Spayki

Mnie przy tej okazji zastanawia coś innego: jak wspomniałeś Scarface z 1983 roku to remake. Obecnie odbierany jest jako film absolutnie kultowy. Pytanie tylko jak produkcję Da Palmy postrzegano w czasie premiery? Zdaje mi się, że ta swoista mitologizacja filmu (zresztą wielu innych klasyków również) to proces rozłożony w czasie. Możliwe zatem, iż nadchodzący Człowiek z blizną za kilkadziesiąt lat zostanie okrzyknięty jednym z największych dzieł w historii. Zobaczymy. Tak czy inaczej staram się nie nastawiać jakoś szczególnie negatywnie, ale też nie czekam na ten film z wywieszonym jęzorem :)

Co do zasady masz rację, aczkolwiek odpowiedzialność cywilnoprawna wyłączona jest w przypadku, gdy obchodzenie zabezpieczeń nie uchybia dozwolonej eksploatacji utworu (czyli mieści się w tym wykonanie kopii płyty z oprogramowaniem).

Zgadza się: luq +1

Co to za miasto?

Kto to? A ludek taki. Jax. Z gry League of Legends ;) <sypie głowę popiołem> Ups, już, już... MasterOfBlaster + 1

Działa już.

Zgadza się, jedziemy dalej :)

Oj tam, no dobra ;) Figurkę bohatera jakiej gry przedstawia zdjęcie?

Sama koncepcja jest w porządku, aczkolwiek wykonanie kuleje: brak mocy ciosów (szczególnie widoczne w przypadku Hulka), słaba detekcja kolizji, potencjalne problemy z perspektywą na dłuższą metę (ileż można latać Iron Manem lub wyprowadzać ataki Hulkiem? Nie widzę tu np. możliwości wykorzystywania elementów otoczenia, chyba że w tych przypadkach gra przechodziłaby w TPP - trochę jak w przypadku Unreal Championship 2). Wiem, że to materiał z wersji alpha, ale daleki jestem od bicia peanów na część tego projektu. Ale pierwsze skojarzenia miałem dość specyficzne... Quake 3. Kolorowo, szybko, delikatnie chaotycznie :D

A skąd w ogóle wniosek, że ktokolwiek jeszcze weźmie na warsztat tego średnio wyglądającego FPS-a?

Nie mówię o określaniu tematów w sensie ścisłym, ale hasłowym rozpisaniu tego, o czym w ogóle traktować miałby podcast. Sprawy bieżące w branży (newsy), aktualnie ogrywane tytuły, wieści z gram.pl, polskie poletko... to takie najbardziej sztampowe przykłady.

Nigdzie, ten irański tor F1 jeszcze nie istnieje.

Jedyne sensowne rozwiązanie, jakie w tej sytuacji (mało czasu, dev nieznany) wydaje się być w miarę rozsądne, to inkarnacja Marvel Ultimate Alliance (X-Men Legends). Action-RPG, czyli gatunek, który zawsze dobrze się przyjmuje, sprawdzona i całkiem przyjemna w odbiorze mechanika oraz możliwość łatwej implementacji rozgrywki wieloosobowej, co - w przypadku Avengersów - powinno stanowić podstawę. Dorzućcie do tego możliwość stałej rozbudowy gry w postaci kolejnych DLC i mamy sprawdzony oraz pewny sposób na wyciągnięcie kasy z portfeli miłośników gier, komiksów i nadchodzącego filmu. No i nikt nie zarzuci grze, że jest słaba. A że odtwórcza? Nie ona pierwsza i z całą pewnością nie ostatnia.

Masz już jakąś wstępną agendę? Rozpiskę tematów, jakie miałyby być podejmowane w poszczególnych odcinkach (chociaż hasłowo), czym ten podcast miałby odróżniać się od innych tego typu projektów etc.?

Demo na PS3 pojawi się standardowo w środę, we wtorki aktualizowany jest amerykański PS Store.

Krótko: brak konkretów na ten temat. Kompletnie nic wiążącego, co dawałoby jakikolwiek pogląd na ewentualną ekranizację. Niestety marka nie jest na tyle znana, by ktoś się nią od ręki zainteresował, a znaczna liczba elementów fantasy wymusza skory budżet.

Bzdury młodemu opowiadasz. TurboMarines, musisz przewiercić (najlepiej wiertłem o średnicy maksymalnie 8 mm) część płyty głównej tuż nad bateryjką. Następnie wystarczy już tylko wziąć korektor i narysować Ponga na monitorze. Gry działają, a jeśli komputer trafi do serwisu, to stwierdzą, że bez wymiany płyty głównej się nie obejdzie. No a jak już wymieniać tę część, to najlepiej całe bebechy nowe wstawić.

Zune''a (generalnie jestem antyapple''owy - dłuższa historia) i telefon. Do czasu zakupu HTC Desire HD. Teraz mam wszystko, czego potrzebuję w jednej obudowie. A i do codziennego ładowania można się przyzwyczaić.

To prawda, ale do jednego kombajnu dość szybko można się przyzwyczaić, mimo że do niedawna też nosiłem dwie cegły ;)

W taki razie z tej trójki to najrozsądniejszy wybór: świetny wyświetlacz, dobry aparat i solidne (jak na Samsunga) wykonanie. Chce Ci się nosić i iPoda, i telefon? :>

Remember remember the fifth of November Gunpowder, treason and plot. I see no reason why gunpowder, treason Should ever be forgot... Klasyka, ale w szkole mogę nie znać ;)

Hmm, skoro za złotówkę masz Wave''a II, to może i HTC Desire HD? Ewentualnie możesz zrobić tak jak ja: przy przedłużaniu umowy wziąć telefon, którego cena rynkowa jest najwyższa (w moim przypadku był to S Galaxy S II), sprzedać go i kupić telefon, który Cię interesuje (wybrałem Desire HD). W ten sposób nie tylko zwróciła mi się opłata za telefon, ale nawet byłem chyba ze stówkę do przodu. Wildfire jest już odrobinę przestarzały, Ace to niższa półka, natomiast Wave ma Badę. Świetny wyświetlacz, nie najgorszy design i system, z którym nie do końca wiadomo co będzie. Aplikacji - w porównaniu z Andkiem - tu raczej niewiele, a i możliwości personalizacji są znacznie ograniczone.

Dla młodszych? Bez przesady, Rabbidsy po raz pierwszy pojawiły się, o ile mnie pamięć nie myli, w 2006 roku (do dziś z uśmiechem na ustach wspominam pierwsze zwiastuny). Sam Rayman to inna bajka - tu zgoda. Oj tam, świetnie to wygląda. Wprawdzie nigdy nie pałałem przesadną miłością do Raymana (nawet tego dwuwymiarowego), ale Origins prezentuje się naprawdę słodko. Inna sprawa, że ta gra powinna być dostępna w cyfrowej dystrybucji za jakieś 50 zł.

To prawda, ale jeżeli już coś wybierać, to zdecydowanie film Nolana.

Lepiej zobaczyć Prestiż :)