ko-nik

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    4628
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez ko-nik


  1. Dnia 06.09.2015 o 11:38, A-cis napisał:

    Może krzywdzę człowieka ale teraz wiemy, że wówczas w krajach demoludów doping i wspomaganie
    były stosowane masowo. Dotyczyło to również Kuby.
    Więc na ten rekord Sotomayora patrzę z lekką nieufnością.
    Podobnie jak na niektóre inne rekordy z tamtego okresu.


    Ja z kolei się nie łudzę, że teraz jest inaczej :)


  2. Dnia 04.07.2013 o 23:21, A-cis napisał:

    Dziś na mityngu Diamentowej ligi w Lozannie rewelacyjnie skakał ukraiński skoczek Bohdan
    Bondarenko. Zaliczył 2,41 i atakował 2,46 (niestety bezskutecznie) chcąc poprawić stary
    rekord Kubańczyka Sotomayora.
    Dawno już nie widziałem skakania na takich wysokościach. Artur Partyka, który to komentował
    w TV mało się nie wzruszł z wrażenia :-)
    Oglądał ktoś ten mityng?


    Ja oglądałem, z tym, że nie czytałem dawno forum, więc i odpowiedzi nie dałem :)
    Czy rekord jest do poprawienia? Bondarenko i Barshim myślę, że mogą się o to pokusić, ten drugi zresztą regularnie przekracza 2.40. Ale na ostatnich MŚ obaj zostali pogodzeni przez Drouina. Z drugiej strony glądając skoki Sotomayora widać to ''coś''. Lekkość, gibkość, coś czego teraz jakby było mniej.

    A co do MŚ bardzo dobry występ Polskiej kadry, i dobre poglądy na przyszłoroczne Mistrzostwa Olimipskie, brakuje tylko tych solidnych sztafet trenera Lisowskiego.


  3. Dnia 26.01.2014 o 14:28, nightfaler napisał:

    W sobotę po piątkowym spożywaniu alkoholu stanąłem sobie na wadzę. Ku mojemu zdziwieniu,
    ta pokazała zaledwie 73kg z niecałych 77(ważone tydzień temu). Jak mniemam byłem odwodniony,
    ale aż tyle? Jest to w ogóle dobre dla organizmu? Może za dużo wody odkłada mi się w
    organizmie? Ale to by z kolei wykluczało fakt, że mam za gęstą krew(badania);/

    3 kilo z hakiem to spokojnie mogła być woda, zawsze ważysz się o tej samej porze? Żarcie przez ten tydzień było ok, zwłaszcza dzień przed ważeniem? Przed poprzednim ważeniem wypróżniłeś się? Niby pierdoły, ale spadki wody ok. 2 kg po alko to norma, czasami więcej. Nawodnisz się, najesz parę razy i wtedy oceń.
    A ocena gęstości krwi po jednym to też z lekka bezsens, musisz mieć reprezentatywną próbę, pobranie krwi parę razy, tak żeby wykluczyć, ze przy którymś badaniu byłeś po prostu bardziej odwodniony (chyba że badasz się regularnie, wtedy pardon.)


  4. Dnia 13.01.2014 o 00:52, Kardithron napisał:

    Przyjrzałem się uważniej swojemu malutkiemu mieszkanku i stwierdziłem, że jedyny sensowny
    drążek, jaki mogę kupić, to wielofunkcyjny montowany nad futryną.

    http://allegro.pl/wielofunkcyjny-drazek-do-podciagania-10-w-1-hit-tv-i3844270574.html

    Co sądzicie o typie drążka oraz tym konkretnym modelu?


    Nic nie sądzimy, bo to nie ważne. Jedyny ważny parametr drążka to stabilność, jak go dobrze przykręcisz nie będziesz miał żadnych problemów. Nie ma co przepłacać więc znajdź najtańszy z takich i kupuj śmiało.


  5. Dnia 16.01.2014 o 18:20, Zgreed66 napisał:

    W pewnym sensie i tak na to bulisz. Tak jak na szkoły, policję, straż, służbę zdrowia,
    drogi i wszystko inne co się znajduje w wydatkach państwa. Korzystać nie musisz, ale
    płacisz za możliwosć korzystania z tych wszystkich dobrodziejstw.

