KrzysztofMarek

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    25026
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez KrzysztofMarek


  1. Dnia 11.07.2015 o 17:30, Radekl2 napisał:

    Tak sobie gram już prawie 40h /.../

    Pograsz 150, albo 200 godzin, to pogadamy... 40 godzin, to tyle, co nic.

    Dnia 11.07.2015 o 17:30, Radekl2 napisał:

    Ja bardzo lubię odkrywać takie smaczki jak np. spotkanie jakiegoś bohatera, którego można
    było zabić lub oszczędzić, itp. Tutaj albo tego nie ma, albo już mało pamiętam.

    Smaczki są, ale głównie w nawiązaniach do różnych sytuacji życiowych (sorry, taki mamy klimat), ale wyliczyć ich nie sposób. CDA próbowało, dwie strony tekstu, a i tak wszystkiego nie opisali.
    A gra... no cóż, spotkasz paru z poprzednich gier, ale nie licz na zbyt dużo. Bo Redzi musieliby zaplanować wszystko 10 lat temu, poszczególne części wydawać w dłuższych odstępach czasu, a Wiedźmina 3 miałbyś dopiero za jakieś 2 lata. Albo i za trzy...

    Mnie dzisiaj wnerwiło coś innego. Zabiłem wiwernę, ale spadła, no może 2-3 metry za linią graniczną, "gdzie diabeł mówi dobranoc" i za cholerą nie mogłem zebrać składników. Nawet jak jakimś cudem zobaczyłem składniki i nacisnąłem spację - klapa. Mały błąd, ale strasznie wkur...zający


  2. Dnia 10.07.2015 o 21:27, leven napisał:

    > /.../ > A jak Ty chcesz podbić level, skoro nie ma już nic do zrobienia ?

    Ja jestem przed ostateczną walką i mam kłopot z wejściem na 33 level - brakuje mi podad
    900 pkt.

    A gdzie level 34, na którym mogę zamontować Mistrzowskiego Wilka, którego mam od dawna
    w magazynie ?

    Miałem nadzieję, ze jakoś dojdę. Wygląda na to, ze dojdę. Jak kupię oba dodatki, które wyjdą może za pół roku, moze za rok...
    A teraz popróbuję wykonać wszystkie zadania poboczne, wiedźmińskie i poszukiwawcze, zanim udam sie na

    Spoiler

    Wyspę Mgieł

    Może coś zwojuję.

    Dnia 10.07.2015 o 21:27, leven napisał:


    Kto to balansuje do diabła ?

    Niepoprawny pesymista, zakładający, że Gerald z Rivii zdąży zginąć wcześniej w lochu Jeża, obecnie Cesarza Nilfgaardu, bowiem łaska pańska na pstrym koniu jeździ...

    Dnia 10.07.2015 o 21:27, leven napisał:



  3. Dnia 10.07.2015 o 18:43, Kraju napisał:

    Tu masz changelog po polsku: /.../

    Dziękuję, że zadałeś sobie tyle trudu, żeby przybliżyć mi listę zmian i poprawek. Jak sięgnę pamięcią, to z wymienionych błędów, u mnie wystąpiły bodaj dwa - ale pomogło zapisanie gry i wgranie jej z powrotem i było po błędzie. Co oczywiście nie znaczy, ze na innej konfiguracji tych błędów mogło pojawic sie znacznie więcej. Albo i mniej.

    Dnia 10.07.2015 o 18:43, Kraju napisał:

    Dodano rozróżnienie między książkami przeczytanymi i nieprzeczytanymi.

    To własnie jest to, czego mi najbardziej brakowało. I, oczywiście, przeczytanych i zapamiętanych schematów wyposażenia (w szczególności map).

    Dnia 10.07.2015 o 18:43, Kraju napisał:

    Lista dostępnych pakietów DLC jest teraz wyświetlana w osobnym menu celem większej
    przejrzystości.

    Źródło: http://naekranie.pl/aktualnosci/pelna-lista-zmian-w-nowej-latce-do-gry-wiedzmin-3-dziki-gon-724153

    Dobrze byłoby, gdyby za jakiś czas wydano Edycję rozszerzoną, już ze wszystkimi DLC (bezpłatnymi i płatnymi, które dopiero wyjdą), z poprawionymi błędami. Chętnie taką kupię.

