MacJak

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    492
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez MacJak


  1. Dnia 30.05.2012 o 10:58, thiefi napisał:

    Moje interesowanie tą grą skończyło się jak zobaczyłem u znajomego, że trzeba płacić
    nie tylko za odblokowywanie czołgów, ale także za ich naprawy i... amunicję.
    Ciekawe jakby to było jakby w COD czy BF kazano płacić za każdy wystrzelony nabój :-)

    Ten WOT bez mikropłatności to jakaś syzyfowa praca , a ja na takie gry tracić czasu nie
    będę. Płacić za amunicję... Normalnie do dziś w to uwierzyć nie mogę. Co jeszcze? Może
    za paliwo i za dniówki załogi czołgu?


    Płacenie za amunicję i naprawę pojazdu to dobre, moim zdaniem, rozwiązanie. Po pierwsze nakłada to ograniczenie na bezsensowne spamowanie (strzelanie na ślepo w przybliżonym kierunku wroga), po drugie wprowadza do gry element kary za "złą" grę. Bo niby dlaczego gracz, który cały swój zapas amunicji zmarnuje, strzelając w ptaki, żeby potem marnie zginąć od pocisków wroga, miałby dostać jakiś przychód? To by dopiero było głupie.

    Zgodzę się, że bez premium grind może być dość uciążliwy, ale jeśli się gra tak, jak ja (kilka bitew dziennie i dość), to gra daje dużo frajdy.

    Co do newsa. Obawiam się, że te lekkie, szybkie, o dużej sile rażenia czołgi mogą być równie upierdliwe, co francuskie muchy. :S


  2. Dnia 19.04.2012 o 18:19, sinir napisał:

    Łap gówniarzu.

    Zachowuj się, co?

    Zgadzam się z Lailonn i Piotrek_K.
    30 czy 60 fpsów, różnica jest znikoma. I tak, jak słyszę, to więcej, niż mieli miejscami posiadacze gry na konsolę.
    Co też z tego, że nie będzie lepszych tekstur i rozdzielczości? Dało się grać na konsoli i gra była dobra? Tak. Nie pojmuję dlaczego teraz ma być zła, bo nie ma mieć lepszej grafiki...

    Ja grę na 90% nabędę, może nawet na premierze, jak cena nie będzie wygórowana.


  3. Przychylam się do wypowiedzi luzaca i maciekwitka. Myślę, że panom chodzi właśnie o kupowanie gier w nadmiarze, z którym potem nie wiadomo co począć.
    Poza tym kiedyś bardzo chętnie kupowałem gry po 149-179zł. Teraz? Nie ma sensu, bo ceny generalnie niedługo po premierze spadają na łeb, na szyję, jesteśmy karmieni co i rusz promocjami, a do tego coraz częściej premierówka kończy jako jakieś 70% finalnego produktu (dodatki, DLC).
    Także po nabyciu gry nie ma już tego samego uczucia, co kiedyś (wiem, że brzmię, jak stary dziadek), bo, jak to mówią, "nie ceni się tego, co mało kosztuje".


  4. Dnia 11.04.2012 o 15:00, Trolowarzysz napisał:

    "Powodem jest mnóstwo innowacji znajdujących się w grze. Dla przykładu, mechanika strzelania
    jest w czasie rzeczywistym, a nie w turach."

    cóż za innowacja ŁAŁ !

    Chodzi (a przynajmniej ja tak to odebrałem) o innowacje względem poprzedniej postaci gry - MMO.

    @Berserk_666
    A tu z kolei, według mnie, drugie zdanie nie odnosi się do poprzedniego, tylko mówi o tym, że nikt nie widział zawartości tej gry. Inaczej, to faktycznie wychodzi bezsens.


    Projektem się na pewno zainteresuję, szczególnie, że Space Marine mi się BARDZO spodobał (głównie ze względu na dobrze oddany klimat uniwersum). Pewnie, jest przekolorowany i nastawiony na siekę, ale c''mon... jak Kosmiczny Marine ma zadanie do wykonania, to idzie po trupach obcych/heretyków, żeby je wykonać. A filozofami, to oni generalnie nie są.
    Fabuła też moim zdaniem była w porządku. Ok, nie był to Planescape:Torment, ale z drugiej strony czy gra akcji o najpotężniejszych żołnierzach Imperatora musi mieć wysublimowaną fabułę?


  5. Dnia 10.04.2012 o 12:37, L33T napisał:

    Zakładam że jednostka czytająca wpadnie na błyskotliwy pomysł że chodzi o rzeczone "Dark
    Souls" o którym jest ten temat, w twoim przypadku się nie przeliczyłem ale istotnie zapomniałem
    że trzeba pisać "wielkim literami" dla niektórych.


    Pozwolę sobie zacytować fragment z Baldur''s Gate: "Jak oceniasz siebie według własnej miary? Wytykanie innym ich niższości intelektualnej nie należy do szczytu dobrych manier."
    Zwróciłem Ci uwagę na kolizję oznaczeń. Nie musisz z tego powodu sugerować, że jestem ćwierćmózgiem.


  6. Dnia 30.03.2012 o 14:38, Azuredragon napisał:

    Jedyna sensowna wizja Massive Online, która przychodzi mi do głowy to zrobienie czegoś
    w stylu Star Wars: Battlefront


    Muszę przyznać, że wyśmienity pomysł. Space Marine na większą skalę i bardziej taktyczny, to byłoby coś. Ale patrząc na multi SM (techniczną stronę), to czarno widzę takie coś... Polityka THQ w sprawie DLC też nie napawa optymizmem.