SkocznyMroczny

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    27
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez SkocznyMroczny


  1. Dnia 09.04.2012 o 20:23, MacRam9 napisał:

    Jesteś w bardzo dużym błędzie. Serwery CoD''a czy BF''a obsługują o wiele mnie informacji
    i nie muszą trzymać otwartych światów po którym w jednej chwili podróżuje tysiące graczy.
    Utrzymanie takiego serwera jest potwornie drogie, a każde MMO ma ich kilka. Właśnie to
    jest powodem, tego że MMO zazwyczaj mają abonamenty. Skoro GW2 ich nie ma, to musza zarabiac
    w inny sposob.


    Blizzard w 2008 roku podał, że WoW w sumie od 2004 roku (serwery, customer support, gamemasterzy) kosztował ich 200 mln $ (źródło: http://kotaku.com/5050300/how-much-has-wow-cost-blizzard-since-2004 ). Biorąc pod uwagę, że zarabiają miesięcznie około 10 mln * 15$ (a przynajmniej przez długi czas zarabiali), wychodzi na to że w dwa miesiące pokryli wydatki a reszta to czysty zysk.

    Cytując jednego z założycieli ANet (który odszedł już z firmy):
    "Gamers don''t buy the argument that an MMO has to charge a subscription fee to cover the ongoing cost of servers and development. We know it, and they know it."

    http://www.eurogamer.net/articles/gc-film-and-mmos-dont-mix-arenanet

    "potwornie drogie" serwery to mit, który się utrzymuje od jakiegoś czasu i nikt go specjalnie nie podważa, bo po co skoro gracze płacą abonament "na serwery" :)


  2. Dnia 09.04.2012 o 17:54, Budo napisał:

    Otwarty świat i ciągłe ulepszanie contentu wiąże się z większymi wydatkami- żywe mmo
    w otwartym świecie zawsze będzie droższe w utrzymaniu od shootera. Niewiele gier dostaje
    patche co tydzień...

    A GW1 dostaje patche co tydzień? Nic nie wiadomo o dodatkach, jest szansa, że content patche będą płatne. Kasę trzaskają na dużych dodatkach więc na nich się skupią, zasady zasadami ale jak przyjdzie co do czego to skupią się na tym co im przynosi dochody.


  3. Dnia 09.04.2012 o 13:26, MacRam9 napisał:

    > Jak dla mnie cena za ek zaporowa, już nawet blizard ma taniej za d3.
    Bo to jest MMO bez abonamentu, długo jeszcze będzie trzeba to pisać? Cena jest dobra,
    a że EK zbyt bogate nie jest to inna sprawa.

    D3 też jest prawie MMO bez abonamentu. Zresztą co to za argument, że MMO to musi być droższe. Battlefieldy/CoDy też cały czas serwery utrzymują i nie są droższe ani nie mają abonamentu.




  4. Dnia 07.04.2012 o 12:59, Budo napisał:

    Mercedesy są drogie, ale nikt nie zmusza Cię do kupowania. Mimo to są ludzie, którzy
    uważają, że merc jest warty każdej złotówki. Inny kupi Skodę.
    Naprawdę nie rozumiem płaczu na cenę gw2, to wielki projekt i ludzie chyba nie doceniają,
    co dostają. Może wolałbyś 130 zł za grę i 50 zł abonament?

    i znowu argument że "może być gorzej". Mnie nie obchodzi, że WoW kosztuje tyle ile kosztuje, bo są ludzie którzy tyle płacą. Wolę spojrzeć obiektywnie i widzieć, że przeliczenie ceny z dolarów na złotówki daje ~187 zł, więc nie dość, że zarabiamy dużo mniej od np. Amerykanów to jeszcze płacimy więcej po przeliczeniu.


  5. @Shaker0
    adekwatna do jakiego rynku? takie przeliczanie że kolekcjonerka w UK kosztuje 655 zł nie działa, bo oni tak jak w Polsce zarabiają 2000. Tyle, że nie złotych, tylko funtów. Gdybym zarabiał tyle co na zachodzie Europy to by mi nie przeszkadzała taka cena, bo dla nich to jak 4 wypady do kina kosztuje, u nas GW2 kosztuje jak 15 wypadów do kina :)

    Aion to nie gra ANet tylko NCSoft East.
    Koszty dodatków (części) są dużo niższe bo nie trzeba pokrywać tworzenia silnika i takich bajerów.

