sebba99

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    342
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez sebba99

  1. sebba99

    Słowna wojna na szczycie

    ta wymiana epitetów jest żałosna. niby tacy duzi a tacy dziecinni. ale niech się kłócą, może dzięki temu, zajęci swoimi małymi wojenkami skapcaniałe kupczyki, bardziej skupione na podbijaniu sprzedaży niż innowacji i rozwoju branży, zagapią się i oddaczą nieco pola jakimś innym, bardziej ambitnym kolesiom z pomysłami bo to co się dzieje na rynku gier i ich dystrybucji przypomina strefy wpływów mafii:) oczywiście pozostaje jeszcze don Vito aka Ubisoft. no ale, ktoś musi pilnować, bo inaczej mielibyśmy wojnę gangów :) ale czy to dla graczy źle ?
  2. sebba99

    Okami na Wii - wpadka z pudełkiem

    bujda na resorach :D:D i wy wypisujecie takie BZDURY :))) nie mam przed sobą właściwego pudełka, ale sądząc po tej grafie na moim montorze to równie dobrze można powiedzieć że to jakiś frędzel z tła się źle skomponował :) Pewnie, że to Easter egg.... Trzeba być na prawdę ślepym w dziale jakości, żeby coś takiego przeszło !
  3. Wizualnie - wymiara - i cięzko znaleźć coś co mu dorówna w tym gatunku chociaż fani tradycyjnego anime będa zniesmaczeni i to bardzo - ja mimo wszystko też byłem nieco zniesmaczony (ale nie można twórców odrzegnywać od ilości włożonej pracy). Merytorycznie i treściowo - nuda i wtórność bijąca z każdego kadru. Nie czuć żadnego suspensu, napięcia, cięzko identyfikować się z bohaterami. Typowe japońskie kino anime (widziałeś Akire - widziałeś wszystkie katastroficzne anime). Pod tym względem film bardzo rozczarowuje i widać, że autorzy nie wiedzieli jak w pełni wykorzystać potencjał tematu. I bardzo szkoda bo zmarnował się dobry pomysł (wystarczyło tylko odejść od sztampy). Nie rozumiem dlaczego Ghost in the Shell dorasta razzem ze mną a inne filmy anime jakoś nie mogą...
  4. sebba99

    Midnight Club: Los Angeles - zapowiedź

    tak skywalker, tak... a świstak siedzi i zawije je w te sreberka (znaczy konsole) ... gdyby nie ten twój blaszak co go tak nienawidzisz to byś się dalej jarał PS1... chcę zauważyć, że żadna konsola nie napędza tak rynku jak blaszaki... wszak deweloperzy softu napędzaja deweloperów sprzętu i na odwrót a wszystko to po to aby wyciągnąc kase z kieszeni klienta. a w konsoli co - wyjdzie jedna wersja na 5 lat i wielka mi rewolucja - tempo lodowca a nie rewolucja. biorąc pod uwagę niedomagania umysłowe marketingowców z RS oraz to , że od czasu pojawienia się GTA San Andreas (żenujący poziom produkcji ni jak mający się do GTA III i VC) firmą dowodzą księgowi a nie ludzie mający pojęcie o grach, nie ma mowy o tym, żeby MC:LA pojawiło się na PC. oczywiście, że to jawna drwina z rynku, no ale cóż, jak się saldo nie zgadza...
  5. sebba99

