Wemidius

Witam. Poszukuję telefonu jak najtańszego, jednak zależy mi na kilku funkcjach: -nienajgorszy aparat, conajmniej 1 Mpix, ot, po prostu żeby było coś widać, -fizyczna klawiatura (tak jak w dawnych telefonach, choćby Sony Ericsson k800i), -dobra jakość odtwarzania muzyki oraz wejście mini-jack, te cechy są dla mnie bardzo ważne (np. świetnie gdyby na telefonie można było rozróżnić bitrate 128kbps od 320, a nie jednakowo zubożone), -rozdzielczość... 320x240 jest w porządku, ale może być więcej, -wytrzymałość (a co za tym idzie brak rozsuwania, klapek itp.). Co znaczy "jak najtańszego"? Jeśli znajdzie się używka w dobrym stanie za 50 złotych to kupię, jeśli 150 również. Powiedzmy, że 200 złotych nie chciałbym przekraczać, dozbieranie nie wchodzi w grę - pieniądze już bym miał... ale skąpię :). Czy znajdzie się jeszcze takie cudo?

http://www.audiohead.pl/forum/sluchawki/soundmagic-pl10/ http://www.skapiec.pl/site/cat/49/comp/923429 Te będą chyba w porządku. Na allegro jest model ES10, ale nie widzę żadnych jego recenzji, więc kupno ich związane jest z pewnym ryzykiem.

Więc dokanałówki będą dobrym wyborem bo działają przy okazji jak zatyczki do uszu. Jak teraz patrzę na ceny na allegro to trochę jednak musiałbyś dopłacić, moim zdaniem warto, wiele rodzajów muzyki jest zupełnie nie do słuchania na gorszych słuchawkach. Popatrz na firmy Soungmagic (np. pl11) i Brainwavz (alpha), kupując cokolwiek od nich nie powinieneś się zawieść. Oczywiście poczytaj również recenzje w internecie. Co do nausznych PONOĆ firma Superlux wbrew ohydnie taniej nazwie produkuje przyzwoite niskobudżetowe słuchawy. Zachęcam tak do lekkiej dopłaty bo na prawdę zdziwiłem się jak wiele traciłem słuchając muzyki na niby w miarę porządnych nausznikach :>. PS Nie pomyl czasem dokanałówek z dousznymi, bo to niebo a ziemia.

Pewnyś jest, że chcesz nauszne? Ja kupiłem tanie dokanałowe do muzyki, okazało się, że jakością biją Creative''y Fatal1ty na głowę i używam ich nie tylko do odtwarzacza ale i do gier. Dousznych unikać.

Dla mnie brzmi jak aberracja chromatyczna.

Witam, dziękuję za odpowiedź Tobie i Skajferowi. Model płyty głównej to Foxconn p35 mars. Skajfer - wymiana płyty głównej nie wchodzi w grę, planuję minimalny upgrade, w sumie z nudów :b.

Witam, mam procesor Intel Pentium Dual Core E2160 @2,88GHz oraz kartę graficzną GeForce 9800gt. Wydaje mi się, że karta jest ograniczana przez procesor, w związku z czym zastanawiałem się nad wymianą procesora. Problemem jest to, że płyta główna obsługuje archaiczny socket 775. Na allegro używane porzadniejsze procesory pod tę podstawkę kosztują zazwyczaj ponad 200 złotych. Czy warto jednak nie pożałować pieniędzy na wymianę (na powiedzmy E8400)? No i czy dam sobie radę z wymianą procesora nie robiąc tego nigdy wcześniej?

Mam jedno krótkie pytanie: jak działa Wam Skyrim na waszych komputerach?

Ol$h€FfSkY Szczerze mówiąc wszedłem w ten news tylko dlatego żeby zobaczyć czy komuś też coś nie będzie grało w jego nazwisku :).

Mi się ta od Snajpera bardzo podoba :).

Wiem, to była nieśmieszna prowokacja mająca wyłapać przeczulonych ludzi. Ziew.

Mówiąc szczerze niemiłe komentarze w odniesieniu do twojego posta wcale nie byłyby oznaką "nieogarnięcia". Jak czegoś nie lubić to w kupie. Pozdrawiam, Nieogar

Czy odczuję dużą różnicę w wygodzie, prędkości działania itp. zmieniając telefon z Samsunga f480 na Google G1? Tak, internet w telefonie jest dla mnie dość ważny. Czy może w cenie 300 zł (używka) znajdę coś lepszego niż G1?

