Bumber

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    5340
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Bumber

  1. @Langier Nie mogę odpowiedzieć bezpośrednio na Twojego posta (włącza się jakieś inne forum), więc odpowiedź zamieszczam tak. Sprawa ze zdjęciem jest raczej prosta. Aparat ustawiasz na statywie, komponujesz kadr, włączasz tryb manualny i ustawiasz parametry i włączasz tryb seryjny. Warunek jest jeden: ktoś musi nacisnąć w odpowiednim momencie tryb seryjny, kiedy będziesz skakał. No i musisz próbować do skutku, aż uda Ci się złapać fajne pozycje we wszystkich fazach "lotu". Później wrzucasz wszystko do Photoshopa (albo innego dowolnego programu obsługującego warstwy) i sklejasz w jedno zdjęcie wybrane ujęcia. Ot, cała filozofia ;)
  2. http://www.dfv.pl/ksiazki.html?id=1177 http://www.dfv.pl/ksiazki.html?id=875 :P
  3. Wszystkie poza ostatnim - ok :) Kadry, światło - jak najbardziej poprawne. Ładne zdjęcia. Fajny bokeh Ci wyszedł. Jakie to szkiełko? :)
  4. Pójdź do Miejskiej Macalni, pooglądaj sobie i wybierz ten, który najbardziej Ci się spodoba. :P Serio. W tej cenie i tak wszystko jest do siebie podobne, więc kwestia wyboru sprowadza się raczej do upodobań kupującego, a nie specyfikacji technicznej aparatów.
  5. Zobacz, czy nie masz otwartej drugiej (pustej) warstwy. W razie czego spłaszcz obrazek przed zaznaczeniem.
  6. Odsyłam do instrukcji obsługi. Najczęściej wygląda to mniej więcej tak, jak na obrazku poniżej: to ta mała skala z podziałką i liczbami od -3 do 3.
  7. Sprawdź, czy nie przestawiłeś przypadkiem korekcji ekspozycji na plus :P
  8. Rozdzielczością nie zachwyca, ale w połączeniu z pierścieniami pośrednimi to prawdziwy demon makro ;) Po prostu kup adapter z potwierdzeniem ostrości. Na małej matówce to wiele ułatwia.
  9. Bumber

    GTA IV na PC - Temat Ogólny

    Trudno stwierdzić, bo to dość kapryśna gra (czyt. słabo zoptymalizowany kod). Z takimi parametrami powinieneś w miarę płynnie pograć. :-)
  10. Cóż, nie pozostaje mi nic innego jak tylko zgodzić się z Tobą w tej kwestii. :) Konwersja na B&W powinna być dobrze przemyślana - rezygnacja z koloru kieruje uwagę odbiorcy na kadr, fakturę, kontrasty... a to wymaga od fotografa więcej uwagi podczas robienia zdjęcia. Najlepiej gdyby przeprowadził tę konwersję w głowie - jeszcze przed wciśnięciem spustu migawki. Żeby nie być gołosłownym, wrzucam kadr z Babiej Góry :)
  11. Nie jestem przeciwnikiem mapowania tonów, skoro sam z tego korzystam. :) Chcę Ci tylko uzmysłowić, że wykonanie dobrego zdjęcia przy pomocy tej techniki jest naprawdę trudne. Po prostu łatwo przesadzić i uzyskać kiczowate ujęcie. Wystarczy przejrzeć galerie internetowe - pełno jest tam zdjęć, których autorzy szczycą się zastosowaniem techniki HDR i przesadzają z mapowanie tonów. Jasne, są wyjątki - w podanym przez Ciebie linku można znaleźć kilka naprawdę dobrych i więcej niezłych zdjęć. Wyjątki potwierdzają regułę. ;) Sam też kiedyś przeżywałem fascynację mapowaniem tonów: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=458&pid=2977 Napisz mi jeszcze, proszę, co rozumiesz przez "bezsensowne czarno-białe zdjęcia"?
  12. Ok,, niektóre jego zdjęcia są naprawdę dobre. Ale porównaj je ze swoimi - ja widzę zasadniczą różnicę. On świadomie wykorzystuje tę technikę, by osiągnąć konkretny efekt. Twoje zdjęcia są przykładem nieumiejętnego wykorzystania tej techniki - taki HDR dla HDRa. Przepraszam, że jestem taki bezpośredni, ale po prostu chcę Ci pokazać, co można osiągnąć, wykorzystując technikę HDR. Spójrz na zdjęcia Macieja Duczyńskiego. http://www.lonelywolf.pl/ To wszystko są HDRy...
  13. Szczerze? Wyglądają tragicznie... Aby osiągnąć taki efekt, nie musisz nawet robić trzech zdjęć. Wystarczy jedno JPG i zabawa suwaczkami. Ale nie o to chodzi w technice HDR! HDR stosujesz, gdy rozpiętość tonalna sceny przekracza możliwości Twojej matrycy. Na przykład masz jasne niebo, fotografujesz pod słońce, a chcesz uzyskać też detale poniżej horyzontu. Spójrz na zdjęcie poniżej (mojego autorstwa) - to też jest HDR, tyle że składany ręcznie w Photoshopie. Cała sztuka polega na tym, żeby zdjęcie wyglądało naturalnie, żeby tak przedstawić scenę, jak widziało je ludzkie oko w chwili fotografowania. Takie "pojechane" obrazki nie cieszą się zbyt dobrymi opiniami. Następnym razem zamiast używać bracketingu, zrób kilka zdjęć, samemu dobierając czas naświetlania i kontrolując histogram. A później photomatix i DELIKATNA obsługa suwaczków. Spróbuj. :-)
  14. Skoro podbijasz, to odpowiem, chociaż nie mam dużego doświadczenia z lampami niezależnych producentów, a tym bardziej pod Nikona. Nissin i Metz - te dwie firmy są chyba najbardziej znane i na pewno produkują lampki pod Nikona. W przypadku niezależnych producentów warto udać się do sklepu i pomacać - lampy mogą dość znacznie różnić się od siebie pod względem jakości wykonania. Nie oszukujmy się - za tę cenę nie należy Przy oczekiwać takiego czołgu jak SB 900. Przy wyborze patrz też na liczbę przewodnią - generalnie im większa, tym lepsza, bo lampa ma wtedy więcej mocy. A ja mimo wszystko zachęcam do odłożenia trochę kasy (lub rozważenia zakupu na raty) lampki SB 600 Nikona. Różnica w jakości wykonania jest naaaprawdę duża, a i lampa ma na pewno trochę więcej funkcji od jej nieoryginalnych odpowiedników. W którymś numerze DFV był kiedyś test lamp niezależnych producentów, musiałbym poszukać.
  15. Bumber

