Yami

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    246
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Yami


  1. Sory że drugi post pod rząd, ale odpowiadam na pytanie, w Apocalypse weekend (miałem przyjemność przejść w całości) rzeczywiście budzisz się w szpitalu i co chwile masz "odjazdy", musisz najpierw wyjść ze szpitala co nie jest takie łatwe, a potem rozwalasz zombiaków, słonie, krowy itd. Np. krowę musiałeś walnąć w łeb młotem.


  2. No jakby to był Manchester United to historia dopiero by była niewiarygodna, nikomu nie znany chłopak trafia od razu do takiego klubu, pozatym to nie było by już tak fajnie w drugiej częsci bo tam Santiago Munez gra w Realu Madryt. A jakby już znał takie gwiazdy jak Rooney to spotkanie z Ronaldo czy Bekhamem to nie było by już dla niego takim zaskoczeniem.


  3. No jakby to był Manchester United to historia dopiero by była niewiarygodna, nikomu nie znany chłopak trafia od razu do takiego klubu, pozatym to nie było by już tak fajnie w drugiej częsci bo tam Santiago Munez gra w Realu Madryt. A jakby już znał takie gwiazdy jak Rooney to spotkanie z Ronaldo czy Bekhamem to nie było by już dla niego takim zaskoczeniem.


  4. Oglądał ktoś ten film, który według mnie był naprawde dobry. Może historia trochę wyssana z palca ale wciągnęło mnie. Film opowiada o młodym emigrancie który pracuje dorywczo w japońskim barze/restauracji i w wolnym czasie grywa w piłkę. Podczas jednego z meczów zauważa go były piłkarz i łowca talentów Glen Foy, który proponuje mu gre w Newcastle United.
    Czekam z niecierpliwościm na kolejną część, która podobno ma nadejść w marca 2007.


  5. No więc miałem parę złych znów a oto niektóre, które pamiętam:

    1. Mając 7 lat śniły mi dość często duchy ( nie wiedzieć czemu, a najgorsze było to że one na koniec snu zawsze wnikały w moje ciało, dziwne prawda, a gdy to robiły odczuwałem jakbym spadał z dużej wysokości. Tak więc śniło mi się raz że w telewizji śniła się jakaś trasmisja i nagle jakaś dziennikarka mówi:
    -Informuje każde dziecko aby teraz schowało głowy, ponieważ do każdego z was przyjdzie teraz duch.
    No i żeczywiście, z firanki nagle wyfruwa duch i rozgląda się. Ja przypadkowa za bardzo wyjżałem i on mnie zauważym i wniknął.
    Zastanawiające jest że te sny sniły mi się wtedy, kiedy obudziłem się koło 00:00

    2. Inny przykład: Oglądamy telewizje z rodziną, aż tu nagle jakiś duch łapię mnie za nogą i wciąga do ciemnego pokoju. Ja prosze rodzinę aby mi pomogła, ale oni jak głusi nie słyszą.

    3. Ostatni przykład: wracam z kolegom z pizzerni a tu nagle duch wyfruwa mi przed twarzą, sprawdza czy nie mam medalika albo różańca i we mnie wnika.

    Zapene myślicie że to jakiś świr z obsesją na punkcie duchów, ale to nie moja wina że w dzieciństwie miałem takie sny. A i nie myślcie że tylko duchy były moimi koszmarami, raz miałem taki sen w którym któs ucinał mi głowę.
    Życzę dobrej nocy:) (szyderczy śmiech)


  6. No jak narazie zakończył 2 serie kwalifikacji, jutro wielki dzień, szkoda, że dopiero o dziewiętnastej bo doczekać się nie mogę, nie życze nic złego Alonsowi ale mógłby napszykład być 9 a Schumacher 1 i byłoby naprawde super, Schumi po raz 8 byłby mistrzem świata. Najlepiej gdyby Kubica był 2 ale to niemożliwe (raczej, po Robercie nic nie wiadomo), tak więc czekam i czekam.


  7. A ja myśle że Snape nie jest zdrajcą, to zapewne jakiś chytry plan Dumbledora, że Snape musiał zabić Dumbledora aby Voldemort mu zaufał i wyznał mu jakąś tajemnicę no i żeby nie myślał że Snape nadal jest dobry, mysle także że ostatnim horkruksem jest Harry i np. Voldemort zabijając go także zginie bo Harry zniszczy wcześniej wszystkie inne horkruksy. Mysle, że Ron z Hermioną będą ze sobą, a Malfoy stanie się dobry. Ja także nie mogę się doczekać przeczytania książeczki. :D