Black_Druid

ok... nie wazne, odnalazlem "zgube"

Witam! mam problem z questem: niezbadany świat : cerberus Po zniszczeniu 3 placowek badawczych, teoretycznie odkrylem lokalizacje 4... ale dziennik nie podaje szczegolowych informacji, ani nie ma zadnej aktualizacji na mapie, jezdze i jezdze... ta 4 placowka jest na tej samej planecie "Binthu", czy mam szukac jej w innym ukladzie?

dzieki, to moze sie przydac, pistolety sprawialy mi najwieksza frajde jak do tej pory ale niestety przestaly sie sprawdzac w ciezkich potyczkach... coz mam dopiero 20 lvl i znajduje bronie lvl V, wiec wciaz wiele do odkrycia, ale chyba faktycznie skupie sie na krabinach

witam, mam pytanko odnosnie weaponow... do tej pory rozwijalem pistolety i sprawdzaly sie na sredni i daleki dystans, ale zauwazylem ze nie radze sobie w ciasnych pomieszczeniach, moze ma to odrobine smaczku bieganie od skrzyni do skrzyni oddajac pare strzalow, ale jest dosc meczace... waszym zdaniem powienem nieco rozwinac strzelby i kroic z bliska czy karabinki i niedopuszczac wroga zbyt blisko... a i czy rozwijajac strzelby bedzie mozna oddawc wiecej niz 4 strzaly pod rzad bez przegrzania? nawet z chlodnica III nadal moge oddac 4 strzaly :/

Witam, mam kilka pytań ogólnych: -Gra jest bardzo podobna do SW:KOTOR czy tutaj takze istnieje lvl scan? Potyczki bywaja latwiejsze lub trudniejsze, ciezko mi to ocenic... -Czy jest jakis patch na zmiane talentow? poniewaz pierwszy raz gram ME,nie wiedzac czego sie spodziewac ustawilem automatyczne przydzielanie punktow druzynie, i jakies bzdety im sie powybieraly zamiast przydatnych umiejetnosci -Czy jest moze takze cos na poprawe SI duzyny? lamie juz sobie zeby na tym trybie taktycznym ustawiajac ich za skrzyniami i kazac bronic pozycji, uzywac umiejetnosci itp... i tak po 2 sec wychodza z ukrycia zeby ktos zdjal ich ze sajperki albo przylozyl shotgun do brzucha -Czy tak ma byc czy to jakis blad, ze uzywajac specjalnej mocy broni nie moge korzystac z zasslony? tzn moge byc za zaslona ale nie moge strzelac jak w przypadku normalnych atakow tylko musze ja zupelnie opuscic -Czy jest sens szukania surowcow na nowych planetach? jak na razie jest to dla mnie jeden z najbardziej oplacalnych sposobow na zdobycie kredytow. Ale jest bardzo nudny i czasochlonny... Wszystkie planety wygladaja tak samo, tylko sa mazniete innym kolorem a jezdzenie po gorkach od krawedzi do krawedzi jest malo ciekawe

Super :) odpowiada mi ta opcja... orientujecie sie moze takze, czy taka sama opcja dostepna jest w fallout 3?

Pytanko odnosnie wersji jezykowej... niby jest eng/pl... czyli da sie grac bez polskiego dubbingu? Szczerze nie odpowiada mi, nagrania oryginalne sa ciekawsze... w mojej opini.

Swoją droga... czy rzeczywiscie ciezar noszonej zbroi wplywa na szybkosc biegania/spadku wytrzymalosci podczas biegu? I pytanko w nieco zlym topiku ale tez TES :D ... czy w Oblvionie w takim razie majac maxa w heavy armor, czyli teoretycznie nie obciaza nas prawie wcale, modyfikatory do zmeczenia sa takie same jak w light armor?

