zoltriks

Witajcie. Rozważam zakup gry Drakensang 2 lub dodatku do Neverwinter Nights 2 o tytule Maska Zdrajcy. Obydwa tytuły to wychwalone gry cRPG. Który bardziej byście mi polecali? pozdrawiam

Z tej strony to samo: plik MenuPL instaluje się szybko i sprawnie, przy MissionsPL wyskakuje błąd. Słyszałem, że 1.14 i 1.13 wersje działają bez zarzutów z tym spolszczeniem, ale po prostu nie mam skąd wziąć starszej wersji gry.

Na początek instaluję grę (1.15.2). Loguję się do battlenetu i automatycznie pobierana jest najnowsza wersja (lub ściągam patche z internetu). Nastepnie ściągam spolszczenie z SC AREA. Niestety po uruchomieniu go pojawia mi się jedynie opcja ''''Uruchom Starcraft PL'''' a pod nią ''''Instaluj ENG units'''' czyli tak, jakbym miał ją już zainstalowaną (mimo, że zarówno grę jak i piki spolszczenia usuwałem). Szukałem dalej spolszczenia (z innej strony) i znalazłem niby to samo (nazwa TC SC PL), ale zawierało ono 2 pliki. Pierwszy z nich o nazwie Menu PL zainstalował się bez problemu, drugi- MissionsPL zainstalować się nie może i pokazuje się komunkat o błędzie. Wchodzę do gry i widzę polskie menu i angielskie dialogi między misjami.

Muszę najwidoczniej załatwić sobie starszą wersję gry. Obecnie sprzedawana pudełkowa wersja to 1.15.2. Orientujecie się, czy klucz ze strony blizza też daje taką wersję? Ewentualnie czy istnieje możliwość zdegradowania gry do niższej wersji?

Chyba nie zrozumiałeś, mi właśnie zależy by spolszczyć te napisy ;p

Teraz mój Starcraft ma wersję hm... polsko-angielską. Menu i informacje pojawiające się przed niektórymi misjami mam przetłumaczone (screen 1 i 2). Dialogi (bądź monologi), którę występują pomiędzy misjami mam natomiast po angielsku (screen 3). Co na to poradzić?

Dowiedziałem się już na czym polega mój problem: mam zbyt nową wersję gry. Czy wiecie może jak mogę ''''zdegradować'''' ją do niższej? Próbowałem zainstalować po prostu starszy patch, ale nie skutkowało to. EDIT: Lucas01: nie chodzi mi o odgłosy, mam na myśli dialogi 'pisane' w formie wyświetlanych napisów między misjami.

Hmm... Zainstalowałem spolszczenie, o którym wspomniałeś, ale mam problem: dialogi podczas kampanii dalej zostały w języku angielskim. Wiesz co na to poradzić? Moja wersja starcrafta to 1.15.2 (z pudełka z napisem Best Seller Series). Pozdrawiam i proszę o szybką odpowiedź.

Witam. Planuję zakup Starcrafta 2, jednak najpierw chciałbym przejść część pierwszą wraz z dodatkiem by orientować się w fabule (wolę sam przeżyć te wydarzenia niż przeczytać o nich streszczenie). Tu pojawia się jednak mały problem: otóż dostępny jest on jedynie w wersji angielskiej. W dalszym ciągu uczę się tego języka i mimo, że umiem się nim posługiwać obawiam się, iż mogę nie zrozumieć pewnych specyficznych zwrotów w grze. Czy istnieje wogóle polska wersja Starcrafta 1? Ewentualnie czy jest możliwość pobrania jakiegoś spolszczenia? Pozdrawiam.

VI część tego cyklu była tylko kwestią czasu. Ja już nie mogę doczekać się kolejnej odsłony ''Hirołsów''. V odniosła wielki sukces i mimo, że wielu ją krytykowało uważam, że była bardzo udana. Nadal jednak uważam, że to III jest szczytem grywalności i mam nadzieję, że szóstka będzie jeszcze lepsza.

