Marros

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    169
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Marros


  1. Dnia 26.08.2008 o 16:01, Piwomaniak napisał:

    No ta co z tego że mu zbanują konto jak troll założy nowe :((( chyba karta sieciowa czy
    modem mają coś takiego jak adres MAC (choć moge sie mylić). Gdyby można było banować
    po adresie MAC to chyba by zadziałało.


    A jeśli z tego komputera korzystają jeszcze inni użytkownicy gram.pl, nie trolle, to co, też powinni zostać zablokowani? Bo takie coś proponujesz.


  2. Dnia 01.09.2008 o 22:39, Dann napisał:

    A tak przy okazji.
    Przypomniał mi się ostatnio fragment pewnego filmu z Brucem Lee (chyba z nim ;-)), aczkolwiek
    zupełnie nie kojarzę tytułu. Może pomożecie ? ;-)
    Mianowicie chodzi o motyw, w którym bohater wchodzi na szczyt jakby wieży i na każdym
    piętrze walczy z kolejnymi strażnikami. Pamiętam, że jeden z nich np. rzuca takimi metalowymi
    kulkami itd.
    Kojarzy ktoś może coś takiego ? Z góry dziękuję za wszelkie informacje. ;-)


    Dragon Ball ;]


  3. Dnia 21.04.2008 o 18:57, Igor FCBayern napisał:

    Nie rozumiem po co ktoś specjalnie ściąga darmową grę aby wstawić
    ją jeszcze raz na nie-do-końca legalne strony... Wydaje mi się, że większość zainteresowanych
    poszuka gry przede wszystkim na stronach pierwszego źródła, u producenta, a nie po ''ciemnej
    stronie mocy''.
    Nie wiem, może mimo wszystko jest w tym jakaś logika, jednak ja jej nie dostrzegam.


    Możesz potraktować to jako mirror. Także transfer może być lepszy, a serwer producenta nie ma takiego obciążenia - mniejsze koszty.


  4. Dnia 10.11.2007 o 22:14, glizda101 napisał:

    > Obawiam się, że nic nie zrobisz. /.../

    Ech, szlag... :/
    Nie będzie miło. Instalatory jeszcze przeżyję, ale gg jest dosyć irytujące.

    > A co z innymi aplikacjami?

    No właśnie wszystko działa dobrze. Czat w Skypie, Word (te na razie sprawdziłem)...

    [EDIT]
    Kurczę, nawet jak wpisuję opis w gg są polskie znaki, a w rozmowie nie... WTF?


    Sprawdź czy dla okienka rozmowy także jest ustawiony polski układ klawiatury.


  5. dwójkowy -> dziesiętny

    1. wczytujesz ciąg do tablicy
    2. sumujesz od końca ciągu wartości komórek z wagą 2^i, gdzie i = 0, 1, 2...
    3. wypisujesz wynik


    dwójkowy -> szesnastkowy

    1. wczytujesz ciąg do tablicy
    2. sumujesz od końca ciągu wartości komórek z wagami jak wyżej, tyle że w paczkach po 4 komórki i dla każdej paczki wagi zaczynają się od 2^0. wpisujesz wynik sumowania elementów każdej paczki już w kodzie szesnastkowym do kolejnej wolnej komórki wcześniej utworzonej tablicy char.
    3. wypisujesz zawartość tablicy char od końca


  6. Dnia 21.10.2007 o 20:05, Wasizi napisał:

    Mhmh... Ty mi mówisz co ja chcę?

    Napisałem Ci taki algorytm, jaki potrzebujesz by napisać swój program.

    Dnia 21.10.2007 o 20:05, Wasizi napisał:

    "Dopóki"? To taka komenda jest C++? A od kiedy, jeśli można wiedzieć, w C++ pisze się po polsku?
    BTW Napisałeś to tak po polsku, że mi po dni nauki C++ ciężko to zrozumieć...

    To sie nazywa pseudokod. Nie chciałem zabierać Ci przyjemności napisania programu samemu (ew. wersja 2: "nie będę za Ciebie pisał programów"). Są tam polecenia, które znajdziesz w swoim języku programowania i tylko one.


  7. Masz tu działający kod w C (tylko dorzuć sobie wywołania funkcji i przerób na Cpp jeśli musisz):

    #include <stdio.h>
    int main()
    {
    int richtig = 0;
    int falsch = 0;
    char replay;

    do
    {
    printf("Zapraszam do konkursu\n");
    printf("Liczba prawidlowych odpowiedzi = %d\n", richtig);
    printf("Liczba nieprawidlowych odpowiedzi= %d\n", falsch);
    printf("Czy chcesz odpowiedziec jeszcze raz?\n");
    scanf("\n%c", &replay);
    }
    while((replay == ''y'') || (replay==''Y''));

    return 0;
    }


  8. Dnia 28.04.2007 o 14:57, boduczek napisał:

    Skąd? Sam powiedz gdyby ''''piracenie'''' nie było mode Ci co sprzedają piraty już dawno by
    zrezygnowali,a tak widocznie się im opłaca.