    Kane & Lynch - okiem Myszastego

    Grę można określić jako bardzo nierówną. Przez większość gry tworzy się suspens a klimat się zagęszcza. Motywy są mgliste a sam bohater wymyka się jednoznacznej ocenie. Całkiem fajne misje (oczywiście rzeźnia musi być) a najciekawszy poziom to chyba nocny klub w Tokio. Ale potem .. potem jest już tylko gorzej. Poziomy w Ameryce Połódniowej są żenująco słabe wstawione na siłę i widać, że twórcom zabrakło pomysłu na pociągnięcie dobrze zapowiadającej się fabuły. Jednym słowem - najpierw nas głaskają a potem leją po mordzie że tak daleko zaszliśmy w grze. Całość wygląda jakby robiły grę dwa zespoły, jeden ambitny i pełen zapały a drugi znudzony jakby przed chwilą obcięli im premię. Grafika jest.... kiepska.. i bez fajerwerków (nie jest to Unreal Engine III) ale ogłnie można przmknąc oko. Ocena - przeciętniak 5/10 ale z dużym plusem za pomysł na dziwaczny duet i pierwsze misje...
  6. strata pieniędzy... Widać, że nVidia zjada własny ogon i nie wie co ma robić by zwiększyć sprzedaż, więc zaczyna zarzucać ludzi badziewiem. Walka toczy się o wydajność ale nie rozumiem tylko po co skoro nadal nie ma gier które skutecznie umiałyby obsługiwać obecne wersje... poza tym.. no ludzie spadne z krzesła ! 30 % ?!?! co to za wynik ? szkoda czasu na takiego stwora. Chyba każdy gracz wyjdzie lepiej dokupić drugą kartę do trybu SLI (wyjdzie taniej i będzie tak samo albo niewiele mniej wydajnie) niż inwestować w produkt który ewidentnie widać, że jest rezultatem pośrednim pomiędzy wersją 8800 a jakąś nową np. EX2. nVidia nie raz zasypywała już takimi zapchajdziurami klientów i nigdy dobrze na tym nie wyszła, teraz znowu podsuwa nam podobnego zbuka. Nie dajcie się nabrać.. nVidia próbuje wyżebrać od was kasę. Ja mam 8800 GTX więc lepiej wyjdę na kupieniu drugiego GTX''a niż na zakupie tego ... dziwoląga..
  7. Zastanawiams się, kiedy do tych "profesjonalistó" wychowanych w duchu amerykańskiego "państwo wszystko za ciebie załatwi ty masz się tylko słuchać" i po latach odmużdżania i ograniczania własnej woli nakzazami i zakazami które to niby mają zapewnić obywatelom bespieczeństwo a szybują w oparach absurdu dotrze, że państwo wychowania dzieci nie załatwi. Zamiast listy 10 najbrutalniejszych gier (co prawda opisy są trafne), może lepiej zrobić listę 10 rzeczy które rodzic powinien robić z dzieckiem każdego dnia ? i może na pierwszym miejscu (no może nie na pierwszym) powinno się znaleźć wpajanie dzieciom że to co na ekranie komputera to jedno a to co za oknem i na podwórku oraz "lepszych miejscach" to co innego ?!? Kiedy to dych profesj-onalistów dotrze, że chyba lepiej zaspokajać swoje mordercze instynkty (a każdy je ma po dniu spędzonym z przygłupim szefem albo kolegą z pracy) wirtualnie, niż w napływie frustracji zabić ślamazarną kasjerkę ze spożywczaka... Takie gry sa potrzebne, bo gdyby tej potrzeby nie było, nikt by ich nie kupował.. Ale po raz kolejny trafiamy na "Antka mędrka-policmajstra", który na fali przewalających się przez świat nie doprecyzowanych sloganów próbuje zrobić karierę ... Zdaje się, że mieliśmy podobną sytuację przez dwa ostatnie lata w kraju gdzie straszono nas układem a nikt go nam nie pokazywał (mam wrażenie, ze ten układ powstawał na bierząco w zalezności od potrzeb). Pani Worthy, gdyby to ode mnie zależało - odebrał bym pani od razu uprawnienia, ale nie za trafnie określoną listę, ale za to że buja sie pani po powierzchni, a nie dociera do sedna problemu jak na specjalistę przystało ..
