K0j0t
Gramowicz(ka)-
Zawartość
160 -
Dołączył
-
Ostatnio
Posty napisane przez K0j0t
-
-
Co do trudności gry - sam Golop powiedział, że boss nadal ma ciebie na jedno combo... On zapewne tą grę zna z każdej strony, to coś jak porównywać weterana Dark Soulsów z graczem, który pierwszy raz grę odpalił... Wiadomo, że ten 1 będzie sobie dużo lepiej radził od tego drugiego, zna mechanikę gry, uniki, reakcje przeciwników, animacje broni, bloki, pewnie byłby wstanie przejść dużą większą część gry bez utraty chociażby połowy zdrowia, gdzie nowicjusz, zginie na 1 zombi.
Zresztą ci co grali w Dark Souls wiedzą, że wbrew pozorom, ta gra nie była aż tak trudna po jakimś czasie - widziało się powtarzające mechaniki, zachowania przeciwników i potrafiło ich unikać/kontrować...
Szczerze mówiąc patrząc na ten gameplay, to miałem skojarzenie z dwoma grami - Dark Souls i Darksiders, możliwe, że będzie przystępniejsza od Soulsów, które nie ma co ukrywać, miejscami mechanika była przesadnie i mam wrażenie, na silę utrudniana...
Co do całości - można powiedzieć, że jestem w stosunku do niej neutralny, ani ten gameplay nie rzucił mnie na kolana i nie pokazał czegoś, czego już bym nie widział w świecie gier action-rpg, ani mnie nie zniechęcił do niej - można powiedzieć, że dostałem to, co oczekiwałem po zapowiedziach. Tylko tyle, i aż tyle, więc czekamy na więcej z nadzieją, że będzie tylko lepiej ;).
Ciekawi mnie stwierdzenie "budżetowego" Soulsa - znaczy się, że co, świat będzie mniejszy, animacje gorsze, grafika gorsza? Po tym gameplayu i zapowiedziach - nie powiedziałbym (czy naprawdę świat Soulsa był aż tak duży?), patrząc, że to ciągle wersja pre-alpha... -
Invady nie były by takie straszne, jakby się nie traciło dusz... Gdzieś mi mignęło, że mieli pomysł i myśleli o tym, aby je jakoś przechowywać (z jakimś tam ryzykiem), ciekawe, czy coś takiego w końcu wprowadzą...
Bo,szczerze mówiąc i tak w tej grze będzie się ginąć, co za różnica, czy od człowieka, czy od potwora w grze ... -
Chyba jedyna gra tego typu, gdzie:
-nie ma cheaterów (jak w tej grze można cheatować, cheaty są, n.p pokazujące zasięg turreta, wow)
-dziecko które dostało 50 euro od rodziców nie kupi sobie przewagi nad tobą (co z tego, że nakupuje najdroższe postacie i skiny, skoro nie potrafi nimi grać). Runy dostępne są tylko za pieniądze zdobyte w grze...
-moba od blizzarda to będzie troche inny typ moby i oni sami mówili, że nawet nie zamierzają uderzać w tort lola i doty 2
-ci którzy narzekają na dzieci, polecam wyjść z brązu do takiego golda w górę , zacząć gre na EUW i oglądać high elo streamy (i turnieje) na twichu, aby nauczyć się grać.
W tej grze po prostu liczy się czysty skill, nie da się w żaden sposób kupić przewagi, jak ktoś jest dobry, bez problemowo pojedzie te wszystkie dzieci robiąc pentę za pentą, dziękuje :D. -
>Mówie o Depths i Blighttown
> - pierwszy raz spotkałem się z taką immersją. To jeden z tych momentów, w których doświadczyłem
> czegoś dotąd niespotykanego w gamingu.
Mnie osobiście w Blighttown denerwowało coś innego - komary, też chciałem jak najszybciej zbadać tą lokacje tak, żeby już nigdy tam nie wracać, byle by nie walczyć z tymi cholernymi komarami, autentycznie miałem ich dość...
Wydaje mi się, że świat tam był wystarczająco duży... Trzeba pamiętać, że potem było dużo skrótów, więc nie które miejscówki były przechodzone tylko raz... -
Otwiera rynek w specjalnej, zamkniętej strefie wolnego handlu, nie w całych Chinach... Wiele różnych, innych rzeczy także jest tam "otwartych", szkoda, że jakoś w samym newsie to nie jest napisane... W skrócie rząd chiński chce przetestować narazie w ściśle kontrolowanej, zamkniętej strefie, jak działa "kapitalizm" i dopuszczenie prywatnych firm do wielu usług, które teraz są ściśle regulowane, żeby potem jeżeli to się powiedzie, stopniowo go rozszerzać...