    -----> leven

    Ja jestem Samotnym Bohaterem Zbawiającym Świat, ale niestety już co nieco podstarzałym, refleks mi osłabł i z 34 levelem nie wybiorę się na tego Archegryfa. Poczekam, aż awansuję ze dwa poziomy. Conajmniej dwa. )


  4. Dnia 10.07.2015 o 17:04, Kraju napisał:

    Pełny changelog wersji 1.07:
    /.../
    Patch pojawi się w przyszłym tygodniu.

    Jeśli to miała być informacja dla mnie - to, niestety, musiałbyś przełożyć ją na jakiś chrześcijański język. Najlepiej na polski, ewentualnie (aczkolwiek z wiekiem moja znajomość tego języka słabnie) może być na francuski.
    Co do patcha, miał się (podobno) pojawić w zeszłym tygodniu, potem (też podobno) w tym. No i nie wiem, co właściwie mam robić przez czas do wyjścia patcha. Dalej tłuc tych niemilców, czy może patch to cokolwiek zmieni? I co zmienią DLC? Bo muszę napisać, że rozgrywka (DLC!) między

    Spoiler

    Kotem, a Wilkiem

    była całkiem niezła...


  5. Dnia 10.07.2015 o 15:28, leven napisał:

    OK mam już tę wysepkę

    >/.../

    Dnia 10.07.2015 o 15:28, leven napisał:

    Ale Archegryfa z moim levelem - 32 - nie da się ubić.
    /.../ > To największy skrzydlaty potwór w tej grze
    Piękny.

    O nagła cholera, dżuma i syfilis! To tam jest taki potwór? Tego się nie spodziewałem. Zanim do niego podejdę, muszę mieć co najmniej 40 lewel, tylko nie wiem, czy to jest możliwe, bo aktualnie jestem w zamku wiedźmińskim... i zresztą mam trudności ze znalezieniem rynsztunku Szkoły Wilka... chociaż mam sprzęt , łagodnie mówiąc, niezły.


  6. Dnia 09.07.2015 o 17:31, Kraju napisał:

    > Czy aby na pewno wszystko?

    Tak, wszystko co się dało. Odwiedziłem każdą jaskinię, zrobiłem każdy znak zapytania
    i każdy znany mi quest.

    Wszystko, to ostatni raz zrobiłem w Morrowindzie. I to było naprawdę wszystko, odwiedziłem wszystkie lokacje, byłem szefem dwóch rodów (Redoran i Hlalu - tylko siedzibę miałem jedną, bo drugiej, mimo posiadanego zezwolenia, nie dało się wybudować), byłem szefem wszystkich gildii (tu z kolei kolejność była ważna, bo można było nie zostać przyjętym np. do gildii Złodziei) . Tam było jeszcze o tyle dobrze, ze widać było wszystko, co sie odwiedziło na mapie - tej szczegółowej. I żeby przejść wszystko, to potrzeba jakieś 1500 godzin, a jak człowiek gra wolniej, to i 2000 godzin mało.
    Świat Wiedźmina jest równie rozbudowany, ale nie wszystko jest na nim zaznaczone, owszem, większość jest, ale ileż to razy spotykałem zwyczajnych bandytów których na mapach nie było? Jeśli więc piszesz, ze na wszystko starczyło Ci 130 godzin, to cóż, wierzę Ci chociaż nie sądziłem, że jesteś taki Speedy Gonzales...


  7. Dnia 09.07.2015 o 16:58, Ecko09 napisał:

    > > >/.../ >

    Mi się wydaje, że ten 46 lvl ekwipunek został stworzony dla dodatków. Nie wiem tylko
    czemu go wrzucili już do podstawki.

    >
    Och, jeszcze są dla 45, 40 poziomu. Dodatki dwa, a poziomy trzy? Nie wiem, może, okaże się później. Nie podoba mi się też to, że

    Spoiler

    sprzęt wiedźmiński, który mogę znaleźć jest gorszy od tego, który zdobywam normalnie, na nieprzyjaciołach lub szukając skarbów. żeby to raz, ale to permanentnie! Nawet ten chłystek ze szkoły Kota miał lepszy miecz niż ja.



  8. Dnia 09.07.2015 o 14:59, Kraju napisał:

    >/.../ > Ja już po pierwszym przejściu gry zrobiłem wszystko co się dało i zajęło mi to 130 godzin.
    Drugi raz sobie przejdę ale gdzieś za rok, przypominajac sobie całą trylogię.