  8. Zastanawiams się, kiedy do tych "profesjonalistó" wychowanych w duchu amerykańskiego "państwo wszystko za ciebie załatwi ty masz się tylko słuchać" i po latach odmużdżania i ograniczania własnej woli nakzazami i zakazami które to niby mają zapewnić obywatelom bespieczeństwo a szybują w oparach absurdu dotrze, że państwo wychowania dzieci nie załatwi. Zamiast listy 10 najbrutalniejszych gier (co prawda opisy są trafne), może lepiej zrobić listę 10 rzeczy które rodzic powinien robić z dzieckiem każdego dnia ? i może na pierwszym miejscu (no może nie na pierwszym) powinno się znaleźć wpajanie dzieciom że to co na ekranie komputera to jedno a to co za oknem i na podwórku oraz "lepszych miejscach" to co innego ?!? Kiedy to dych profesj-onalistów dotrze, że chyba lepiej zaspokajać swoje mordercze instynkty (a każdy je ma po dniu spędzonym z przygłupim szefem albo kolegą z pracy) wirtualnie, niż w napływie frustracji zabić ślamazarną kasjerkę ze spożywczaka... Takie gry sa potrzebne, bo gdyby tej potrzeby nie było, nikt by ich nie kupował.. Ale po raz kolejny trafiamy na "Antka mędrka-policmajstra", który na fali przewalających się przez świat nie doprecyzowanych sloganów próbuje zrobić karierę ... Zdaje się, że mieliśmy podobną sytuację przez dwa ostatnie lata w kraju gdzie straszono nas układem a nikt go nam nie pokazywał (mam wrażenie, ze ten układ powstawał na bierząco w zalezności od potrzeb). Pani Worthy, gdyby to ode mnie zależało - odebrał bym pani od razu uprawnienia, ale nie za trafnie określoną listę, ale za to że buja sie pani po powierzchni, a nie dociera do sedna problemu jak na specjalistę przystało ..
  9. Zastanawiams się, kiedy do tych "profesjonalistó" wychowanych w duchu amerykańskiego "państwo wszystko za ciebie załatwi ty masz się tylko słuchać" i po latach odmużdżania i ograniczania własnej woli nakzazami i zakazami które to niby mają zapewnić obywatelom bespieczeństwo a szybują w oparach absurdu dotrze, że państwo wychowania dzieci nie załatwi. Zamiast listy 10 najbrutalniejszych gier (co prawda opisy są trafne), może lepiej zrobić listę 10 rzeczy które rodzic powinien robić z dzieckiem każdego dnia ? i może na pierwszym miejscu (no może nie na pierwszym) powinno się znaleźć wpajanie dzieciom że to co na ekranie komputera to jedno a to co za oknem i na podwórku oraz "lepszych miejscach" to co innego ?!? Kiedy to dych profesj-onalistów dotrze, że chyba lepiej zaspokajać swoje mordercze instynkty (a każdy je ma po dniu spędzonym z przygłupim szefem albo kolegą z pracy) wirtualnie, niż w napływie frustracji zabić ślamazarną kasjerkę ze spożywczaka... Takie gry sa potrzebne, bo gdyby tej potrzeby nie było, nikt by ich nie kupował.. Ale po raz kolejny trafiamy na "Antka mędrka-policmajstra", który na fali przewalających się przez świat nie doprecyzowanych sloganów próbuje zrobić karierę ... Zdaje się, że mieliśmy podobną sytuację przez dwa ostatnie lata w kraju gdzie straszono nas układem a nikt go nam nie pokazywał (mam wrażenie, ze ten układ powstawał na bierząco w zalezności od potrzeb). Pani Worthy, gdyby to ode mnie zależało - odebrał bym pani od razu uprawnienia, ale nie za trafnie określoną listę, ale za to że buja sie pani po powierzchni, a nie dociera do sedna problemu jak na specjalistę przystało ..
  10. a ja nie czekam... Najgrywalniejszą częscią GTA była 3 bo to był powiem ogromnej świerzości (chociaz zakończenie denne ale sam gameplay - bomba!).. Najfajniejsza była część Vice City która wgniatała klimatem lat 80''tych zwłaszcza jak za młodu człowiek się "zaoglądywał" Miami Vice (że nie wspomnę że Crocket z partnerem pojawia się w samej grze.. Natomiast jak dla mnie największym rozczarowaniem było San Andreas, długie jak sznurek do snopowiązałki, wtórne jak odbitka xero i nudne jak flaki z olejem, że o nieświerzej grafie nie wspomnę a nie przerobione sterowanie konsolowe wołało o pomstę do nieba. Od tamtej części na którą tak czekałem a którą się tak zawiodłem już nie czekam na GTA IV żeby znowu się nie zawieść (a że wschodni brat gra główną role to tym bardziej mnie zniechęca, że nie wspomnę, że wygląda jakby przed chwilą wylazł spod trepa). Wcale nie zapowiada się fajnie a zapowiada się wturnie, tylko z poprawioną grafiką a i to wątpliwe...
  11. sebba99