    Historia magistra vitae

    Ja szperałem w archiwum miejskim i księgach parafialnych. Z tym pierwszym zazwyczaj nie ma problemów (o ile miasto takowe posiada), ale ksiądz proboszcz zazwyczaj nie daje się łatwo namówić ;) Ale rzecz na pewno warta wysiłku :)
  16. Bumber

    Wiedźmin 2 - temat ogólny

    Dziwna sprawa. Ja takich problemów nie miałem. Po instalacji patcha 1.3 normalnie kontynuowałem grę.
  17. Bumber

    Wiedźmin 2 - temat ogólny

    Odpalałeś jako administrator? :)
  18. To zmienia postać rzeczy. :) Sprzedali Ci zasyfiony aparat z wystawki. Moim zdaniem masz podstawy do zgłoszenia reklamacji. Automatyczne czyszczenie matrycy zdmuchnie Ci jakiś pyłek, ale większego syfu nie ruszy. To tylko taki chwyt marketingowy. Jak nie uznają reklamacji, to będziesz musiał ją sam wyczyścić. Mogę podać Ci kilka linków z opisem całej procedury i z narzędziami ułatwiającymi pracę. :) Warto. :)
  19. Aparat jest całkiem nowy? Kiedy go kupiłeś i jak często z niego korzystałeś (zmieniałeś szkła)? W dobie fotografii cyfrowej samodzielne czyszczenie matrycy to czynność tak oczywista jak noszenie bielizny ;) Matryca brudzi się naprawdę szybko, jeśli często zmieniasz obiektywy. Każdorazowe oddawanie aparatu do serwisu do duuuuże koszty... W Warszawie w Canonie wołają sobie 80 zł za taką operację :/
  20. Skoro widzisz burd przez wizjer, to masz zapaskudzoną matówkę. A jeśli syfki widać na zdjęciach, to matryca też jest brudna :P Matrycę najlepiej najpierw przedmuchać gruszką (tylko zanim dmuchniesz na matrycę, naciśnij ją kilka razy, żeby wydmuchać z niej cały kusz), a później wyczyścić pałeczkami kosmetycznymi. Trochę to czasochłonne, ale da się zrobić. Musisz być bardzo delikatny, żeby nie zarysować filtra przed matrycą. W praktyce zdarza się to bardzo rzadko, ale lepiej pomyśleć o tym zawczasu. :) Na Allegro dostępne są specjalne czyściki Lenspena do matryc - faktycznie nieźle zbierają syfki. Przy okazji można takim wyczyścić też matówkę. :) Generalnie syfkiem n a matówce się nie przejmuj - nie ma on wpływu na jakość zdjęć (o ile nie spadnie na matrycę ;)). A patrząc przez wizjer powinieneś skoncentrować się na kadrze, a nie brudnym lustrze. ;) Syfki na matrycy uwidaczniają się przy przymykaniu przysłony i skracaniu ogniskowej. Nie zawsze są więc widoczne, a w większości przypadków bardzo łatwo usunąć je w postprodukcji. :)
  21. I jeszcze poradniki Pawła Dumy: http://www.e-cyfrowe.pl/poradnik/pawla-dumy-715.html
  22. Polecam miesięcznik Digital Foto Video. Wejdź też na ich stronkę www.dfv.pl, poczytaj forum - można się tam naprawdę wiele nauczyć! Popatrz też na numery archiwalne dostępne na tej stronie (niestety za opłatą). Mogę podać Ci numery, w których były bardzo obszerne artykuły o wyborze lustrzanki (także tej pierwszej). Gazetka jest naprawdę super dla początkujących, a i bardziej zaawansowani mogą się z niej czegoś dowiedzieć. Kup też sobie książeczkę "ABC Fotografii" (autor Piotr Dębek). Podstawy są tam wyjaśnione w naprawdę przystępny sposób. Nie słyszałem, ale generalnie o programach telewizyjnych traktujących o fotografii opinie mam negatywne. Lepiej poczytać. :)
