lonek11

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    88
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O lonek11

  • Ranga
    Przodownik
  1. Wiem, że być może było to gdzieś wcześniej pisane, ale czy gra ukaże się też w edycji pudełkowej?
  2. Dokładnie, pierwsze DESPERADOS było i jest genialne. Grałem w wiele gier, ale tą uważam za moją ulubioną. Kolejne części nie były tak dobre, jak część pierwsza. Mam nadzieję, że niedługo usłyszymy o kontynuacji, ale nawiązującej do części pierwszej i na tej też części się wzorującej. Tak bardzo podekscytowany ;)
  3. lonek11

    Artykuł: Don`t Starve - betatest

    Ani razu na Klei Entertainment się nie zawiodłem. Nie zawiodę się i teraz.
  4. Polecam, choćby, żeby zagrać tylko w Shanka. Świetnie się przy tym bawiłem i wciąż bawię.
  5. Karpacz, rok 2004 Na kolonię cieszyłem się już od kilku miesięcy, to miała być moja pierwsza w życiu. Kiedy dojechaliśmy na miejsce warunki okazały się nie takie, jakie bym sobie wybarzył, ale lepszy rydz niż nic. W drugi dzień pobytu skończył się alkohol... zaraz, nie tak było... W drugi dzień podbytu natrafiliśmy z kolegami z sklep z drewnianymi, średniowiecznymi brońmi. Były tam niewielkie toporki, miecze, łuki i wiele innych "zabawek", które wcale groźnie nie wyglądały. Co robią 11-latkowie w takim miesjcu? Ano, kupują co się da, ile się da, tyle ile się udźwignie lub tyle na ile portfel w tej chwili pozwala. Opiekunki nie były zadowolone, gdy zobaczyły jak wędrujemy przez miasto dźwigając stertę drewnianych atrap, którymi moglibyśmy palić w piecach przez pół roku. Po prowrocie do pensjonatu trenowaliśmy flinty z mieczami, machaliśmo toporami i sprawdzaliśmy swoją celność strzelając z łuku. Na przeciwko w pokoju mieszkały urocze koleżanki z klasy... zaraz, znów nie tak ja trzeba. Na przeciwko w pokoju mieszkały brzydkie pasztety, kujonki, baby których niekt w kalsie nie lubił. Przeszkadzały nam w naszych "treningach samoobrony" więc coś trzeba było z nim i zrobić. Wiecie, tak na marginesie, to tego rodzaju "zabawki" powinny być sprzedawane od 16 roku życia, kiedy dzieciaki zaczynają nabierać rozumu i rozsądku. No więc wracamy do historii: ja i koledzy wybiegamy z pokoju z maczugami, toporkami i łukami. Dziewczyny panikują i uciekają do siebie. My więc czatujemy przy drzwiach i czekamy kiedy je otworzą. W końcu jedna z nich uchyliła je i jak to dziewczyny mają w zwyczaju gadać:"bla bla bla bla bla, wy głupki, bla bla bla bla, debile, bla bla bla bla komuś jakaś krzywda, bla bla bla bla bla bla ". Nie mogłem już dłużej słuchać jej narzekania, a że w moich rękach spoczywał łuk(żeby nie było- strzały to drewniane patyki, które były niezaostrzone, ale latać potrafiły) wystrzeliłem ostrzegawczego. Nawet nie myślałem, że trafię, nawet w to nie wierzyłem. Tak, zgadza się, trafiłem. Prosto w jej zęby, między 2 siekacze. Drzwi otworzyły się na ościerz, wpadają moi koledzy i chcą tłuc reszte dziewczyn. Ja stałem jeszcze w lekkim szoku, po chwili podbiegłem do dziewczyny i sprawdziłem czy wszystko z nią w porządku. Na szczęście zęby były całe. Rozejrzałem się po pokoju, w którym chłopacy mało nie dopuścili się obicia miski reszty dzieczyn. Na szczęście rozsądzek wziął nade mną górę i opanowałem kolegów pozakując na dzieczynę, która wciąż leżała przy drzwiach trzymając się za szczękę i płacząc. "Dostały już za swoje, wracajmy". Wróciliśmy. Dziś dziewczyna, która wtedy dostała ode mnie z łuku wypiękniała, zmądrzała i jesteśmy razem od 1,5 roku... Gó*no prawda! Dalej jest brzydka i tępa i nigdy ze sobą nie byliśmy, ale nauczyła się, żeby nie prowokować chłopców z łukiem w rękach. Ja za to nauczyłem się, żeby pomyśleć kilka razy zanim zrobię cokolwiek. peace!
  6. must have, tyle w temacie.
  7. @BuIkers Jak możesz mówić, że MoP sprzedał się słabo? Jest kilka dni po premierze, daj temu troche czasu, na pewno sprzeda się lepiej, poza tym nie mamy dokładnych danych co do sprzedarzy, więc skąd niby Ty to wiesz? Wg. mnie wypuszczą Titana, jeżeli w ogóle to zrobią, gdy "będzie gotowy", czyli szybciej niż za 3 lata nie ma co liczyć. peace
  8. To może spędzą ten miesiąc na dopracowaniu animacji, lokacji itp?
  9. Myślę, że znajdą się jacyś pełnoleni ochotnicy- sam wziąłbym z chęcią udział, ale pre-ordera na Warfightera nie złożę. Miłej zabawy uczestnikom życzę. peace
  10. To jak już pozamawialiście klawiaturę, głośniki i pada, to ja zaklepuję bon na 100zł ;]
  11. Dopóki nie zapowiedzą Warcrfafta IV, nie mam się co ruszać na takie imprezy. Możliwe, że będę się nie ruszał przez długi czas ;P
  12. @Eguroll Dokładnie to samo mi przyszło do głowy jak przeczytałem newsa. Stosunkowo nie tak drogi zestaw rzeczy, które są praktyczne, jedyne do czego mogę się przyczepić to design tej piłki, bo mi osobiście nie podchodzą takie mega-uber-kolorowe wzory No i szkoda, że nie na PC peace
  13. lonek11

    Artykuł: Spec Ops: The Line - recenzja

    Obrazki przekierowują na stronę główną.
  14. Po wprowadzeniu tych zmian ta gra WYDAJE SIĘ nie być aż taka zła. Może nawet będzie się dało w to grać, przez jakiś czas ? Mimo wszystko życzę powodzenia.
  15. Zdecydowanie kamuflaż optyczny. Dlaczego? Bo świecące napisy informujące ile mamy amunicji tylko zwaracają na nas nie potrzebnie uwagę. Mamy ukrywać się przed wrogiem, a nie świecić niczym świetliki na dożynkach. Kamuflaż zapewnia nam dużą przewagę. Walka z przeciwnikiem ogranicza się w ten sposób do minimum. Nie wie on skąd padają strzały, można do niego podejść bardzo blisko i pozbawić życia. Podczas ucieczki nie trzeba szukać bezpiecznych schronień- wystarczy włączyć kamuflaż znajdując się np. w wysokiej trawie, aby pozbyć się pościgu.