CatInABag

Ja go wklepywałem w Uplay i przyjęło (najpierw wybrałem AC:U a potem zdaje się po lewej stronie było "Zrealizuj kod"). Jakby co wklepywałem go z myślnikami.

To ja chyba mam jakiegoś farta, bo w sumie mam 660 Ti, a gra działa na bardzo wysokich w full hd, czasami owszem coś tam przytnie, głównie na filmikach, ale nie jest to tam jakiś mega problem. Po tych wszystkich średnio pozytywnych recenzjach myślałem, że będzie gorzej. Jedyne co mnie denerwuje to te powiązania z aplikacją mobilną i tym systemem Initiate, bo wolałbym mieć jednak wszystko w grze. Fajnie natomiast, że w końcu coś w multi zmienili.

Gierka zapowiadała się raczej jako średniak, ale i tak trochę szkoda.

Może coś z serii Brothers in Arms. Z sieciowych to może Red Orchestra i Day of Defeat.

Chyba ta informacja o próbie ponownego połączenia to tylko sobie jest, żeby być. Grałem ostatnio ze znajomym jak dostałem dc to u niego od razu zakończyło grę bez żadnych dodatkowych informacji, podczas gdy u mnie było info o próbie ponownego połączenia. Taka trochę fuszerka :P

Nie wiem co niektórzy mają do tej grafiki, dla mnie wygląda super :) Może wolałbym nieco inne realia (albo Japonia, albo Dziki Zachód :P) ale i tak z chęcią pogram. No i może będzie nieco więcej assassyna w assassynie niż w część IV (nie mówię, że jest zła ale jak dla mnie to nie czuć w niej, że to ta sama seria i mogła by to być po prostu osobna gra).

To ja akurat odbiłem się od Chivalry, a za to War of the Roses bardzo przypadło mi do gustu i spędziłem tam sporo godzin. Jak dla mnie to właśnie system walki był jego mocną stroną i nie uważam by był on "niepotrzebnie skomplikowany" - ale faktem jest, że trzeba było sporo poćwiczyć :) Zbroja płytowa rzeczywiście dużo dawała, ale nie była aż tak trudna do zdobycia, a za to jak się już udało wyposażyć to można było siać niezły pogrom. Zresztą przyznam, że WotR generalnie miało świetny klimat, w sporej części dzięki graczom (zabawa na serwerach duelowych). Po Vikingów zapewnę też sięgnę, tylko na jakąś przecenę na steamie poczekam (a przy okazji gra będzie też bardziej połatana :)).

Ja tam wole chyba przygotowane wcześniej zestawy twarzy, bo tak to mi zawsze jakiś klingon wyjdzie xD Ciekawe co im z tej gry wyjdzie, bo robią ją już chyba strasznie długo (chyba już w 2009 jakieś materiały były). To MMO ma być w ogóle?

Pomysł fajny, ale czuć niestety niski budżet, więc pewnie i cena nieco za wysoka.

Heh będę musiał sobie odświeżyć TORa bo widzę, że twórcy się starają (a przynajmniej stwarzają takie pozory) rozwijać grę, a oprócz tego zdaje się, że jest znacznie lepiej niż zaraz po premierze (gdzieś tak słyszałem/czytałem :)).

Część pierwsza mi się bardzo podobała, natomiast części drugiej jakoś strawić nie mogłem - mało ciekawe lokacje i generalnie było nudnawo. Może potem coś się rozkręciło ale niestety do tego nie dotrwałem. Mam nadzieję, że ta część będzie bliższa jedynce.

Szczerze to jakoś przestałem się interesować tym tytułem, bo jakoś wydawało mi się, że jadą tylko na znanej marce, a tu proszę jest nadzieja na coś porządnego :)

A ja tam uważam, że może i trochę racji mają. To, że w grze są jakieś mikropłatności mocno ułatwiające zabawę powinno być zaznaczane już na wstępie. Często widzę jakąś gierkę f2p, która fajnie się zapowiada, a po głębszym googlaniu okazuje się, że bez wydawania kasy nie da się za bardzo grać. Może i fajnie by było już na wstępie wiedzieć czy mam do czynienia z całkowicie darmowym tytułem, czy nie i czy jest sens zawracać sobie głowę. Z drugiej strony przedmówcy jednak też mają trochę racji :P

Może nawet sprawdzę, ciekawe tylko na ile jest to darmowe :P

Przyznam się, że przez manię dawania DLC przestałem kupować gry w dniu premiery, a przynajmniej robię to bardzo rzadko. Kiedyś natomiast większość tytułów kupowałem jeszcze w pre-orderach. Cóż, wydając na grę często ponad 150zł oczekiwałbym raczej, że dostaje pełny tytuł, a nie, że muszę dopłacić jeszcze zwykle 100zł by mieć wszystko co gra oferuje. Dlatego teraz grzecznie czekam i kupuję w momencie jak wychodzi jakaś edycja ze wszystkim i to jeszcze za połowę ceny premierowej. Nie wiem czy to te, czy inne wielbłądy. Dla mnie takie dodatki to powinny być darmowe patche, a nie coś za co trzeba płacić kilka euro.