Dario123

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    205
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O Dario123

  • Ranga
    Brygadzista
  1.   Ja bardzo chętnie poczytałbym opinie pań z redkacji gram.pl. Czy czują się mniej wykluczone niż wcześniej. Do tej pory wszelakie komentarze płci piękniej jakie wyczytałem w internetach jakos nie wychwalały pod niebiosa tego co zobaczyły. Ach i jeszcze to piękne dzielenie na graczy lepszych i gorszych, bo nie zaczynali od pierwszego BF'a jaki wyszedł. 
  2. Czy pan Serafin porównując polskich żołnierzy do kobiet z protezami walczących podczas II WŚ jest po prostu głupi czy niedouczony? Jaka w ogóle reprezentacja? Niepełnosprawni nie idą na front. To, że był pilot bez nóg nie oznacza, że na froncie biegały kobiety z protezami. No chyba, że zdaniem autora inwalidzi są tacy głupi, że uważają, że ktoś w końcu oddał im sprawiedliwość i pokazał jak było naprawdę. Co do samej gry to nie kupię. Gdyby ktoś na końcu dał napis Call of Duty zamiast Battlefield uwierzyłbym. Nie tędy droga panie i panowie z DICE.
  3. O co teraz chodzi w WoWie tak w ogóle? Oglądłąem jakieś tam filmiki ostatnio i polecieli na planetę Legionu, a teraz znowu biją się między sobą? 
  4. Dario123

    Opinia: Słodko-gorzki smak Shenmue 3

    > Jedna dość istotna kwestia. Sega sprzedała Suzukiemu, czy też Ys Net prawa do marki ShenMue. > Według Suzukiego zrobiła to i chętnie, i tanio. Poproszę o jakieś źródło tej informacji. Na KS w FAQ jest jedynie tyle, ze na Shenmue 3Sega dała licencję, ale prawa do poprzednich części są wciąż jej własnością.
  5. Dario123

    Kung Fury - o zbiórce, filmie i grze

    Jako osoba, która kocha akcyjniaki z lat 80. czekałem na Kung Fury z niecierpliwością. Było warto, najlepiej spędzone pół godziny w tym roku. Myślałem, że tytuł najlepszego filmu roku przyznam nowemu Mad Maxowi, ale chowa się przy Kung Fury. Wszystko co było dobre w starych akcyjniakach tu pojawiło się tu w odpowiednio sparodiowanej formie. Czerstwe onelinery, drętwe aktorstwo i niezbyt mądra fabuła. W sumie taki Samurai Cop naszych czasów, tylko, że na wesoło. Właściwie jedyna rzecz jakiej zabrakło mi na końcu to "Czytał Tomasz Knapik", ale jak tylko wyjdzie na VHS to pewnie ten rażący brak zostanie naprawiony. Co do gry, ot wpadasz na chwile, grasz przez 5 minut, potem robisz coś innego.
  6. Dario123

