Sewycz

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    181
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Sewycz


  1. gra zasluguje na milion, ale problem jest taki, ze w SOTL warty uwagi (wielkiej, dodam) jest tylko singiel - a trudno placic pelna cene za 6 godzin podstawowej rozgrywki. Warto przejsc drugi raz, no ale to sie jakby nie liczy.

    Poza tym skad wy te informacje bierzecie? Nie wiem skad wam sie te 10 lat wzielo. Gre zapowiedziano w 2009 roku, pod koniec, gdzie Yager mialo prototyp, moze jakas slabszawa alfe, nad ktorym pracowalo z rok najwyzej. Przed Yager nad SOTL dlubal Rockstar...


  2. kto pisał ten artykuł :O


    SKąd informacja, że Brakujące Ogniwo "wycięto" z Deus Exa? BYĆ MOŻE, ale tylko być może, było one w planach. Prace nad nim rozpoczeły się po premierze podstawki i wyraźnie widać to po tym dodatku, gdzie nawet osławiona walka z bossem jest zrobiona "należycie". Zanim nie ogłosili tego DLC nikt w ogóle nie zauważył ze czegokolwiek mogłoby brakowac w tamtym miejscu. w BO nawet nie można zagrać podczas przechodzenia podstawki, po prostu sie nie da - wiec co to za "wyciety fragment"?


  3. troche kuleje merytorycznie ta recenzja - autorów szokuje, ze gra ma rubberbanding w AI - wszak to samo miał chwalony Hot Pursuit i calkiem mozliwe ze kilka wczesniejszych nfsow. Troche kiepskawo go zaimplementowali, ale np taki burnout w KAŻDEJ odsłonie go miał. System ten ma swoje zalety i wady, tutaj zaimplementowano go średnio, ale mnie nikt tam tuż przed metą magicznie nie wyprzedzal.

    Druga sprawa - recenzent narzeka na flashbacki system checkpointow - no stary, moglo ich w ogole nie byc, co bys wtedy powiedzial? I na pc trwaja one moze 3 sekundy ;)


  4. Kiedy przeczytalem ze model jazdy przypomina Undercovera pomyslalem ze redaktor bredzi, a kiedy juz porownal grafike do UC to juz jestem pewien ze sie nie zna. I te ''nierealistyczne" dźwięki. Oho, zapewne NIE NAGRYWALI ICH PROSTO Z PRAWDZIWYCH SAMOCHODOW xD

    Bardzo chętnie zobaczę, jak przejezdza trasę trzymając tylko wciśnięty klawisz gazu, zwłaszcza etap górski, naprawdę. Model jazdy jest znacznie trudniejszy niz w ostatnim Hot Pursuit, gdzie na poslizgach szybciej sie pokonywalo zakret niz normalnie. I bylo super, bo model choc arcade''owy, dostarczal sporo frajdy. I ten z the run tez jest spoko, przypomina kompromis pomiedzy tym z HP a tym z ja wiem - most wanted niech bedzie.