ducha-90

W zapowiedziach JPF''u 9. tom Hellsinga ma już być w sierpniu :) Co do ogólnego tematu. Przeczytałam i obejrzałam wszystko, co z Hellsingiem jest związane; mangę, serię TV i OVA. Wg mnie manga wraz z OVA miażdżą, nie to co średnie ATS, gdzie GONZO niemal wszytko skopało, no może oprócz muzyki, bo ta jest zajebiaszcza :) Wg mnie historia opowiedziana w mandze i OVA jest o wiele ciekawsza od tej przedstawionej w serii TV. Przede wszystkim, motyw walki z popłuczynami nazistów jest o wiele ciekawszy niż bezpłciowy Intognito. Grafika również jest lepsza w OVA i mandze niż w ATS (chociaż w tej drugiej, też są fajne momenty).

Po pierwsze - witam po przerwie! :D Po drugie - moją pierwszą grę pamiętam do dziś, mimo że grałam w nią już 10 lat temu. Nie, nie jest to żadna część LoK''a :) To był Duke Nukem 2 - wersja platformówkowa. Czy ktoś to jeszcze pamięta? Bo ja tak :)) Ah ta graficzka rodem z Amigi xD Fajnie się w nią ciorało :)

Hej! :D Ktoś znalazł sposób na odpalenie Soul Reavera 1 na Windowsie XP z SP2 BEZ downgrade''u sterowników kart graficznych nVidii! Jak to działa? Już wyjaśniam... Instalujemy grę tak jak zawsze, potem instalujemy kolejno oficjalny patch Eidosa 1.2 i nieoficjalny patch 1.0 w wersji angielskiej ze strony www.thelostworlds.com. Link do podstrony powinien być w sekcji "How To...", na samym dole. JAK COKOLWIEK ŚCIĄGACIE COŚ OD BENA, KONIECZNIE PRZECZYTAJCIE REGULAMIN!!! Jeśli instalator nie stworzy skrótu na Pulpicie, to robimy go sami: Klikamy prawym przyciskiem myszy gdziekolwiek na pulpicie i wybieramy Nowy -> Skrót. Pokaże się nam kreator skrótów. Klikamy na Przeglądaj, szukamy folderu z grą i wybieramy "kain2.exe". Zaznaczamy ów plik i klikamy OK, a potem Dalej. Kreator poprosi nas, abyśmy nadali skrótowi nazwę. Nazwijmy go np. Soul Reaver XP i klikamy Zakończ. Już mamy skrót :) Klikamy prawym przyciskiem myszy na skrócie i wybieramy Właściwości. Wybieramy zakładkę Zgodność. W sekcji Tryb zgodności wybieramy Windows 98/Me. Klikamy Zastosuj, a potem OK. Z płyty z grą kopiujemy WSZYSTKIE pliki *rpl do folderu, gdzie się znajduje kain2.exe Następnie ściągamy bajer ze strony http://pillarsofnosgoth.legacyofkain.net/SR1WinplayFix.zip i rozpakowujemy go. Uruchamiamy program SR1WinplayFix. Klikamy na "..." w sekcji Target File. Szukamy folderu z grą i klikamy na kain2.exe, a potem na Otwórz. Następnie klikamy na Start i czekamy jakieś parę sekund. Zamykamy program. Uruchamiamy grę stworzonym przez nas skrótem na Pulpicie i możemy się cieszyć grą :)) U mnie podziałało :) Na koniec mała uwaga. U niektórych osób mogą nie działać filmiki. Nie znam przyczyn tego problemu, więc proszę o nie zasypywanie mojej poczty e-mail i gramsajta pytaniami o to. Poczekajmy, aż ktoś coś zaradzi na to. Ja nie jestem programistą, tylko przekazałam to, co znalazłam na zagranicznych stronach.

Zadajesz. Tak BTW, że temu Moebiusowi się nie myliło...xDDD

Za to zadam pytanie takie....Kiedy po raz pierwszy Raziel spotkał się z Moebiusem? :D

Ja chyba wiem...Spotkali się w Sarafan Stronghold, kiedy Kain szukał Raziela.

