bora

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    337
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez bora

  1. Ludzie, z którymi gram od lat są bardzo pozytywnie nastawieni do wrażeń z bety. Lekko na wyrost zatem kupiłem Lifetime. Polecam GamersHell do ściągania klienta. Niestety patchowanie wymaga transferu ok 60% ilości danych klienta i jak na razie drugi raz się wyłożyło. Może do rana się uda. Nie wiem po kiego grzyba rozdają klucze skoro serwery nie wyrabiają i właśnie jest downtime, który od kilku godzin ma trwać 45 minut. Aion męczy. Mnie koło 26 levelu. Zero podniety. Jak kiepski hack`nslash. Może PvP w Abyss jest fajniejsze ale nie miałem motywacji by się przekonać. Jeden fajny moment imho - questy w krainie wrogiej frakcji - to niestety ciut mało. Nie da się zrobić lepszego WoWa niż WoW.
  2. bora

    Roberta Koticka interes życia

    Każdy jest mądry po szkodzie gdy wiemy co i jak. Ex ante nie jest tak łatwo ocenić potencjał. Zawsze jest ryzyko, a Ci co mieli szczęście i odnieśli sukces bardzo szybko lubią zapominać ile szczęściu zawdzięczają
  3. Skoro są DLC tłumaczone na polski, skoro MałoMiękki wie, że kupa ludzi zakłada konta przez UK na przykład i skoro jest to możliwe do wykonania, to zrobienie polskiego Live`a jest kwestia napisania nakładki po polsku. Czemu jej jeszcze nie ma?
  4. AdoroN - w Ultimie masz już edycję za 500+ w "Puszce Pandory".
  5. bora

    EVE Online pobija kolejny rekord

    To najlepsze MMO na rynku ale nie da się w niego grać liteowo. Można oczywiście do pewnego momentu wydobywać asteroidy, handlować, robić misje czy polować na jeszcze większych noobów niż my sami ale w 0.4 i w dół żarty się kończą. Bycie w "poważnym korpie" to jak druga praca, jak pro Ogame do potęgi 10 z niesamowitą grafiką. Po 3 miesiącu miałem dość i przestało mnie to bawić. Niemniej były to bardzo ciekawe miesiące, które pokazały mi jasno, że nigdy prawdziwym hardcorem nie będę.
  6. bora

    Mass Effect 2 - 10 faktów

    Ze starej ekipy Tali, z tego co wiem, ma być postacią grywalną (czyli możliwą do włączenia do drużyny). Reszta chyba nie. Fragmenty widzianych przeze mnie filmów pokazują jakieś tarapaty, w które popada we flocie po powrocie. Albo jej ojciec został zdegradowany za coś albo przez kogoś albo sama Tali została o oskarżona i Shepard ma jej chyba pomóc.To naprawdę były fragmenty. Ogólnie wygląda na to, że pierwsza cześć gry to będzie kompletowanie ekipy - z każdą z postaci wiązać się będzie wątek fabularny. Zresztą już za chwilę się dowiemy :) Mass Effect jako prawie nie-RPG - cóż, jeśli tylko będzie dobrą grą ....
  7. bora

    Illusive Man w Mass Efect 2

    I dlatego rzadko używam polskich wersji właśnie.
  8. bora

    Illusive Man w Mass Efect 2

    lllusive Man tłumaczone jako Człowiek Iluzji. Hmm Ja bym raczej dał Nieuchwytny albo coś w tym stylu. Właśnie skończyłem 1 żeby mieć save`y do dwójki i czekam niecierpliwie na 29.01.
  9. bora