-
> Więcej Gothica, mniej Risena,duży otwarty świat, mała ilość bugów i będzie wielki hicior.
> Od jakiegoś czasu RPGi podupadły, więc przydałoby się coś na poziomie...
Nie tyle pod upadły - co ich w ogóle praktycznie nie było, w przyszłym roku będzie ich olbrzymi wysyp (Pillars of Eternity, Wiedźmin 3, Dragon age, Dark souls 2, Lords of the Fallen, to te bodaj najważniejsze).
Dobrze, że odpuszczą pirackie klimaty i można mieć nadzieję, że (znowu) wydawca nie będzie ich naciskać na jak najszybszą premierę, każdy chyba wie, że Risen 1 to było coś, czego fani oczekiwali, przynajmniej do momentu wejścia do wulkanu... Trudno znowu powiedzieć, aby Risen 2 był dopracowaną produkcją i najważniejsze, przemyślaną w każdym aspekcie (w szczególności pod względem umiejętności, jak papuga czy małpka, chociaż dla mnie też kwestia otwierania zamków była tragicznie rozwiązana)... -
Tylko 1,1 mln? Na serwerze EU West w League of Legends z tego co pamiętam, w szczytowym momencie toczy się 500k gier, a gdzie tutaj Ameryka, Korea czy Chiny...
-
"że z pewnością nikt nie jest niezadowolony z faktu współpracy developera i Sony. " no, nie licząc tych, którzy konsoli PS4 nie będą mieli w dniu wypuszczenia nowej gry thechineseroom, która to zmierza tylko na ta konsolę...
-
No no, tylko sądzę, że konsole nowej generacji (wszak to pecety?) mają dużo, dużo więcej wspólnego z pecetami, niż z starymi konsolami, w szczególności z PS3, ale to szczegół...
Także powód na pewno jest inny (umowy z producentami konsol?). -
Twitch po wejściu konsol nowej generacji chyba padnie na dobre, już teraz ten serwis ledwo zipie i chodzi. W "godzinach" szczytu, czy to dla nas, czy to Ameryki, oglądanie streamów w jakości Source potrafi nas uraczyć co paręnaście sekund ostrymi ścinkami obrazu na następne parę sekund, tego naprawdę NIE da się oglądać. A po obniżeniu jakości, obraz aż bije w oczy.
Jeżeli są jakieś wydarzenia esportowe, w stylu rozgrywki LoLa czy Doty 2, to na twitcha lepiej w ogóle nie wchodzić, tylko na youtube/azubu - wszystko chodzi idealnie płynnie bez żadnych ścin... Już nawet nie wspominam o przeglądaniu już wgranych filmików w godzinie szczytu - to jest przeznaczone dla naprawdę wytrwałych i cierpliwych zawodników.
Bardzo ciemno i kiepsko to wszystko widzę... -
Dla mnie dobre posunięcie.
Co do ekskluzywności skórek, można mieć sporo wątpliwości, czy one są naprawdę tak ekskluzywne. Jedynie co wystarczyło zrobić, aby je mieć, to grać w czasie, kiedy były wypuszczone, oraz zapłacić nimi pieniędzmi, gdzie ta "ekskluzywność" ?. Nie były one uzależnione od jakiegoś osiągnięcia, czy zrobienia czegoś...
Warto dodać, że skórki, które nigdy nie pojawiły się w sklepie (w grze) i były rozdawane na różnych eventach, nie zostaną udostępnione do kupowania - i to rozumiem, tutaj można faktycznie mówić o ekskluzywności. -
Właśnie to była jedna z tych gier, jakiej było mi szkoda, że nie ma na PC, miała bardzo fajny klimat, grafikę i pomysł na rozgrywkę - bardzo dobrze, jakby się pojawiła i na tej platformie ;).
-
Szczerze mówiąc, byłbym wstanie wymienić dużo "wysoko budżetowych" tytułów które zainteresowały mnie mniej, dużo, dużo mniej, niż ta gra...
Gra nie jest, aż tak słaba, w większości skopana optymalizacja jest na laptopach z zintegrowanymi kartami graficznymi (ci co to mają, niech się cieszą, że w ogóle gry na tym działają, bo nie powinny!), chociaż faktycznie, zdarzają się "przycinki" do 10 fps.