    Co przyda się do gry w Crysisa?

    Panowie i Panie - jeżeli mówicie o GF 8600 to zapomnijcie o graniu w jakiekolwiek fajne gry... na pełnych detalach że o DX10 można kompletnie zapomnieć . GF serii 8600 to totalna pomyłka i jest to typowy produkt marketingowy. Działa gorzej niż karty seri GF 7900 i generalnie są to pieniądze wywalone w błoto. Więc niech się Deathraw tak nie wkurza i niech sprawdzi starsze gry czy też chodza mu tak fajnie jak na starszych GF... GF serii 8600 to wielka ściema, pomyłka konstrukcyjna podpierająca się znakiem DX10... Prawdą natomiast jest że wydajność gry rozczarowuje. Wielu efektów specjalnych nawet nie ma szansy się zobaczyć bo po prostu nie ma na to czasu podczas gameplaya... Jeżeli chodzi o zarzuty co do klona Far Cry to jest w tym nieco prawdy, tylko że nie jest tak tragicznie jak co niektórzy komentują.. może warto wyłączyć trainera i cheaty a gra z rąbanki zmienia się w strzelaninę ale juz nieco bardziej taktyczną, przede wszystkim dlatego, że przeciwników można zgubić w buszu kryjąc się wkrzakach czego nie było w w Far Cry gdzie jak cię raz znaleźli tak tłukli aż ktoś kogoś załatwi... Balka - coś ci się z tym ramem pochrzaniło .. jakie 128 GB ?? Vista 64 maxymalnie uciągnie 8 GB RAM a Vista 32 4 GB - więcej nie zaadresuje ... i to tyle.. a gra się przednio ... ja mam wszystko na max oprócz rozdziałki (1024x768) a żadnych quadów nie ma i widać że gra tnie dopiero jak na planszy mam 30 trupów (miałem taką sytuację)... ale nie da się ukryć - optymalizacja LEŻY !!
  12. ah i jeszcze jedno - poprieram opinię huczu81 dokładnie - ściągną trainera zainstaluje pirata i drze się że nudna. kuba9876543210 wyłącz cheata i pomęcz się z lądowaniem na budynku arkcham bez ułatwiaczy na najwyższym poziomie... założe się że szybciej skoczysz z tego dachu niż wejdziesz do budynku
  13. coś nie tak ... przecież ekstraction point (to w końcu dodatek czy można powiedzieć że samodzielan fabuła), ciągnął losy wojaka z I ??? ta alma to jakaś nieśmiertelna ??? ale bez wątpienia będę łupał przypuszczam że znowu z 5 razy zainstaluje i odinstaluje :D ale Extraction point mi sie nie podobal i rzeczywiście był nudny i wtórny. podstawka natomiast miała klimat i to bez względu na lokację. a tak na marginesie - w grze nic nie ma o matce amy i fattela bo amy jest matką i głównego bohatera i fattela. w grze pojawia się w dwuch postaciach - dziewczynki i dorosłej kobiety ... a co ja też lubie spoilery :D
  14. sebba99

    Fallout 3 - garść (spora!) nowości

    Ja sobie nie zasłużyłem na klawisza więc nie mam :) Uraz - może i uraz, mam kupe urazów... To tylko jeden z nich.. Ale takie gadanie typowego Polaka - "jestem najmądrzejszy więc będe pisać opinie na temat o którym nie mam pojęcia więc na wszelki wypadek obsmatruje, żeby potem powiedzieć - a nie mówiłem..." A co do broni - bez względu na to jak wyborowa by nie była praw fizyki nie przeskoczy ...
  15. sebba99

