NemoTheEight

Oczywiscie gratuluję też LM rzetelnosci. Porównajmy 2 opisy zdarzenia (tego samego): "Niczego nieświadomy 28-letni Andrew Finch otworzył drzwi policjantom i na miejscu został śmiertelnie postrzelony. " LM dla gram.pl "When Mr Finch went to the door police told him to put his hands up and move slowly. But Livingston said the man moved a hand toward the area of his waistband - a common place where guns are concealed. An officer, fearing the man was reaching for a gun, fired a single shot. Mr Finch died a few minutes later at a hospital. Livingston said Mr Finch was unarmed."  Nick Allen dla The Telegtaph W pierwsyzm wypadku mamy opis jak facet otwiera drzwi i polcjanci z miejsca strzelaja. W drugim facet otwiera drzwi, polcja wydaje polecenie podniesienia rak, a on kładzie rękę na biodrze - w miescu, gdize ponoć czesto trzyma sie bron palną (w tym ukrytą w kaburze z tyłu, jak shotguny w Mass Effect). Policja oddaje dokłądnie jeden strzał. P.S. Troy Livingston to podkomendant w mieście, gdize działa się akcja P.S.2 pPrawodawcy w Stanach rzadko grają w Call of Juarez i rozumieja, ze ten kto wyciąga broń pierwszy zazwyczaj strzela pierwszy, więc policja podczas akcji terrorystycznych nie musi czekać. Obywatele są informowani wyraźnie (na wypadek jakby sami na to nie wpadli), ze nalezy bezwzglednie wykonywać polecenia policji.

Z tego co sobie przypominam kilkanaście lat temu w USA zmieniono procedury użycia broni palnej przez funkcjonariuszy właśnie w wyniku prostestów policjantów, któch koledzy za czesto umierali podczas akcji.

Jesteś głupi, czy udajesz? Tak, oczywisće policjanci powinni dawac sie zabić, bo wg. internetowego pajaca taka ich rola. To by kurna nikt do policji nie szedł (bo po co komus praca samobójcy?).

Dokłądnie. fajnie oskarżać policję, ale mówimy o kraju, gdzie broń palna jest powszechna, a oni nie pojechali do kłótni rodiznnej, tylko z zamiarem odbicia zakładnika osobie podejrzanej o zabójstwo.

Mam prawie 30 lat. od 18 r.ż. piję alkohol. Nadaję sie do leczenia? Ja sie dziwię, zę zawodowo i rodiznnie cokolwiek ci wyszło, bo esteś najnrmalniejszym w świecie głupcem. To, zę ty na coś nie jesteś chory mimo tego, że w teorii mógłbyś być nie świadczy o nieistnieniu choroby. Ja nie jestem alkoholikiem, zakupoholikiem,, ani nałogowym hazardzistą mimo narażenia. Kilkukrotnie też zraniłem się zardzewiałym gwoźdizem i nie umarłem na teżęc. I o czym to świadczy? O niczym. Sam znam nałogowych graczy, którzy zawalili wiele przez gry. tak samo alkoholików, nałogowych azardzistów i wiele innych.

KAŻDE uzależnienie jest chorobą psychczną, a udowodniono, zę mozna się uzależnić od praktycznie wszystkiego. Tak naprawdę ta informacja nie zmienia zupełnie nic. Ludzie od dawna twierdizli, zę istnieje uzależnienie od gier i co ciekawe za argument przeciw nim uważali ten fakt przeważnie ci, któzy codziennie piją alkohol, czy kawę, chodzą na zakupy, uprawiaja seks... A to wszystko uzależnia. Węcej! Alkohol akurat ma całą podgrupę na liście ICD-10. Kilkadziesiat odmian najżóniejszych chorób psychicznych. Od początku bły też osoby twierdzące, ze uzależniene od ggier nie istnieje. Co również jest jawną bzdurą.

Nadal ciekawsze od wielu gier.

Cóż. Robota jednego człowieka pracujacego 1,5 roku. Porównaj o z tym co całe zespoły przez rok do trzech.

Nom. 5000 godizn to ponad pół roku łącznego czasu pracy. Gra ma 1,5 roku. To wychodzi 8 godizn dziennie.

Ta. "Piękna". Nie każda kobieta, która poaże 50% cycków jest od razu piękna. W tej kreacji i z tym wyrazem twarzy wygląda jak naćpana punkówa, która nago skoczyła do szamba.

"Co próbują nam powiedzieć twórcy Bravely Default i Bravely Second?  Mocno wierzymy, że chodzi dokładnie o to o czym teraz myślicie." Czyli o wykąpani się w piwie i bieganie po całej okolicy w sztucznej skórze niedźwiedzia strasząc sąsiadów donośnym rykiem? No co? O tym myslę. Za dużo analizujecie, Święta są, niemal każda firma robi jakieś obrazki z tej okazji. Wesołych Świąt.