To co niszczy tą grę to mikrotransakcje (gra praktycznie mogła by być F2p, lecz wszystko, co można kupić, można znaleźć w świecie gry), optymalizacja (opisane wyżej), animacje, ... To co jest na + to klimat zaszczucia (w każdej chwili możemy zginąć, czy to wyjdzie nam zombie za plecami, czy od człowieka), serwerów jest z dobre 400, z czego 170 europejskich i świetna zabawa z znajomymi (sam to bym chyba faktycznie, nigdy w tą grę nie zagrał). Na DayZ mode (tam nie ma cheaterów? z tego co wiem są i to multum i nie ma na to rady) trzeba by wydać niewspółmiernie więcej pieniędzy, a jak sądzę, zabawa była by podobna (sam za tą grę dałem 14 zł). Nie mam zbyt wielu oczekiwań co do tego rodzaju gier - a ona praktycznie je spełnia. DayZ SA póki co nie ma i nie wiadomo kiedy będzie, może w te wakacje, może w grudniu (mowa o wersji Alpha)...
W większości osoby, które flamują tą grę, zapewne wywodzą się z DayZ w które sam nigdy nie grałem ( i już grać raczej nie będę) naczytały się o tej grze i stwierdziły, że "tak jest i już, flame wszędzie", same nigdy jej nie widząc na oczy i nie grając. Czasami są gry, które mechanikę mają strasznie toporną, ale w nie gra się po prostu dobrze ( ja n.p wole skopaną mechanikę, za to dobry gameplay, niz super-mega-ekstra grafike). Tą grę trzeba wziąć po prostu z przymrużeniem oka i wyciągnąć z niej tyle wspólnej zabawy, ile się da.
Możemy ustalić tak - ja za swoje 14 zł pójdę się w miarę ok bawić W TYM MOMENCIE, a wy czekajcie na DayZ SA do 2015 roku, bo w tym tempie, to wtedy on wyjdzie, ok? :). -
Tak cieszą się, jak te gry są darmowe (bo mają okazję w nie pograć), ale płacić PEŁNĄ cenę i jeszcze dokupować za prawdziwe pieniądze, srsly ?
-
Ciekawe, czy to kontynuacja tego co powiedział Hideo Kojima po jednych z targów w Koloni (w 2010 roku?), że zaskoczony jest popularnością pecetowej platformy, u nich w Japonii gra się tylko na PS3 a pecet służy do pracy i poważnie musi się zastanowić nad wydaniem gier na ta platformę... Jak powiedział, tak zrobi? 3 lata później;)
-
Jak to ma działać tak jak AC3, to niech opóźniają to, bo co za różnica, że AC3 wyszło tam parę tygodni po konsolach, skoro do dzisiaj nie da się grać w to na większości kart ATI?
-
Ja mam tylko takie pytanie natury technicznej - czy czasami oświadczenie co do polonizacji GTA V nie odnosiłoby się do momentu, w którym wyszła by wersja pecetowa, która jest póki co tylko teoretyczna?
Nie żebym coś mówił, ale w jaki sposób ktoś zamierza "spolszczyć" LEGALNĄ wersję na PS3/Xbox 360 nie dokonując praktycznie "przeróbek" tych konsol ? No i, czy ktoś zwrócił uwagę na to, że dotąd wydawane spolszczenia (grupy) są (tylko?) dla wersji PC?
Chyba ktoś powinien przemyśleć co pisze, bo artykuł sugeruje coś, co chyba jest niemożliwe ;) (tak samo jak dodanie nieoficjalnego spolszczenia do ściągnięcia z Xbox live/PSN). Mniej ogarniętych użytkowników, może to wprowadzić w błąd... -
Ja przestałem oglądać Hypera już parę lat temu z jednego prostego powodu - tam KAŻDA gra była grą dekady, nie miała wad, same zalety, nic tylko biec do sklepu i bić się o pudełko (w szczególności było to widać w fresh air ), a Review Territory cóż odkąd na antenie zaczęli rozmawiać o kupach, stwierdziłem, że to chyba nie dla mnie... No i oczywista oczywistość telewizji - trzeba być o określonej godzinie w określony dzień, ja wole sobie obejrzeć kiedy ja mam na to ochotę :].
Teraz w dobie internetu ( i jak pisałem, oglądania o każdej porze tego co się chcę,a gracze to zazwyczaj ogarnięci użytkownicy) taka telewizja trochę traci na znaczeniu i zapewne było to widać w oglądalności :]. Chociaż z tego co pamiętam były potem programy dostępne na ich stronie, ale nie wszystkie i z opóźnieniem... -
Zapewne mają osobne serwery tylko dla siebie (cenzura?).
