MaccCry

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    8711
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez MaccCry



  1. Czy gry są co raz lepsze? I tak i nie. Najlepiej mają się gry akcji, które są coraz ładniejsze, efektowniejsze, filmowe, a w dodatku co raz częściej są mieszane z innymi gatunkami, z czego wychodzą takie świetne hybrydy jak Mass Effect czy Bioshock. Gry sportowe oraz wyścigowe także są co raz to lepsze, bardziej dopracowane i bliższe rzeczywistości. Nawet gry innowacyjne się rozwijają, zwłaszcza na konsolach Nintendo. Najgorzej sprawa chyba się z cRPGami, które są co raz prostsze i mniej wymagające, rasowi przedstawiciele gatunku są wydawane dosłownie parę razy roku, z czego większośc to niskobudżetowe. Do tego strategie, nie wiem, kiedyś naprawdę lubiłem grac w Age of Empires, Lord of the Realms czy Tzar. Teraz strategie w 3D w ogóle mnie nie bawią. A z przygodówkami raczej sprawia się nie zmienia, są one mniejszością i raczej mało opłacalne, więc robione są głównie dla fanów od fanów. Ogólnie gry się zmieniają, czy na lepsze bądź na gorsze, to każdego indywidualna sprawa, dla mnie osobiście idą w dobrym kierunku, choc działania niektórych wydawców budzą niepokój (Activision).



  2. Ze strzelanek online, to polecam MW, chociaż teraz poziom jest tam bardzo wysoki, więc możesz na początku nie dac rady, OB, ale tylko single, bo TF2 nie jest (imho) za ciekawy. BC2 nie grałem, ale po filmikach oraz opiniach graczy myślę, że warto. CS''a możesz brac jak lubisz z gówniarzami grac oraz słuchac ich komentarzy. Source ciężko trafic na jakiś "dojrzałych" graczy. Co do serii LEGO, to zależy jakie klimaty Ci najbardziej odpowiadają, bo wszystkie części trzymają podobny poziom, czyli są naprawdę fajne.


  3. Dnia 05.07.2010 o 01:23, Dexter_McAaron napisał:

    Generalnie to śmiesznie wypadłeś. Czy to ty wbiłeś do tematu z krzykiem "a on jest gupi!"?
    Nie przypominam sobie...Heh, zapamiętaj, że im bardziej ktoś próbuje być "offowy", tymn
    mniej takowy jest. Czego właśnie doświadczasz...

    Nie no, ja jestem bardziej subtelny, choc znaczenie będzie to samo, to ładniej to ubiorę w słowa. Co do "offowości", to po prostu taki jest mój światopogląd, jedynie sposób i zaciekłośc jego wyrażania może czasami drażnic. Więc uspokoję, moja "offowośc" nie jest wymuszona, choc może się taka wydawac.

    Dnia 05.07.2010 o 01:23, Dexter_McAaron napisał:

    Sweet dreamds.

    I tobie również <zieeew> Robi się jasno... <pada nieprzytomny na klawiaturę>


  4. Dnia 05.07.2010 o 00:26, Los_Emilos napisał:

    > Nie powiesz mi, że jak miałeś 13 lat interesowałeś się kobitkami tak samo jak teraz
    oO
    Ja nie pamiętam, jak to było gdy miałem 13 lat. To już kawałek czasu temu było.

    To słabą pamięc masz najwidoczniej, bo dla mnie zapamiętanie ważniejszych rzeczy 7 lat temu, to nie duży problem.

    Dnia 05.07.2010 o 00:26, Los_Emilos napisał:

    > U mnie z roku na rok ta granica się zmniejsza (czy tam powiększa, zależy jak patrzec).

    > Teraz jest 3 lata w dół, niedługo pewnie też będzie 4.
    Zawsze znajdź w tym pozywaną rzecz :D .

    Ehe, jak będę miał 50 lat, to nadal będę oglądał się za siedemnastkami. Pozytywnie.

    Btw, ale się dzisiaj sławny zrobiłem, normalnie klękajcie narody.



  5. No hej, jak się masz Alice? Wiedziałem, że ta akcja nie przemknie ukradkiem. Tak, wiem, to ja narozrabiałem, kiedyś tam się ukarzę za to. Bo strzelam, że ten "gośc" to ja. Ogólnie chyba wszyscy przedawkowali z powagą i powinni na odwyk iśc, srsly. Ostatecznie i tak nie wiem za co ten degrad, bo wyraziłem swoje lekko kontrowersyjne zdanie? Bo byłem, jak to ładnie ująłeś, offowy? Może i była to lekka prowokacja z mojej strony, ale nikt nikogo na dłuższą metę bezpośrednio nie obrażał, a rozmowa był w miarę na jakimś tam poziomie. W takim razie dlaczego taki starscreamer czy jak mu tam nie dostanie wielkiej paczki od św. moderatora? Abstrahując od tego, czy tylko mi się zdaje, że robi się tu co raz większa cenzura? Fakt, kiedyś sam byłem za większym przykładaniem się modków, ale Wojman chyba wprowadził modę "czepiajmy się głupot". Nie wiem, może to tylko ja tworzę tą teorię spiskową, ale wydaję się, że jest w tym ziarno prawdy.


