Albatros

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    1106
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Albatros


  1. Dnia 27.05.2008 o 17:32, Erykknesz napisał:

    Edit: Hm...a powie mi ktoś, czemu mój Xfire nie nalicza godzin z BG1?? Myślałem, że po
    prostu gra jest już stara i tak dalej, ale skoro wam nalicza...

    BG1 jest na liście obsługiwanych gier przez xfire. Sprawdź w opcjach czy masz BG1 na pozycji zainstalowanych gier. Być może program nie wykrył instalacji, należy wtedy ręcznie podać ścieżkę dostępu do gry (game path).


  2. Dnia 27.05.2008 o 18:45, ShaDoW Energy napisał:

    Kolejne pytanie, potrafię zainstalować TuTu, jednakże gdy już ma się instalować, to 3
    opcja pisze : Warning (Podana ścieżka) i na końcu pisze że CharViev ma 0 kb i się wyłącza :///

    Ja bym sobie darował Tutu, ponieważ zalecane jest również zainstalowanie tutufix, który nie jest prawie w ogóle spolszczony i po jego instalacji będziesz miał np. opisy broni po angielsku.

    Lepiej zainstaluj BGT lub sam Widescreen.


  3. Dnia 27.05.2008 o 15:26, ShaDoW Energy napisał:

    A czy na XFire powiedzmy będzie wbijać godziny na BG, czy BG 2? Wolałbym rozłożyć na BG i BG 2 niż tylko dla jednej

    Naturalnie będzie nabijać godziny w BG2. W końcu BGT/Tutu to BG1 na silniku BG2, a nie odwrotnie :-)

    Polecam również zapoznać się z tym artykułem: http://www.bg2.gram.pl/?file=article&id=410
    Temat z pozoru dotyczy monitorów panoramicznych, ale mod widescreen tak na prawdę pozwala też ustawić rozdzielczości w proporcji 4:3, także w BG1!


  4. Dnia 26.05.2008 o 22:25, dave03 napisał:

    Tak w ogóle to nie wiedziałem, że w empiku można kupić coś po tak niskiej cenie (...)

    Nie wiem czy to dotyczy wszystkich salonów, ale w niektórych obecnie trwa wyprzedaż muzyki i hardware''u - warto więc zaglądać, a nuż coś się znajdzie ciekawego dla siebie ;)


  5. Dnia 07.05.2008 o 23:05, jasparr napisał:

    Umieszczając, czy podmieniając?

    Umieszczając. Portrety są zbiffowane gdzieś indziej. Ale wszystko co umieścisz do override będzie brane przez grę w pierwszej kolejności. Wrzucając nowy portret NPC do override zastępujesz go w grze, nie kasując fizycznie oryginalny. To ma swoje plusy, w przypadku rezygnacji z nowego portretu wystarczy go usunąć, a gra z powrotem będzie wyświetlała ten oryginalny.


  6. Dnia 01.05.2008 o 18:54, raven91 napisał:

    Mam więc pytanie lepiej jest walczyć z nimi od razu ,czy dać się podprowadzić w głąb korytarza.

    Jak sam zauważyłeś to pułapka, dlatego lepiej od razu z nimi walczyć, niż jak mają dodatkową obstawę.


  7. Pamiętam, że kiedyś sam się interesowałem tym portretem :-) Wrzuciłem skan, pytałem wszystkich wokół, no ale nikt nic nie wiedział. Tego portretu nie ma nawet w plikach gry, więc nie można go wyciągnąć. W internecie też pusto. To faktycznie musiał być jakiś pierwotny art, który ostatecznie trafił do kosza.

    Trzeba by spytać byłych pracowników BioWare ;-)


  8. Z początku chciałem zgodzić się z postem T-Rex. Sam ogłupiałem po otwarciu Settlersów Gold, kiedy zamiast spodziewanej płytki DVD z całą sagą wyleciały mi płyty w kopertach. No ale nie pomyślałem o CD-Audio, więc rozumiem sytuację. Ale kurcze czy nie szło dać innego, specjalnego pudełka? Z tymi płytkami w kopertach to ja się czuję jakbym wrócił z bazaru, a nie ze sklepu :/


  9. > ale dotyczy gry Drakensang, która zapowiadana jest jako NASTĘPCA BALDUR''S GATE''A!.
    > Wydawca w Polsce nazwał ją "Baldur''s Gate 3D".

