Broot

Ścislej, to jest mój trzeci poczatek. Przy drugim (gdy zaczalem sympatyzowac z orkai) rzeczony problem nie mial miejsca. A teraz - jak wspominalem.... B.

No to mamy buga super klasy. Ja CHCĘ miec w katalogu save''y starszych guer, szczególnie te ostatnie. Tzn jak, nie mogę grać od początku z katalogiem save niedziewiczym? B.

Zaczlaem Gothica po raz drugi. Co to za bug,że nie ma przedmiotów do zebrania: 1. Nie ma miecza paladyna z Cape Dun w jaskini wilków 2. Nie ma oliwy u Ortegi 3. Nie ma pszenicy i nie ma mleka na farmach koło Montery 4. Nie ma listy niewolników u gościa z Montery (na stole powinna być, imienia nie pomnę, ten, co go potem trza przepraszać, albo amnezjować) 5. Wczesniej bylo tez kilka brakow , ale nie rozpaczalem, myslac, ze moze kwestia questa albo cuś... Przestałem grac dalej, bo moze sie okazac, ze i kielichow nie bedzie. Lipa i tyle. Mieliscie cos takiego ?

Z ozywienicami (mumie,szkielety, zombie) nie mam najmniejszego problemu, tylko z tymi magami - najgorsze ze tam ciasno, i ciezko na dystans walczyc, stoi takich dwoch za winklem z komnacie i jak tu strzelać... A jak tylko sie pokaze, dwie kule ognia i po mnie :(

Kaplani ozywiencow w Al Shedim w swiatyni jacys tacy za mocni dla mnie są (2 strzaly i po mnie). Poszedlem z Lesterem, pierwszego obalil (ja się przypatrywalem), ale ponizej jest jeszcze z dwoch. Macie jakies patenty na nich? Jakieś czary, cus?

Pomaga ALT + F4. p.s. nie zasmiecaj wątku powtarzając to samo pytanie.

A ja mialem tak, ze co prawda mnie doporwadzil, i potem powiedzial, ze idzie poczekac w jakiejs chatce lesniczej. I nie bardzo wiem, ktorą mial na mysli. Czy to ta sama, do ktorej prowadzi ten z klanu wilka? (co tez wymaga cierpliwosci, zeby go nie ubili po drodze). Jesli tak, to gnojek nie doszedl... I co wtedy z kamieniem przodkow? B.

A wlasnie: czy bedą punkty w Trelis za pacyfikację tej jaskini dla farmera z farmy, gdzie siedzi Avogardo? Bo w sumie nie mam tu questów: jest ''zlodziejska misja'' od tego cwaniaczka z farmy, jest czekajacy paladyn i tyle. Avogardo, mimo ze nie chce isc, juz powiadomilem tego orka, wiec punkty przyszly. Chyba, ze bedą kolejne, jak go przyprowadze... B

Czyli, jesli juz uciekl (a chyba nawet uciekal obok mnie, ale nie zdazylem go pacnąć) to już go nie znajdę? Musialbym zaczac walke w miescie, nie bardzo mi sie usmiecha, bo mnie oapdna ze wszystkich stron. Vak jest w budynku, a nie chca mnie do niego dopuscic, brakuje mi 5 punktow opinii... Broot

Kilka pytań. 1. Jak odzyskac magie dla Paladyna w Trelis? 2. Nie mogę zaprowadzic Avogardo (tego alchemika) z powrotem do Trelis, bo ten lata w kolko kolo ogniska i nie moze wyjsc... 3. Testowo spacyfikowalem Trelis. Vek gdzies uciekl i nie ma artefaktu, ktory chcialem Dokąd pobiegl Vek? 4. Kto jest Nowym Czlowiekiem do pilnowania w Nemorze? (nie chodzi tu o tego wiesniaka) Broot

Zadzialalo. Alez jatka, ile ich tu jest!!! Buntownicy mogliby ruszyc tylki. Dopiero jak orków na karki im doprowadzam, wtedy się biją. Dzieki za pomoc

Ja się ich nie boje, tylko oni się bić nie chcą! Ci dwaj na strazy traktują to jako sport, pobiję ich, a oni (tak jak na arenie) wstają i marudzą ze ich kosci bolą:) Moze muszę ich wyciągac z miasta?

NIe bylem w Okarze, ale ponoć nie musze od razu teraz tam iść, mozna wszczac rewolucje zanim sie tam dotrze. Tylko ci bunotwnicy jacyś mało buntujący się.

Poradźcie jak wszcząć rewolucje w Monterze. Moja ''wtyczka'' nic nie mówi, Buntownicy sobie stoja i nic. Mam juz wejscie do przywodcy orkow, zaatakowalem go, ale jest ich tu za duzo, nie dam im rady w zamknietym pomieszczeniu, zreszta na zewnatrz cale tabuny. Jak zaczac rewolucje?

Byc moze, nie wiedzialem ze to od tego zalezy. No to mi sprzedali, ale teraz kupię ten za 20 tys. Po spacyfikowaniu Cape Dun duzo zlota sie zrobilo. Co ciekawe, rozwalilem cale Cape Dun we dwojke z Wenzelem :) (info: gram an latwym stopniu trudnosci, bo to pierwszy kontakt z grą)