Namaru

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    3625
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O Namaru

  • Ranga
    Przewodniczący
  1. Namaru

    Opinia: Prawdziwy diabelski biznes

    Czyli w grach wg. Ciebie powinien liczyć się tylko czas gry i spryt. Ale nie przeszkadza Ci płacenie za przyspieszenie postępów za kasę vide chwalone WoT? To dlaczego przyspieszenie z wykorzystaniem RMAH jest źle, a z mikrotransakcji jest ok? Dlatego że system pozwalał czerpać wymierne korzyści długo grającym?
  2. Dokładnie. Można dodać do oceny współczynnik opłacalności dla graczy o ograniczonym budżecie. Z mojej perspektywy gry nie są zbyt drogie, ale i tak nie kupuje premier tylko w cenach 100-150 zł. Bo najzwyczajniej w świecie uważam, że te 200 to za dużo bez względu na zawartość :) Ale ja nie oczekuje wcale długich gier. Chce grę na 7 godzin podczas której będę się świetnie bawił, i zalicze ja z 3 razy. Takie 20 godzin obcowania z produkcją to dla mnie optimum. Chce ciekawej fabuły, przyjemnej rozgrywki i satysfakcjonującego finału. Taka gra i tak zajmuje mi 2 tygodnie. Myślę że większość dorosłych i pracujacych graczy (którzy nie grają w multi i gry sportowe) myśli podobnie. Nie wiem też czemu Order zbiera takie nie pochlebne opinie ze względu na długość, takie Uncharted tez było gra na 7 godzin z cutscenkami a oceny miała wyższe. Sam zresztą polecam wszystkim grę Zone of the Enders 2, to tylko kilka godzin, a gra daje niesamowita radoche. Polecam.
  3. 100% prawda. Sprzedaż ma niewielki związek z zawartością. No może z zapowiadana zawartością (nowe hypowane exclusive IP) jakiś minimalny ma. To nie oni się wykazali tylko MS się wykazał, ale na minus.
  4. Namaru

    Snajper - recenzja filmu

    Jeśli się wysadzaja zabijając postronnych ludzi, to jak najbardziej, taka jest po prostu definicja terroryzmu. Rozumiem ze w swoim kraju wykonuje się akcje sabotaż owe wobec okupanta, ale terroryzm wobec ludności cywilnej to zwykle skur#^^&*.
  5. Bzdura. W gamedevie nikt Cię o papierek nie zapyta jeżeli wykażesz się wiedzą na rozmowie i zaprezentujesz sensowne portfolio. Wszędzie gdzie wymagane są konkretne specjalistyczne umiejetnosci papier jest niewazny. Sam znam ludzi z gamedevu którzy nigdy nie skończyli studiów (albo np. są po chemii).
  6. Namaru

    20 lat minęło: Chrono Trigger

    Może to osobnicze. Ja np nigdy nie rozumiałem hypu na TLoU, a jak zagrałem to w ogóle zadaje sobie pytanie dlaczego ktoś chce w to grać. Jak dla mnie CT to gra wszechczasow, świetna muza, doskonała fabuła, brak upierdliwego grind jak w innych jrpg. Rozgrywka jest doskolane zaprojektowana i przyjemna, brak niepotrzebnych udziwnień. Równać się z nią może jedynie ZoE 2.
  7. Było jeszcze DoA Paradise na PSP :)
  8. Namaru

    PSP - Temat ogólny

    Ja zupełnie odwrotnie. Miałem PSP i nigdy się do niej przekonałem, grałem głównie w MH, może z 200 godzin. Teraz mam Vite i świetnie się bawię, przegrałem znacznie więcej czasu a mam ja tylko rok. Korzystanie z sprzętu to sama radość, szkoda tylko że Nintendo skradlo kilka exow, jak np. MH. Tez myślę o 3DSie w przyszlosci ale Vity nie porzuce. Nawet teraz odpalam gry z PSP w które nie miałem okazji grać :)
  9. W tym przemyśle takie fale to standard. Była fala FPSow, MMO, MOBA, teraz survival (głównie z zombie, ale są też inne wariacje). Jeden spektakularny sukces i wszyscy papugują. Ciekawe jaka będzie kolejna rzecz na topie.
  10. > Ależ zapewniam Cię, że autorzy publikacji nie mają tam nic do gadania. Albo publikują > po myśli wydawcy, albo szukają sobie lepszego miejsca. Zaiste, typowa praktyka w prywatnej > firmie. Ale nie przypinajmy do tego plakietki z napisem "wolność słowa". Wolność słowa ma ten co publikuje, a nie ten co pisze na jego zamówienie. W dobie internetu każdy może być wydawca, wiec nie ma problemu. Z drugiej strony cała sprawa nie ma związku z wolnością słowa, bo ta dotyczy stosunku państwa i wydawcy/obywatela. Mamy do czynienia z atakiem terrorystycznym i tyle. Dla mediów bardziej szokujący bo dotyczy ... mediów.
  11. Po prostu większość gier akcji i RPG jest adresowana do nastolatków płci męskiej. Muszą być seksi dziewczyny żeby zwrócić ich uwagę. W grach przygodowych taka tendencja raczej nie występuje (pomijając Larrego :) ). Tutaj bohaterki są bardziej naturalne i prawdziwe, i często obsadzone w głównych rolach. Kwestia grupy docelowej.
  12. Kurde może trzeba będzie kupić jednak Xa, jeśli to rzeczywiście będzie gra wszech czasów. Jak Sony mogło wypuścić z rąk taka ekipę. Najpierw pracowali dla Nintendo, a teraz Microsoft. Sony w poprzedniej generacji stracilo MH, teraz kolejne świetne ekipy 3rd party im podkupuje.
  13. Wygląd czapki ma ośmieszac tego który z niej korzysta. Kara za ułatwianie sobie gry.
  14. Przecena są świadomość ludzi. Popytaj zwykłych ludzi np. W ppracy jak zabezpieczają swoje komputery, albo co instalują na komórkach. Ludzie mają zero swiadomości i potem mają pretensje, że im komp muli czy kasa z konta zniknie. Może piractwo nieco by się zmniejszylo gdyby ludzie mieli świadomość, a więc edukacja.
  15. Nie płaczą tylko podają taka informacje jako ciekawostkę. Szczytemu bezczelności jest to ze ludzie nie płacą za rozrywkę która ktoś im dostarcza. I nie wiem gdzie jest naciąganie? Są dlc? Są mikro transakcje? Jest masa błędów? Jest embargo na informacje? Jest hype na preordery? Tak myślałem. Klarowna sytuacja, informacja latwo dostepna, a cena dość wysoka (choć ocenianie cena/długość jest bardzo zludne, ja wolę krótka droga grę, ale sprawiając radość, niż długie krapiszcze oparte na grindzie i lazeniu w te i wewte). Twój wybór.