    Czy aby na pewno wszystko?
    Zakładam, ze twórcy gry przewidzieli możliwość skorzystania z każdego przedmiotu dostępnego w grze, a przynajmniej z takiego, do którego masz schemat. Masz, bo go gdzieś znalazłeś czy zdobyłeś. No to ja się pytam, czy miałeś 46 poziom?
    Ja nie mam i nie sądzę, żeby do niego doszedł - za dużo znaków zapytania mi zostało, a i jaskinie, które pierwotnie ominąłem, nie różnią się wyglądem od tych, które przeszedłem. Nie będę po wszystkich znowu łaził.

    P.S.

    ---> leven

    Dnia 09.07.2015 o 14:59, Kraju napisał:

    Ja mam wolne i potrafię siedzieć przy grze kilkanaście godzin dziennie :P

    Tyle, to siedziałem przy Morrowindzie, jak jeszcze byłem piękny i młody. Teraz po 8 godzinach grania drętwieją mi plecy, od tego miejsca, w którym tracą swoją szlachetną nazwę.


  9. Dnia 07.07.2015 o 11:22, ZubenPL napisał:

    >/.../ > No już jest i przy dalszych rządach liberalnych populistów z PO nadal będzie dla nas
    bogatym krajem.

    W Najwyższym Czasie" JKM przytacza dowcip jaki ponoć rok temu wygrzebał w Sieci:
    "Obecnie jest możliwość adoptowania Greka, za jedyne 500 euro miesięcznie! Twój Grek będzie za Ciebie robił wszystko, na co nie masz czasu. Spać będzie za Ciebie do jedenastej. Chodzić za Ciebie na kawę. Odbywać za Ciebie poobiednia sjestę. Wieczorem siedzieć za Ciebie w knajpce.
    Ja już adoptowałem - i mam luz: mogę pracować od rana do wieczora!"

    Życzę udanej adopcji ;P


  10. Dnia 06.07.2015 o 22:03, Madoc napisał:

    > /.../ > Przed chwilą robiłem to zadanie, powinno być w dzienniku. /.../

    Dziękuję (co ja bym robił bez Forum), jutro rano biorę się do poszukiwań. Dzisiaj już ciemno, mógłbym znowu coś przeoczyć ;-)
    P.S.

    ---> leven

    A mnie się nie zapisało, albo coś skopałem


  11. Pamięta może ktoś, u kogo szuka/kupić karty do gwinta, o co prosi nas Zoltan? Podał nazwiska, ale nie zapisałem, a zadanie nie pojawiło się w dzienniku (albo pod nazwą, której nie kojarzę zupełnie).
    I przy okazji, miał ktoś 46 poziom? Mogę sobie zlecić wykucie superhiperultra miecza, ale posługiwać się nim mógłbym dopiero od 46 poziomu. Wszystkie te ze szkół wiedźmińskich mogą się schować...


  12. Dawno się tak nie uśmiałem:

    "Kopacz: dla Polaków Grecja jest wielką przestrogą"

    Dla Polaków Grecja to wzór: nabrać kasy i ogłosić bankructwo. W końcu to wierzyciele się martwią o pożyczone Grecji pieniądze, Greków to mało to obchodzi. Ale rząd to obchodzi i to bardzo, bo przyjdzie pożegnać się z miejscem przy korycie. Pani Kopacz nie zrozumiała, ze jest to ostrzeżenie dla jej partii i dla niej osobiście. A także dla kandydatów do stanowisk.


  13. Dnia 30.06.2015 o 22:27, Treant napisał:

    >/.../ a robią co innego i tak "prawicowy" PiS obniżył obywatelom
    haracz wbrew zapewnieniom, "lewicowy" SLD obniżył akcyzę na alkohol, /.../

    Z partii, które są w sejmie, "lewicowy" SLD wprowadzi też podatek liniowy - dla prowadzących działalność gospodarczą. Na szczęście mało kto o tym wie, pominąwszy oczywiście tych, którzy taką działalność prowadzą. Są to najczęściej jedno i kilkuosobowe firmy.


  14. Dnia 30.06.2015 o 17:26, Rick napisał:

    Haha, też miałem z tym problem. :D

    Spoiler

    Musisz dojść do takiej polanki tam gdzie prowadzą
    ślady wilkołaka (tej za kanałem wodnym) i jak się dokładniej przyjrzysz zobaczysz malutką
    drabinkę. Jest ledwo widoczna, bo jest wyryta w kamieniu. Geralt tam wejdzie i będzie
    mógł otwierać śluzy. ;)


    Dziękuję, zaraz tam pójdę.