Dzieki :) dość przydatne informacje w doklejonym poscie... Biegałem już kiedyś jako lotrzyk, choc wiele osob narzeka na nia w morro, mi tam sie gralo dobrze, no i mialem light armor od kolegow z mrocznego bractwa, sami przyniesli... :) problem pojawil sie w tribunal gdzie wesole gobliny nic sobie nie robily z moich strzal, a w walce w zwarciu zbroja bractwa byla dla nich niczym z papieru. Wtedy to postanowilem ograbic z tego co mial na sobie kolege proszacego o datek ^^ ... czyli full ebon... Dlatego teraz zastanawiam sie nad srednim pancerzem, wlasnie nie za ciezki, a wytrzymalszy od lightow. Heh slyszalem gdzies o tej broni ważacej 1000 :D musi miec niezlego kopa ^^

Pare pytan odnosnie pancerzy... -Czy jest sens w "zabawe bez zbroi"?? czy na wysokim poziomie cechy daje to jakas konkretna KP i da sie z tym wyzyc? -I Heavy/Medium?? z tego co zauwazylem to max udzwig naszej postaci bez magicznych dopalaczy to chyba 500, waga calego setu zbroi daedrycznej + 2 miecze +luk i strzaly to ok 480... w takim ukladzie nasza postac wlasciwie nic wiecej juz nie uniesie... przeliczylem sie, czy moze jednak lepiej pozostac przy ebonowej event przerzucic sie na zbroje srednie?

Znalazlem na Allegro Stalkera po angielsku, czy ktos jest zorientowany w tym jak tam jest zrobiona wersja jezykowa? w calosci po angielsku bez lektora? bo jednak nie przekonuje mnie ulklad rosyjski + polski lektor.

Szkoda,że użytkownicy konsoli nie mogą tak powiedziec: 300zl o kurde... 260 eee za drogo... 220 hymm lepiej nie... Skonczyloby sie na tym, że graliby w M jak Miłość wyobrażajac sobie,że gdy wcisna trójkąt to Sztefen pocałuje kogostam... >Chodzi o to, że w tej samej cenie można kupić o wiele Zawsze mozna poczekac te 3-7 lat az gra bedzie w extra klasyce. Nie każdy ma ochote czekac na tytul do ktorego premiery i tak modlil sie kazdego dnia. Sam Oblivion to gra bardzo sporna, kochana i nienawidzona... omg, nie lubisz - nie graj, nie pisz, nie marudz. Sa tacy którym odpowiada spokojny klimat, samodzielne szukanie questow i zwiedzanie swiata ... Jedni bedą sie przy tym nudzic, inni odnajda w tym swietna zabawe. Kwestia upodoban, nie jestesmy klonami o narzuconych gustach.

Topic okropnie "wydymany"... Opinie graczy względem gier są tak bardzo subiektywne, gusta tak różne, że najcześciej przez wielu zachwalana gra dla Ciebie okarze sie zupełnym rozczarowaniem. A argumentacja równie dobra jak ta która gram.pl zawsze umieszcza przy recenzjach gier : Jest super bo fajna! , Extra gra mega wyczes, Ale odlot ja chce wiecej. Można zatem liczyc na odrobinę szczęscia w tym iż nasz wybor okaze sie trafny i nabyta gra, warta wydanych pieniedzy... Kieruj sie tym co lubisz, nie tym co maja do powiedzenia inni, lubisz mroczne FPSy? patrzysz co jest na rynku i kupujesz...Albo kieruj sie konkretna argumentacja, ktora do Ciebie przemowi, a nie tak jak tu widze duzo osob zamieszcza liste gier ktore lubi...