    Nowy rekord EVE Online

    Tak czy inaczej to prawdziwa perła wśród MMO. Eh, gdyby nie Narzeczona, praca i życie ogólnie to jak nic łoiłbym w EVE ;) Jakoż i dawniej bywało.Jednak teraz, mając te trzy rzeczy, mogę sobie tylko o nim poczytać.
  10. Ja czekam rok z graniem aż pojawi się Game of The Year Edition ze wszystkim i poprawiona. Tak zrobiłem z Falloutem 3 i mam spokój. Przez rok gra się nie zestarzeje.
  11. Dziś dostałem kurierem z Ultimy. Niestety za dwie godziny wyjeżdżam i wracam 4. A może i dobrze - w końcu nie samym graniem człowiek żyje ;) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku
  12. Grę skończyłem na 36 poziomie doświadczenia wiec zaryzykuję twierdzenie, że bardzo zbliżyłem się do możliwego realnego maksimum rozwoju postaci. Nie udało mi się znaleźć klucza do jednej skrzynki, nie wlazłem do jednego małego lochu w wiosce w Dolinie gdyż nieodpowiednio rozegrałem zadanie z pijanymi żołnierzami. Po za tym wydaje mi się byłem wszędzie i zobaczyłem wszystko. Gra mnie wciągnęła. Faktycznie potrafi momentami zarywać grafę, a sprzęt mam niezły. Walki są typowa łupaniną jeśli ktoś wybierze podobną do mnie drogę rozwoju postaci. Mag czy łowca muszą pewnie troszkę bardziej kombinować. Jednak oferuje ładny, fajny świat. Ciekawą fabułę. Bezczelne zakończenie, które oby było nieuchronnym wstępem do następnej części. Smętny gościu oceniający grę na 3/10 w CD Action "bo nie mógł przejść pewnego bossa" nie powinien oceniać gier RPG. Co najwyżej szachy, Simsy i Różowy Świat Barbi. Zamiast tworzyć 5 postaci poświęć bucu grze odpowiednią ilość czasu, zrób wszystkie questy poboczne na tym terenie, wyrżnij co się da, a będziesz miał odpowiedni level żeby się z tym bossem zmierzyć. No chyba, ze jak ktoś nie ma konkretnego drzewka rozwoju narzuconego z góry to jest za tępy żeby samemu wybrać sensowny zestaw umiejętności. Ja powiązałem walkę 2 broniami z przywołaniem demona, plus troszkę regeneracji, mistrzostwo w przywoływaniu, czytanie w myślach na maks i mądrość na maks. Nie inwestujcie w powiększanie plecaka. Potem jak się pojawi wieża większy plecak jest zbędny. No i nie pękajcie - później w grze możecie za opłatą zresetować punkty umiejętności.
  13. Aion nie jest żadną rewolucją ani rewelacją. Gra się miło, szczególnie dopóki da się robić solo. Zmęczył mnie na 25 levelu przy nieśpiesznej grze. Mimo trzech prób nie dałem jak na razie rady przymusić się do niego ponownie.
  14. W końcu ktoś wpadnie na pomysł założenia PC Live i tyle. I dopiero będziemy mieli na PC przerąbane. Teraz przynajmniej po czasie ale dostajemy niektóre dodatki darmo, w zestawach Game of the Year itp.
  15. Newsy są kopiami tego co podają w materiałach prasowych albo anglojęzycznych więc człowiek głównie tłumaczy i wrzuca. Nie ma co mieć do niego pretensji, że nie grał w każde MMO jakie wyszło. SOE jest imho najbardziej pomyloną firmą na świecie, a próba zrobienia z SWG "WoW in Space" świadczy, ze decyzje podejmuje tam chyba generator losowy czerpiąc ze zbioru "powalone w dekiel".
  16. Aion zmęczył mnie kolo 25 poziomu. Na razie mam jeszcze z miesiąc grania opłacony i może jeszcze wrócę ale czy potem? Raczej nie. ukazuje się sporo gier typu Ego Draconic, Borderlands, Dragon Age, Mass Effect 2, Risen. Chyba aż do Star Treka Online dla mnie single.
  17. Kiedyś jak kupiłem Deus Ex w 98 to przez tydzień grania spałem może w sumie 9-10 godzin. Jeden Heritage quest w EQ2 zacząłem robić w czwartek wieczorem a skończyłem w poniedziałek rano. Nie wiem czy warto się tym chwalić - pewnie są bardziej walnięci w dekiel :)
  18. A ja chyba poczekam te dwa lata i kupię wtedy jakąś edycję super gold ze wszystkim za połowę ceny Dragon Age w dniu premiery.
  19. W pewnym momencie gra się dla ludzi, których tam poznajemy. Wiele ze znajomości wirtualnych przeniosłem do reala. Gram zawsze pod tym samym nickiem i fajnie jest spotkać w nowej produkcji kogoś z kim kiedyś grało się w Ultimie czy EQ.
  20. Mało, która firma tak słabo kuma MMO jak SOE. Sukces Free Realms to wyjątek potwierdzający regułę. Mają w ręku najlepszy jak na razie MMO PvE Vanguard i nic z nim nie robią mądrego. Zamiast wskrzeszać coś co od dawna jest martwe czy nie lepiej się skupić na grze, która przy odpowiednim prowadzeniu nie bałaby się nawet nadchodzącego Star Wars.
  21. bora

    Będzie drugi film Silent Hill

    30/100? Kogoś chyba powaliło. To był bardzo przyzwoity horror. Dużo lepszy niż większość chłamu z tego gatunku.
  22. Albo 60 calowy monitor (im lepszy tym większy) albo projektor. Inaczej ramki ekranów perfekcyjnie mordują klimat.
  23. Imho ale podkreślam IMHO, jeszcze lepsza grafika niż Crysis nie jest w grach potrzebna w tym momencie. Koszty wejścia na poziom "prawie realistyczny" taki jak w filmowym Final Fantasy byłyby horrendalne. Wolałbym żeby za grafiką poszła fizyka, interakcja, fabuła i sztuczna inteligencja. One często bywają żenujące.
  24. System z Elder,s Scrolls nie był za bardzo sensowny. Dobijało się walkę czymkolwiek na maksa latając trzy godziny wokoło i bijąc słabe moby, a potem przechodziło się najtrudniejsze dungeony ziewając. Jak w którymś miejscu nie mogłem podskoczyć wystarczająco wysoko to skakałem 10 minut w miejscu i doskoczyłem. Niezbyt zabawne.
  25. W grze musi być balans klas i koniec, a raczej dążenie do niego. Inaczej wszyscy (no prawie) grają tą samą postacią. Dlatego jakby się to nie nazywało będzie tank, melee dps, buffer-debuffer, range dps (nuker), healer. I koniec. Można miksować, można robić klasy mniej lub bardziej wyspecjalizowane, oprzeć buff-debuff na magii (tu mocy) albo sztuczkach klasy złodziejskiej. Ale żadna z nich nie będzie super uber nawet jeśli zgodnie z lore taki wyszkolony Jedi czy Sith Lord mógł samodzielnie walczyć z kilkoma plutonami piechoty. Bo to by zniszczyło balans gry i zabiło ewentualne PvP.