W dobie telefonów mających aparat cyfrowy, odtwarzacze mp3, kolorowe wyświetlacze, polifonię, Bluetooth, IrDĘ, kable USB, obsługę kart pamięci, etc., nie powinno być miejsca na telefony oferujące tylko możliwość dzwonienia oraz wysyłania i odbierania SMS. Jednak pewien telefon ośmiela się być "prostakiem"...Panie i panowie przedstawiam wam Motorolę F3, zwaną Motofone (tudzież Batonikiem ;)). Wedle specyfikacji nawww.mgsm.pl ten telefon nie oferuje niczego oprócz wysyłania i odbierania SMS, vibry, 8-głosowej polifonii i możliwości użycia zestawu głośnomówiącego. Nie ma nawet kolorowego wyświetlacza!!! Toż to skandal, szable w dłoń...! Ale zaraz! Zatrzymajmy się na chwilę przed oskarżeniami Motoroli o robienie sobie jaj z użytkowników. Zajrzałam na Allegro w poszukiwaniu ofert sprzedaży tego telefonu. Okazało się, że ludzie to kupują! Nawet się natknęłam na aukcję, gdzie było 20 chętnych! Czyżby szykował się nam jakiś nowy fenomen? Razz Po za tym, "batonik" ma bardzo ciekawą rzecz...otóż ma ekran oparty na technologii elektronicznego papieru! Dzięki temu litery, cyfry i symbole są widoczne nawet w największym słońcu! Ma jeszcze jedną zaletę - dzięki swojej prostocie chla mało energii i bateria trzyma bardzo długo; ok. 2 tygodni! Ja osobiście myślę, że dobrze, iż Motorola wyprodukowała taki telefon. To bardzo dobra rzecz dla starszych ludzi, osób ceniących sobie prostotę i zwolenników alternatywy Smile) Jak po raz pierwszy zobaczyłam Motofona w rękach mojego znajomego, po prostu mnie zagięło - zarówno papierowy ekranik, jak i fakt, że Motorola była na tyle odważna, by zrobić takie coś. Co sądzicie o tym telefonie? Ktoś już go kiedyś miał lub czyjś znajomy?

W dobie telefonów mających aparat cyfrowy, odtwarzacze mp3, kolorowe wyświetlacze, polifonię, Bluetooth, IrDĘ, kable USB, obsługę kart pamięci, etc., nie powinno być miejsca na telefony oferujące tylko możliwość dzwonienia oraz wysyłania i odbierania SMS. Jednak pewien telefon ośmiela się być "prostakiem"...Panie i panowie przedstawiam wam Motorolę F3, zwaną Motofone (tudzież Batonikiem ;)). Wedle specyfikacji nawww.mgsm.pl ten telefon nie oferuje niczego oprócz wysyłania i odbierania SMS, vibry, 8-głosowej polifonii i możliwości użycia zestawu głośnomówiącego. Nie ma nawet kolorowego wyświetlacza!!! Toż to skandal, szable w dłoń...! Ale zaraz! Zatrzymajmy się na chwilę przed oskarżeniami Motoroli o robienie sobie jaj z użytkowników. Zajrzałam na Allegro w poszukiwaniu ofert sprzedaży tego telefonu. Okazało się, że ludzie to kupują! Nawet się natknęłam na aukcję, gdzie było 20 chętnych! Czyżby szykował się nam jakiś nowy fenomen? Razz Po za tym, "batonik" ma bardzo ciekawą rzecz...otóż ma ekran oparty na technologii elektronicznego papieru! Dzięki temu litery, cyfry i symbole są widoczne nawet w największym słońcu! Ma jeszcze jedną zaletę - dzięki swojej prostocie chla mało energii i bateria trzyma bardzo długo; ok. 2 tygodni! Ja osobiście myślę, że dobrze, iż Motorola wyprodukowała taki telefon. To bardzo dobra rzecz dla starszych ludzi, osób ceniących sobie prostotę i zwolenników alternatywy Smile) Jak po raz pierwszy zobaczyłam Motofona w rękach mojego znajomego, po prostu mnie zagięło - zarówno papierowy ekranik, jak i fakt, że Motorola była na tyle odważna, by zrobić takie coś. Co sądzicie o tym telefonie? Ktoś już go kiedyś miał lub czyjś znajomy?

