sebba99

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    342
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez sebba99

  1. No fajnie, że ktoś to zauważył. Z drugiej strony - hmmm... przecież to naturalna koje rzeczy - każdy normalny człowiek chce mieć dużo, dobrze, tanio i szybko - i najlepiej żeby to były pieniądze :) Nie ma co rozpaczać nad grami niezależnymi bo branże dotyka naturalny proces ewolucyjny tak samo jak miało to miejsce z IT . Powiem więcej - rynek zaczyna się oczyszczać - śmieci trafią tam gdzie ich miejsce - do kosza albo do pobrania za darmo z bloga twórcy na końcu internetu - reszta trafi tam gdzie trzeba - do końcowego odbiorcy. Myślę, że graczom trzeba zaufać - zaczną robić odsiew i to co trzeba koniec końców zarobi swoje i przyniesie twórcom fame i hajs :)
  2. Corvus92 - nie do końca - owszem za takie pieniądze da się kupić o wiele lepszy sprzęt stacjonarny z większą ilością opcji rozbudowy. Tyle , że np. ja mam problem z miejscem żeby taki sprzęt postawić. Słuszną opcją wydał się mocny lapek do pracy i do grania. Fakt - na starcie musiałem dokupić monitor bo na wbudowanym ekranie można pracować tylko w "wyjątkowych okolicznościach". Ale bądźmy szczerzy - karta długo wystarczy aby grać w nowe gry bo moc lapka jest większa niż nowej generacji konsol, a idąc za przykładem produkcji z wcześniejszej generacji nie spodziewam się specjalnych wersji na PC, nowa generacja konsol znowu będzie na rynku jakieś 5-7 lat więc i ten sprzęt wystarczy spokojnie, raczej spodziewam się jego szybszego rozkładu niż tego, że zabraknie mu mocy.
  3. A ja już mam i ... hmmm...stosunek wydajności do ceny - zajebiaszczy. Ekran - nie najlepiej (poszło w oszczędności) podobnie jak maskownica wokół wyświetlacza. Aluminium obudowy ma grubość aluminium z puszek po napojach. Natomiast głośniki, klawiatura i miziadełko robi dobre wrażenie. I mały dżołk od producenta - sprzęt nie posiada napędu optycznego, żeby uruchomić Wi-Fi trzeba zainstalować sterownik, a sterowniki są na płycie DVD... zagadka na starcie jak zainstalować sterowniki :D jeśli nie masz kabelka etherneowego :D Ale bez wątpienia - to mały potworek. Wygląda niepozornie, lekkie, poręczne i zgrabne. Ale Skyrim z odpalonymi modami graficznymi w jakości ultra śmiga aż miło.
  4. Ciekawe czy Japończycy w końcu zorientują się, że istnieją inne kroje czcionek niż znienawidzone Times New Roman.... ta czcionka w japońskich grach nie zmieniała się od 20 lat :D
  5. Nom .. słabo - poziom designu smoka z kinowego Widźmina. A autor ma w pióro za przytyk do intra Widźmina I. Ten film to nawet półki z Widzminem I nie podpierał..
  6. Patrząc na wymagania i na gameplay rodzi się jedno pytanie - po co komu nowa generacja konsol ? Bo stosunek zapotrzebowania na zasoby do jakości w tej grze budzi we mnie chęć sięgnięcia po teorię spiskową i wręcz narzuca tezę, że producenci konsol celowo nakazują studiom obniżenie poziomu jakości produkcji by uzasadnić potrzebę rynkową wprowadzenia nowej generacji konsol. O grach na PC nawet nie wspomnę. Mam nadzieję, że to jednak tylko moja bzdurna teoria, bo jeśli jest inaczej to trzeba poważnie zastanowić się nad rynkiem gier wideo. Podobne skojarzenia nasuwają mi się gdy oglądam gameplay z GTA V czy RDR.. gdzie popełniłem błąd ??
  7. sebba99

    Hellraid - pierwsze wrażenia

    No i wyszedł ... remake HEXENA ... czy mnie jeszcze pamiętasz..... la la la
  8. > Mi to Hellgate London przypomina Hellgate London - z klawiatury mi to wyjąłeś - i pewnie tak jest w rzeczywistości. Odgrzewają kotleta w dodatku kotleta, który spleśniał zanim dali go podali...
  9. Hmm... czy mi się zdaje, czy coś takiego dawał już wieki temu Doom z rocket jump''em ? Mam wrażenie, że kręcenie hypa przełamało już granicę rozsądku i sięgnęło obszarów absurdu skrzyżowanych z parodią i farsą. Nie wiem jak inni, ale mi się chciało śmiać, przypomnieli mi się C&C Generals, zobaczyłem Crysisa i jakoś tak i śmiesznie i straszno się zrobiło.. Te wielgachne rozkładające się działa... normalnie... może to jara 9-latków.. ale ja za stary na to już chyba jestem.. Acti - ogarnij się bo śmieszne zaczynasz być..