Temat prehistoryczny, ale jedyny w którym mogę zadać wam proste pytanie, kto wie, może jakiś zagubiony użytkownik odpowie. Jak to jest, że kiedyś, za czasów premiery Baldurów, Gothiców, kiedy to piractwo było znacznie większe, rynek mniejszy, robienie pełnych polonizacji było opłacalne? Teraz ponoć polski rynek się rozrasta, świadomość społeczna na temat nielegalnych kopii większa - już nie? Dlaczego o tym piszę? Jestem teraz w trakcie przechodzenia Risena. Gra znakomita, jednak niesamowicie brakuje mi polskiego dubbingu. Brakuje mi gothikowych "czy myślisz że?", "w dzisiejszych czasach", które to niesamowicie wzmacniały klimat. Kolejna sprawa: ponoć Polacy nie chcą dubbingów. Możliwe, na forach często czyta się komentarze typu "jak będzie dubbing, to nie kupię". Wydaje mi się, że to wynika głównie z kiepskich doświadczeń z polonizacjami robionymi chyba w garażu (jak np. Far Cry). Gdy czytam fora fanów serii Gothic widzę raczej, że pełna polonizacja była bardzo ważna w całej serii. A ta, uważam, wbrew im: była kiepska! Zabawnie modulowane głosy nadają się raczej do kreskówek, niż do gry RPG. Jeśli ktoś rzeczywiście jest zagorzałym przeciwnikiem polskich głosów w grach, chce się uczyć angielskiego, proszę prosty sposób na dogodzenie i im: wybór wersji językowej. W wielu grach dało się. Dlaczego wciąż o tym zapomina się? Szczerze zazdroszczę posiadaczom PS3 tego jak traktuje ich polski oddział Sony. Oby sprzedaż rosła im tak, aby inni dystrybutorzy zobaczyli jak zyskać klienta. Co do problemów z dodatkami, patchami. Też często narzeka się na polonizację z tego powodu (niech dadzą napisy, bo znów skopią kompatybilność z dodatkami!). Jednak na zachodnich rynkach wydawcy jakoś sobie z tym radzą! Czyli wystarczy dobrze wykonywać swoją robotę. Co o tym sądzicie?

Da się jakoś całkiem wyłączyć cienie?

Oryginalna też jest do wyboru. I wiele innych wersji językowych.

Moim zdaniem - chociaż wciąż sporo nam brakuje do liderów tegoż rankingu - pokazuje to dość wyraźnie, że i w Polsce można zarobić. Wystarczy trochę się zainteresować klientami. A nie, jak kochana Cenega, w *dobrej woli* nie daje możliwości wyboru polskiego dubbingu (który uwielbiam, uważam też, że przy możliwości wyboru wersji najzagorzalsi przeciwnicy nie powinni mieć przeciwwskazań), a nawet lepiej! polskich napisów. I tak z czegoś wręcz naturalnego, koniecznego do porządnego zarobku - czyli w tej branży: dubbingów, polonizacji usług, zapewnienia wsparcia technicznego itp. tworzy się coś niezwykłego. Czekam niecierpliwie kiedy pozostałe firmy dostrzegą, że to właśnie dbaniem o klienta mogą wywalczyć sobie kolejne zera na koncie.

Hah, teraz rozumiem dlaczego ceny gier w Polsce rosną. To nagroda za malejący poziom piractwa!

To ja się zapytam: kto grał w King''s Quest V z KŚ Gry? Choć to jedyna część, którą przeszedłem wspominam ją cudownie. To błądzenie po pustyni, labiryncie, Mordak. :) To była moja pierwsza bardziej skomplikowana gra.

Za ewentualne szkody powstałe w wyniku upadku nie odpowiadam. Przeczytaj proszę co napisał wsaasman. Żeby nakierować cię na poprawny tok rozumowania: 360 w nazwie konsoli może znaczyć bardzo wiele. Hmm.. tera wysuń ty wnioski.

Mocą obliczeniową NGP nie przebija (o ile się nie mylę) Gameboya Color.

W Nintendo 3DS rolę drugiego analoga może spełniać dotykowy ekran :).

Tak, zamiast poprawić jakość dubbingu lepiej nie robić go wcale.

A to nie jest czasem tak, że kupując grę kupuje się licencję na używanie jej (w określonych ramach)? Inaczej wydaje mi się, że dostajemy sam nośnik bez prawa do skorzystania z niego.

Może City Interactive go zatrudniło :D.