Ludzie, nie przesadzajcie, klip nie jest taki znowu zły, ma taki swój specyficzny klimat i dynamikę. Chester faktycznie ubrał się dyć za obciśle, ale nie powiedziałabym, że to pedziowski strój.

Będę oryginalna ;D - gry nauczyły mnie podstawowych słów i zwrotów w j. angielskim, dzięki czemu nie miałam potem problemów z nauką tego języka w późniejszym czasie. Również nauczyłam się logicznego myślenia i...pokory (kto musiał się męczyć z Elder Godem w Defiance i jemu podobnymi bossami w innych grach, ten wie o czym mówię) oraz cierpliwości. Dzięki Legacy of Kain poznałam taki łaciński zwrot "Vae Victus". Ba, kiedyś sobie ustawiłam go w komórce jako tekst powitalny :) Także pomógł mi pośrednio w pisaniu analizy interpretacyjnej utworów Kochanowskiego i Stachury w kontekście stworzenia świata i życia w tym świecie. Gdy smarowałam razem mamą wiersz Stachury, ni z gruchy, ni z pietruchy przypomniałam sobie słowa Kaina z Soul Reavera 2: "...Free will is a illusion!" Idealnie pasowały do omawianego utworu :) I jeszcze zostałam pochwalona za myślenie, hehehe :D Także zostałam zmuszona do zastanowienia się nad walką Dobra ze Złem, oraz tym, kto tu w LoK jest właściwie dobry, a kto zły: Kain czy Raziel, gdyż nie było to takie oczywiste, jak się początkowo wydawało oraz nad tym, czy jest takie coś, jak przeznaczenie, czy mamy jednak tą wolną wolę, bo na samą myśl, że Pan Bóg napisał całe moje życie, zanim jeszcze się urodziłam, to mnie ciarki przechodzą... To tyle odnośnie jednej gry, a co dały inne gry, to jeszcze inna bajka, życia nie starczy, by opisać :D

Drodzy fani Akona, sądzę, że powinniście to zobaczyć... http://www.wrzuta.pl/film/kIh53n12jz http://www.wrzuta.pl/film/bejwObupba Tak, tak, moi drodzy, to właśnie Akon!

Moim zdaniem powstanie tego czegoś to jedna wielka wpadka...

hmmm, jak by się zastanowić...that''s right Wszystkie strony o LoK, jakie przeglądałam - nawet zagraniczne - mówiły o tysiącu lat spędzonym w Otchłani, więc to jest akurat wiadome ;) Jak już to "Janosa", nie "Jenasa" ;) (chyba, że tak jak ja cierpisz na sklerozę :P) Zapomniałeś, że ten tysiąc lat później Razzy, już jako demon, ukatrupił Mela, Zephona, Rahaba i Dumaha, mszcząc się za swoją krzywdę ;) czyli nie 1700 lat, a 2700, (tak btw, liczyłeś też 400 lat między BO1 a BO2?)

No dobra, a teraz was zastrzelę :D Ile lat obejmuje akcja całej serii LoK? :DD

Ja osobiście nie mam nic przeciwko temu, żeby powstała taka gra, ale zrobienie jej to bardzo trudne zadanie. Jeśli studio chciałoby wiernie odwzorować realia, to wyjdzie - jak ktoś tu wspomniał - 5 naboi na misję, bo broni i amunicji brakowało Powstańcom, i to bardzo. Chyba, że byłaby to gra w stylu Splinter Cella, a nie zwyczajny FPS - takie "ułatwienia" nadałyby grze tego wyjątkowego klimatu Powstania Warszawskiego i podniosłoby poziom trudności, dzięki temu taka gra nie byłaby zwykłą sieką, a rozrywką wymagającą pomyślunku :P Jeśli chodzi zaś o "nośność" tematu w świecie...Cóż, moim zdaniem wystarczy, jak Powstanie jest znane w Polsce :) Być może gra nie stałaby się kultowa na świecie, ale na pewno wśród Polaków :) Jeśli ktoś miałby się brać za tworzenie takiej gry, powinno to być nasze kochane rodzime studio CD Project RED :D Już tekst "gra twórców Wiedźmina" jest wystarczającą reklamą :)