ko-nik

''Mocowanie'' najlepsze jakie może byc jest chyba w Sansie Clip. Mała, mobilna, rewelacyjna jakośc dzwięku i przede wszystkim tania.

Eeee tam, widzę, że na tym forum WT każdy już może miec, no na prawdę nastąpiła dewaluacja. Kiedyś towar niedostępny jak za PRLu, a tu nagle taki kapitalistyczny urodzaj. Jako, że Sekretarz jednak najlepszy stopień to pozostanę przy nim, będę trwał na posterunku.

Fakt można było liczyc na Lewandowskiego nawet nie tak po cichu. Szczególnie, że w pierwszej części sezonu Borzakowskiego nie widywałem, a tu nagle.. W każdym razie Marcin cały czas może pretendować do tytułu najszybszego białego ośmiusetmetrowca, a może nawet średniodystansowca (bo i 1500 w tym roku na poziomie jak najbardziej. 3:40 na hali to dobry wynik). A walka z Borzakowskim mam nadzieję będzie ciekawym elementem ME. Powinno byc ich jeszcze więcej. Niektóre konkurencje, aż proszą się o wyniki formatu europejskiego. No nie wiem. Lat temu kilka i kilkanaście też niespecjalnie mogliśmy się pochwalic sponsoringiem, a jednak sukcesy były. Lisowski doprowadził nasze sztafety 4x400 m do sukcesu w Sewilli, wcześniej drugiego miejsca na ME, później dobrego występu w Sydney, pechowego, bo gdyby nie upadek jednego z reprezentantów (nie pamiętam, którego, musiałbym poszukac, bodaj druga zmiana) to medal w kieszeni był. A były jeszcze złota HMŚ i HME rok i dwa lata później. Później sukcesy chyba tylko pomniejsze. Cała plejada sukcesów teraz jakoś ucięta. Staram się zrozumiec gdzie jest błąd. W szkoleniu? W finansowaniu? W braku odpowiedniej bazy i wyławianiu talentów? Pewnie wszędzie po trochu.

DME nie oglądałem ze względu na inne zawody, ale przeglądając wyniki co się rzuca w oczy: 100m się nie zmienia. Jest Kuc, który się zatrzymał, a oprócz niego nie widac nikogo. Stempel biegnący 10.41 to średnie świadectwo dla rodzimego sprintu. Bieg na 1500m wolny i tutaj można było coś ugrac, ale się nie ugrało, czwarte miejsce naszego reprezentanta. Ponadto Marcin Lewandowski przegrał 800 o włos, triumf Szymkowiaka na 3000 przez przeszkody. Noga coraz lepiej, albo to zaplanowana strategia, albo wziął się w garśc po przegranej na HMP z Bochenkiem. Dobrze w każdym razie. Szkoda mi polskich sztafet, które zawsze wielbiłem, a do tej 4x400 z Sewilli z przed jedenastu lat sentyment mam ogromny. Teraz w wyraźnym dołku.

Wszyscy oglądają piłkę kopaną, poprzedniej nocy w centrum wydarzeń była koszykówka, ale jakoś nieszczęście Karola Bieleckiego przysłoniło mi wszystkie dzisiejsze wydarzenia sportowe. Polski rozgrywający przyznał, ze jest zmuszony zakończyc karierę sportową ze względu na niemożnośc pełnego odzyskania wzroku (uszkodzenie oka jest bardzo poważne, nie wiadomo jeszcze, czy w ogóle go nie straci(ł)). Piękne bramki z ponad 10 metrów zawsze zostaną w pamięci, Karol był integralną częścią tej kadry. Przypomina to o tym jak niebezpieczny jest sport zawodowy, wierzcie, gdy z bliska widzi się tragedię sportowca czuje się także silny ból psychiczny. Mam nadzieję, że Bielecki otrząśnie się, może wróci jako trener, czy działacz ( nie wykluczył tego w wypowiedzi dla Polskiego Radia).

Wiadomo, że oranżadka w proszku, vibovit ten prawdziwy, brak internetu, Marek Citko i skróty NBA w rodzimej TV, dziękuję, kiedyś było lepiej. Wspomnień oczywiście wiele więcej, ale co ja się tu będę rozpisywał, chyba że wenę znajdę.

Czarne złoto to wufff, stara szkoła, tak się robi rap! Single niesamowite, szczególnie ten drugi, z Gano, Abradabem, Fokusem, Tede i Gutkiem. Niesamowicie mi się podoba zwrota Daba, ha kawałek taaaki ma klimat, słoneczny dzień, turniej streetballa i ten kawałek puszczany co jakiś czas w przerwach, w domu. Poza tym warta odnotowania jest zwrotka Joki na wysokim poziomie i HST też mega w pierwszym singlu. Oby jutro w Empiku płyta na półce leżała ;) A Eminem poziom kosmos. No po powrocie na Relapse, teraz powrócił do poziomu...z MM? W każdym razie wysooooko!