  23. Proszę uprzejmie. :) E tam, żadne doświadczenie. Ja ciągle nowicjuszem jestem. ;) Gdybyś miał jeszcze jakieś pytania (np. odnośnie konkretnych modeli aparatów) - pisz śmiało. :) Hm, ja już nawet nie pamiętam, co najbardziej chciałem fotografować, jak kupowałem pierwszy aparat. Na pewno już tego nie fotografuję, znalazłem sobie inny cel ;) Dzięki :) Mam jeszcze sporo zdjęć, które ciągle czekają na publikację... Nigdy nie mam czasu, żeby usiąść i wreszcie je wszystkie obrobić. :/
  24. Tak jak napisałem - praktycznie nada się każda lustrzanka z najniższej półki. Będąc nowicjuszem, i tak nie odczujesz dużej różnicy pomiędzy poszczególnymi modelami. Tym bardziej, jeśli będziesz porównywał modele z wyższej półki - nie będziesz w stanie nawet wykorzystać w pełni ich możliwości. Stąd też jak najbardziej popieram kupno tańszego body i dołożenia do obiektywu. :) Obiektywy Canona są takie jak w innych systemach - przynajmniej z punktu widzenia amatora. Naturalnie istnieją różnice pomiędzy systemami (np. Canon ma jasne i tanie stałki w ofercie, a także jasne i horrendalnie drogie długie teleobiektywy), ale na tym etapie nie powinno Cię to interesować. Powiem tak: wybierając swoją pierwszą lustrzankę, idź do MM albo innego sklepu dla idiotów i pomacaj. Weź do ręki, zobacz, czy dobrze leży, spójrz przez wizjer, itd. I ten aparat, który będzie wydawał Ci się najwygodniejszy, będzie też dla Ciebie najlepszy. Serio. Piszę to opierając się na własnych doświadczeniach. Kilka lat temu sam szukałem pierwszego lustra, wertowałem fora, czytałem, porównywałem, testowałem... a i tak kupiłem ten sam model, który pożyczył mi sąsiad, żebym sobie użytkował przez weekend i sprawdził, czy mi odpowiada. :) Mam Canona, ale z perspektywy czasu trochę żałuję wybór tego systemu. Nie dlatego, że jest on zły - jest równie dobry jak inne, ale wszystko zależy od preferencji. Ja fotografuję głównie krajobrazy, a do tego puszki Nikona dają się bardziej - niższe szumy, większa dynamika matrycy, etc. Ale nie narzekam, różnice nie są wielkie. Każdym aparatem można przecież zrobić dobre zdjęcie. :) Moja rada jest taka: jeśli jeszcze nie wiesz, czy fotografia Cię wciągnie, kup body z obiektywem kitowym. Pocykasz i zobaczysz, czy będziesz chciał wyłożyć więcej kasy na lepsze szkło. Dzisiaj szkło kitowe to nie to samo co jeszcze kilka lat temu (chyba nawet mają stabilizację), więc bez obaw. Jeśli chodzi o filtry - UV sobie daruj, bo to tylko przezroczysta szybka. Nie daje nic więcej niż ochrona przedniej soczewki obiektywu, a to i tak tylko w szczególnych sytuacjach (np. przed zachlapaniem słoną morską wodą czy podczas burzy piaskowej ;)). Na pewno warto jest mieć w torbie filtr polaryzacyjny, poczytaj kilka postów wyżej, pisałem o tym. Poza tym torba na aparat, pojemna karta pamięci i zapasowy akumulator (baaaardzo się przydaje). I na początek starczy. :)
  25. No tak, tylko w jakim celu? Chcesz coś jeszcze na filtr polaryzacyjny nakręcać? Nie powinien. W każdym filtrze jest trochę miejsce pomiędzy gwintem a szkiełkiem. Jeśli obiektyw nie wystaje z tulejki, to wszystko powinno być ok. Nie wiem czy w sklepie pozwolą Ci wyjąć filtr... Raz, że jest to ryzykowna sprawa, bo klient może upuścić albo porysować, a dwa, że pudełka z filtrami są zazwyczaj zaklejone taśmą z kilku stron.