    Sunrider: Mask of Arcadius - recenzja

    Warto dodać, że Mask of Arcadius to druga część trylogii. Czekam z niecierpliowścią na część trzecią, aż sprawdzę czy coś ruszyło. Generalnie zgadzam się z recenzją. Ostrzegam jak ktoś szuka gry prostej to niech odpuści poziomy wyższe niż łatwy. Serio, nawet na normal nie dawałem rady w niektórych starciach. Dla przykładu w jednej misji miałem przetrwać 6 tur. "Proste" pomyślałem. Ustawienia obronne, jednostki w kupie, żeby się osłaniały przed rakietami i co? Wróg użył jednostek sabotujących i po 2 turach nic ze mnie nie zostało. Najlepszą taktyką okazała się agresja i obniżenie poziomu trudności. O stronie VN się nie wypowiem, bo to jak na razie jedyna VN w jaką grałem momentami irytuję, ale jak się rozkręci to nie puści aż do końca.
  7. Skoro twórcom Hatered "postępowe" strony zarzucały faszyzm to wolę nie myśleć co działoby się w przypadku Piekary, które bardzo lubię jako pisarza. Świat z cyklu inkwizytorskiego jak najbardziej, ale pod dwoma warunkami. Po pierwsze nie gramy Mordimerem, a jakimś młodym inkwizytorem, zacząć grę od nauki w Akademii. Po drugie coś w stylu LA Noire, a nie tradycyjne RPG. Mamy sprawy, mamy świadków i próbujemy rozwiązać sprawę, dać do wybory albo działamy otwarcie, albo po cichu. Jakby nad tym przysiąść to mogła by powstać świetna i całkiem oryginalna gra. Oczywiście dać seksu i przemoc, i już "postępowi" z Polygonem na czele zrobią reklamę.
  8. > Nie chcę się ścigać na achievementy, ale jestem graczem od 29 lat. Serio? Ile razy spotkał się Pan z opisywanym szykanowaniem kobiet na chatach? Ja mam zupełnie inne doświadczenie. Większość próbowała przypodobać się na różne sposoby o flirtować jak z kobietą spotkaną w barze. Lara Croft to też przestrzelony przykład, bo już dawno jeśli chodzi o sylwetkę wygląda jak normalna kobieta i większość osób, które znam nowemu Tomb riderowi zarzucały za dużo strzelania, a nie zmianę wyglądu Lary.
  9. > Łooooo! Jaka szkoda, że mam PS4, no ale trudno :( gra miażdży, chętnie zagrałbym drugi > raz (kiedyś gra była w darmowym weekendzie na steamie). Dishonored jest przecież na PS3. Poza tym teraz można tanio wyrwać.
  10. Jak Niezniszczalni to tylko w stylu dwójki, która była totalna jazdą po bandzie. Washington to bardzo dobry aktor i lubię go, ale jakoś nie widzi mi się czarnoskóry aktor w westernie. Wiem, że Washington da sobie radę, ale mam wrażenie, że to kolejna odsłona wciskania do filmów czarnych, bo są czarni.
  11. Lubię obecną odsłonę przygód pająka. Dwójka niby nie zarobiła, ale znowu cofać pająka do szkoły? Przecież to był główny argument hejterów, a tu znowu mamy reboot. Mam tylko nadzieję, że Sinister Six i Venom jednak się ukażą, bo filmy o złoczyńcach mogą okazac się ciekawą odmianą.
  12. Ja w tym roku stałem się posiadaczem WiiU i jestem z niego niezwykle zadowolony. 3rd party mogę ograć na PC, konsolę biorę dla exów, a na XO tak sobie, na PS4 bieda i dopiero co połatany DriveClub. Na WiiU nawet jak wyjdzie patch to waży śmiesznie mało. Wkładam płytkę i gram jak za dawnych czasów.
  13. Generalnie SF mnie jakoś nie grzeję, więc czy koleś jest czarny, czy biały nie robi mi różnicy. Mnie wkurza jednostronność poprawnośc politycznej. Gdyby czarnego zmieniona na białego od razu zrobiłaby się burza. Gdyby białego zmieniono na czarnego "postępowe" media od razu by przyklasnęły takiej inicjatywie. Co do czarny "superherosów" to myślałem, że padnę jak uslyszałem, że do roli Human Torcha przymierza się czarnego aktora, ale jego siostra miała być biała. W grach zamiast zajmować się bzdurami nic nie wnoszącymi do rozgrywki, niech lepiej się wezmą do roboty. Ot takie Unity, które działo jak kupa gówna, a przyjemna rozgrywka w dniu premiery nie istniała.
  14. Ja dam wam prezent alfa Evolve CODE for PC: DRYQM-W29TC-5QBC6. Ja już nie zdążę wykorzystać. Kto pierwszy ten lepszy.
  15. Tylko jeden film? Jest ich cała masa, ale skoro muszę to zdecydowanie Cobra. Jestem fanem kina akcji, zwłaszcza tego z lat 80. Szczerze mówiąc dla mnie Cobra jest najlepszym filmem, w którym zagrał Stallone. Sly nie wciela się w zwykłego krawężnika, o nie! Porucznik Cobretti to ktoś kogo wzywa się w sytuacjach bez wyjścia. Mógłbym pisać godzinami, ale ograniczę się do krótkiego podsumowania. W Cobrze mamy wszystko twardziela, który rozwala wszystko i wszystkich rzucając kozackimi tekstami, damę w opałach, świetną scenę pościgu i obowiązkową walkę w hucie. Nagroda: Naga broń.