Xanax

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    1042
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Xanax

  1. Xanax

    Icewind Dale II

    To nie musi być koniecznie młot. Może to być dowolna broń zadająca obrażenia obuchowe, np.: wekiera, maczuga, morgensztern. Byle miała umagicznienie +2 lub większe.
  2. Xanax

    Baldur's Gate

    O, tego nie wiedziałem, bo prawdę mówiąc nigdy nie miałem Viconii w drużynie, a co za tym idzie nigdy jej nie wyrzucałem. Człowiek codziennie uczy się czegoś nowego. :) Życie to tajemnica... :D
  3. Xanax

    SpellForce - problemy z misjami

    Ognistego Anioła znajdziesz na samym południu. Musisz się dokładnie rozejrzeć, bo łatwo przegapić scieżkę do niego. A ten menhir jest częścią questu "Skarb Tiondrii", którego dostajesz od Flinka w Tirganach.
  4. Xanax

    Baldur's Gate

    Proszę bardzo :]. Ale z tym wielkokrotnym przyjmowaniem... Reputacja spada za każdym razem?
  5. Xanax

    Gry mało i średnio sławne a WIELKIE!

    Gruntz... Pamiętam jak parę lat temu ostro w to przycinałem i przeszedłem do końca. Nie było łatwo, czasami miałem wręcz ochotę rzucić to w cholere i zająć się czymś "poważniejszym", ale koniec końców zawsze wracałem do tej uzależniającej produkcji. I nie żałuję żadnej chwili przy niej spędzonej. Jeśli ktoś lubi logiczne zagadki i nie straszna mu niezbyt efektowna jak na dzisiejsze czasy grafika to polecam.
  6. Xanax

    Baldur's Gate

    Jeśli chcesz koniecznie obniżyć reputację tylko o dwa punkty, a nie masz w drużynie Viconii, to przyjmij ją do zespołu. Reputacja spadnie wtedy o 2 punkty.
  7. Xanax

    Forgotten Realms - książki

    Jeśli chcesz się czegoś dowiedzieć o Krainach, to jak najbardziej. Są tu międzyinnymi szczegółowo opisane wszystkie kraje, miasta, najważniejsze miejsca. Bardzo fajnie się to czyta.
  8. Xanax

    Baldur's Gate 2 - Temat ogólny

    Wiktor Zborowski - Sarevok Marek Perepeczko - Keldorn Tych udało mi się rozpoznać ze słuchu.
  9. Xanax

    Baldur's Gate

    Nie jest tak źle. Odpoczywać się da. Największy problem stanowią zagadki, na które trudno jest odpowiedzieć. Ale jeśli wcześniej poczytałeś trochę tych książek, co to się walały po podłogach nie powinieneś mieć problemów.
  10. Xanax

    Baldur's Gate

    Minsc będzie mógł rzucać czary kapłańskie po osiągnięciu 8 poziomu. Ale nie ma się co cieszyć, bo będzie miał tylko jedno zaklęcie pierwszego poziomu.
  11. Xanax

    Baldur's Gate

    Wieża ma cztery poziomy lochów. Pocieszę cię, że już masz niedaleko do końca. Zostały ci tylko te cztery pomieszczenia z czterema przeciwnikami, potem partyjka w szachy (naprawdę! :D) i potem to już tylko jeden bardzo duży poziom finałowy z zagadkami, przeciwnikami i wogóle.
  12. Xanax

    SpellForce - problemy z misjami

    I to mnie martwi, bo nie wiem co mam kupić jako pierwsze... Hmmm... A możeby tak kupić obie jednocześnie? TAK! To jest prawidłowe rozwiązanie tego problemu. :] A potem zniknę na kilka miesięcy. Dobrze, że akurat będą wakacje.
  13. Xanax