  15. Mam pytanie: jestem teraz w

    Spoiler

    Świętym Ogrodzie" i nie mogę znaleźć klucza potrzebnego do otwarcia drzwi, za którymi prawdopodobnie znajduje się jaskinia z ze zbójem, zamienionym w potwora. Pójście śladami Tchórza nic mi nie daje, czy ten cholerny klucz jest gdzieś w Ogrodzie, czy muszę wrócić do wioski i znowu wypytać ludzi

    ?


  16. Dnia 30.06.2015 o 12:55, ZubenPL napisał:

    > /.../ > Sprzedaż paliw, papierosów i alkoholu spada na skutek akcyzy nawet licząc przemyt i wszelkie
    fałszywki.

    Widziałeś kiedyś nałogowego palacza, który przestał palić z powodu ceny papierosów? Bo ja nie znam takiego. Znam natomiast kilku, którzy przerzucili się na papierosy z przemytu.
    Co do alkoholu - po prostu bimbrownictwo "na własne potrzeby" rośnie. Takich kontrole nie wykryją, dopóki nie zaczną bimbrem handlować.
    Co do paliw - sądzisz, że trudno jest przerobić olej opałowy na ten do diesla? Najczęściej wystarczy zmiana nazwy, oleju rzepakowego też dolewać można. Jest to proceder nader opłacalny, mafie paliwowe robią to bardzo fachowo, uszlachetniają "zwykły" olej (benzynę zresztą też) lepiej, niż państwowe molochy.


  17. Dnia 29.06.2015 o 23:18, hans_olo napisał:

    > /.../ > Bogaci tych podatków i tak w Polsce nie płacą, więc ludzie robią histerię ze zwykłej
    kiełbasy wyborczej.

    A jak myślisz, co bogacze robią ze swoim zyskiem?
    Owszem, tylko część podatków płacą w Polsce, część w swoich krajach, albo tam, gdzie podatki są mniejsze. Gdyby w Polsce podatki były mniejsze, waliliby drzwiami i oknami, żeby podatki płacić u nas i w sumie i oni i my wyszlibyśmy lepiej. Bo to tak, jak z akcyzą na alkohol. Podniesiono akcyzę i dochody fiskusa zamiast wzrosnąć, spadły. Swoją drogą ciekawe, czy pójdą po rozum do głowy i przywrócą poprzednie podatki, czy znowu podniosą i dochody jeszcze bardziej im spadną.
    A nawiasem mówiąc - zatrudnieni w tych "zagranicznych" firmach płacą w całości podatki w Polsce. Tyle, ze zatrudnienie spadnie i znów dochody fiskusa spadną Raz, że zatrudnionych będzie mniej, a dwa, ze trzeba będzie wypłacać zasiłki tym, którzy na tej operacji stracą pracę. w sumie odbije się to na nas wszystkich.


  18. Dnia 29.06.2015 o 20:17, Treant napisał:

    Wraca IV Kaczpospolita Ludowa i Straszydło już oznajmia, kto potencjalnie będzie skubany:

    http://finanse.wp.pl/kat,1033759,title,Szydlo-obiecuje-Bogaci-zaplaca-wyzszy-podatek,wid,17669438,wiadomosc.html

    Czy zawodnik namaszczony przez Balcerowicza wyprowadzi kontrę?

    A tak naprawdę, ludzie baaardzo bogaci nie powodują zastoju w gospodarce, tylko ja napedzają i dają miejsca pracy innym. Bo ileż to multimilioner może przejeść, przepić i wydać na dziwki?
    Ładnie wypowiedział się pewien chiński miliarder (aczkolwiek za ścisłość cytatu nie ręczę, piszę z pamięci): jeśli masz milion dolarów, jesteś zamożnym człowiekiem. Jeśli masz 10 milionów, jesteś bardzo bogatym. Jesli masz sto milionów i więcej, traktujesz te pieniądze jako powierzone i nimi obracasz, dają pracę ludziom i inwestujesz, co oznacza jeszcze więcej miejsc pracy.
    Czy pan Jeronimo Martins, właściciel sieci sklepów Biedronka, jest miliarderem? Ależ jest! No i co z tego? Zabierzmy mu połowe majątku i co to da? Sklepy, które przejmie państwo, przyniosą większy dochód? Jeśli zaczną płacić personelowi więcej - nieuchronnie ceny podskoczą, pan Matins wyniesie się się z Polski. Już bardzo dawno temu niejaki Hilary Minc wygrał "bitwę o handel" i co starsi pamietają, ze skończyło sie to biedą w sklepach i cenami, dwu i trzykrotnie wyższymi niż teraz (przy dwukrotnie wyższych penjach. Czekolada kosztowała 19 zł, kostka masła 16 in 17,50 zł, bananów nikt nie widział, a cytryny i pomarańcze kosztowały 30 zł i były dwa razy doroku, na Boże narodzenie i Wielkanoc. A i to nie zawsze. Przed Świętami już dwa tygodnie niemal codziennie prasa pisała, że już płyną statki z ładunkiem pomarańczy i cytryn (z Kuby). No cóż, społeczeństwo karmione propagandą głupieje, więc można znowu zwalać wszystko na tych bogatych...


