Msr2d2

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    66
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O Msr2d2

  • Ranga
    Przodownik
  1. ME Andromeda, Anthem, Battlefront 1 i 2 też miały poziamiatać. I jakoś im nie wyszło. A nawet jeśli przez ten tytuł "zostaniemy zmieceni z powierzchni ziemi", to raczej nie będzie miał kto go wtedy kupić. XD
  2. Pobrałem, pograłem (ale najpierw 5 razy mnie wywaliło z serwerów). Gra może nie jest tragiczna, ale żadnych częsci ciała też nie urywa. Może sięgnę po ten tytuł za ileś tam dodatków i przy solidnie niższej cenie. Chwilowo o moją kasę zdecydowanie lepiej ubiegają się inne premiery lutego i marca.
  3. Płatny dodatek tylko dla trybu multi siedmioletniej gry, o której mało kto pamięta? Na szczęście nie wprowadzają mikropłatności. Te dodali na PC w poprzednim dodatku, a na konsole w podstawowej wersji gry. Jaki kontynet, takie EA. XD
  4. Cudów nie ma się co spodziewać. To pewniakiem wersja z PS3 będzie, którą tylko dopasowano pod komputery i nowsze konsole. A tamtą wersję HD robiono po taniości, byleby wydać coś z HD w tytule, kiedy był największy popyt na takie "remastery".
  5. A może to już będą mikrotransakcje bez gry?
  6. Ameryki tym stwierdzeniem nie odkrył. Przecież to było widac gołym okiem już od jakiegoś czasu.
  7. Msr2d2

    TES V: Skyrim wkrótce z trybem Survival

    Czy Morrowind nie miał częsci z tych "nowości" już przypadkiem od podstawki?
  8. Msr2d2

    Nie będzie DLC do gry Elex

    Ponadto seria Risen była wydawana przez Deep Silver, a Elex przez THQ Nordic. Ci pierwsi zawsze wymuszaja na twórcach jak najwięcej DLC.
  9. To o czym wspominasz, to tylko kolejna forma sprzedaży (a w zasadzie wynajmu) gier, która nie każdego musi zadowalać i do siebie przekonywać. Niezależnie od ilości tytułów w takowej usłudze i jej ceny, najważniejsza nadal pozostaje jakość gier. W przypadku starszych tytułów ważne jest bezproblemowe uruchomienie programu na nowszym sprzęcie. Przy nowszych jakość wydania premierowego, jakość i szybkość łatania niedociągnięć (a także kontakt ze wsparciem technicznym) oraz ewentualny rozwój gry o solidne dodatki. Takie serie jak Battlefield czy Fifa z załozeń są produkowane jako twory mające przyciagać miliony i, mimo różnych bolączek niektórych odsłon, te miliony przyciagają, więc są porządnie rozwijane. Tymczasem taka Andromeda sprzedać musiała się poniżej oczekiwań, skoro szybko zaprzestano łatania baboli i zostawiono jedynie skromne siły do rozwoju multi (bo mikrotranzakcje). Nie ma wysokich zysków - nie ma wsparcia dla gry. A opinie i prośby osób, które faktycznie w grę zagrały (a nie tylko hejtowały na bazie memów) mają głeboko w... I choćby EA na uszach stawało próbując dogodzić graczom, to każda taka sytuacja jak ta z Andromedą (nie pierwsza ona była i na bank nie ostatnia) pokazuje, że za słowami o zadowoleniu graczy nie musi koniecznie kryć się chęć faktycznego ich zadowolenia. W końcu to tylko biznes.
  10. Mass Effect: Andromeda też jest dobrym przykładem ich nowej poli... A, nie. sorki. Pomyliłem rzeczywistości. Miałem to napisać w innym wrzechświecie.
  11. Coś muszą powiedzieć ku uspokojeniu tłumów (co i tak raczej nie zadziała). Szczególnie, gdy od początku robią wiele, aby zrazić do siebie graczy. Niespełnienie wczesnych obietnic co do gry, zabugowana wersja premierowa (niedziałające questy, dziurawe mapy, nieszczęsne animacje i samokasujące się zapisy rozgrywki), fabuła i gameplay mocno poniżej dawnego poziomu ich gier - tym zrazili do siebie zapewne niemałe grono graczy. Wiadomością o porzuceniu łatania i wzbogacania trybu dla jednego gracza oraz przerzuceniem niedokończonych wątków do książek i komiksów powiekszyli tylko ilość hejtu. Tryb dla wielu graczy będzie rozwijany najprawdopodobniej tylko dlatego, że ktoś faktycznie korzysta z mikropłatności. Na bazie wsparcia dla Andromedy jakoś nie widzę dziesięcioletniego planu wspierania Anthem (które z perspektywy kogoś, kto ograł wszystkie ich dotychczasowe gry [czyt. np. mojej], zapowiada się na coś, co będzie można pominąć nawet podczas wyprzedaży). Stare dobre BioWare chyba faktycznie już umarło. EA wie, jak zabijać legendy.
  12. Jeżeli dobrze przeczytałem wpis na blogu BioWare, to mimo braku następnych aktualizacji dla trybu singleplayer, historia z gry będzie kontynuowana - w postaci komiksów i książek. To studio od początku współpracy z EA konsekwentnie hebluje własną trumnę. Niby gry nadal robią dobre, ale z tytułu na tytuł ich twory robią się słabsze. Napomnieli również, że za tydzień pojawi się info o przyszłych zmianach w multi. Kto obstawia, że ten tryb również ukatrupią?
  13. Msr2d2

    BioWare ma już pomysły na Dragon Age 5

    Tradycyjnie w stosunku do poprzedniej części powiekszą świat, dadzą większą ilość questów pobocznych przy równoczesnym zmniejszeniu ich warstwy fabularnej, ograniczą wpływ gracza na rozwój postaci oraz opcje dialogowe, uproszczą system walki do trzymania jednego przycisku. Przynajmniej takowe mam wrażenie po ostatnim kontakcie z serią. Jest też skromna szansa na ograniczenie głównego wątku jedynie do romansów z każdą mozliwą postacią.
  14. Zatem w edycji kolekcjonerskiej można spodziewać się popcornu? Hmm... to nadal mnie nie przekonuje, że Anthem będzie niczym Bob Dylan gier komputerowych.
  15. Ktokolwiek grał? Krokolwiek widział? Warte to choćby wydania paru złotych? Pytam, ponieważ porównując obietnice wydawcy z kilkoma materiałami tu i tam dodatek wygląda słabo.