Tak po treningu wpadłem na chwilę. Miło się oglądało np: Fratera w biegu na 100m, w końcu mistrz olimpijski ze sztafety. Organizacja ogólnie kiepska, długie przerwy i zdaje się mało atrakcyjny finansowo dla zawodników. Szkoda, że sztafecie 4x100 zabrakło na minimum do Sewilli. Konkurencji technicznych nie oglądałem z należytą uwagą, mam to do siebie, że na stadionie patrzę na bieżnie, chyba, że inne konkurencje są lepiej wyeksponowane. Zainteresowanie nikłe, niestety lekkoatletyka jest w dołku, nie jesteśmy w stanie zorganizowac dużego meetingu (oprócz Pedros''a), chociaż koszulki dla każdego poniżej 15 roku życia, który przyjdzie na stadion to miły gest, coś co mogło zachęcic.

No nic tylko pogratulowac Anicie, na prawdę ogromna forma przez ostatnie dwa lata. Mnie osobiście cieszą dobre występy Marcina Lewandowskiego. Ostatnio w Oslo znowu podium w diamentowej lidze. Kszczot 7. Lewandowski to chyba pewniak na medal na ME w Hiszpanii. Najlepszy biały na świecie na 800m to pewne.

To znaczy, że de facto nie udostępniają swojego materiału za free, bo musi byc zapewne najpierw zdarte z płyty i wrzucone w net, nie? Nie wiem jak to zrobili Słoń z Shellerem, ale na stronie Gurala było info jedynie, że ''mixtape'' można kupic u nich w sklepie. Czasy się zmieniły. Kiedyś nielegale były sprzedawane na mieście w małych sklepikach lub rozdawane na kasetach znajomym, a teraz muszą byc wrzucone w net. Takie czasy.

Beka to z Ciebie co najwyżej. Te mixtape NIE były nielegalami. No chyba, że wskażesz mi w internecie miejsce, w które wrzucił te mixtape Gural, wtedy zwracam honor. A jak nie to bekami nie rzucaj, bo to raczej żałosne. A Eminem wrócił ładnie. 2 single na mega poziomie, wow.

Przykład słaby akurat. Bo on te mixtape''y sprzedaje, więc specjalnej zajawki w tym nie widzę, serio.

Jakaś taka sztanga lekka. Tzn. nie znam się, też rozglądam się za sztangą, ale z taką lekką jeszcze się nie spotkałem. Chociaż może jeżeli nie będzie się dokładac więcej obciążenia to nie będzie problemów żadnych. Sam jestem ciekaw opinii użytkowników.

Nie sądzę. Tzn. nie żebym nie lubił Magic (wręcz przeciwnie, w szafie wisi koszulka T-Mac z numerem 1 z roku bodaj 2001), ale w meczu nr 6 to będzie wojna. A wojnę na wyjeździe jest wygrac bardzo ciężko. Jeżeli Boston wróci do swojej twardej defensywy i skutecznej ofensywy to będzie po serii. Tym bardziej, że widac po Celtach, że są rozdrażnieni tą sytuacją. Jak dla mnie Celts w meczu 6 i w całej serii 4:2, a w meczu posypią się techniczne i będzie krew jeszcze większa niż ubiegłej nocy ;]

Tiger może dac nieprzyjemne uczucie w żołądku. Najlepiej dobrze się wyśpij, potem weź prysznic jaki lubisz żeby Cię obudził. 400 metrów to dystans na którym powinieneś byc pobudzony. Na każdego działa coś innego. Znajomy sprinter przed 100 i 200 zawsze przed wejściem w blok dwa razy uderza się w policzki otwartymi rękami. I to na prawdę mocno. Na niego działa, każdy lubi coś innego :) Domyślam się że jesteś biegaczem początkującym więc daruj sobie bieganie jutro. Doświadczeni sportowcy często robią lekki rozruch biegowo- gibkościowy, ale śmiem twierdzic że w twoim przypadku lepiej sobie darowac. Witcher1990 Co do butów to Joma. Niezbyt drogo, a solidnie i masz gwarancję, że nie kupujesz byle czego. Przy małym kilometrażu powinny się sprawowac dobrze, przejrzyj ofertę.

No dobra, więc ostatnie wyjaśnienia w sprawie Bednarka ;) Słowa trenera Bednarka, pana Lecha Krakowiaka: "PO sukcesie Sylwka dostaliśmy sporo zaproszeń na światowe mitingi /.../" Więc zwycięstwo jednak miało wpływ na zaproszenia. Wiem, że początek sezonu, wielu jeszcze szuka formy, inni szlifują ją na mniejszych mitingach, ale chłopak został jeżeli nie zauważony to przypomniany w światowej lekkiej atletyce. To tak gwoli dokończenia sprawy :)

To akurat od zawsze i na zawsze chyba. Niestety taki związek, sport w naszym kraju jest niedofinansowany. A dlaczego? Bo pompuje się pieniądze w Arki Gdynie i Korony Kielce, które biją się potem o miejsca w środku rodzimej ekstraklasy, a nie dostają pieniądze perspektywiczni lekkoatleci mający szanse zawalczyc na światowych arenach. A-cis: No właśnie, zakończmy temat Bednarka, bo jego wyczynów przed kamerą nie widziałem, poczekajmy z osądem na większe imprezy. Ale rację miałem w jednym już teraz: Bednarek dostaje zaproszenia na kolejne światowe zawody po wygraniu w Szanghaju. Więc jak wspominałem prestiż, prestiż, prestiż.

