ReVanMg

A to nie było tak, że oni mieli romans za nim on zaczął tam pracować?

Nieważne jaka marka, zawsze tak jest, kiedy się reboot szykuje;P (chociaż od dziwo tym razem prawie wszyscy mówią, że się udało)

Co do zakończeń (spoilery tyczą się też DX 1)

Ja nie twierdzę, że mogą. Jedynie tyle, że nie wymierają. Imperium jest zbyt szeroko rozłożone, żeby mogło się przed nimi bronić, nie wspominając o innych rasach. DE nigdy nie zajmą miejsca Imperium, ale przetrwają. Problemem wewnętrznym będzie przetrwanie tych najstarszych eldarów, którzy potrzebują zbyt dużo niewolników na przetrwanie, bo po prostu ktoś z dołu zrobi wreszcie przewrót(bo czemu mamy oddawać milion temu jednemu żeby mógł pożyć 1 dzień dłużej, etc.) ale jako społeczność przetrwają tylko wymienią kadrę dowodzącą i tak w kółko. Ogólnie moim zdaniem całe to gadanie o "wymierającej" rasie w stosunku do Eldarów odnosi się jedynie do tego, że utracili swe ogromne galaktyczne dominium i nie mają szans na jego odzyskanie. Nie, że grozi im dosłowne wymarcie.

http://www.deusex.com/news/The-Missing-Link - tutaj oficjalna zapowiedź.

Jeśli masz tajfun to maksymalnie tajfunem a potem dobić z czego się da jeśli nie padnie od razu. Inaczej będziesz musiał się dłużej i bardziej tradycyjnie pobawić. Broń dodatkową razem z amunicją masz rozrzuconą w rogach pomieszczenia i na niektórych skrzynkach przy filarach. Strzelanie zza osłony, kiedy podejdzie ucieczka i tak w kółko, w przerwie granaty emp(ogłuszy go) i fragi.

Hmm, nie wiem czemu przedstawiasz to jako zwycięstwo SM, kiedy w kodeksie wyraźnie da się wyczytać, że zostali jedynie wykorzystani przez Vecta jako narzędzie(oczywiście bo to ludzie i SM do tego to musieli narobić bałaganu, chociaż to jest jeszcze w granicach rozsądku nie to co kodeks Greysów i Draigo). Poza tym sami twórcy mówią, że mimo wszystko populacja DE powoli rośnie(jeśli nie w kodeksie to polecam obejrzeć wywiady z twórcami na youtube), a liczebność największych Kabali odpowiada niektórym Światostatkom. Dodatkowo używanie stwierdzenia, że Eldarzy jako całość to rasa na wyginięciu to mocne przegięcie. Kiedy światostatki liczą miliony jeśli nie miliardy mieszkańców a dokładna ich liczba nie jest znana. Do tego dochodzą światy Exodite, DE i Eldarzy Chaosu. Oczywiście nigdy nie powrócą do dawnej potęgi, ale mówienie że wymrą to przesada. Ludzie na Ziemi nie przekraczają obecnie 11mld a jakoś nikt nie sugeruje, że wymieramy;)

Wszystkie wieżyczki wyłączałem. Pan C też się nie uczył latać;) . Jedyna możliwość, to że jakimś cudem ktoś padł od Ikara(choć jak zawsze pamiętam wszyscy się jeno przewracali potem wstawali, więc teoretycznie byli żywi;p) albo dopadł mnie bug z tranquilizer gun(wyczytałem, że headshoty powodują wtedy śmierć, nie wiem tylko czy chodziło o karabinek czy o pistolet bo tam gdzie czytałem byli nieprecyzyjni). A szkoda, bo trochę czasu na to poszło. (nie zaliczyło mi też za nie wszczęcie alarmu, ale może kiedyś się zapomniałem i skopałem hackowanie przy pierwszej próbie).

Do osób które odblokowały osiągniecie pacyfista

Eee, konsekwencje względem ME1>ME2 też jakieś porażające nie były. Właściwie największego smaczku dodawały (przynajmniej dla mnie) te drobne rzeczy, bo z tych, w teorii mających mieć wielki wpływ, nic nie wyszło. 3 ma to zmienić, zobaczymy. W2 zaś zmieniał kompletnie rozgrywkę w zależności od tej decyzji. (Fabularnie ma się rozumieć) Do tego pozostaje jeszcze kwestia, że Wiedźmin(postać) jako freelancer ma większe pole wyboru, niż Shepard dzielny obrońca ludzkości(a co jeśli chciałbym zostać z Cerberusem w 3 bo jestem xenofobem? a tak, nie da się bo to nie heroik. Nie wspominając o podobnym narzuceniu w 2)

Yup, zamiast przesadnego uwielbienia Jedi jest przesadne uwielbienie klonów.;P Zaś co do trybu, to ja nie wiem, czemu ludzie mają z nim problem. Ot taka gladiatorska potyczka, tylko że jako dodatek do ciachania mieczem jest ganianie za piłką(bardziej bym się czepiał tego, że ta piłka strasznie przypomina droida z jakim Luke trenował w ANH:P) . Nikt nikogo do tego nie zmusza, a jest jakaś różnorodność.