Zawsze możesz wyjść przed klase i powiedzieć : Kto gra w WoWa i szuka healera? Powinni Cie wtedy ozłocić i składać ofiary na pre paidy i takie tam... A swoją drogą,,, no może być to troche bolesne, pamietam u mnie w liceum mieliśmy chłopaka, 150cm wzrostu 40kg wagi, narosl na zebach trojkach w postaci drugich zebow <wygladalo to makabrycznie,ale malo wampirycznie> i oddech ktory powalilby kanalarza czy chirurga...Do tego nazwisko ktore przy wyczytywaniu z dziennika towarzyszył w klasie pogłos : sssssss <niemal takie same jak to z "chlopaki nie placza"> No i byl przez cale liceum malym posmiewiskiem dla uczniow i nauczycieli, ktorzy chcieli sie nad nim poznecac, albo dostawal poprostu : /ignore Jesli nie jest z Toba aż tak zle.. to dasz sobie rade :) oby udało Ci sie znalezc kogos o podobnych zainteresowaniach i nie powinno byc zle... wynajdz sobie jakies uniwersalne hobby... ksiazki, gry, sex and drugs... Może bedzie jakas prezentacja przed klasa, powiedz o tym, ja choc nikogo nie znalem w mojej, powiedzialem ze gram w papierowe RPG na co wiekszosc ludzi parsknela, a na przerwie zagadnal do mnie kazio i pare innych osob z ktorymi trzymalem sie do konca szkoly... sporo tez moze zalezec od wychowawcy, no... life sux... school is the best example. Powodzenia

Witam! Na wstepie, prosze o odrobine wyrozumiałosci, bo pisze mocno zdenerwowany, mam tylko nadzieje nie naruszyc zasad forum... Moja przygoda z grą FEAR 2 rozpoczela sie ... strasznie :/ Chociaz zapłaciłem za przesyłke 17.50, gra dotarla do mnie z tygodniowym opoznieniem. Potem okazło się iż w polsce wciąż oszczedza sie na plastiku i nikt nie umie podpatrzec pomysłu od kolegow zza granicy na produkcje klamer na plyty w pudełkach. Wiec przywitał mnie widok slicznie zjechanych nosników. Podem padł na mnie blady strach gdy naped nie chcial odczytac tych porysowanych plyt. Szumial, stukal, wyl...w koncu odczytal. W tym momencie zalamanie... Steam... no ok przegryzlem to... zainstalowalem i, ehh aktualizacje i to do trybu multi ktory mi zwisa, wiec kolejny bol bo czekam na cos czego nie chce... 5 godzin czekania bo przy 40% updater sie rozmyslil i stwierdzil ze bedzie sciagal od nowa, a nie kazdy ma super szybkie lacze. A na zakonczenie informacja!! otwiera sie okienko z tytulem : "Steam tworzenie konta" i komentarz: Gra FEAR jest w tej chwili niedostepna, sprobuj ponownie pozniej <moze nie slowo w slowo ale mniej wiecej tak>. I mam takie info od 2 dni.Może jeszcze dowiem sie że gra nie zapisała sie na moim koncie, a klucz rejestracyjny przepadł? A zatem gra single player ma byc zalezna od tego czy komus sie chce postawic server Steam? to jakas parnoja. Może cos zrobilem zle, cos przeoczylem? no litosci... prosze podpowiedzcie bo jestem gotow wepchnac ta gre w gardlo GRAM.PL i zarzdac zwrotu pieniedzy, czasu i nerwow... a przy okazji i tak musze wymienic te zjechane plyty ;/

:/ ... swiat bez firewalla bywa piekniejszy Antyvir blokowal pliki gry,kazdy dobrze wie ze jak steam wlamuje Ci sie do kompa celem aktualizacji trzeba dziada przyblokowac, ciekawe tylko czy nie bedzie szwankowac podczas gry, bo chyba nie wszystkie aktualizacje sie powiodly. Mam nadzieje ze faktycznie byly tylko do multi...

Może nawet za bardzo mnie poniosło...ehh nie moge winic gram.pl za bledy w steam... ale z tymi pudełkami to nie zart, ilekroc zamawiam wysylkowo jakas gre, plyty wyskakuja z zawiasow,wylamuja sie zabki i rysuja o CD/DVD,,, Anyway jesli ktoś zdecyduje sie to przeczytać i ma jakiś pomysł, czekam na sugestie, dzieki.

