flymar

No i nadszedł czas pożegnania z TQ. Dlaczego: Po kilku sesjach w multi nabyłem kilka itemków. Po krótkiej analizie za pomocą pana Googla okazało się, że to obrzydlistwa cziterskie. I gra straciła w moich oczach. Własciwie bardziej gracze niż gra, ale jednak. Tak, że dziękuję bardzo i gierkę wraz z dodatkiem oddałem w dobre ręce.

Drogi Wojmanie. Zwróciłem uwagę na powyższy post moderatora sig. dodający do tematu wiele cennych informacji. Ostrzeżenie przyjęte.

Zasilacz nie za mały? Zwróć uwagę pry zakupie na dobrą wentylację. Ja swego czasu kupiłem taką z masą perforacji i z dwoma wiatrakami na obudowie. Niesety zwiększa to hałas zestawu ale zawsze kilka ''C mniej.

Cóż za bezprzykładny spam.

O. Mnie również sie nie podoba. Za bardzo niszowy. Połączenie druida i nekromanty. Porządny druid i porządny nekromanta po liftingu daliby radę. Ew. druida możnaby podzielić na dwie klasy - shapeshifter i jakiś nature mag... na przykład.

* otwarty świat * wolna kamera * więcej rodzajów potworów (do tego takie wielkie ogromniaste:)) * nie dodawanie pancerzy/broni:D ew. więcej mieczy różniących się parametrami. * nie dodawanie czarów * lifting graficzny (przede wszystkim animacje) * nie budowanie gry "na" wiedźminie, a budowanie wiedźmińskiego świata * i finalnie MMO z różnymi klasami:D

Nigdzie powyżej nie piszęo zakupie lepszego sprzętu. Piszę o porządkowaniu tego co sie posiada oraz o tym, że na takim samym konfigu gra chodziła mi dobrze.

Czy ME nie trzyma sejwów w Moje Dokumenty? Przjrzałbym sie temu dyskowi, zmniejszył na nim pamięć wirtualną, zdefragował, albo dla próby zmienił lokalizację folderu moje dokumenty na inny dysk logiczny albo i fizyczny. To bym zrobił.

Z tymi uszkodzeniami to nie przesadzajmy. Mrugają światła i w określonych miejscach pojawiają się przecieki, ale nie oddaje to do końca zamieszania, które powinno się pojawić. Marynarze nie biegają i nie krzyczą, nic z tych rzeczy. Jesli chodzi o uszkodzenia zewnętrzne, to dopiero w SHIV sa one widoczne. Klimat jest świetny, kiedy złapawszy jakąś głębinówkę siedzisz na dnie i obserwujesz ekran uszkodzeń. Słyszysz pingające niszczyciele i modlisz się, żeby chopcy zdążyli wypompować wodę przed zniszczeniem łodzi.

Gram na klawiaturze bluetoothowej. Reagują szybko i o to chodzi, tylko słabo nieco skręcają. Po starcie na najwyższym poziomie i bez ułatwień szybko włączyłem ABS, kontrolę trakcji i zszedłem z trudnością do Savage. Ale na klawiaturze z pewnością da się grać:)

Jeśli zamierza kupić, to prawdopodobnie nie dlatego, że ma ładne pudełko, zresztą teraz w topsellerach czy innych pudełko jest brzydsze. Stawiam więc na to, że o grze słyszał i albo lubi klimat takich gier, albo rajcują go podwodne łódki. Więc raczej spodoba. A po GWX sięgnie, jeśli zna angielski, a łódki rajcują go bardziej:)

Ale żeby GWX zapuścić, to raczej RAMiku trochę mało.

Jak z GTR sobie radziłeś, to tu powinieneś być "miszczu":) To co zauważyłem, to straszna podsterowność. Przy sensownej prędkości b. trudno wejść w zakręt bez wspomagania ręcznym. A bączki zdarzają się, ale raczej rzadko. Nie jest tak źle. Tragedia była w TOCA RD3. Tamci kierowcy faktycznie byli brutalami. Do tego ich auta były znacznie wytrzymalsze. W GRID tego nie zauważyłem. Mnie nie. Sam oceniam tę grę b. wysoko. Przede wszystkim za dynamikę, dzięki której adrenalina utrzymuje się na wysokim poziomie. Hmm. Gram na Savage, widok z kokpitu. Zdarza mi się wygrywać wyścigi (na drugim "szczeblu" kariery, na pierwszym znacznie częściej). Jako kontrolera używam klawiatury. Jeśli chodzi o fizykę, to w porównaniu do przytaczanego w tym wątku TDU jest bosko:D. Gdyby auta jeździły tak jak w TDU nikt jeżdżący supercarami nie przeżyłby roku posiadania takiego autka:)

Nie wiem czy można jeszcze kupić takie kombo (XP Pro OEM + Vista Bussines [gratis;)]). Ja coś takiego kupiłem. korzystam z XP, a Vista czeka sobie.

Sa kłamstwa, kłamstewka i statystyki. Ja korzystam (od pierwszego PC) tylko z napędów LG. I nigdy nie miałem z nimi problemów. Bawiłem się również w zmianę firmware''u ale bardziej z ciekawości. W ME gram w wersję angielsko-angielską. Jeśli chodzi o problem wadim84, to może problemem są tu jakieś składniki OS (lub ich brak).

OK. Rozumiem. Pytałem w kontekście wymiany XP-->Vista. Dołożenie pamięci miało rekompensować spadek wydajności. Nevrac: mam nadzieję,że moje dopytki dały Ci też jakiś ogląd i pogląd.

No jeśli tak, to czas dokupić dwa gigaski... i zostać na XP:)

Sam sobie odpowiem. Vista po SP1 obsługuje do 4 GB RAM... hmm.

Jasne. Ja (nie)stety ostatnio przerzuciłem się na HD (1920x1080) i boje się, że mi wydajność spadnie. Ile RAMu obsłuży Vista Bussiness? Może dołożę do 4 i zmienię...

Reszta, tzn. jakie? I na jakich ustawieniach? Np. Crysis, Supreme Commander, CoH v. Dx10... coś co żre moc:D

Napisz coś więcej. Jaka konfiguracja, jaka wersja systemu? Na jakich grach, przy jakich ustawieniach testowałeś?

Leśny Doktor (był chyba taki boss w DII - Lesny Doktor Indugu), albo Houngan, albo zostańmy przy oryginale. Może będzie taka opcja w polskim wydaniu?

Masz trial key? podrzuć na flymar@wp.pl, to zainstaluję i powiem jak u mnie chodzi:)

Mam i polecam Windows XP professional (obecnie SP2). Vista Bussiness stoi na półce od paru m-cy i czeka na grę, które będzie Dx10 only i na tyle dobra,mże ją kupię:)

A gdzie tam. Na podobnym sprzęcie grałem jeszcze przed paczami. Ścinało przy ładowaniu Handlowej, no i w ostatnim akcie - pożary i biegające grupki. Ale nic strasznego. Spróbowałbym: * zabaw z pamięcią wirtualną * defragi dysków * downgrade sterowników * wyłączenie antywira. Do tego przejrzenie msconfiga, czy w tle nie wisi coś żrącego zasoby. A jako, że wkrótce zamierzam podejść po raz kolejny do gry (tym razem 1920x1080) na bardzo podobnym sprzecie poinformuję o wrażeniach i wydajności:)