mrxenomorph

W sumie, do każdego egzemplarza DIII dołączane są dwa guest pasy, na których można pograć do 13lvl. Jeśli ktoś dysponuje jednym wolnym, to byłbym bardzo wdzięczny :-)

A tu się zgodzę w 100%, można załozyć że te ocena 3.8 jest mocno zaniżona, ale 87/100 jest równie mocno zawyżona. Powiedzmy że kłopoty z serwerami były tylko w czasie premiery, więc można popatrzeć przez palce, co nie zmienia faktu że nie można sobie pograć w singla offline, a juz w szczególności zapis że mogą wprowadzić opłaty abonamentowe, to cios poniżej pasa. Jak dla mnie te dwie rzeczy powodują, że gra nie zasługuje na ocenę wyższą jak 80/100. Mimo iż np gameplay może być całkiem ciekawy i dobry.

No i właśnie, mnie to śmieszy, że ludzie się tak rzucaja na to D3, a jak sie okazuje wcale takie rewelacyjne nie jest. Nie mam zamiaru wywalać 200zł w błoto, poczekam na pirata, jak mi sie spodoba to sobie kupię. Sorry, ale jest za dużo kontrowersji co do gry, żeby kupować w ciemno i nabijać kase blizowi. I ja jestem ciekaw jaką ocene dostanie D3 w recenzji gram.pl Jak dla mnie te oficjalne recenzje są g*** warte. Wystarczy spojrzeć na metacritic. Ocena graczy: 3.8/10, średnia z oficjalnych recenzji 87/100. Koń by się uśmiał, patrząc na te recenzje na zamówienie. Ciekawe czy na gram.pl recenzja będzie obiektywna, czy raczej zbliżona do pozostałych recenzji na zamówienie ;-]

A w ogóle co to za news, że jakiś portal ocenił grę na 40/40. Gdyby tak jeszcze ocenili jakąś polską produkcję, to ok. Wg mnie newsami też nie należy spamować, a mówić naprawdę o istotnych i ciekawych rzeczach.

O cenach LEGO Mindstroms nie wspominając. Zwykły czujnik światła, gdzie wartość elementów elektronicznych to ok 5zł, jako LEGO Mindstorms kosztuje stówę...

Tutaj zgadzam się z Pietro87 w całej rozciągłości. Najlepszy przykład: http://www.metacritic.com/game/pc/call-of-duty-modern-warfare-3 Przepraszam bardzo, ale to chyba musi być jakaś ściema, skoro ocena "CoD Modern Warfare 3" wg różnych portali to 81/100, a według graczy to 2.1/10 Podejrzewam, że gdyby wypuścili demko tej gry (lub większość zagrała w pirata by zobaczyć), nie sprzedaliby nawet połowy z tego co sprzedali do tej pory. I dlatego nie uważam że ściąganie pirata aby ocenić produkt jest czymś bardzo złym. Takie czasy, a biadolenie że wytwórcy to są zawsze Ci biedni, oszukani i poszkodowani to tylko naiwni łykają.

Wiadomo że nikt nie poleci do sklepu od razu. Ja np usłyszałem o grze Braid. Ściągnąłem pirata i gra była tak genialna, że przyznam się, przeszedłem całą na piracie. Ale mimo to po paru dniach kupiłem oryginał, a to dlatego, że taką grę chcę mieć pod ręką w swojej kolekcji, a po drugie i to ważniejsze, za taką grę warto zapłacić, aby dać możliwość producentom pracy nad kolejną częścią. Natomiast gdyby mi się nie spodobała, to był po chwili wyłączył i usunął, bo czemu miałbym grać w coś co mi się nie podoba? Już nie spierajmy się że zagranie na piracie pół godziny to jeszcze nie piractwo, ale godzinę już tak. Piractwem można nazwać to, jeśli ktoś ściągnie, przejdzie całą, gra mu się spodoba a i tak nie kupi.