Witam! Mam pytanie odnośnie spolszczenia gry. Zastanawiam sie własnie nad zakupem gry STALKER i przeczytałem, iz w grze jest polski lektor?! ktos cos zle wpisał?? czyli najpierw slysze oryginalny jezyk i w polowie wypowiedzi wcina mi sie tlumaczenie po polsku? ;/ to w koncu lektor czy dubbing? a najlepiej czy da sie dajmy na to ustawic tylko polskie/angielskie napisy? Niestety spolszczenia do gier nie wypadaja najlepiej,moze i sa poprawne jezykowo,ale mam przedziwne wrazenie iz aktorzy raczej nie wkładaja w to zbyt wiele uczuc, co skutecznie zabija klimat gry,czego najlepszym przykladem jest Jacek Mikołajczak z ta sama beznamietna gadka w kazdej mozliwej danej mu roli...

to jeszcze jedno... Czy na wartosc ochrony jaka daje tarcza, wplywa tylko nasz poziom bieglosci w danym rodzaju pancerza, Czy tez poziom umiejetnosci block, czy to sie jakos kumuluje?

Nigdy nie gralem ciezkozbrojnym... a mam takie plany w najblizszym czasie... Czy gdy osiagne juz mastera w heavy armor i jak to wynika ladnie z opisu, nie bede juz przez niego niemal wcale obciazony... to zmniejsza sie wtedy waga pancerza tego co mam na plecach, czy ogolnie wszystkich ciezkich zbroii w plecaku?? I jeszcze jedno... zawsze biegalem w light albo bez zbroii, gdy zakladalem wtedy heavy, szybkosc mojego biegania drastycznie spadala... wynikalo to z braku bieglosci w ciezkim pancerzu, czy ogolnie athlecic/acrobatic sa w heavy armor zredukowane?

Niech mnie ktos oswieci prosze... Czy FarCry to ta gra, w ktorej to gramy zlamasem w czerwonej hawaiskiej koszuli? Ta ktora zaczyna sie obciachowym i bezsensownym filmikiem? Ta z polska wersja tak beznadziejna ze az bola uszy a w roli glownej jedyny poslki aktor ktorego glosu nie znosze a pojawia sie niemal w kazdej dubbingowanej grze? To ta gra ze wspanialym SI przeciwnikow? : wymiana ognia na poziomie super hard... przeciwnik stoi 3 metry odemnie, kucnalem za beczka tak ze wystawala mi glowa reka i co tam jeszcze... A moj przeciwnik: o cholera! gdzie on sie podzial?! po czym odwraca sie i spokojnie odchodzi w innym kierunku? Lub gdy strzelam facetowi w glowe a ten mowi spokojnym glosem: co sie dzieje? Czy moze facet stojacy na wyciagniecie reki od niego: co to za chalasy? A moze jednak postacie wybiegajace z domkow... 2 to juz za wiele wiec sie chlopaki blokuja w drzwiach i nie moga wybiec ani ogolnie sie zachowuja jak boty i mozna sobie do nich postrzelac jak do kaczek? Czy tez sila naszej postaci ktora gdy chwyci byle kijowy karabin niemal ze sie czolga pod jego ciezarem?? bo wszystko wskazuje na to ze to wlasnie ten FARCRY... aha grafika tak dobra ze kupowate zielone krzaczyska wszystko zaslaniaja niczym ruchme makiety w niczym nie przypominajace roslin... W zyciu nie widzialem bardziej tandetnego FPSa ... a polska wersja tylko go dobija... lezka sie kreci na mysl o Blood... wolfenstein 3D...

