Sitro666

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    5
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O Sitro666

  • Ranga
    Obywatel
  1. Najmilej wspominam czasy WotLK'a. Był to czas kiedy praktycznie żyłem tą grą i jej światem. Nawet w szkole moją głowę zaprzataly obowiązki związane z grą. Rozmyslalem nad taktykami, nad przygotowaniem pod wieczorne raidy. Nierzadko zdarzało sie ze raidy przeciagaly sie do godzin porannych, jednak moja rodzicielka po wielu tlumaczeniach jak dzialaja gry online dzielnie to znosila, za co jestem jej po dzis dzien nieopisanie wdzięczny. Raidy byly w tamtym czasie moim życiem i staralem sie dawac z siebie wszystko w mysl utworu polskich wieszczow: "Bo dps to nie wszystko, choc na nich twardo stoi raid, liczy sie heal co jest wciaz blisko, nawet gdy tanka brak" Caly mrozny klimat dodatku i fabularna otoczka, byly dla mnie, ogromnego fana postaci Arthasa od czasow w3, trafione w 10tke.  Od wyjscia kolejnego dodatku (cata) gralem juz co raz mniej i mimo ze gra wciaz byla dobra, nigdy juz nie wejde w ten świat tak gleboko. WotLK byl dodatkiem kompletnym w kazdym tego slowa znaczeniu, a godziny z nim spedzone uwazam za moje najlepsze chwile zwiazane z cyfrowa rozrywka.
  2. Sitro666

    Burnout: Paradise - zapowiedź

    Jest co czytac... naprawde.... Tyle ciekawych rzeczy na tej stronie glownej mozna znalezc...
  3. Sciagam od 19:30 i jest dopiero 56%.... Co tak dlugo??