    Fallout 3 - garść (spora!) nowości

    >Znaczy się wielka, blada d**a. Załóżmy, że mam snajperkę. To na groma mi ten system celowania skoro ze >znacznej odległości będę mógł trafić w łeb przeciwnika? No chyba, że nie zrozumiałem. Master Yoda - jaki z ciebie master skoro tak ciężko jest ci wyobrazić sobie jak może działać snajperka. Kto powiedział, że skoro przymierzyłeś to trafisz ? nie weźmiesz poprawki na wiatr, źle wyliczysz kąt (balistyka się kłania) i do widzenia. pudło jak malowanie mimo że cel miałeś w środku krzyżyka. a jak będziesz miał skilla na wysokim poziomie to to wszystko (łącznie z powstrzymaniem oddechu) odwali za ciebie automatycznie komp. Gulid Wast to nie wszystko - w za mało gier się grało co ...
  16. sebba99

    Fallout 3 - garść (spora!) nowości

    Zupełnie nie rozumiem o co to całe halo. W dobie grafiki 3d akceleratorów 8 generacji nikt nie zrobi gry z animowanych bitmap bo to cofnięcie się do średniowiecza. po drugie, nie mam nic przeciwko strzelaninie, dla mnie może być nawet w formie FPP. To co najwazniejsze to porzadna wielowątkowa fabuła, cała masa questów oraz oczywiście klimat budowany przez grafę, dialogi i problemy które stają przed graczem. To był podstawowy problem dla którego STALKER mi się nie podobał. W rzaden sposób nie tworzył klimatu który nawiązywałby do odizolowanej, zamkniętej struktury nafaszerowanej promieniowaniem, zgliszczami i ruiną. Mam nadziję, że tego błędu nie popełną twórcy F3. Jak na razie - sądząc po screenach - gra prezentuje właściwy kierunek ewolucji serii a wy nie widzieliście i już się drzecie na całe gardło, że to nie to. Zapominacie że strzelanina strzelaninie nie równa, wszystko zależy od mechaniki rozgrywki, fizyki czyli jak kto woli "jak łatwo jest zabić i zostać zabitym". Może się okazać, że FPP będzie trudniejsze niż turówka bo trzeba będzie myśleć i planować szybciej niż w turówce. Więc po co ten wrzask ?
  17. Grałem w demko ! i jedyne co mogę powiedzieć to - polecam ! Wreszcie stary dobry RTS w którym można skupić się na rozgrywce a nie zgadywać co oznacza kolejna ikonka w menu i czy aby dobrze się wybrało. Koniec z durnymi tabelkami, pseudoekonomią i nudnymi statystykami. Wyciągnęli to co najlepsze i jeszcze poprawili! Wydajny engine uprzyjemnia zabawę... qurde - same superlatywy i przyjemna rozpierducha :) Aż miło poklikać myszką.
  18. sebba99

    Dave Perry o PSP

    Ja też mam PSP i jestem z niego szalenie zadowolony. Na wakacyjnym wyjeździe sprawdził się perekcyjnie i tyle. Sony dowaliło kawał dobrej roboty projektując znakomity GUI. Dla mnie zdecydowanie najlepszy handheld na rynku i pewnie nie prędko pojawi się coś co dorówna mu możliwościami. Ekran jest dobrej jakości i świetnie wyświetla materiał. Nie bardzo rozumiem jak LCD ma źle wpływać na wzrok (przecież to zupełnie inna technologia niż CRT). Tak naprawdę największą słabością PSP jest mała ilość pamięci która nie pozwala na przeglądanie wszystkich stron WWW (no i tekstury niskiej rozdzielczośći). Po zakupie byłem zauroczony bo dostałem coś o wiele lepszego niż nawet PS2 (mam porównanie bo mam i PC i PSP i PS2). Świetny "zabijacz czasu". No ale te 10 lat aktualnośći to jednak przesada. Daję co najwyżej 5 lat, potem na pewno pojawi się odświeżona wersja.
  19. sebba99

    Różowy DS Lite

    Nie bardzo rozumiem o co panom chodzi ;) Nie problem zgrywać twardzila jak się chodzi ubranym na czarno .. Ale w różu - to już trzeba być seryjnym twardzielem :D Dla mnie PINK RULEZ ! Poza tym po co wszystko brać tak na serio ??? Mam różową komórkę (mojego PSP niestety nie udało się przemalować) ibęde miał różowy samochód... :)) Więc czemu mam nie mieć różowego DS''a ??