  19. Dnia 29.06.2015 o 19:51, Rick napisał:

    Też robiłem ten błąd.

    Spoiler

    Nie wchodź w ogóle na schody. Zabij strażników przy bramie,
    poczekaj aż się otworzy i uciekaj.


    Dziękuję za radę, tak zrobię. Zresztą ile razy wracam z powrotem,

    Spoiler

    przy bramie pojawia się nowy strażnik którego muszę też zabić.


  20. Dnia 29.06.2015 o 19:24, Ichvander napisał:

    Spoiler

    Ty masz przed nimi zwiewac :P nie walczyc.


    Liczę na to, ze sytuacja będzie jak w pierwszym Wiedźminie. Tam, jak się wpadło

    Spoiler

    z Magistrem w Kikimorzysko, to można było zabić królową Kikimor bez zawalania stropu, a potem tłukło się kikimory, a było ich tyle, ze awansowałem o jeden stopień, aż wszystkie wytłukłem. I wtedy można było przeszukać całe gniazdo i znaleźć między innymi, dwa żółte meteoryty. Tylko królową Kikimor trzeba było przeszukać na końcu, bo jak sie ją przeszukało, to gra automatycznie przenosiła do wyjścia i powrotu już nie było.


    Zobaczę, jak tutaj będzie, może trafię na coś ciekawego.
    P.S.
    W czasie walki pokrzepiam się piwem, może dlatego straciłem refleks.


  21. Dnia 29.06.2015 o 15:19, Kraju napisał:

    Przed chwilą skończyłem Wiedźmina 3. /.../

    Ech, to jesteś szczęściarz. Ja od godziny morduję się grając

    Spoiler

    Ciri. Chodzi o fragment, gdzie Jaskier opowiada, kiedy ostatni raz widział Ciri. Dopiero po kilku niepowodzeniach wpadłem na pomysł, i jak Ciri ma mało zdrowia, to uciekam po schodach i czekam, aż wróci jej zdrowie. Zresztą używając spacji do odwrotu dwa razy spadłem ze schodów i znów było po ptokach. Naliczyłem już ponad trzydziestu zabitych chłopców Juniora, a i tak biorą sie nie wiem skąd inni. Ma chyba co najmniej kompanie zbirów na swoje usługi. Kiedy oni się skończą?



  22. Dnia 06.06.2015 o 11:45, Prince_Miki napisał:

    /.../ kiedy to nikomu z Loży nie chciało się poczęstować
    tym szampanem: http://forum.gram.pl/forum_post_galeria.asp?tid=88&pid=557 i musiałem
    biedny wszystko sam wypić, żeby nie zmarnować nabytku. /.../

    Bajki opowiadasz. Do jednej butelki szampana nie ma co siadać we dwóch, bo tylko smaku sobie narobisz. Trzy butelki i do tego puszka kawioru na głowę to dopiero jest TO!


  23. Dnia 25.06.2015 o 22:01, Zekzt napisał:

    ot widać tobie gdzieś
    w mózgu przeskakuje prztyczek i jak ludziom się zmienia kolor czcionki to dostajesz "kociokwiku".
    Taka ciekawostka poboczna.
    /.../

    Jak widać na załączonym obrazku obrazku ( tutaj - poście) nie tylko u mnie zmiana koloru czcionki powoduje, ze coś w mózgu przeskakuje. Tyle, że u mnie prywatny ban nie trwa długo, natomiast zmiana oceny wartości dyskutanta zależy od kolejnych postów tegoż dyskutanta. Taka ciekawostka, sprawdza się przysłowie, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Dajcie mi władzę, a ja was urządzę. To też taka luźna refleksja bez zaproszenia do dalszego wałkowania tematu, bo i po co, skoro nic to nie daje?