pitah

Cóż, jedni wolą mieć szybko i łatwo, trudzy wolniej i trudniej. Ich wybór - jak już mówiłem, każdy lubi co innego.

Mówiłem coś o najłatwiej? Niektórzy farmią bez pojęcia, niektórzy w ogóle. Ja robiłem to dla sprawdzenia swoich umiejętności (czy czegokolwiek innego, bo zaraz mi ktoś sie przyczepi, że do farmu nie potrzeba skilla), lub czy akurat dany sposób zdobywania kasy mi się podoba. Prawda jest taka, że wcale farmić nie potrzebuje, ale czasem mam ochote skopać zadki paru mobom i pokazać im "who''s the man". Każdy robi to, co sprawia mu przyjemność - jeden bedzie farmił 6h dziennie, bo spodobał się mu mieczyk za 2 miliony, drugi będzie szukał chestów, a jeszcze inny będzie grał tylko pvp... Takie jest ich prawo i ich "idea of fun". Gry są na tyle zróżnicowanie, by trafić w gusta jak najszerszej liczbie użytkowników. My gramy w gry - jak na razie jeszcze gra ci nie narzuca co masz robić i nie bawi się twoim kosztem, jeśli siedzisz przy grze i próbujesz nowych rozwiązań to oznacza, że coś cie jednak przy niej ciągle trzyma...

Widać źle mnie zrozumiałeś ;) Chodziło mi o to, że nie jest to takie trudne, a na dłuższą mete staje się nudne (przynajmniej dla mnie). I nie, nie wypadł mi żaden shard :] Rozumiem, że mówisz o lurowaniu ich do Menziesów - można i tak, ale nie zawsze wychodzi, zresztą szkielety szybko ich ubijają i od razu przerzucają się na ciebie (nie mówiąc już o tym, że same menziesy mogą cie zabić - 2 ele + mes to wcale nie tak mało) Powiem ci, że wszystko sprowadza się do buildu - można farmić je rangerem czy ele, ale efektywny farm polega na zdobyciu jak największej ilości pieniędzy w jak najkrótszym czasie, najłatwiej farmić je monkiem 135hp z Shield of Absorption - po prostu zadają ci cały czas 0 dmg, a sami dostają z SoJ-a.

Miało być spawnie :/ silly pitah

Próbowałem assassinem - po wyrżnięciu 3/4 plaży znudziło mi się :p Przy dobrym farmie to bułka z masłem, gorzej jak źle sie szkielety ustawią, wtedy fart lub resign Bez urazy, ale tłuke je z zamkniętymi oczami, każdą ilość ;]

Ciekawi mnie w jaki sposób sprawdziliście, że jesteście najlepszą gildią w Istanie? Po drugie, skoro wygrywacie wszystkie walki gildii, to po co chcesz dochodzić do takiej marnej (wg ciebie) gildii jak nasza? Po trzecie, co robi człowiek, który gra od trzech dni w tak dobrej gildii (jeśli wygrywa wszystkie gvg to musi być dobra) I po czwarte wreszcie, z jakiej paki jesteś w tej gildii skoro niedawno ogłaszałeś nabór do swojej (w ogóle powstającej dopiero) gildii w temacie ogólnym? Zanim zaczniesz obrażać kogokolwiek, przeczytaj 2 razy twój post, bo to przez niego przebija arogancja i niewiedza, żeby nie powiedzieć "głupota"...

Bo graczo powiedział żebyś dał kase kolegom z TsH, zabrzmiało to tak, jakbyś był z nami w gildii ;] A nicków forum-gra w większości nie pamiętam więc myślałem że może z nami jesteś :)

Weź sobie henchów atakujących na dystans i będziesz mógł (lub twój kumpel) lurować bez niebezpieczeństwa przyciągnięcia większej liczby osób. btw - ty jesteś w TsH?

TeamSpeak - http://www.goteamspeak.com/ lub Ventrilo - http://www.ventrilo.com/ jest on bezpłatny, ale trzeba sobie skombinować kanał

A ja sie pytam, co to za polityka, że w storage miejsce tylko na 1000k ;] Później sie bawić trzeba w wymienianie na ecto etc. btw, mam receptę na twoje "problemy" z kasą - idziesz do FoW, kupujesz obsidiana i od razu przewiewniej w portfelu ;]

Wcale nie będą... Kupiła je masa ludzi, praktycznie każdy ma po kilka. W zeszłym roku myślałem tak samo, a okazało się, że nikt tego nie kupuje (w evencie nie brało udziału tyle osób co teraz) - jedynie CC okazały się coś warte. Także nie licz na takie ceny, szczególnie, że wcale nie masz tego tak dużo...

Ja powiedziałem, że nie są słabi, a nie, że nie są głupi ;] Da sie jakoś z tym wytrzymać przeca... A zresztą teraz, gdy dodali herosów, wszystko stało się proste ;] Bo herosi to takie henche 15k

??? Henche wcale nie są słabi, po prostu trzeba umieć z nimi grać...

Jeszcze było Ninety Nine Nights ;)

Raczej dla ludzi, którzy nie mają życia... Jak dotąd widziałem tylko 2 osoby z tym tytułem, i to na screenach. Trzeba po prostu najpierw nabić levele samym graniem, później questy pozaliczać, a na końcu nabijać lvle potworom - GL

Tylko na forach ;] W grze to elo ziom

Jeśli każdy wie co ma robić, to da się spokojnie grać... Jakoś te swoje Gamer punkty nabiłem i wiem, że chociaż to nie jest proste, to na pewno nie niemożliwe. W każdym razie chodzę tam, bo : Faction + Title + Shardy ;]

Zacznijmy od tego, że są one dla różnych klas. Z tego co się orientuję to pierwsza dla W, a druga dla E.

Chyba źle go zrozumiałeś... Miał na myśli, że poziom się podniósł i większość graczy wie już o co biega. @Dragon : z teamem, który miałem, bez problemu powtórzył bym to i raz jeszcze - tutaj chodzi o teamwork i nam wychodziło to doskonale, spotykaliśmy i dobre i słabe teamy, a większość wygranych opierała się na skillu... Jeśli uważasz, że ten wynik jest efektem tylko tego, że był to pierwszy dzień, to jesteś w błędzie...

Eee tam, ja pierwszego dnia eventu miałem 44 consecutives ;]

Stary, mocny łeb masz i tylaaa ;]

Możliwy, możliwy... Większość elitów i fabuły przeszedłem z henkami, a herosi to już zupełnie inna bajka, wszystko jest z nimi banalne ;] Swoją drogą gratuluję narzeczonej ;p

Mi też się udało :]

Grę zainstalowałem około godz. 10 na gwiazdkę 2005 - niedługo mija pełny roczek :) Nawet w sumie nie wiem jak na tę grę trafiłem, w każdym razie nie miałem w co grać. Razem z paroma innymi osobami (Latniak, Budo, Dev, ja, Jozeph) stworzyliśmy forumową gildię, istniejącą zresztą do dziś - wypuściła ona na świat wiele bardzo dobrych graczy ^^ Do gry wprowadził mnie Latniak, który chociaż grał tyle co ja, wiedział o grze więcej niż wiele osób z długim stażem ;p (za co do dziś mu dziękuję) Z Latniakiem grałem przez cały czas, później miał przerwę ale udało mi sie znowu go przyciągnąć do gry ;] Obecnie maxujemy tytuły, bijemy rekordy we wszystkich możliwych Challenge misjach, farmimy, robimy questy, misje etc - Jednym słowem nie mamy sobie równych :]

Czyżby fan Losta? :]