Co powiecie na to - dziś jest 24.X. oczywiście chodzi o Wiedźmina, 22.X, dostałem mejla ze paczka nadana, czekałem wczoraj żeby odebrać, no dobra "gwarancja dostawy następnego dnia (kurierem)" nie wypaliło, dziś po przeczytaniu kilku wpisów a dokładnie o tym żeby zadzwonić bezpośrednio do typa co to paczkę wiezie, zadzwoniłem najpierw do bazy , uzyskałem tel do typka i zadzwoniłem do niego ok. godz 12.30 spytać sie kiedy będzie... gość powiedział ze BYŁ u mnie o godz 11.50 ale nikogo nie było, odrazu powiedziałem ze to nie możliwe bo jestem od rana w domu...mało tego na podwórku przy Bramie wjazdowej akurat pracuje ekipa kładąca kostkę brukową która mówi ze jedyny samochód na mojej ulicy dziś to śmieciarka,zadzwoniłem 2 raz do tego kuriera i mu mówię ze na pewno go nie było , gość sie coś tłumaczył i powiedział, że jak sie wyrobi będzie koło 16. jest godzina 17.37. zadzwoniłem do bazy spytać sie co sie dzieje, powiedzieli ze kurier już chyba zjechał do bazy i zdaje paczki, pytam sie kto teraz przyjedzie i o której ale okazuje sie ze dziś nikt już nie jeździ , paczkę dostane najwcześniej jutro( 25.X), spytałem sie o dane tego kłamcy dostałem jego inicjały i mam zadzwonić do wawy z reklamacja, zresztą zaraz będę to robił (ciekawe czemu ja a nie oni) teraz wnioski: NIGDY więcej MASTERLINKa, a drugie zastanawiam sie czy gram.pl jeszcze kiedyś, skoro widzę tu 33 strony skarg a gram.pl dalej trwa przy tej nieudolnej firmie to co ja mam sądzić o GRAM.PL. mam nadzieje ze ktoś z ekipy gram.pl przeczyta to i zastanowi sie czy naprawdę tak fajnie tracić klientów, tracić jakby nie patrzeć wiarygodność, rzetelność przez dobranie sobie niekompetentnego kuriera ps. zamówiłem tutaj 6 gier, chyba tylko jedna była tak jak powinna następnego dnia... jedna z tego co pamiętam pojawiła sie nawet po 5 dniach