Nie zgodzę się z Tobą kompletnie. Po prostu uważam, że każdy ma prawo do oceny produktu przed jego zakupem. A jak gra nie ma demka to co? Spójrzmy na Rage. Niby to miała być fenomenalna gra, z nowatorską grafiką itd, a co się okazało. Kompletna porażka! Różne recenzje itd to można sobie wsadzić do kieszeni, bo wiele jest robionych na zamówienie. A z grami jest ten problem, że jak kupie i odpakuje, to nie oddam do sklepu, ze względu na użyty klucz. Proszę bardzo, jak chcesz być zakupowym zombie, to sobie kupuj gry, pograj dzień i jak Ci się nie spodoba odstaw na półkę. W końcu to Ty wywalisz kase w błoto, nic mi do tego. Jak ja coś kupuje to chcę mieć pewność że nie wydaje kasy na marne. A wytwórcy co wypuszczają takie buble ino się będą śmiać z kolejnego frajera nabitego w butelkę. I tutaj właśnie Pan Marcin z CDPR porusza ważną kwestię, jaką nie są DRMy itd, a po prostu jakość produktu. I problemem jest rozumowanie w stylu "po co mam wydawać na grę 10zł, skoro mogę ją ściągnąć i mieć za darmo"

Coraz więcej gier stawia na rozgrywkę sieciową, a i to można obejść, bo są pirackie serwery do różnych gier, o MMORPG nie wspominając. W ogóle jak oni się doliczyli że piratów jest pięć razy tyle co zakupionych egzemplarzy? I skąd pewność że jak ktoś zagra w pirata, to nie kupi później oryginalnej wersji. Ja sam ściągam piraty (jeśli nie ma demka) bo chcę zobaczyć czy gra jest warta takich pieniędzy. I jak mi się nie spodoba to nie gram i nie kupuje. Proste! Bo z grą nie polecę do sklepu i poproszę o zwrot pieniędzy, bo coś takiego jak CD-key już zostało użyte. A nie lubię kupować kota w worku. Po drugie, to wydawcy też nie są uczciwi, bo np na takim MW2 który jest odgrzewanym kotletem, zarobili kupe kasy, a gracze sami mówili że gra nie warta zakupu. No i jeszcze należy wziąć pod uwagę fakt, że są grupy, w większości młodzież czy dzieci (Ale nie wszyscy!) którzy nawet jakby mieli wiedźmina 2 za 10zł, to by woleli pirata, bo dycha zostaje w kieszeni!

omg... jak dla mnie seria NFS skończyła się na NFS Porshe 2000. Reszta to odgrzewane kotlety... które nawet nie smakują zresztą :P

No Doom 3 raczej też nie powalał grafiką, szczególnie te cienie. I też z zapowiedzi gdzie potwory miały wyskakiwać ze ścian, rozrywając rury i itd, ograniczyli się do skrytek w ścianach z których wyskakiwali przeciwnicy. Ogólnie Rage był przedstawiany jako gra wykorzystująca nowe techniki renderowania, a wygląda może i łądnie, ale szału nie ma. Jak się tak chwalili tymi nowy technologiami, to to powinno wyglądać zdecydowanie lepiej!

Haha, i to ma być niby ta gra z powalającą grafiką? no bez jaj, widać że tekstury są niskiej jakości, a i niektóre obiekty, jak te koła u sprzedawcy są bardzo ubogie w trójkąty. Widać że z szumnych zapowiedzi rewolucyjnych rozwiązań, przez dopasowanie do konsol (tfu), z gry zrobił się przeciętniak, jak Doom 3.

Jedynka była znacznie lepsza od dwójki. Trudniejsza. W dwójce chatka myśliwego mogła zapewnić dużo pożywienia i można było lać resztę, a katapultami można było połowę bitwy przejść :] Liczę że 3 wyciągnie z 2 części tylko to, co naprawdę było dobre ( np koleś zbierający kupy :P )

Czy ja wspominałem o szczegółowej grafice i animacjach? NIE!!! A mnie bardziej chodziło o zwrócenie uwagi na to jak argumentują swoje racje Ci, którzy uważają że grafika jest w porządku, a narzekający nie mają racji. Pokażą jeden screen z Diablo 2 z jakiejś charakterystycznej lokacji i twierdzą że D2 było bardziej kolorowe. Dlatego napisałem że takie argumentowanie to istna bzdura.

A właśnie zespół który robił Diablo 2 w większości już nie pracuje w Blizz. Nawet kiedyś (chyba ponad rok temu) osoba która pracowała w blizzardzie i była jedną z głównych osób przy tworzeniu drugiej części diabełka, wystosowała jakiś list, że D3 klimatem odbiega od swoich poprzednich części. A ja sobie grałem w betę i powiem że kolorystyka jest zbyt barwna, i screeny oddają to o czym jest mowa. Nie mówię że przez to nie kupię D3, może i kupię, jak będzie w rozsądnej cenie i jak będę miał czas i chęci, bo jednak kilkanaście lat od dwójki to czas, po którym gry najzwyczajniej mogą się znudzić. I tak w zasadzie najważniejszym elementem całej serii są przedmioty. Jednak jak dla mnie kolorystyka jest tu tym, co do recenzji powinno dodać znaczek "-".