Fakt w Oblivonie Dialogu jako takiego nie zrobimy bo mamy tak jak to zawsze bylo w TES, temat do zapytania... Co nie oznacza ze, nie ma tam interesujacych postaci z ktorymi mozna "porozmawiac"... Ale to przypadlosc wiekszosci gier... glownie czytamy/sluchamy strony przeciwnej, a sami nie mamy za wiele do powiedzenia :> np w FABLE z tego co pamietam nasza postac milczala caly czas, mozna bylo talko klikac yes/no... ale dlugo w to nie pogralem... no ale offtop...

Coz widze ze sie jeszcze troche powypowiadam... widac to jakas sila wyzsza albo czysta glupota... Coz... zadania w wiedzminie... sa typowo wiedzminskie ;/ nie wiem czy uznac to za blad... zabij utopce, zabij ghule, zabij wampiry, zabij psy, zabij upiora... i te questy tez sa tak przedstawiane : idz i zabij!! ... czy tez bardziej subtelnie ... potrzebuje 12 mozgow... Moim zdaniem, jak na zadania wiedzminskie sa ok, bo z tego Geralt glownie sie utrzymywal... a tak pod katem rpg, to sa nooo... kiepskie :D a wybory dosc oczywiste mimo wszystko Oo <SPOILER>, dobry Geralt zabije dziadka, zly Geralt dziadka nie zabije <KONIEC SPOILERU> ... gra jednak to mordowanie i nic poza tym :) Jak przypome sobie questy z morcznego bractwa w Obivionie, to tego co oferuje wiedzmin wstydzilbym sie umieszczac w grze... owszem wszystkie one polegaja na zabijaniu, ale w sposob jaki sa oferowane, sposob w jaki mamy je wykonac i towazyszacy temu klimat moim zdaniem jest o wiele ciekawszy, bo jednak trzeba "zbesztac sumienie" naszej postaci... Diaglogi w wiedzminie... sa dobre, naprawde dobrze sie przy nich bawilem ... bo 95% to jednak jeden wielki brecht, jak rozmowy z Talarem,Zoltanem, Mikulem czy Siemkiem... i tu tez przyklad dosc zabawnie przedstawiony temat uzaleznienia od narkotyku... W Oblivionie tez sie pojawia ten problem... tyle ze tam az zal mi sie robilo tej postaci ktora miala zwidy i oczy jak Septimy... to mi sie podobalo ze aktorzy potrafili tam jednak przedstawic nieco dramatyzmu w dialogach i dalo sie to bardzo przyjemnie odczuc... a u wieska ..."moze... bialy proszek nam pomoze... " fajnie jest sie posmiac ale to nie wszystko... I na koniec jeszcze fabula... khem... wszyscy tak sie czepiaja nudy w Oblivionie ... omg... ja tylko raz wykonalem glowny watek fabularny... i wiecej juz nie, bo go znalem, a ukonczenie go nie konczy gry... zawsze staralem sie odkrywac to co nowe, pracowac dla roznych gildii, i robic questy w roznych miastach, bo na jedno "przejscie gry", jest to poprostu niemozliwe... chocby z tego powodu ze aby awansowac w gildi magow trzeba umiec cos poczarowac a nie pomachac toporem. Lvl scaning tez mi nie przeszkadza... sprawdzil sie w KOTOR jest dobry i tu... jestes slaby? wytrenuj sie i zaden przeciwnik nie da rady... A fabula w wiedzminie... hymm no dobrze... czy komus to cos mowi?? Jest sobie Zakon <katedra> w powojennym swiecie, ktory to pomaga za friko biednym i pokrzywdzonym, bardzo chetnie przyjmuje nowych wyznawcow i udziela schronienia biednym... oczywiscie za zakonem <katedra> stoi wielki mistrz!! ... ktory tak na prawde <SPOILER>, tworzy nowy swiat, poprzez produkcje mutantow, zarzynajac niewinnych "ku lepszemu dobru" ... <KONIEC SPOILERU> ... innymi slowy... fabula Wiedzmina jest w bardzo nie lady sposob ZGAPIONA Z FALLOUTA!! ... napisalem az za duzo jak na jeden post... pozdro