Ta. Tak naprawdę socjalizm się nie sprawdza. Wysokie podatki i wysoki socjał powoduje wzrost niezadowolenia  ludzi zamożnych (i ich wyfruwanie do rajów podatkowych), ucieczkę firm do wyżej wspomnianych, a do tego spadek poczuca koniecnzoosći pracy u warstw niższych (bo kto pójdzie do pracy za pensję równą zasiłkowi, skoro można mieć zasiłek za nic). A sytuacji, gdy wszyscy zarabiaja po równo omawiać nie trzeba. Ludzie porzucą zawody wymagające, czy stresujące, bo po co sedzieć na nocnyc dyzurach, jak można za tyle samo podlewać kwiatki?

Tu pizszecie o tym jak kapitalizm i pazerni menadżerowie niszczą gry, a w tle reklama Battlefront II, gry firmy, która pazernosćia psotawiana na nogi prawników kilku państw którzy zastanawiali się, czy to w ogóle legalne (no niestety tak) i czy to nie hazard (niestety nie) i wznieciła burzę medialną

Masz C/K, t/th i t(h)e/t(h)a. To daje 3 zmienne po 2 wariaty,  czyli 8 kombinacji.

Fajnie, ale procenty są przydatne w badaniach naukowych, gdzie pozawlaja porównać 2 grupy o różnych liczebnościach. Pod wzgledem marketingowym to badanie nic nie mówi. Ile kobiet, a ilemężczyzn gra? Bo moze nbyć np.s spora dysproporcja i z tego 1$ per caita zrobi się 100 000 000 $, a z 1,5 $ - 15 000 000 $. Może. A może nie. Z tych danych tego nie wiemy.

A są jakieś u nich?

Cżó, inwestorzy tak naprawdę mają  gdiześ jakie gry robisz. Im chodzi o kasę. Jeśli twoja gra przyciaga graczy to inwestorzy sypną kasą, zey dostać jej wiećej spowrotem. Jak nie masz graczy to inwestorzy nici nie dadzą kasy.

Uwe Bol to brał się tylko za filmy na podstawie gier, a tu proszę cię mamy serial, który oprą na książce, którą myślą, że oparli na grze czy jakoś tak Nie ważne co robił Boll, tylko, zę robił to źle. A to, ze robią film na podstawie określoenego uniwersum, w któym powstał ksiażki i gry (a także komiksy, serial i film) i nie wiesz na podstawie czego robia serial to już twój osobisty problem, który raczej nie wpłynie na jakosć produkcji :)

Powinno być jako opcja po zakończeniu rozgrywki. Tak w trakcie to trochę nie ma sensu. Po co w ogóle przejmować się wyborami skoro mozemy je zawsze cofnąć? Zgadzam sie z przedmówcami. Też czasem byłem mocno nezaadowolony z niektórych swoich decyzji ae w tym sens ich podejmowania. Żeby ponosić ich konsekwencje. Wyobraźcie to sobie w życiu. 3 razy na tydzień cofka po losowaniu w Totka, żeby zmienić numery. Nieudany podryw? Cofanie do skutku. Super nie? Tylko nudne.

Eee.. czyli testując grę musimy zapłacić, ale wersja finalna będzie za darmo? No cżó, poczekam.

Naruszenie regulaminu

Ale jak wydawca moze otworzyć oddział gier niezależnych, skoro gry niezależne są niezależne dlatego, że są nezwiazane z dużymi wydawcami?

PayDay 2 to kooperacyjna sieciowa strzelanina, w której gracze wcielają się w przestępców i współpracują, by okraść bank lub konwój z pieniędzmi T 2 misje. Był jeszcze jubiler, inny jubiler, market, magazyn portowy... W jednej misji nawet kradnie się wojskowe działko wraz z amunicją.

Dokładnie tak myśli ten facet. Prawda jest taka, że gracze przestaja grać w grę jak ja skończa, a w wypadku meczowych multi - jak im sie znudzi. Przy czym nie a nudniejszej rzeczy od grindowania w połeczeniu z monotonią.

Muszą coś powiedizeć, bo firma trafi tony kasy. Problem w tym, że zamaist przyznać się do błędu i faktycznie uratować sytuację, ludzie z coraz wyższego szczebla EA cały czas próbują wmówić opini publicznej, ze sa super i nie zrobili żadnego błedu. W efekcie to już wyrasta poza SW:B II i gracze będą coraz bardziej tracili ufność w poprawę. A za utratą renomy i klientów idzie utrata pozycji na rynku.