michal01234
Gramowicz(ka)-
Zawartość
403 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez michal01234
-
Koleś nie pierdziel. Ja mam Athlona 64bit 3800+ X2 czyli 4.01 Ghz procek 1 gb pamięci i GeForca 6600Gt I mi sie tnie na średnich tylko jak walcze ognistym mieczem a namnie idzie 20 orków.
-
Prawdopodobinie nie. W poradniku pisze że to jeszcze nie koniec:D ciekawe co będzie na końcu.
-
teleportuj sie do klanu wilka. Albo gostek niedaleko Cape Dun
-
To fajnie ze mozna stworzyc kodem te puchary i wrzucić je do ognia. Problem z miltenem rozwiaznay:):) Dzieki ludzie
-
Zobacz na poprzednich 4 stronach. Gdzies już widziałem ten problem. Sam jescze nie doszedłem do tego momentu.
-
OK. Ale nie muszę z nim gadać?? Podobno jak go znajde to gdzieś niedaleko jest ork który za kawałek surowego mięsa moze mnie zaprowadzić prosto do Xardasa.
-
Zleży jaką ścieżkę chcesz wybrać
-
Gdzie znajdę tego Hansona w Nordmarze??
-
Najlepiej do montery
-
A jak to można zgłosić CD projectowi??
-
A masz Wybuchowe strzały?? jak strzelasz dosyć szybko i celnie to go zabijesz
-
Czy da się jakoś zgłosić do firmy CD Project że takowy błąd istnieje?? Może by go poprawili w jakimś patchu??
-
Tylko przypominam że jego tam nie ma:((((. A czy jak dałem ognisty puchar od markusa tego paladyna w vengradzie temu magowi karrypto to moge z powrotem odzyskac puchar zeby go tam wrzucić??
-
Jest jeden tylko problem. Kiedys przeszukałem zwłoki miltena(jak go zabili) i on miał jeden ognisty puchar:(
-
A czy te ogniste puchary trzeba vwrzucic do takigo naczynia?? bo jak wrzuciałem je tam to mi sie wyswietliła mija ze mam wszystkie 12 wrzucić do tego ognia.
-
>no to w tedy wciśnij sprinta i biegnij zygzakiem najlepiej do szamana. Jak widzisz ze składa się do strzału to podskocz. W tedy cię nie trafi. Jak go zabijesz a cię poranią bardzo to uciekaj też najleppiej zygzakie i uzdrów się. I znowu do walki. Nie martw siię ja z samą kopalnią męczyłem się jakieś 40 min. i próbowałem z 20 razy. Musisz próbowac, na szczęście jest tam tylko 2 szamanów
-
Mam pytanie Czy można jakoś ominac tą misję z miltenem czy trzeba z nim koniecznie pogadać w klasztorze??
-
zrób tak. każ im zaczekać wszystkim. zbliz sie na tyle zeby ten pierwszy podszedł. zabij go i wycofaj sie troche. Wtedy wyjdzie szaman ale cie nie bedzie mógł tarafić(taki błąd) bo stoi za górką. Jak dobrze będziesz celował z łuku to go zabijesz a przy okazji paru innych. Jak zabijesz pierwszego (szamana) to reszta będzie szła jak na żeź:D po kolei. Jeśli jednak po zabiciu szamana jednego drugi wyjdzie na tyle żeby mógł cię trafić to w tedy podbiegnij do niego jak najszybciej i go zabij. Z resztą nie powinieneś mieć problemu:D. Ja oczysciłem cała kopalnie i polane tylko z mortem. Czyli było nas aż dwóch:D:D
-
No właśnie ja tak mam:( nie widze tekstu! to jak mam wpisać control PC?Hero
-
Wpisuję komęnde "control milten" to go kontroluje z tym ze on nie chodzi tylko lata:((ale jeszcze to przeżylem). Dobra looz mówie przeniosłem sie do klasztoru wchodze(a raczej wlatuje) miltenem do sanktuarium a tam mój bohater skacze jak opęntany. Wpisuję komende control PC_Hero a to nic!!!!!Kurde!!!!! JA mam chyba jakąś posraną wersje i to ma być niby poprawiona gra!!!!
-
Spoko. Zrobiłem tak jak wcześniej mówiłeś ale nie moge z powrotem siebie kontrolować. Nie wiem czemu "ja" w sensie bezimienny odwraca sie dio mnie caly czas plecami!!!! Cholera jasna co ja mam robić no???
-
Może troszke dokładniej to wyjaśnię. Kiedy idzie się z nijakim Mortem do klanu ognia ( on prowadzi ) po pewnym czsie trafiam na droge na której stoi cieniostwór. Gdy go zabiję idzę z nim dalej po chwili zchodzę w dół taka jakby ścieżką. I on tam na początku walczy z goblinami i wilkami. Kiedy się idzie dalej jest jeden lodowy golem. Kilka chwil potem jest drugi. I właśnie on tam jest z niewyjaśnionych przyczyn. I w dodatku jest na maksa uzdrowiony i walczy z lodowym golemem. (mówię o drodze przez którą prowadzi mnie mort z klanu wilka)
-
On jest tag gdzie się idzie do klanu ognia i sa dwa lodowe golemy. To jest zaraz po zejściu w taką koltlinkę.
-
To jest odpowiedź na posta dodanego przez Karcharot Milten prawdopodobnie nie żyje. Zdażyło się to już paru osobom. Spróbuj co następuje: Uaktywnij konsolę i wpisz: goto Milten (duża litera ma znaczenie) Powinno przenieść cię do miejsca gdzie on się znajduje. Jeśli nic się nie stanie albo przeniesie cie w miejsce gdzie jest ciało Miltena albo nie ma nic, to znaczy że facet nie żyje. W takim wypadku (dopiero gdy upewnisz się że facet na 100% kipnął) wpisz w konsoli: spawn Milten (najlepiej zrób to gdy jesteś w wewnętrznym sanktuarium klasztoru bo tam właśnie powinien on się znajdować) Zrobiłem to co kazal ale jak się przeniosłem do miltena to on dalej żył!!!!. Co mam robić???? Pomóżcie
-
Wielkie Dzięki Karharot. Zaraz wyprubuję. Jakby coś to będę pisał za chwile