  6. Dnia 04.07.2010 o 23:40, Los_Emilos napisał:

    Bez komentarza, chodź boje się że ja jeszcze bardziej bym to zwalił

    Nie powiesz mi, że jak miałeś 13 lat interesowałeś się kobitkami tak samo jak teraz oO

    Dnia 04.07.2010 o 23:40, Los_Emilos napisał:

    > Co do pedofilii, to jak nie kręcą Cię przynajmniej dziesięcioletnie dziewczynki,

    > to jest ok.
    Muszę cię rozczarować ale ja jednak wole kobiety.

    O rly? <wyraz głębokiego zaskoczenia>

    Dnia 04.07.2010 o 23:40, Los_Emilos napisał:

    > Z innych przygód z mojego barwnego życia, kiedyś leciała na mnie 7-latka.
    > To było trochę, ekhm, dziwne. Ty chyba aż takiego problemu nie masz, nie?
    Max to 4 lata różnicy, dokładnie jakiś czas temu 15-latka mnie rozbroiła.

    U mnie z roku na rok ta granica się zmniejsza (czy tam powiększa, zależy jak patrzec). Teraz jest 3 lata w dół, niedługo pewnie też będzie 4.

    Dnia 04.07.2010 o 23:40, Los_Emilos napisał:

    Jednak wygrywasz ze mną w każdej z tych "konkurencji".

    Niech Śmoc będzie z tobą!


  7. Dnia 04.07.2010 o 23:07, Los_Emilos napisał:

    > Sam mam 19, i wolę jak dziewczyna ma mniej więcej tyle samo (dwa lata nie grają
    różnicy) ale mam takiego pecha że na mnie jednak młodsze tylko zwracają uwagę (o jest
    pech) a pedofilem na pewno nie jestem.

    Nieprawdopodobne Ammy, że starsze na Ciebie nie lecą tylko młodsze oO A tak poważnie, raz poważnie starsza o rok w gim przez dłuugi czas mnie prześladowała, a ja ją zbywałem. Niezła laska z niej była, szkoda, że nie zrobiłem z tego użytku, ale mam dar, dar spieprzania wielu rzeczy. Co do pedofilii, to jak nie kręcą Cię przynajmniej dziesięcioletnie dziewczynki, to jest ok. Z innych przygód z mojego barwnego życia, kiedyś leciała na mnie 7-latka. To było trochę, ekhm, dziwne. Ty chyba aż takiego problemu nie masz, nie?

    Tyler_D=> Muszę zapamiętac to słowo, dzięki.



  8. Idąc takim tokiem myślenia, to wiek może oszukac na całej linii. A już na wygląd nie ma co patrzec, wystarczy jak siostra pokaże mi swoje koleżanki, to często tak jest, że te starsze wyglądają na 13-15, a te młodsze 15-17. Wiek za dużo nie ma do rzeczy, byle nie za młoda (chyba że żeś pedofil) lub za stara (starofil?). Co do tych drugich przez jakiś czas może byc fajnie, ale później nie jest tak elo, jak babka starzeje się od Ciebie 2x szybciej. Fuj.


  9. Dnia 04.07.2010 o 22:27, kuba9876543210 napisał:

    > Ekhm ... czy wy na serio nie widzicie że gość tu ściemę wali i odstawia marną prowokację?


    Nie tak marna, skoro trzy osoby sie juz nabraly. ;]

    Z tego co widzę, to tylko jeden naiwniak się znalazł.

    Dnia 04.07.2010 o 22:27, kuba9876543210 napisał:

    @Madoc

    > Śmieszy cię to, irytuje? Nie czytaj.

    Śmiesz, bawi owszem, ale raczej nie irytuje. I nikt tu nie prowadzi śmiesznych krucjat, wszyscy się świetnie bawimy.

    Dnia 04.07.2010 o 22:27, kuba9876543210 napisał:


    --
    btw.
    Anti-Spam Security Question:
    jak sadzicie, dziewczyny nieglupiej w jakim wieku szukac, zeby trafic na - jak to okresla
    moj kumper - "dobry towar"? bo wiekszosc w moim wieku nie grzeszy rozumem, a jesli trafi
    sie jakas niezla, to zajeta :/

    Tym razem napiszę jak Tyler, nie można uogólniać, choc jaka większośc jest, każdy widzi. Zgaduję, że masz 16 lat, mam siostrę rok młodszą od Ciebie i patrząc na nią i jej koleżanki, cóż, wiele wody w Wiśle upłynie zanim one choc trochę zmądrzeją, jeśli w ogóle to nastąpi. Więc albo szukaj szczęścia teraz albo czekaj kilka lat albo bierz starsze albo zostań księdzem.

    Ojej, zaczynam się wkręcac w ten temat ^^