  10. Dawca Pamięci wygląda jak kiepska podróbka "Powroty z gwiazd" Lema..
  11. A powiem ci, że nawet, może i płytki jak kałuża, ale przynajmniej nie udawał że superbohater to strzela tęczą i dusi wrogów śmiechem jak Wójcio Dobra Rada. Tam przynajmniej było czuć, że brzydcy panowie to brzydcy panowie chętni zrobić krzywdę, a nie gangsterzy z depresją.
  12. > a ja myślałem że jak to przeczytałem to zemdleje ze śmiechu są mroczne elfy i one są > ciemno skóre(czarne to taki rasistowskie określenie) No niby tak - ale zawsze mi się wydawało, że mroczne elfy to raczej karnację mają ... hmm.. siną ? I nie chodzi o rasizm- dajcie spokój z poprawnością polityczną, bo w filmie pokroju Thora, to takie kombinacje śmieszą i nie ma to nic wspólnego z mrocznymi czy jasnymi elfami... Mroczne elfy bardziej mi się kojarzą z bladą skórą i czerwonymi oczami niż z wymuszoną poprawnością... no ale to tylko moje wyobrażenie - więc - mogę być rasistą..
  13. > Nie dotyczy to wyłącznie filmów o superbohaterach. Z reguły w przypadku superprodukcji > nikt dzisiaj nie "odważy się" na wyprodukowanie czegoś, co dostanie wyżej niż kategorie > 13+. Chodzi o jak największe grono odbiorców, no i żeby uniknąć ewentualnych kontrowersji. > Dlatego efekty są, jakie są. Czasem wygląda to trochę śmiesznie, jak np. obrażenia są > zasłonięte eksplozją (tak bodajże było w nowej wersji Robocopa). > No właśnie- kontrowersje, poziom wiekowy, grono dobiorców, kurcze, człowiek kiedyś jak chciał iść na film, a był od 18 to szedł z rodzicem o to załatwiało sprawe - ale dzisiaj obniża się poziom, żeby ojciec czy matka dupy sprzed telewizorni nie musieli ruszyć bo zapamiętale serial/mecz oglądają, żeby z dzieckiem do kina pójść.Kkto 30 lat temu myślał o kontrowersjach w filmie w tak bzdurnych tematach jak dzisiaj ? Nie dalej jak kilka godzin temu nawinął mi się Thor w ttv - no jak zobaczyłem czarnoskórego elfa - to myślałem, że zemdleję ze śmiechu .. to nie jest kino - to parodia kina.. żałosne popłuczyny jak Bieber jest popłuczynami po muzyce.. Te same bzdury czekają gry, komiksy.. jeszcze trochę i świerszczyki będą "wypikselowane" ... Szacunek dla drugiego człowieka nie jest jednoznaczny z poprawnością polityczną, a ograniczenie wiekowe ze zdrowym rozsądkiem..
  14. To co teraz napiszę zabrzmi .. seksistowsko - ale powinno. Za czasów mojej młodości nikt nie słyszał o żadnych ograniczeniach wiekowych które były przyklejane do wszystkiego jak leci. Dzieciaki oglądały Obcego, Wejście smoka i Bonda a jakoś ilość psychopatów nie była większa niż obecnie. Do czasu. Do czasu aż pojawiły się mamusie - leniwce - egzaltowane bigotki, które wszystkimi siłami próbowały zrzucić odpowiedzialność za zachowanie swoich dzieci które miały szczerze w pewnej części ciała, na dostawców treści. I zaczęło się - zaczęła się galopująca infantylizacja wszystkiego jak leci, filmów, książek, gier, programów itd... I ta galopująca infantylizacja trwa do tej pory.. i nie widać aby coś tą babską egzaltację miało powstrzymać. Jak można realizować filmy o superbohaterach walczących z superłotrami dzięki walce na poduszki ?! To dobre dla nastolatek albo do pornosa ale nie do rasowego filmu o superbohaterach. Dostajemy więc chłam na miarę IR3, który bardziej przypomina komedię romantyczną niż prawdziwe kino akcji. Dostajemy Avengersów którzy swoich wrogów załatwiają śmiechem albo psychoanalizą zamiast porządnie sklepać maskę, a jedyną krew jaką można oglądać to bryzgający olej. No śmiechu warte! Mało tego - ogłupiające, kompletnie zagłuszające instynkt samozachowawczy każdego widza, bo kiedy ogląda tak kretyńskie sceny to wydaje mu się, że po zderzeniu z pędzącą ciężarówką jedyne co go czeka to siniak pod okiem i złamany paznokieć ! Nie jestem zwolennikiem durnowatej przemocy i okrucieństwa, ale