    (...)

    > "Napisanych 1400 stron scenariusza przez GameMasterów DSA, piękne otoczenia
    > 3D, prawdziwy RPG z krwi i kości. W końcu hasło "Następca Baldurs Gate w 3D" do
    > czegoś nas zobowiązuje :)"

    Gdzieś już słyszałem podobne hasła... a już wiem. Legend: Hand of God: Action RPG, z klimatem kultowego Diablo. Kupiłem, pograłem... i nie wiem czy się tu zachwycać. Ach, te porównywania gier przez Techland do kultowych tytułów. Ja rozumiem, że grę trzeba sprzedać, ale takie hasełka i i całe te szopki, no, przesadzone są skromnie mówiąc.

    Drakensang faktycznie zapowiada się interesująco, ale spójrzmy realnie na sprawę. Studia Radon Labs to raczej nie jest doświadczone studio. Nie ma na swoim koncie zbyt wiele gier (żadnej nawet nie kojarzę). W zasadzie to jest ich pierwszy tytuł cRPG. I od razu ma to być hit na miarę BG? No ludzie :-)

    P.S. Obym się mylił ;-)


  10. Dnia 27.03.2008 o 19:36, EATomek napisał:

    1. Odnosnie cen - wlasciwie nasze ceny nie odbiegaja az tak bardzo od tych, jakie znamy
    z polskiego rynku. Za cene 139 zl dostajecie zawsze gry w kilku wersjach jezykowych,
    w tym rowniez i po angielsku, co dla wielu graczy jest duza zaleta. Szczegolnie dla tych,
    ktorzy duzo graja w sieci i przywyczajeni sa to nazw oryginalnych.


    A czy nie lepiej byłoby prowadzić politykę jak pozostali dystrybutorzy? Po co wydawać grę w kilku wersjach językowych, skoro cena przez znacznie wzrasta? Owszem, przy niektórych tytułach dodatkowa możliwość instalowania angielskiej wersji może i ma znaczenie i jest dużym plusem, ale nie oszukujmy się, cena 139 zł za nowość to był standard, ale parę lat temu. Nowości konkurencji przy was są bardzo atrakcyjne cenowo. Seria klasyki też wygląda u was blado. Takie jest moje zdanie z perspektywy gracza.


  11. Dnia 14.03.2008 o 20:23, Ajko napisał:

    To jeszcze jedno. Czy wersja 1.05b zawiera polskie znaki w dialogach? Bo narazie zainstalowałem
    1.04 i wyskakują mi krzaczki.

    Polskie znaki są już na pewno w tej starszej. Przeczytaj dołączony plik readme (swoją drogą - przy instalacji się otworzył!), jest tam informacja o konwerterze polskich znaków (kpzbg1.exe).


  12. Dnia 14.03.2008 o 17:18, Ajko napisał:

    Czy NTotSC ze złotej edycji działa bezproblemowo z BGT.

    Jeśli mowa o wersji 2.01 dla BG1 to nie, nie działa z BGT. Musisz zainstalować specjalnie przygotowaną do tego instalkę w weidu o innej numeracji. Nie pamiętam już czy była dołączana na płycie.

    Dnia 14.03.2008 o 17:18, Ajko napisał:

    Jeśli tak to czy zawiera DSotSC

    Wersja dla BGT nie zawiera DSotSC.


  13. (...) Zawsze byliśmy pewni, że jeśli zmieścimy się w granicach dobrego smaku, nie pozostawiając jednocześnie niedopowiedzeń, to cokolwiek zaprezentujemy w Wiedźminie będzie akceptowalne dla grupy docelowych odbiorców, jaką są dorośli gracze

    Dorośli gracze - oficjalnie tak się mówi. Aż mi się przypominają niedawne targi PGA, gdzie wszystkie stanowiska z Wiedźminem były okupowane przez dzieciaki, a panowie z REDa nawet nie reagowali :)