Przemyslalem jeszcze raz ta kwestie i mysle ze inni tez powinni spojrzec na to z tej perspektywy... Nacisk na postac... w Wiedzminie wcielamy sie w gotowa postac, ktora juz istnieje w danym swiecie... ma juz swoich przyjaciol i wrogow, i ogolnie szalejemy sobie Geraltem starajac sie pozostac neutralni a chcac nie chcac zawsze wdepniemy w najwieksze g$%#^... I pod to ta gra byla przygotowana, na dynamiczna rozgrywke, stad tez i czesto wiesiek nazywany jest action rpg, zabawne dialogi w swoiskim klimacie i nieliniowa fabule <tak jakby> bo zeby ukonczyc gre trzeba jednak isc po sznurku klasztornym albo elfickim... Oblivion... postac nie jest juz tym co jest tutaj wazne... wazna jest swoboda dzialania... nie ma tutaj zadnej liniowosci i gra tak na prawde nigdy sie nie konczy jesli tego nie chcemy. Jest nastawiona raczej na spokojny explore ogromnego swiata i setki rozmaitych questow. Do miasta wchodzimy poplotkowac, zjesc, poczytac ksiazki w bibliotece,pouczyc sie nowych zaklec, zostac herosem areny... Ot przyjemnie spedzic czas.... Gdzie w wiedzimie wchodzimy do miasta zaszlachotowac pare trupiejcow i scigac salamandre i wlasciwie to niewiele wiecej mozemy zrobic... ale to jest ta roznica, dynamika i spokojny explore... Dwie zupelnie rozne gry dla zupelnie roznych graczy... wiec in the end... nie ma sensu ich porownywac, bo nie kazdy lubi to co ma jedna lub druga gra... Dzieki i pozdrawiam...

Temat od dawna nie uzywany, ale dopisze sie i ja :> Oblivon zdecydowanie lepszy od wiedzmina... Obie gry sa dobre... obie nie pozbawione bledow... z tym tylko wyjatkiem ze wiedzmin pod tym wzgledem przypomina Daggerfalla, gdyz potykalem sie tam bez przerwy na stosach bledow i niedociagniec... Wiesiek grafike mial dosc slaba jak na tak ogormne wymagania, fabula in the end byla jednak nudnawa i kazdy kolejny rozdzial co raz nudniejszy, pod koniec wrecz wylem nad tym jak zepsuli ta gre... i zdecydowanie przereklamowana... Wyzima!! najwieksze zyjace miasto w historii RPG!!... zenada... wyzime zmiescilbym w jednej dzielnicy Imperial City, a zycie tam polegalo na chowaniu sie przed deszczem i magicznym znikaniu npcow na noc... Taka zywotonsc z tym co mamy w oblivionie jest wrecz nie godna wspomnienia... Oblvion jedank zachwyca swoim swiatem, nie jest na podstawie ksiazki, a jednak ma swoja historie i widoczne jej efekty w krajobrazie, dlugie i rozbudowane questy o wiele ciekawszych zakonczeniach niz te do ktorych przywyklismy w innych grach... A na koniec system walki... czyli glowny plus wiedzmina... taaa... gdyby nie byl tak glupio zbugowany to czemu nie... ale geralt chowajacy miecz na poczatku walki to doprawdy spory plus :> i jednak przychylam sie ku temu iz z czasem jednak sie nudzi... bo chyba najelpiej cala gre przebiegac z mieczem treningowym dmg -20%... Bo mimo super wiedzminstwa nieco bez sensu jest to ze jednym wymachem w stylu grupowym powalamy 10 typa w ciezkich zbrojach... Oblvion > wiedzmin system walki... to tyle :> pozdrawiam