do jasnej cholery to film o superbohaterach i superłotrach ! Krew musi się lać, zwycięstwo musi mieć swoją cenę , życie i pokój musi mieć swoją cenę i to wysoką. A tak dostajemy stek ogłupiających bzdur dobrych dla dzierlatek po pierwszym okresie. Nowe filmy o superbohaterach już nie uczą, że bycie superbohaterem to nie lansik, ale poświęcenie, trudne wybory, odpowiedzialność i ciągła harówka za którą nikt nie podziękuje i o której pewnie nawet nikt nie będzie wiedział. Strażnicy byli przebłyskiem w uniwersum różowych kucyków pony przebranych w stroje Flasha, Supermena, czy Hulka, ale ich szybko mamusie drżące o prawidłowy rozwój psychiczny swoich chłopców-bab, zgasiły. Batman Nolana był próbą wywinięcia się z tego durnowatego potrzasku egzaltacji, sprytnego i opartego na niedopowiedzeniach i urwanych scenach - ale i on koniec końców skończył na ołtarzu poprawności politycznej mamuś z poradników wychowawczych. Dlatego kino o superbohaterach musi umrzeć w obecnej formie . Bo nie ma superbohatera bez krwi i przemocy, nie ma kina o superbohaterach bez dramatów, histerii i rozpaczy. I nie będzie pokolenia facetów, znających swój fach, bo nie jeden chłopak z krwi i kości wychowywał się na historiach o herosach. Będzie pokolenie które mamusie wychowają jak dziewczynki (bo wszak tylko taki model wychowawczy opanowały) , tylko będą się ubierać inaczej, chociaż nie , dziewczynki też noszą spodnie i jak się rozglądam są często bardziej męskie niż faceci.
  15. Czy tylko ja zauważam, że Sony idzie na przekładkę z MS ? Przy następnej generacji to Sony będzie z tyłu .. i tak w kółko.. to się nazywa kreowanie rynku...
  16. Nowe konsole z większa mocą umożliwiają pełne wykorzystanie pierwszej wersji CryEngine (klejne wersje to jakieś konsolowe popłóczyny) . Oznacza to, że ktoś chce go mieć na własność za bezcen a do tego potrzebna jest całkowita destabilizacja spółki . Wrogie przejęcie się szykuje...
  17. Czy tylko mi się wydaje, czy bohaterka jest już tak przegięta, że przypomina przebranego faceta ?!?
  18. Jakoś ciągle nie wierzę, że to wszystko będzie generowane proceduralnie...
  19. Ludzie projektujący fatality ewidentnie się marnują w tej firmie....
  20. Wizualnie powala.... Jednocześnie pojawia się pytanie dla kogo są nowe silniki, skoro tak niewiarygodne efekty wizualne można osiągnąć na starutkim UE3...
  21. > > Przecież to kolejna generyczna współczesna strzelanina, sama ładna grafika nie wystarczy. > > > Ależ oczywiście, że wystarczy. Nawet nudna i pozbawiona polotu miernota pokroju Killzone:Shadow > Fall ma swoich fanatycznych obrońców wyznających zasadę "status <<gry na wyłączność>> > to doskonały pretekst, by nawet z największego przeciętniaka uczynić hit". Nihil novi. > > Gra prezentuje się bardzo ładnie, fakt (z drugiej strony, pokażcie mi dzisiaj straszący > brzydotą tytuł wysokobudżetowy, to w ten właśnie aspekt inwestuje się najwięcej środków), > ale tak wypranej z charakteru i bezczelnie wręcz odtwórczej rozgrywki świat chyba jeszcze > nie widział. Sony ewidentnie stawia na sprawdzone schematy, słusznie wychodząc z założenia, > że dla "hardcorowców" (co za słowo...) wystarczy tylko grafikę ulepszyć, by zaczęli się > ślinić. Słusznie prawisz waszmości ! A już myślałem, że się nie doczekam takich opinii :) Co by nie mówić o wtórności gameplaya - wygląda na to, że będzie to jeden z pretekstów dla których kupię PS4...
  22. No kurde .. wreszcie.. a już myślałem, że się to się stanie już nie za mojego życia...
  23. Wg King poprawnym jest patentować tak popularne słowa jak Candy i Saga, oraz bez cienia wstydu nakładać patenty na rzeczy i dzieła które ukradli innym ludziom... King nie jest żadnym opiniotwórczym źródłem, więc dajcie sobie z nimi spokój.. Po tych ludziach słuch powinien zaginąć.. for ever...