    Pomysł, że piracenie jest modne to dla mnie jakaś bzdura. To dla niektórych tani sposób zdobycia gry, tyle że nielegalny. Z resztą, nie spotkałem się ze zjawiskiem kupowania piratów od jakichś 8 lat (co nie znaczy, że to nie istnieje, ale mogę mieć jakieś nieaktualne informacje ;P)


    Trochę ogólnie na temat:

    A czy posiadanie piratów to naprawdę powód do polowania na czarownice? (nie mówię o kupowaniu, bo to jest totalny bezsens, żeby dawać komuś X zł. za nagranie płytki ;]) W ogóle, gadki niektórych, w stylu: "pewnego razu poszedłem do kolegi i zobaczyłem, że ma pirata. od tego czasu nie jest już moim kolegą, nienawidzę go i się do niego nie odzywam, a wszyscy którzy mają piraty to straszni kryminaliści i dla takich to tylko kara śmierci, bo ja mam same oryginały i zobaczcie jaki jestem super" są irytujące. Jak masz oryginały to się ciesz, ale wyluzuj trochę z innymi. Oczywiście może to się niepodobać, ale to twoja osobista sprawa, innych możną tylko uświadamiać, a nie obrażać się na nich i wyzywać od najgorszych.

    Inne teksty: "wszyscy kupują piraty, a ze mnie się śmieją, (wersja alternatywna: dziwią mi się bardzo mocno) jak kupię jakiegoś oryginała" - to ich problem, nie twój, co to ciebie obchodzi?


    Wracając do Ciebie.. :P

    >Ja od czasu Mario (nawet nie wiem czy był kiedyś oryginał do kupienia, bo miałem je na dyskietce. ) >zrozumiałem że okradanie kogoś z jego pracy jest złe i teraz mam same oryginały. I wiem że robię dobrze,z >Tym Mario to wiecie przypadkiem czy można gdzieś było kupić?Bo wtedy miałem 7 lat i nie pamiętam czy była >taka mozliwość,ale wiem na 100% że miałem je ze szkoły.
    Brawo, grzeczny chłopiec, a teraz idź do mamy to dostaniesz cukierka. Czy ktoś Cię tutaj naprawdę miałby skrzywdzić za to, że będąc dzieckiem miałeś kopię jakiejś gry? Po co się tak bardzo tłumaczyć? Dajcie wszyscy spokój, to nie jest przecież koniec świata. Ja przynajmniej nie widzę w tym nic specjalnie złego. "Jako dziecko załatwiałem swoje potrzeby w majtki, bo wiecie, ja naprawdę byłem mały i nie wiedziałem, że tak nie należy, ale teraz tak nie robię, uwierzcie!" To coś mniej więcej w tym stylu.
    Zresztą ciekawe, czy każdy, kto mówi "ja mam same oryginały" myśli także o Windowsie i innych zainstalowanych programach. Nie, żebym wątpił, to tylko moja dociekliwość.

    >W dosłownym tłumaczeniu,ale w przeności ?Niekoniecznie :)
    Dosłownie tłumaczyć to sobie możesz z angielskiego ;]
    Gra to gra (i program), a program to program (można powiedzieć, że zbiór gier należy do ciała zbioru programów ;), używaj precyzyjnych pojęć.

    Dnia 28.04.2007 o 14:57, boduczek napisał:

    Heh,a od czego są gazety? Kiedyś w jednej z nich (jakieś 4 lata temu) właśnie tak było napisane.

    Gazety są po to, żeby ratować nas w krytycznych sytuacjach. Np. kiedy zabraknie pap... zresztą nieważne ;P

    Dnia 28.04.2007 o 14:57, boduczek napisał:

    Przecież te dane wyczytałem a nie wymyśliłem więc chyba można nazwać je argumentami?

    Może tak, może nie, chodziło mi o źródło tych danych (jakieś badania, czy coś).
    Gazety mają to do siebie, że zdarza im się pisać bujdy na resorach, dlatego nie trzeba wierzyć we wszystko co piszą.


  9. Dnia 27.04.2007 o 14:00, boduczek napisał:

    A Ty zauważ że jak ktoś ma same pirackie gry to tym bardziej nie kupi legaslnego systemy operacyjnego
    ,ani innych programów.

    A skąd Ty możesz _wiedzieć_ co zrobi ktoś inny? Wypowiadaj się za siebie.

    >Pod słowem ,,gry'''' mogą się znajdowac wszystkie programy,gry dostępne

    Dnia 27.04.2007 o 14:00, boduczek napisał:

    na komputer.

    Pod słowem "gry" znajdują się.. gry, a nie cokolwiek innego.

    >Co prawda komputer do samego grania nie służy ale ponad 80 % kupiła komputer tylko

    Dnia 27.04.2007 o 14:00, boduczek napisał:

    ze względu na gry czy internet...

    Co Ty nie powiesz. Skąd niby masz takie dane, hę?

    Staraj się używać argumentów, które maja jakąś wartość, a nie są tylko niepotrzebnymi przypuszczeniami.