Jeśli o mnie chodzi to GH jest bardzo fajnym tytułem dla niedzielnych graczy. A podpięcie prawdziwej gitary do kompa i zrobienia takiego "prawdziwego" GH byłoby... jak dla mnie kiepskim pomysłem. Podczas gry na prawdziwym wiośle liczy się ułożenie ręki i inne pierdoły. Jeśli ktoś naprawdę chcę się nauczyć grać to lepiej spędzić trochę czasu z nauczycielem niż potem mieć problem przez złe nawyki, które są skutkiem samodzielnego grania.