż Duke Nukem Forever - Duke Nukem 3D to moim zdaniem apogeum potęgi Księcia i do dziś z przyjemnością pogrywam w DOSowego starocia (i to bez żadnych ulepszaczy graficznych). Jeśli tego nie spaprają jakimiś debilizmami (na przykład nagle nie wpadną na pomysł ograniczenia ilości broni do dwóch) to ja to kupuję. W duchu jeszcze modlę się o podrasowany komponent multiplayer. I tak, CHCEMY tego Duke''a! :D Dopisek @ KannX - ja nie uznaję HRP, z niewiadomego powodu bowiem wydaje mi się że zabija oryginalny charakter części elementów wystroju gry. Ale to tylko ja. ;)

Na pewno chodzi o przepustowość połączenia bezprzewodowego między konsolą a padem - bądź co bądź przesyłanie obrazu i dźwięku w rozsądnej jakości (zakładam, że bezstratna kompresja wchodzi tu w grę), a także danych sterowania, z ekranu dotykowego, mikrofonu i kamer musi mieć duże zapotrzebowanie na megabity/sek. Wychodzi więc, że reszta kontrolerów to WiiRemote Plus z Nunchuckiem - dobrze, będę miał już zestaw z Wii. :D Poza tym konsolka musi wyrenderować sama obraz dla każdego ekranu, a moc obliczeniowa jest na to potrzebna też niemała. Więc nie dziwota, że Tabletopad będzie tylko jeden. Ja nadal czekam na jakieś konkretniejsze demonstracje tego czegoś w akcji... ;]

Do wszystkich narzekających że dwa ekrany się nie sprawdzą - sprzedaż Nintendo DS dowodzi czegoś zupełnie innego - ludziom dwa ekrany bardzo się podobają i ja się do tej grupy się zaliczam. Firma po prostu chciała przenieść możliwości konfiguracji dwuekranowej na konsole stacjonarne i pomysł jest ciekawy, oczywiście wszystko zależy od sposobu wykorzystania "padoekranu", ale baza pomysłu jest interesujaca. Nie rozumiem w czym jest problem z taką konfiguracją? Na DS/3DS od zawsze mamy na jednym ekranie akcję gry, a na drugim jakąś formę ekwipunku, no chyba że twórcy naprawdę się postarali i konfiguracja jest zupełnie inna (a takich gier też jest dużo). Nie ma problemu z tym i nie trzeba wcale "dzielić uwagi" jak to oponenci dwuekranowców często twierdzą. I tak, to JEST całkiem nowa konsola, po prostu Nintendo nigdy nie chwali się bebechami swoich systemów, i bardzo dobrze - kogo obchodzą technikalia? Zabawa jest ważna i tylko ona. Mnie naprawdę nie jara BluRay, Cell, Xenos czy inne cholerstwo, ani też parametry generowanej grafiki. Obchodzą mnie wyłącznie gry same w sobie.

Przedmówca ma rację, to jest demko, Nintendo samo powiedziało że to tylko demonstracja, a nie projekt nowej Zeldy. Więc wypadałoby to sprostować. :) Niemniej jednak widać że nowa konsola Nintendo ma duuuuuuży zapas mocy. Nie żeby mnie to specjalnie obchodziło, ale może teraz co niektórzy przestaną narzekać na sprzęt od "białych". ;)

A ja nie widzę problemu. Reggie dobrze powiedział - na ponad rok przed premierą mogą po prostu nie mieć jeszcze konkretnych gameplayów, to raz. Dwa, że biorąc pod uwagę moc tej konsoli to wersje tych gier na nią będą wyglądać identycznie, więc też nie wiem co tu jest złego - konwersja samego silnika potrwa krócej, wszak nie trzeba robić wszystkiego od nowa. Przypomnijcie sobie że gdy Microsoft prezentował Xboxa 360 na rok przed premierą, to gry na standach chodziły... na Macach Pro G5 z podpiętymi padami, a konsole były atrapami. I też nikt o tym oficjalnie nie wspominał. Tak po prostu się robi i nie ma co z tego robić sensacji. Dobrze też powiedział że konsola to pudełko. Ja jestem graczem z bardzo długim już stażem (jestem starszy niż Super Mario Bros, a to o czymś chyba świadczy) i w swoim życiu widziałem już sprzętu na tyle dużo i na tyle głęboko w tym siedzę (ot choćby składając wszystkie swoje komputery niemal od zera, a także tuningując laptopy do swoich potrzeb) żeby bebechy konsoli mnie nie obchodziły. Liczy się zabawa, a nie rozdzielczość w jakiej gra chodzi i ilość shaderów nałożonych na tyłek głównego bohatera - szkoda że obecnie tylko Nintendo to rozumie. Oczywiście zaraz niejedna osoba mnie zwymyśla, żem dinozaur, że powinienem się zaszyć w swojej 8-bitowej jaskini i doczekać końca, bo przecież rynek idzie naprzód, bo to bo tamto. Cóż. Jakby ktoś mnie szukał to będę się dobrze bawił przy którejś z konsol, niezależnie od tego co ma w środku i jakiej jest marki. :]

