Ostrowiak

utrudnianie dostępu do własności intelektualnej podlega karze grzywny przewidzianej ustawą z 4 lutego 1994 r. zamiast teoretyzować warto zapoznać się z literą prawa, w ten sposób nie marnuje się czasu na posty internetowe

ład ma absurdalne boosty do szczęścia i produkcji kto by go debilnym nazywał ten się zwyczajnie myli

>Komputer losuje te ideologie, czy jest duża szansa, że po wczytaniu save''a sprzed 15 każda cywilizacja ma zapisane własne AI z parametrami wojowniczości, ekspansywności, preferowanej religii, ideologii itd. trzebaby cofnąć się grubo przed erę przemysłową i zmusić przeciwnika do uległości

zapewne jego wychowanków z Vistuli i korwinistów

zostałeś zdominowany kulturalnie przez kogoś z ładem i teraz masz zamieszki albo szybko zainwestujesz w kulturę albo będziesz miał rewolucję

ambitna próba wypowiedzenia "na zdrowie" przez człowieka wyglądającego jak stereotypowy włoch

Nie martw się. Trzeba dążyć do kompromisów! Twoja praca jest jak zwykle staranna i pożyteczna dla nas wszystkich! Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził, mówi przysłowie!

Doskonała nowina! Już nie mogę się doczekać!

grammar nazi na pohybel internetom ein, zwei

Mikołajowy = należący do Mikołaja Watykan = stolec Piotrowy

kukosky siło mo gnij w pokoju

jest na to słowo

czy niewolnictwo było złe? polemizowałbym pomijając romantyczne wizje ukazane w Django czy innych smętach, niewolnicy mieli się dosyć przyzwoicie nie oszukujmy się, siła robocza musi być zadbana, jeżeli w dalszym ciągu ma być "robocza", do tego mnóstwo murzynów zwyczajnie przywiązywało się do właścicieli, właściciele nie zawsze byli kolejnymi wcieleniami szatana dzisiejszy pracownik korporacyjny jest gorzej traktowany od niewolnika i niewielu ludzi chce ich wyzwalać a o kolonializmie nawet nie wspomnę, bo to gigantyczny skok cywilizacyjny dla ludów kolonizowanych, nawet po wykonaniu bilansu zysków/strat i mówię to jako rdzenny Słowianin, przedstawiciel nacji dosyć popularnej w przemyśle niewolniczym za czasów Imperium Rzymskiego

UW pewnie a jak nie to się rozeszli i nie ma już większych skupisk

moment w którym biali głośniej bronią czarnych niż czarni samych siebie to moment w którym można zacząć się dławić ze śmiechu

Siedmiu samurajów - kino japońskie, klasyka klasyki

od kiedy Cenega zdjęła kontrakt na jego głowę

a co jeżeli yarr płacisz tylko za sprzęt, ohoh

Ten stereotyp jest tak starożytny i niewykorzystywany, że wprowadzenie go jest paradoksalnie nowością w obecnych czasach. I to nie ma bawić, sprzedałeś kobietę w niewolę ;< >Obśmiewanie się z polskiej waluty, tak może to i grubaśny, chropowaty jak bela drzewna niemiecki "żarcik", ale przynajmniej jest autentycznie zabawny szczególnie wzmianka o tym, że na rynku znajduje się łącznie pięć (sic) złotych

redaktor nazbyt przewrażliwiony na tfu-tolerancję rufus ma taki być i tyle

Bo gry komputerowe kupuje się dla macania, tak samo jak książki kupuje się dla wąchania DURR minęły czasy godnych szacunku wersji pudełkowych, w dobie dvd-boxa z papierowym świstkiem w środku nie ma sensu marnować pieniędzy

niekoniecznie pirackie, ale marynistyczne i polskie "Galeony Wojny" Komudy

przeciwnie, produkcja ewoluuje do oczekiwań graczy i zyskuje św. Graala - mody bez modów granie online nie ma sensu

im dłużej są wprowadzane zmiany, tym negatywniej będą się do nich odnosili osobnicy zmianom poddawani, nastąpi zjawisko entropii i prędzej czy później ludzie się zmęczą w przypadku radykalności zmian ten czynnik nie występuje - albo się ludzie przyzwyczają, albo z miejsca zniechęcą żeby nie być gołosłownym, przykład PRL

Samo wprowadzenie platformy Gramsajtów 2.0 to musi być hitchcockowskie trzęsienie ziemi, dalsze łatanie bugów rozłoży się w czasie w sposób dosyć naturalny. @up - programistą nie jestem, więc odnośnie przygotowywania takich zmian nie mam prawa się wypowiadać, ale stopień ich "przyswajalności" jest proporcjonalny do radykalności zmian - od ściany odbije się część użytkowników, reszta przez nią... przelizie