EDIT: przejrzałem temat do góry i widzę, że kolega już bardziej zaawansowany. Więc raczej jak napisał Budo. Ale mogę polecic jakieś buty do biegania jakby co.

Na siłownię buty sportowe, nie muszą byc jakieś specjalne. Biegowych można użwac też na siłowni, przeciwwskazań raczej nie ma. Tylko wiesz, powiedz ile możesz przeznaczyc, może ktoś Ci pomoże.

Patrzę na to inaczej. Była to przede wszystkim szansa do pokazania się. Owszem wygrał dzięki słabości przeciwników, ale...no po prostu wypada się cieszyc z tego, że gdzieś tam przewinęło się na świecie nazwisko Polskiego lekkoatlety. Na marginesie czekam uparcie na nazwisko biegacza z naszego kraju, które mogłoby się roznieśc po świecie (coś Lewandowskiego na 800 w tym roku nie widac, ale sezon dopiero się rozkręca, ciekaw też jestem poziomu Kszczota) ;] Nie żebym popierał takie zachowania, ale na MŚ tak nie było. Szanghaju nie widziałem na żywo, jak już pisałem, więc nie wiem jak to wyglądało. A no i taka myśl: powiedz to Usainowi Boltowi :) Może masz rację. Tyle, że nie napisał bym, że fuks. On po prostu trafił w Berlinie z formą. Mam nadzieję, że da jeszcze kiedyś radę tak się przygotowac. No tak, gdybym ja go miał też cieszyłbym się równie nieładnie ;) Ale nadzieja jest, zawsze mogę udac się do siostry obejrzec tylko godziny musiały by byc dogodne :) 143872 Do Niemiec pojechał chyba z minimum IAAF, a nie naszym. Bo my mamy taki ciekawy sposób selekcji, że minima zaostrzamy. Tutaj na szczęście zrobiono dla chłopaka wyjatek.

Wynik mierny. Ale wartośc zwycięstwa i tak wysoka, bo w prestiżowej imprezie. Zdaje się, że oprócz medalu MŚ nie osiągnął nigdy takiego stopnia w zawodach takiej rangi. Ciężko wyrokowac, czy jest w stanie jeszcze wygrywac. Myślę, że stac go żeby byc na podium nawet przy dośc mocnej konkurencji, ze zwycięstwami może byc różnie. Szkoda tylko, że Polsat Sport, nie otwarty. Przynajmniej jakieś retransmisje można by puścic w otwartym paśmie. Bo tak zostaje mi mierny przekaz internetowy i wynajdywanie powtórek w sieci ;]

I co tam, sezon bez wielkiej imprezy (no beda mistrzostwa Europy, ale do tego jeszcze czas) i nikt się lekką atletyką nie interesuje? ;) Ciekawe rzeczy na diamentowej lidze się działy, Bednarek wygrał skok wzwyż. Anna Jesień trzecia, jak dla mnie zaskoczenie pozytywne jak najbardziej. Ale mistrzostw w Hiszpanii doczekac się nie mogę.

No nie wiedziec kto to Jojko to na prawdę ciężka sprawa, szczególnie w dobie internetu i ''wszyscy wszystko wiedzą''. Polecam Jojko na youtube. Legenda panowie! ;]

ciach, nie ten przycisk

A to zwracam honor w całości jeżeli o takie coś chodziło. Sam miałem podobnie. Co prawda moja siostra miała pokój obok, ale mimo wszystko zawsze musiałem jej się wwalic z butami i zobaczyc czy jakieś nowe kasety nie pojawiły się na stojaku. Było tego sporo, gdzieś poginęło, pokasowało się na inne rzeczy, reszta kaset została wyrzucona, zostały te nieco nowsze. Tyle, że nie nazwałbym tego słuchaniem świadomym. Ale przyjmowanie pewnych wzorców jak najbardziej. Przykład z Centem słabo trafiony, bo to gwiazda mainstreamu, która chyba ostatecznie spadła. Ale powiedziałbym, ze przez łatwiejszy dostęp do internetu za dużo porobiło się znawców. Tzn. nikomu nie bronię opinii, ale fakt faktem najbardziej irytuje mnie, że często słyszy się jakąś tam pogardę dla dla pewnych raperów, którzy kiedyś byli pionierami, a teraz ''bo nagrał tak, bo z nie tą, czy coś''. Przykładem Tede, który dla mnie w czasach S.P.O.R.T.u był najlepszy w tym kraju (a przynajmniej ścisły top, nie ustępujący nikomu), a teraz ''się sprzedał, uwrą jest'' Włodi chyba najlepiej. Na prawdę popłynął. Eldo i Pele niewiele gorzej.