U mnie nie tylko wpisy wsiąkają, okienka edytora potrafią same się zamykać, wyświetlać błędy w połączeniu i ogólnie całość sypie się do granic niemożliwości. Próbowałem dodawać wpisy, niestety po 10 z kolei zjedzeniu kilkuliniowego tekstu dałem sobie spokój... Czy mamy jakąś przewidywaną datę poprawienia tych błędów? :(

Cóż, ja na szczęście nie muszę niczego dodatkowo kupować, poza samą grą. I nie dlatego że mam Move, ale dlatego że po prostu mam Wii. Nie widzi mi się przepłacanie za trofea i lekko podbitą rozdzielczość obrazu. ;]

thiefi - XBox 360 wcale nie ma podobnej do PC architektury. Jego procesor, bazowany na PowerPC, nie umie nawet wykonywać kodu maszynowego zgodnego z x86, a karta graficzna do hybryda architektury zunifikowanej AMD z eDRAM (niespotykanym w PC) i mostkiem północnym oraz zunifikowanym systemem pamięci. Nie gadaj bzdur które pół internetu powtarza za jakimś baranem. X360 jest po pierwsze najtańszą konsolą jeśli o tworzenie gier idzie - jego devkit kosztuje nawet mniej niż ten do Wii (co osobiście uważam za kuriozum i głupotę ze strony Nintendo), a po drugie - jest też łatwy do opanowania z uwagi na małą ilość dziwnych rozwiązań i dużą moc obliczeniową. Wii jest prościutkie, ale a mało mocy i ludziom nie chce się pod nie pisać (a szkoda), za to PS3 jest tak zbudowane że można zwariować próbując coś sensownie na toto napisać. Ale na pewno X360 nie jest podobny do PC. ;) A Wiedźmin 2 na konsole to moim zdaniem dobre wieści, bo znacznie więcej osób zagra w tę skądinąd bardzo dobrą grę. Wszystkim zbetonionym PCciarzom proponuję się przymknąć - nie każdy ma ochotę lub możliwości wydawania kasy na sprzęt do gier, a fakt posiadania konsoli nie powinien dyskwalifikować kogoś jako gracza. Większa ilość przycisków na klawiaturze i bardziej skomplikowany interfejs nie świadczą wcale o tym że jakaś gra jest lepsza, a ekspansja CDP Red powinna nas wszystkich cieszyć niezależnie od platformy na którą tworzą. I mówi to Wam ktoś kto posiada wyszstkie konsole... Poza XBoxem 360... :D

Demagol - Niby czemu to zły przykład? Nie znam innego przypadku generowania przez ludzi ton idiotycznych teorii spiskowych, a to co napisał kolega mronoth mi się właśnie z czymś takim skojarzyło. Ale dobra, nie będę już karmił trolla. :P Tenebrael - Święte słowa, im bliżej będzie nowemu Księciu do starego, tym lepiej. Bardzo liczę że nie będzie samoczynnej regeneracji żywotności (czy tam poziomu ego) i nie będzie wystarczyło gdzieś posiedzieć żeby nam się postać magicznie wyleczyła (tego debilizmu nie trawię we współczesnych shooterach). A demko powinno być singlowe, przynajmniej to wydaje mi się sensowne, bo multi przecież w tej grze jest tylko dodatkiem do singla, a nie odwrotnie. No ale zobaczymy...

mronoth - Tak tak, pewnie w lądowanie na księżycu też nie wierzysz, i oczywiście potrafisz to uzasadnić logicznymi argumentami? Nie? Tak myślałem... ;) Arcling - Osobiście uważam że gra nie spełni oczekiwań, z prostego powodu - ludzie spodziewają się objawienia, niemalże kolejnego zstąpienia mesjasza. Winę za to ponosi nie Gearbox, nie 2k Games, ale nieistniejące już 3DRealms które przeciągało produkcję w nieskończoność, snując przy tym wizje świetlanej przyszłości. Ja, przyznam się, mam pre-order (w gram.pl) i nie zrezygnuję z niego. Dla mnie ta gra to symbol, zamknięcie pewnej epoki w moim prywatnym graniu. I przypuszczam że nie tylko dla mnie, dlatego o sprzedaż można być spokojnym. A czy gra będzie dobra? To się okaże po odpaleniu demka, które szczęśliwi otrzymają nieco wcześniej. ;)

Szczerze mówiąc jestem zupełnie zaskoczony, ale zaskoczenie jest jak najbardziej pozytywne. Widać że twórcy starają się połączyć tu świat fantasy z odrobiną klimatu steampunkowego, z niezłym skutkiem jak dotąd. Klasę na pewno będę musiał wypróbować gdy tylko gra wpadnie w moje łapki... ;]