    Oczywiście, zdaję sobie sprawę z tej oczywistości, ale tutaj nakazują płacić jeszcze raz, oprócz podatków narzucając kolejną opłatę (kolejny podatek tylko inaczej nazwany).


  6. Haha, wyborne, Pan Zdrojewski wprowadza opłatę za ''możliwość odbioru'' :D Jestem pod wrażeniem, ciekawe kiedy wprowadzą opłatę za możliwość oddychania, bądź możliwość korzystania z publicznych toalet wszak możemy, a że nie korzystamy bo stan publicznych toalet przypomina stan mediów publicznych- analogia niezwykle trafna. Bardzo dobrze zareagowali na to blogerzy http://prawo.rp.pl/artykul/757645,1079524-Oplata-audiowizualna-za-mozliwosc-czytania-bloga.html


  7. Dnia 28.12.2013 o 15:06, Budo napisał:

    W bardzo wielu dyscyplinach. Akurat kulomioci zapewne kondycji nie mają,

    Byś się zdziwił, trenowałem w jednym klubie z m.in. Tomaszem Majewskim (Warszawski AWF, ja akurat inna dyscyplina) i nie mogli olewać treningu kondycyjnego, bo jednak muszą wykonywać szybkie, dynamiczne ruchy w kole, a na treningach oddają o wiele więcej rzutów niż na zawodach i wykonują też inne treningi, jak elementy dynamiki, gibkości i tak dalej, chociażby do tego, żeby taki trening przetrwać muszą kondycję mieć. Tak tylko słowem wyjaśnienia, zdr.


  8. Dnia 05.12.2013 o 22:20, Bralo napisał:

    Witam. Jest tu ktoś w stanie ułożyć dietę na masę mięśniową (pode mnie) bo nie wiem,
    czy pisać post?

    No, ty na przykład chyba, że nie umiesz czytać, pisać, liczyć i myśleć. Jeśli potrafisz to wejdź na jakieś forum specjalistyczne, np KFD, SFD, w odpowiedni dział http://www.sfd.pl/Potrzebujesz_Diete_Masz_Pytania_ZAJRZYJ-t379384.html i czytaj, licz i będzie dobrze.


  9. Dnia 11.09.2013 o 23:56, kitek0101 napisał:

    A propos biegania... Sam w sobie temat mnie nie interesuje, ale czasem w gazetkach z
    lidla (czy innego sklepu) można zobaczyć buty do biegania, w cenach niewygórowanych,
    jakieś 50 czy 60 zł. Owe buty zawsze mają technologię z NASA, która powoduje, że bieganie
    nie męczy i tak dalej. A ja, widząc takie reklamy, zastanawiam się jakie te buty są,
    w porównaniu do "normalnych" marek, z "normalnych" sklepów sportowych. Testowaliście
    takie obuwie? ;)

    Najzwyklejsze buty amortyzowane pianką EVA badz podobnymi. W porównaniu z Nike, Asics, NB to wypadają biednie technologicznie i do okazyjnego człapania albo kopania grządek w ogródku się nadają, na dłuższą metę, z myślą o czymś co nazywamy treningiem konieczne będą większe nakłady.


  10. Dnia 27.04.2013 o 20:40, maniekk napisał:

    Na parze lub pieczone, ale przecież możesz na patelni grilowej lub teflonowej smażyc
    i powinno być ok. Podobno są spreje beztłuszcowe do smażenia, ale co syf w nich jest
    to nawet nie chcę myśleć.

    Jak smażyć to oliwa, masło klarowane albo nawet smalec. Te wynalazki typu PAM, czyli preparaty do spryskiwania patelni nie mają sensu w normalnym użytkowaniu (chyba, że jesteś zawodowym kulturystą i te kilka gramów tłuszczu zaszkodzi ci w przygotowaniu do zawodów), bo ani to tanie, ani zdrowe, ot czysty marketing, wcisnąć ludziom coś czego nie potrzebują i to za dobrą kasę.


  11. Dnia 18.04.2013 o 16:32, Heimdallr napisał:

    Nikt mi nie odpowiedział więc zapytam jeszcze raz.

    Chcę sobie kupić gumę do ćwiczeń nóg. Coś takiego, jak na obrazku. Ktoś ma jakieś doświadczenie/wiedzę
    na ten temat? Nie chcę kupić bubli, które pękną zaraz. Zaznaczam, że nie interesują mnie
    gumy do ćwiczeń z uchwytami.