    "Koszty prowadzenie serwerów są wysokie szczególnie, że teraz świat jest całkowicie otwarty, co doprowadza do stanu, gdzie wszystkie muszą być włączone cały czas."
    obejrzyj sobie investor call Activision Blizzard, u nich serwery WoWa pożerają aż 2% dochodu z tego co pamiętam :) zresztą sam ANet wielokrotnie mówił, że te koszta są marginalne.

    "Twórcy WoWa dostają w rękę, co miesiąc miliony $, a wy narzekacie na grę, którą płacisz raz? Za każdy dodatek do WoWa też płacisz. Fajnie co nie? Abonament na rok jest większy, niż cena kolekcjonerki."

    aha, czyli ludzie się dają robić w konia w abo + płatne dodatki więc mamy się cieszyć, bo może być gorzej? abonament w grach MMO funkcjonuje tylko dlatego, że istnieje mit, że to idzie na serwery itd., możliwe, że po premierze GW2 bańka pęknie bo ludzie zaczną się zastanawiać "jakim cudem takie fajne mmo bez abo utrzymuje serwery".

    "Jesli wiesz jakie mikrotransakcje będą w GW2 to rozumiesz, że żadna z nich nie da nikomu znacznej przewagi, jak w innych MMO."

    wiem jakie będą. Można kupować exp boost, karma boost, można kupować specjalne klucze do otwierania skrzyń (których nie można otworzyć bez mikrotransakcjowych kluczy). Niewiele to się w sumie różni od innych gier F2P (nie licząc koreańskich ale one są kijowe i tak). Poza tym, można za pieniądze rzeczywiste kupować oficjalnie golda (nie wprost, ale przez gemy, ale to na jedno wychodzi).


  6. Argumentacja, że nie ma abonamentu jest bez sensu, szczególnie biorąc pod uwagę co oferują nowsze pozycje MMO, choćby Aion ostatnio F2P.

    Owszem, GW2 nie ma abonamentu, ale ma mikrotransakcje oraz będzie wypuszczać dodatki co 6 miesięcy albo ileś. I co, jak będzie pierwszy dodatek za 200 zł to też powiecie, że nie ma abonamentu więc jest spoko?

    Eve Online ma tylko abonament, nie płacisz za pudełko, nie płacisz za dodatki, da się? da się.

    Czekałem na GW2 pięć lat, ale widać poczekam jeszcze dłużej. 200 zł płaci się za gry konsolowe... no nie, nawet kolekcjonerska edycja TERA Online jest tańsza od standardowej GW2 (160 zł).


  7. Poczekajcie aż GW2 wyjdzie to się okaże nagle, że można utrzymać grę bez 15$ miesięcznie. Zobaczcie sobie np. spotkania dla inwestorów Blizzarda - serwery to 3% kasy, staff to 15%, reszta to pure $$$ od frajerów, którzy sobie wmawiają, że to jest bardzo potrzebne. Po co mają się wyłamywać, skoro każdy zapłaci to 15$, bo "tyle to kosztuje".Jeszcze cytując jednego z założycieli ArenaNet (twórców GW1/GW2), który odszedł z firmy, ale w 2007 powiedział:
    http://www.guildwars.com/events/tradeshows/gc2007/gcspeech.php
    "Gamers will no longer buy the argument that every MMO requires a subscription fee to offset server and bandwidth costs. It''s not true – you know it, and they know it. Gamers may buy the argument that your MMO requires a subscription fee, if you can tell them what they are getting for their money."


  8. Dnia 04.09.2009 o 01:45, Budo napisał:

    /.../

    Szczerze? Obie są beznadziejne. Dla ele kup obsi.

    jeśli on decyduje się między tymi dwoma to można założyć że nie stać go na obsi ;P ancient kosztuje jakieś 55k razem z materiałami, vabbian około 150k a obsidian około 900-1000k


  9. Dnia 03.09.2009 o 23:40, Miltek napisał:

    wiem ze to lamerskie ale sam nie daje rady prosze o doradzenie mi, gram elementalista
    facetem i nie wiem która zbroje wybrać vabian http://guildwars.wikia.com/wiki/Elementalist_Vabbian_armor/Male
    czy ancient http://guildwars.wikia.com/wiki/Elementalist_Ancient_armor/Male, myślałem
    nad tym z dwa dni i nie mogę się zdecydować która zbroja wygląda lepjej na żywo , którą
    byście wy drogie community wybrali, proszę o pomoc z góry dziex


    Vabbian jest dużo lepszy, ale około 3 razy droższy (szafiry i rubiny idą za około 4k sztuka). Jeśli jesteś bogaty to bierz vabbiana, jak nie to weź ancienta ;) zastanowiłbym się też nad primevalem, niektórym się podoba