Witam, czy osoby które zamówiły Deus Ex: Bunt Ludzkości w wersji podstawowej również otrzymają bonusowe DLC, które pojawiło się dla osób zamawiających preorder obecnie, czy aby je dostać należy złożyć zamówienie od nowa?

Chciałbym tylko zauważyć, że pancerze w TORze są mylące, a Trooperzy w grze nie mają nic wspólnego z kulturą trooperów zamieszczonych w książkach.(Jeśli przez książki rozumiemy serię o Komandosach Republiki, gdzie kultura wzorowana jest na mandaloriańskiej, a Mandalorianie w TORze wystąpią jako niegrywalna frakcja(najprawdopodobniej choć może BH coś w tym kierunku będzie mógł poczynić) po stronie Imperium).

Eee, małe pytanie. RP przy wizytówce gildii znaczy chyba, że wybieracie się na serwer role-playing. Z kolei w opisie tego, co zamierzacie robić w tej samej wizytówce macie wpisane "no roleplaying". I zastanawiam się, czy to zwykła pomyłka, czy jakaś głębsza filozofia, albo ja czegoś po prostu nie zrozumiałem?;)

Eee, a to nie tak było, że Era Smoka odnosi się do sposobu datowania lat w świecie przedstawionym? (Podobnie do np. Chińczyków) i nazwa pochodziła nie od głównego złego, tylko od faktu, że na początku "roku" zobaczono jakiegoś smoka?

Nie tylko preordery skoczyły, ale jak słyszałem na oficjalnym forum gry otworzono specjalny temat do dzielenia się wrażeniami z rozgrywki, który pewnie służy twórcom do wyłapywania bugów;) Innymi słowy Eidos wyszedł z tego całkiem obronną ręką, bo ta nieplanowana beta tylko im na zdrowie wyszła.

Orientuje się ktoś, czy można ominąć to wymagane miejsce na C? Bo niestety nie mam jak tam zrobić odpowiednio dużo miejsca(przy okazji std temp Windowsa i Moje Dokumenty mam przeniesione na inny dysk, a chyba tam się patch mimo wszystko powinien rozpakowywać) teraz. Zastanawiam się, czy świeża instalacja i patchowanie na wersji 1.0 przez aktualizator by pomogło, bo przy patchowaniu do 1.2 żadnych problemów nie było, a miejsca na C ani przybyło ani ubyło.

Dziwne, również patrzyłem i odniosłem zupełnie inne wrażenie. Poza tym, patrząc na dzisiejszych graczy, to raczej ich wina niż poziomu trudności czy skomplikowania rozgrywki, która była nadzwyczaj prosta. A zastosowanie większości poradników sprowadzało się do tego nie jak ocalić drużynę, ale jak zrobić, żeby wybić odpowiednie postacie. Ale cóż, może inne fora czytaliśmy po prostu:)

Byłoby miło, ale uniwersum chcą ciągnąć po ME3, ba MMO chcą tam wcisnąć, a jakie lepsze tło na mmo niż wojna? Te wszystkie slogany o epickim mmo jakie można by w takiej sytuacji tworzyć. Dlatego wydaje mi się, że jakiekolwiek zakończenie dostaniemy to zakończy ono historię Sheparda w jakiś sposób, ale na pewno nie wojnę. Prawdopodobnie, patrząc po wywiadach dzielny Shep znajdzie jeno(a raczej odkryje bawiąc się w archeologa) sposób na równą walkę z Kosiarkami.

http://www.gamebanshee.com/thewitcher2/abilities.php - mam nadzieję, że nie problem iż po angielsku, po polsku niestety nie wiem

No właśnie, wydaje mi się, że lepszym pytaniem byłoby kto nie chce po raz kolejny tego samego kotleta patrząc na branżę gier, szczególnie że WoW się zaczyna ludziom nudzić, a tu dostaną prawie to samo, tylko z trochę inną panierką Zaś co do samych konceptów artystycznych to może faktycznie z okrętami przesadzają, ale wystarczy spojrzeć na to, ilu ludzi psioczyło na stroje Inkwizytorów nie będące po prostu kalką szat Imperatora z filmów, żeby choć trochę zrozumieć speców od marketingu... Co ostatecznie nie zmienia faktu, że mogli się bardziej wysilić.

Hmm, pytanie o zabójcę z jedynki bo chyba coś przeoczyłem Poza tym