    A co chcesz wiedzieć kolego? Swego czasu zakupiłem i poćwiczyłem trochę takimi gumami (to był zestaw, dwie takie jak na obrazku i dwie taśmy szerokie na jakies 10cm i długie na, bo ja wiem, 1,50m powiedzmy)eksploatowałem mocno, zastosowanie podpatrzyłem na wszelakich filmach z treningów koszykarzy NBA i zawodników NHL, bo właśnie oni robili z tymi cudami ciekawe rzeczy. Teraz nawet nie wiem jaka to firma, oddałem siostrze, fajna zabawka jak możesz kupić tanio to urozmaicenie bardzo dobre.


  12. Dnia 18.03.2013 o 00:40, meryphillia napisał:

    Raczej nie.
    Podatek belki jest od zarobku na pieniądzach które masz w banku (najprościej ująć).

    Czyli jeszcze prościej, podatek, który forsują na Cyprze jest tylko trochę bardziej inwazyjną formą podatku belki. Ale wiadome było, że kiedyś coś tkaiego się pojawi, a do nas również przyczłapie, bądźmy pewni. To tak samo jak z podatkiem deszczowym, czekam, aż pojawi się podatek suszowy, zapewniam, że niebawem.


  13. Witam Panowie, mam sprawę dość pilną. Mam dokument word i chciałbym ponumerować strony nie od pierwszej tylko od czwartej, ale tak, żeby była ona oznaczona numerem 4. Tak jak w książkach, pierwsze 3 str. bez numerów, a potem od razu 4,5,6 itd. Bo potrafię zrobić tak, żeby jedynka wypadała na czwartej stronie, ale nie potrafię tak, żeby trzech pierwszych numerków nie było, a potem się pojawiły od 4. Pracuję w Office 2007, będę bardzo wdzięczny za odpowiedź.
    EDIT: Poradziłem sobie, poczytałem i szybko poznałem odpowiedź ;)


  14. Dnia 18.05.2012 o 17:03, Galnospoke napisał:

    Estymacja, obliczenia, bla, bla, bla, jestesmy zaskoczeni. Caly CDP - jak zwykle zdziwienie
    i bajzel organizacyjny, az dziw ze nie mowia, iz to wina Blizzarda lub klientow. Nic
    dziwnego, ze Cenega przejela praktycznie caly rynek w Polsce.

    Przecież osoby z rozeznaniem dobrze wiedzą, że oni nic nie liczyli, kit to kit.
    Jeżeli chodzi o podział rynku no to EA Polska obecnie ma jego większość, Cenega i CDP mają podobny kawałek tortu, ale CDP jeszcze ma dodatkowe wpływy z tytułu dystrybucji filmów.


  15. Dnia 17.05.2012 o 21:51, zerohunter napisał:

    Jak to jest z piciem, tak bardzo szkodzi np. 1 piwo?

    Albo parę kielonów wódki?

    Szkodzi, działa niszcząco na świeże mitochondria (ponoć), potęguje zmęczenie, zaburza regenerację, dostarcza pustych kalorii (alkohol jest b. kaloryczny), odwadnia, no i potem kac, który często nie pozwala jeść. Ale umówmy się, jeśli nic nie bierzesz co źle działa z alkoholem, jeśli nie jesteś zawodowcem to raz na jakiś czas nie zaszkodzi, bo czemu miałoby. Jedno piwo niszczące nie będzie, 2 też nie, ale już sześciopak czy pół litra czystej negatywne skutki pewnie wywoła, chociaż wszystko jest dla ludzi, jak się zdarzy to trudno.

    HumanGhost
    Kup drążek, 30-50zł to nie jakiś duży wydatek, a zrobisz na nim plecy, barki, łapy, brzuch. DO tego pompki na klatę i jakaś forma przysiadów na nogi i wystarcza to do bycia sprawnym.


  16. Dnia 12.05.2012 o 17:30, Kapas napisał:

    Normalnie to ta gra kosztuje 200 zł. Najlepsze jest to, że cena w detalu to jakieś 130
    zł... cena brutto to jakieś 150 zł - więc wszystkie sklepy które będą mieć grę za 160
    zł zarobią na niej... 10 zł.

    Skąd info o cenach?