-
Widać, że jest to tworzone TYLKO pod urządzenia mobilne, użytkownicy poczciwych komputerów już się nie liczą, oni muszą oglądać jebutnie wielkie litery i klikać w ogromne przyciski,(przypadkowo idealnie pasujące pod palec), kompletnie się to nie sprawuje na komputerach, czy nikt tego nie rozumie?... Kolejny raz dowodzi, że nie da się zrobić dobrej hybrydy, albo jedno, albo drugie i to ewidentnie celuje w urządzenia mobilne, czy to dobrze, czy źle, każdy sobie sam musi odpowiedzieć...
Tak spojrzałem na komentarze, teraz na moim ekranie mieszczą się... aż 3,16:9, nie skomentuje tego nawet, ile to przewijania, nawet nie testuje jak się dostać do poszczególnych elementów serwisu, bo przeklikam się na śmierć zapewne.
Zresztą jak wszedłem pierwszy raz do waszego nowego serwisu to moich ruchem pierwszym był ctrl - 0, myślałem, że włączyłem zooma, jakie było moje rozczarowanie, kiedy okazało się, że nie... Weście to chociaż włączcie na 1920x1024 na jakieś 23 calach i zobaczcie czy faktycznie wygląda to tak, jak powinno, bo chyba do tej pory tego nie robiliście...
Wszystko takie wielkie i ogromne :(.
EDIT.
Nawet jeżeli z gameformerem macie racje, to zobaczcie ile rzeczy tam się mieści na ekranie, a ile tutaj, tak jak ktoś napisał, stanowczo za duża czcionka dla komputerów. -
Brawo brawo, jak to mówią, zaufanie, które buduje się latami, można stracić baaaardzo szybko n.p takimi akcjami, niech się zastanowią, czy było warto? Teraz ile czasu będą je odbudowywać (zakładając, że osiągną wcześniejszy poziom, no chyba, że stwierdzili, że jest on tak niski, że odbuduje się szybko), ile czasu zajmie im przekonanie zniechęconych przez takie akcję osób z powrotem do swojej marki (i jak piszecie, jak komuś brakuje 3 punkty to co ma zrobić?) i ile czasu po takiej akcji wyjdą "na plus" ?. Ktoś tam chyba zdrowo jest oderwany od rzeczywistości, niech powróci, zanim będzie za późno.
-
A ja nadal czekam na ich pierwszą grę na kickstarterze :] ,no chyba, że EA będzie szybsze :]
-
Znaczy się ja powiem tak - kupując to za własne pieniądze to wychodzi naprawdę drogo o_O. Te 80 srebrnych monet jakie miał Rojo to jest kwota jaką się ma właśnie na 20 levelu (miałem mniej więcej tyle podczas bety) czyli z nagród za eventy i misje fabularne. I za to można dostać 300 gemów, dużo jak dla mnie, przelicznik jest bardzo fer.
Szczerze mówiąc oni po prostu ulegalniają rzeczy które i tak były by na "czarnym" rynku, który jest w każdym MMO... Bo jak można takie boosty (klucze i inne) dostać, czy wydropić, to znaczy, że można by je też pewnie sprzedać, a sprzedawane były by na pewno, na allegro czy ebay chociażby... -
Wszystko fajnie, tylko, że jak gra jest po Polsku, to nazwy użyte w tekście, muszą być po ENG? :P
Tutaj piszecie, że Ważniejszy jest wybór klasy postaci. Przynajmniej wtedy, gdy gracie za pierwszym razem, , a gdzie indziej czytałem, że wybór klasy nie ma żadnego znaczenia (bo jak pisaliście, można to zmienić podczas gry) i (UWAGA!) najlepiej jest wybrać właśnie Wanderer-a - bo jako jedyny zaczyna z 3 poziomem doświadczenia i ma tyle samo punktów w statystykach co inne postacie i, że dzięki temu pierwsze statystyki ulepszamy taniej. To się zdecydujcie :P
Evolve mogło skończyć jako gra free-to-play
w Archiwum tekstów
Napisano · Report reply
@RamboPL
Wiesz mi, czy F2P, czy nie, dzieci nadal są i to w większych ilościach, niż ci się wydaje (Minecraft, Rust? ,w Rust podobno taka dzieciarnia jest, że szkoda gadać, a to przecież normalna płatna gra).
Dla mnie ten tytuł powinien być F2P, idealnie pasuje do jego konwencji...