    Forgotten Realms - książki

    Niby Trylogia Doliny Lodowego Wichru jest chronologicznie po Trylogii Mrocznego Elfa, ale tak naprawdę została napisana wcześniej, więc się nie zdziw, jak będą jakieś nieścisłości (np. dotyczące wieku Drizzta).
  14. Xanax

    Forgotten Realms - książki

    Tego zbioru akurat nie czytałem, ale niedawno skończyłem Krainy Chwały i Krainy Magii. Polecam zwłaszcza tę drugą pozycję.
  15. Xanax

    O nickach postów kilka

    Xanax - taką nazwę wymyśliłem kiedyś na potrzeby LANparty, które urządzaliśmy z kumplami i miała służyć jako nazwa mojego kompa. Słówko mi się jednak spodobało, a ponieważ moja zwyczajowa xyvka (Piotress) była już na tym forum zajęta, więc użyłem właśnie tego słowa. A niedawno dowiedziałem się, że jest to też nazwa leku na stany lękowe... :D Jak ktoś ciekaw niech tu zajrzy i się przekona, że mówię prawdę: http://www.przychodnia.pl/el/leki/leki.php3?lek=2889
  16. Xanax

    SpellForce - problemy z misjami

    Ogólnie misja faktycznie jest trudna, ale tylko na początku, gdy musiamy sobie radzić z atakami mrozowilków. Koncepcja z nasyłaniem na przeciwników jednostek o przeciwstawnym żywiole jest niezła, jednak bardzo czasochłonna. Ja przeszedłem tą misję tylko elfami. Gdy tylko zajmiesz monument musisz jak najszybciej wyprodukować około 30 łuczniczek wiatru. Daruj sobie trenowanie druidek, bo to strata czasu i surowców, no i, jak się przekonałeś, szybko giną. W trakcie produkcji musisz radzić sobie tylko awatarem. W tak zwanym międzyczasie przy południowym wejściu do bazy zacznij stawiać jak najwięcej wieżyczek łuczniczych. Tak z 15 powinno wystarczyć, aby nie dopuścić mrozowilków do bazy. Gdy już będziesz miał te 30 łuczniczek zniszcz obóz mrozowilków na północym-zachodzie. Nie obędzie się bez strat, więc gdy zniszczysz pierwszy obóz odbuduj siły. Do tej pory powinieneś mieć już wystarczająco dużo jedzenia, aby zwiększyć limit do 40. Zrób to koniecznie. Całymi siłami udaj się na południe. Niestety nawet z taką armią walka jest trudna, bo przeciwników kupa. Ja zastosowałem taktykę wywabiania części wrogów za pomocą awatara w zasięg ostrzału. Potem jak najszybciej niszczyłem budynki. Jeśli będziesz ostrożny, to wszystko powinno pójść cacy. Potem będzie już z górki, bo cesarscy padają jak muchy od lodowych strzał.
  17. Xanax

    Forgotten Realms - książki

    Przeczytałem sporo książek, których akcja rozgrywa się w tym świecie, więc mogę polecić kilka tytulów. Książki Salvatore''a to klasa sama w sobie i polecam wszystkie, jakie wyszły spod jego pióra. Świetne są też powieści autorstwa pani Cunningham, zwłaszcza cykl Światło i Cienie. Warto przeczytać również Trylogię Kamienia Poszukiwacza, Trylogię Awatarów i Powrót Arcymagów. Dylogia Shandril to pozycja trochę dziwna. Niby fajnie napisana, ale miejscami bardzo chaotyczna. Poza tym jest jeszcze jedna książka z tego cyklu, która nie została u nas wydana. Groźba z Morza - niezłe, ale niekiedy nudne. Nie polecam natomiast Trylogii Wrót Baldura. Jeżeli jesteś fanem BG (tak jak ja :)), to przy tej lekturze będziesz zgrzytał zębami tak, że stracisz wszystkie plomby. :D A wiadomo, że lepiej wydać kasę na kolejne ksiązki niż na dentystę. :)