Ostatnio ukończyłem kampanię w dodatku Chaos Rising i moje uczucia są mieszane. Przed zakupem gry naczytałem się bowiem recenzji wychwalających ją i spodziewałem się czegoś naprawdę dobrego. W zasadzie było ciekawie, efektownie i z rozmachem, lecz zdecydowanie za krótko. Tyle lat mija od czasu wydania Warcrafta III i nadal żadna strategia -moim zdaniem- nie dorównała mistrzowskiej fabule z kampanii dzieła Blizzarda. A świat Wh40k aż prosi się o jakąś głęboką, poruszającą opowieść z ogromną dawką akcji. Tymczasem otrzymaliśmy jedynie to ostatnie. Kampania wypada tu i tak znacznie lepiej niż w podstawce DoW II, ale twórcy mogliby wykazać się bardziej. Pozostaje czekać na kolejny dodatek, może będzie jeszcze lepszy? ;>

Hm... miałem (mam) dość podobną sytuację jak założyciel tematu. Może nie była na tyle dramatyczna, ale jednak takowa zaistniała. Ja jednak nigdy nie nazwałem tego problemem. Przez całą podstawówkę przebywałem w klasie z ludźmi, do których czułem coś w rodzaju wstrętu. Glupota, brak ambicji czy intelektualnej wrażliwości- to wszystko czym się charakteryzowali. Nie pasowałem do nich, trudno. Z początku mi to przeszkadzało, potem przestało. Nie chciałem udawać kogoś kim nie jestem, żyć w kłamstwie zadanym sobie samemu tylko po to by przypodobać się bandzie idiotów. Teraz mogę powiedzieć, że nie czuję smutku, nie mam wrażenia popełnionego błędu. Odczuwam coś w rodzaju wewnętrznej dumy: wiem, że przedewszystkim należy żyć w przyjaźni z samym sobą, utrzymać wewnętrzną harmonię i być tym, kim jest się naprawdę. Reszta to sprawa drugorzędna. W gimnazjum było już lepiej, lecz nigdy nie znalazłem kogoś, kogo mógłbym nazwać przyjacielem. Może po prostu nie wierzę, że ktoś taki jest mi potrzebny? Nie miałem nigdy ochoty komukolwiek zwierzać się z różnych spraw. Przyzwyczaiłem się do samotności i trochę trudno jest mi się z tego przyzwyczajenia wyrwać. Jednak czasami zadaję sobie pytanie- czy wogóle próbuję? Przedemną pójśćie do liceum. Nowy etap życia stoi otworem. Ciężko podjąć mi spekulacje jaki on będzie. To chyba pokaże tylko przyszłość. Wątpię, by moje rozmyślania Ci pomogły drogi założycielu tematu, ale możesz przynajmniej zauważyć, że nie tylko Ty masz tego typu problemy. Pozdrawiam i powodzenia w dalszej drodze.

Świetna wiadomość, z utęsknieniem czekam na tę produkcję głównie ze względu na to, że osadzona została w jednym z moich ulubionych uniwersów. Trochę jednak szkoda, że znów Space Marines odgrywają główną rolę. Fajnie byłoby zagrać np. jednym z wojowników Eldarów czy chociażby wejść w skórę brutalnego orka.

Ja nigdy nie odczułem negatywnego wpływu gier na zdrowie. Uzależnienie też jakoś mnie nie dopadało.... z pewnym wyjątkiem. Mówię tutaj o znanej grze Guild Wars. Potrafiłem grać wiele godzin pod rząd. Kiedy ostatecznie z jakiś względów musiałem odejść od komputera czułem coś w rodzaju rozdrażnienia. W końcu to Guild Wars-owe szaleństwo z czasem mi przeszło. Loguję się ostatnio dosyć rzadko, gdy nie czeka na mnie żadna inna gra, ale sesja nie trwa z reguły dłużej niż 4 godziny. Sam nie wiem co w tej grze tak mnie przyciąga. Grałem w wiele innych gier z gatunku MMO i nawet słynny WoW nie był w stanie mnie tak długo zatrzymać.

Jakiś czas temu po raz pierwszy miałem styczność z tą grą i jako, że nie miałem jeszcze okazji do podzielenia się opinią postanowiłem powiedzieć parę słów o tym tytule. Grafika- cudowna, wspaniała. Charakterystyczna komiksowa kreska nadaje całości wyjątkowego uroku. Muzyka umila również każdą chwilę spędzoną z grą. Fabuła jest dosyć rozbudowana, ale IMO daleko jej do scenariuszy z najnowszych gier RPG. Wady? Przedewszystkim brak multiplayer''a czy nawet trybu Hot Seat. Zawiodło mnie również zakończenie. Mało efektowne, do bólu przewidywalne. Gra ma ogromną grywalnośc, ale przy dłuższych sesjach zaczyna się lekko nudzić. Oczywiście grę z czystym sumieniem mogę polecić każdemu. Przy ''racjonalnym dawkowaniu'' to wspaniała zabawa.